Chwile zajęło żeby się do niej dostać ale jest dzięki :) 

Niech Ci Bozia w keszach wynagrodzi! :D

Pudełko odślimaczone, wgniecione > naprostowane, kartki wysuszone, wszystko zapakowane w strunówkę dodatkowo.
Kesz ogólnie doprowadzony do porządku. Pozdrawiam.

Łoł. Po roku czasu odnaleziona. Hihi widzę że każdy przyniósł swój Logbook. Mały serwisie. 

Obrazki do tego wpisu:

Eq

logbooki

Willi faktycznie już nie ma. Na miejscu powstaje już nowy budynek, są wylane fundamenty, a obok znajduje się wielka góra piachu.
Kesz jest na swoim miejscu, znajduje się poza terenem prywatnym, który jest oblepiony z każdej strony kartkami i znakami z zakazem wstępu.

Jak dla mnie kesz do archiwizacji, ale jakby ktoś chciał podjąć, to polecam podejście od strony ul. Betonowej.

Obrazki do tego wpisu:

Góra piachu

Fundamenty

Po willi nic już nie zostało, a pamiętam jeszcze jak istniała. Cóż... 

Podpisuję się pod wpisem snacka, tutaj niestety została sterta gruzu i dwie stojące ściany które jeszcze się nie zawaliły. Teraz to raczej kesz w stylu "tu było, tu stało". To drugie podejście do kesza, latem stwierdziłam że nie chcę wiedzieć czy krótkie spodenki i pokrzywy po pas to dobre połączenie. Jednak dobrze że się wtedy tam wybrałam w czasie kiedy willa jeszcze stała. Dzięki!

Ech :(

Godzinę temu w innej części Łodzi złapałem FTFa, a tutaj jego dokładne przeciwieństwo - LTF (Last To Find) Sądząc po świeżych śladach ciężkiego sprzętu, prowadzone są właśnie ostatnie prace rozbiórkowe. Została tylko jedna ściana + wielki dół + kupa gruzu i drewna. Z dala czuć ten specyficzny zapach starego domu, pleśni, urbexu.... Jestem sam na siebie zły, że tak długo odkładałem wizytę w tym miejscu.

Zrobiłem kilka ostatnich zdjęć, na jednym z nich widać, że duchy domowników nadal tam mieszkają nadal światło się świeci....

Kesz ma się dobrze, tyle że to teraz zwykła leśna skrzynka.

Dzięki!

Obrazki do tego wpisu:

duchy

Willa właśnie jest rozbierana, chyba wkrótce zniknie. Zostanie tylko sam kesz. Dzięki!

Nawet po ciemku udało się znaleźć z T(za długi nick ma).

Tak dla urbexiarzy, trzeba tam wrócić za dnia.

ładna ta ruina i całkiem świeża. W środku resztki instalacji co wykonane w dość młodej technologii.

Skrzynka ma się dobrze. Dziękuję Autorowi za skrzynkę  i Motylkowi za towarzystwo.

Ostatnia do odwiedzenia na Popiołach. Nastawiłem się, że tylko zrobię rekonesans, bo sądziłem, że się nie przedrę przez roślinność o tej porze roku, ale dało radę bez problemu. Opłaciło się objechać okolicę w celu namierzenia najłatwiejszej drogi do celu :)

Kesz był tylko przykryty kamieniem i liśćmi, nie zakopany, więc tak go zostawiłem. W środku nie było też wspomnianej latarki, ani żadnego kreta. Był natomiast dinozaur. TFTC!

Kesz odkopany i zostawiony na widoku. Schowałem go ponownie, w środku na szczęści sucho. Do willi radzę już nie wchodzić.

Willa już się niestety rozlatuje, a dojście do kesza latem może łączyć się z poparzeniami przez pokrzywy, ale to podobno zdrowe.

Znaleziona, nie pamietnej daty ale znalezionabardzo fajnie ukryta skrzyneczka 

troche sie juz budowla zapada :)

dojście do kesza o tej porze roku okazało się malutkim problememniemniej, kiedy już przeszliśmy najgorsze, kesz szybciutko zlokalizowany. Ciekawy obiekt, dzięki za pokazanie.

pokrzywy duże ale jakaś prowizoryczna ścieżka była;) dzięki!

Znaleziona szybciutko. Na wieczornym wypadzie rowerowym w towarzystwie mnóstwa komarów. Wpis dokonany w marszu aby te małe wampiry mnie nie dopadły :)

jestem ciekaw czy znajdzie sie ktoś by wyremontowac ten budynek, a wcześniej pewnie wykupić,udało sie w miare szybko znaleść ,skrzynka pęknięta ,

rowerowo-keszowo

Szlag mnie zawsze trafia, gdy widzę tak piękne budynki w tak opłakanym stanie

Skrzynce też przydałby się serwis, żeby nie skończyła jak powoli kończy willa.

Zarówno willa jak i kesz wraz z upływem czasu popadają w ruinę.

A szkoda, bo jedno i drugie kiedyś na pewno były lokalną świetnością.

No cóż, dziś szału nie ma.

rodzinne keszowanie.

Na prawdę ciekawe miejsce, z wielką przyjemnością obejrzałam choć tylko z zewnątrz. Zastanawiam się tylko kiedy to wszystko runie :)

Padało, więc posłużyłem się spoilerem - trafiona bez pudła. Kesz w niezłym stanie, ale pojemnik uszkodzony, przed zimą można by wymienić. Willa rozsypuje się na naszych oczach. 

TFTH

Obrazki do tego wpisu:

Aktualny stan willi

znaleziona bez problemu, szkoda jedynie tej willi, która już niedługo kompletnie się rozleci:(

Budynek w coraz to gorszym stanie ale ja lubię takie klimaty. Skrzyneczka odszukana szybko. Tak jak pisali poprzednicy pudełko uszkodzone. Dzięki za kesza.

Znalezione, w pokrywce skrzynki jest dziura.

Znaleziona po spacerze z Zieloną Łodzią. W towarzystwie Aniluap, Ziuty i AdamaW. tftc!

No proszę, jak ładnie się w pięć lat udało zmarnować zabytek.... Teren piękny, więc pewnie powstanie tu radosna rezydencja z ytonga i kartongipsu. Szkoda.
Skrzynka dziurawa, ale nie wpływa to jak dotąd na zawartość. Dzięki za pokazanie kawałka historii.

Willa, a raczej jej resztki, już nie jest ,,ogólnie dostępna'', wszędzie informacja - ,,teren prywatny'' a sam budynek otoczony siatką dokoła a przed nim wszystko zrównane.

Jeden z wielu ciekawych punktów na Rudzie którą warto zwiedzić :)

UWAGA! Willa chyba będzie remontowana i już widać pierwsze kroki w tym kierunku. Budynek został zabezpieczony, część drzew i krzaki wycięto, zaś budynek gospodarczy, wcześniej melina, również odnowiono trochę. Wszędzie są tablice z informacją, że jest to miejsce prywatne. Skrzynkę najlepiej przenieść gdzieś.

Ten stan trwa już od kilku lat, podejrzewam, że właściciel czeka, aż się wszystko samo zawali, by postawić od nowa co innego. :(

Czyżby jednak nadchodziły dobre czasy dla tej willi? http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/3812831,zabytkowa-willa-mariae-pacae-w-lesie-rudzkim-zostanie-odnowiona-zdjecia,id,t.html

Żal patrzeć na tę zrujnowaną willę i ten zapuszczony las, który był pewnie pięknym ogrodem, szkoda, że to wszystko tak zniszczało. Skrzynka odnaleziona z małymi kłopotami, bo GPS uparcie kierował nas w inny rejon, na szczęście spojlerowe drzewo widać z daleka.

  Znaleziona bardzo szybko i to zimą wbrew atrybutom skrzynki.

Z radziu44 i Gremlin0505 za drugim podejściem

Skrzynka w bardzo słabym stanie, gdy ją znalezlismy lezała juz na ziemi

Brakowało mi tej skrzynki z poprzedniego keszowania w tym miejscu. Tym razem się udało przy asyście Ryjka+

Setki razy się zabierałem żeby podjechać po rudzkie wille i efekt taki, że jednej już nie ma, a drugiej też pewnie zaraz nie będzie. Cóż, trzeba się było pospieszyć...
A na miejscu? A na miejscu obraz nędzy i rozpaczy - szkoda, że budowla tak mocno podupadła, że raczej odratować się jej już nie da.

Dzięki za pokazanie miejsca!

Ech, jakieś nieporozumienie co tutaj się stało z tym budynkiem.

Była to wizyta w tym miejscu po prawie 4 latach (no po 3,5 roku). To co mam w pamięci i na zdjęciach skontrastowane z tym co zobaczyłem tym razem... Brak słów. Ruina, ruina, ruina. Strach budynek okrążyć bo bałem się, że echo które mogłoby wpaść do środka mogłoby sprawić, że budynek runie.

Coś strasznego. Doprowadzić coś tak pięknego do takiego stanu.

Szkoda, że willa jest już nie do odratowania. Kiedyś musiała wyglądać zaiste imponująco!Dzięki za kesza i pokazanie tych resztek świetności :)

Byłem tam już na początku września, ale akurat zaczynało padać, a ja nie byłem przygotowany... odpuściłem. Dziś korzystając z ładnej pogody, podjechałem.

Znaleziona bez problemów. Na szczęście połapałem się, że najkrótsza droga nie jest najlepszą ;)

Super skrzynka, wycieczka do słynnej "nawiedzonej" ruinki była bardzo przyjemna. Paranormaliów prawie nie było :)

Skrzynka znaleziona jednak Uwaga !!! miejsce okultystyczne jest tam wiele demonów !!! nie polecam wchodzenia do środka ani poruszania się po ogrodzie za długo !!!! Przestrzegam jest tam bardzo dużo nagromadzonej złej energii !!!!

Super skrzynka, jednak z powodu późnej pory i nie przeczytania do końca opisu willi nie udało się wejść do środka, trzeba to nadrobićZnaleziona z BratemTFTC :)

Szukana w nocy, więc nie za bardzo można było się rozejrzeć. Miejsce znalezione bez problemu nawet po ciemku.

Bez problemu znaleziona , skrzynia ma się dobrze bez wilgoci... 

Paczka znaleziona bez problemu. Szkoda willi, musiał być kiedyś ciekawym budynkiem z rozległym ogrodem dookoła. Nawet nie wiedziałem, że w Łodzi jest taka dzielnica...

izabela znalazła 2 sierpnia swoaja pierwsza skrzynke :)

Razem z Magda_lena. Najpierw poszliśmy w zła stone ,ela jak gps zaczal sie oddalac wróciliśmy na wlasciwy tor i drzewo z keszem zostało znalezione. A swoja droga ladna to byla willa. Pewnie skończy tak jak ta przy rudzkiej.

nie było łatwo-okolica zarośnięta przeokrutnie, w dodatku padał deszcz a my w adidaskach i krótkich spodenkach przedzieraliśmy się przez krzaki, pokrzywy i inną roślinnośc:)

ale w końcu się udało!

fajnie poznac taką okolicę:)

Wnętrze budynku bardzo ładne, szkoda tych kilku zburzonych ścian. Nie wiem czy zawsze tak to wyglądało, ale teraz miejsce jest tak niesamowicie zarośnięte, że ze znalezieniem drzewa ze zdjęcia był spory problem. Ze znalezieniem skrzynki już trochę lepiej. Największą masakrą i tak był powrót na jakąś sensowną dróżkę, na której można przejść więcej niż pół metra wyprostowanym bez dostawania gałęziami w twarz ; )

Skrzynka znaleziona, choć wątpiłam w powodzenie misji ze względu na to, iż miejsce trudno dostępneTFTC

Skrzynka podjęta razem ze Skyqen, jako, że było już ciemno - dość mroczny klimat, dziękuję! :)

Skrzynke znaleźliśmy dopiero z GPSem. Bez niego nie ma opcji jej znaleźć. Nie wiem jak było wcześniej ale teraz to miejsce jest tak zarośnięte, że nawet nie widac z tamtąd willi za bardzo, nie mówiąc o ścieżkach czy czymś takim. W dodatku dalej nie mam pojęcia co mają znaczyć zaszyfrowane wskazówki.

Bylem razem z rafanik, myśle to samo.

Miejsce odwiedzone podczas wizytacji łódzkiego :)

Dzięki :)

Kolejna willa, skrzynka zdobyta z marszu. TFTC.

Willa w coraz bardziej opłakanym staniedo środka już raczej ciężko jest wejść, cała przednia ściana zburzona... Mimo to robi niesamowite wrażenie, jak wszystkie ruiny w okolicy. Skrzynka znaleziona całkiem szybko, ale zakopana nie była, jedynie przykryta kamieniem i ściółką, więc zostawiliśmy, jak znaleźliśmy. :)

Z ola0 :)

Jak Wy sobie poradziliście z komarami?! Jak się na mnie rzuciły jak tylko ruszyłem skrzynkę. Mój najszybszy wpis w życiu i to na kartkach, a później zobaczyłem, ze jest jeszcze miejsce w logbook-u. Fajne miejsce, tylko do skrzynki trudno się dostać... Zwiedzanie sobie odpuściłem... Już pewniej bym się czuł na kartonowym moście.

Kiedy byliśmy po skrzynkę komary chyba nie zorientowały się, że jest lato i że trzeba już kąsać ;)

Willa niestety jest już kompletną ruiną...

Skrzynka wypatrzona z anoriell dość szybko.

Sama willa nadal robi wrażenie, ale niestety nie wygląda już tak jak na obrazku w opisie - zawaliła się jakaś jedna trzecia budynku...

TFTC i dziękuję za pokazanie miejsca, które chyba już kiedyś odwiedzałem.

Duże krzaki ale daliśmy rade. Bardzo szkoda budynku bo widać że solidny. Szkoda mi go również z tego względu że widziałam go przed dewastacją i nie miałam tyle odwagi co teraz żeby wejść do środka...

Jedna z najłatwiejszych skrzyneczek jakie do tej pory mam. Od razu miałem rację że to w tym miejscu. 

Trzeba było chwilę się zastanowić i pokręcić po terenie ale po jakiś 15 minutach się udało ^ ^

Znaleziona podczas spaceru po Rudzie.

dzięki!

Ta willa miała być następna na liście ale się nie udało. Przed wejściem zebranie tubylców uniemożliwiło nam podjęcie skrzynki. Jednak na bank tutaj wrócę! 

Znaleziona tradycyjnie z BlueAsia.

Willa za czasów swojej świetności musiała robić nie lada wrażenie.

Niestety teraz już raczej nie bardzo nadaje się do eksploracji - po ujrzeniu spróchniałych belek podtrzymujących piętro zwątpiłem i nie odważyliśmy się na głębsze zwiedzanie.

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

 Znaleziona z Piostu i naszą Mikrokeszerką w trakcie niedzielnego keszowania 

Miejsce choć obecnie niestety na pierwszy rzut oka raczej straszy, jednak wyobraźnia podsuwa niesamowite obrazy jak to musiało wyglądać kilkadziesiąt lat temu ...

Do tej pory nie miałam okazji odwiedzić tej okolicy więc tym bardziej dzięki za kesza :)

Znaleziona dzisiaj ok 22giejJuz spontanicznie.. Mówię sobie - po czyszczeniu Widzewa wio do domu bo ciemno a tu nie.. kumpel samochodem i trip na popioły ;D Nawet o rudzką zahaczyliśmy więc czysto jużLatarka w dłoń i jakoś poszłoByłem tam latem ale chaszcze były większe ode mnie ;p

Już tradycyjnie kolejna wyprawa z jahw, a ponieważ dzień był słoneczny i troszkę czasu się znalazło to postanowiliśmy odnaleźć więcej niż jeden kesz :)

Co do samej skrzynki.. jest ok ale następny znalazca niech zabierze worek na podmiankę bo obecny jest już mocno sfatygowany.

P.S faktycznie wskazane drzewo jest jednym z tych BARDZIEJ... :)

Pierwszy raz bez latarek. Ponownie z zaba82. Dlaczego takie domy umierają? Kesz OK.

Znaleziona bez problemu. Na miejscu spotkaliśmy fotografa, jednak zajęty robieniem zdjęć nie interesował się zbytnio naszymi poszukiwaniami. Dzięki.

Szkoda, że popadła w ruinę lecz i tak przyciąga do siebie fotografów więc jakiś urok tam posiada. Dzięki

Znaleziona w słoneczną niedzielę z Rysiaaa podczas keszerskiego penetrowania Rudy (skutkującego przedwiosennym katarem). Świetne, klimatyczne rejony, na które do tej pory jeszcze się z Bałut nie miałam okazji zapuścić. Budynek przecudny, żal patrzeć, jak niszczeje!

Znaleziona podczas niedzielnego spaceru z Bramstengą. Piękny budynek, dziękuję za pokazanieTFTC

Dziękuję za reko! Kiedy zakładałam te skrzynkę, willa była w niezłym stanie, może przydałby się mały remont. A teraz to już prawie ruina. Tak bardzo mi jej żal. Przeżyła komunizm, nie przeżyła prawowitego właściciela prywatnego, który pewnie czeka by się rozsypała do końca, by sprzedać działkę, albo pierdolnąć tam jakiegoś gargamela :(

Eksploracja Rudy 5 osobową ekipą, uwielbiam takie klimaty, zwiedzaliśmy dość długo każdy zakamarek willi, piękna bryła ale pewnie długo już nie pociągnie, dzięki za pokazanie tego miejsca - ocena znakomita i rekomendacja!

Skrzynka w ciekawym miejscuSporo krzaczorów, polecam długie spodnie, oraz komarów. Odnalezienie kesza nie sprawiło problemów. Podjęte z Mia87 oraz Maniutex.

Trochę wszystko zarosło. Szkoda niszczejącej Willi, a raczej tego co z niej pozostało...

TFTC!

Dwa dni w Łodzi na czterech kołach... znaczy w dwa rowery :-)

Wizyta serwisowa po rowerowej grze miejskiej po Rudzie... grę organizował nasz zaprzyjaźniony łodzianin, który swego czasu nas przeciągnął po okolicy, dzięki czemu powstały okoliczne skrzynki lavinki. A na starcie spotkaliśmy vulpecula.

Po grze we czwórkę ruszyliśmy rowerowo w teren, znaleźć i podserwisować okoliczne skrzynki.

Na wyprawie rowerowej z Celwa i Maleska

Out: GK Geopatyk4

I znowu - ciemno, mokro i wszędzie krzaki.. Chociaż jak się później okazało, i 'ścieżka' się znalazła.

Ostatni przystanek wycieczki z kao, karasiem i Rozartem.

Na takie okazje zawsze wożę w bagażu długie spodnie - chaszczyszewo tu okrutniaste dlatego po krótkim spacerze od frontu zdecydowałem się na podjęcie kesza od zaplecza (ul. Betonowa)szkoda, że tak piekna cześc Łodzi jest w takim stanie. Bez wymiany.

PS. porównując zdjęcia widzę iż z dawnego "solarium" nie zostało juz nic ....

Obrazki do tego wpisu:

Willa stan 2012

O ranyyy! Po zmroku wszystkie drzewa wyglądają tak samo, a krzaki stają się bardziej gęste, drapiące i złośliwe! - mimo to udało się (po zasięgnięciu małej wskazówki u jednej z naszych 'encyklopedii') przedrzeć się przez te właściwe zarośla i odnaleźć cel podróży.

Wcześnie zwiedziliśmy z hanu7 wille, czy to co z niej zostało, dzięki za pokazanie tego miejsca. Za czasów świetności na pewno było eleganckie ;)

Kesz podjęty szybko i sprawnie. Bardzo ciekawe miejsce, a sama w willa w latach świetności musiała być piękna. W keszu brak jest wymienionej w opisie latarki.

In: gałka zmiany biegów ( zabrana z „Białej willi Romów” )

Out: resoraczek

Dziękujemy za możliwość odkrycia tego miejsca.

Artur i Agusia

Kesz zgarnięty z Lenosławą, a łatwo nie było, bo wszelkie przeszody naturalne w sierpniu mają się bardzo dobrze.

Pozwiedzałyśmy willę, bardzo nam się spodobało na poddaszu. Szkoda, że keszyk nie został ukryty gdzieś tam...

Miejsce niesamowite i choć czasu nie było za dużo to pozwiedzaliśmy sobie willę. Szkoda, że takie miejscówki idą na zmarnowanie...

Pięknie dziękuję za jej pokazanie.

Znakomita miejscówka i taka ocena. Nie będę narzekał, że można było bardziej wykorzystać potencjał .

Na miejscu spotykamy krajana, który mieszka obok willi i poopowiadał co nieco o historii tego miejsca. Tak więc miłym akcentem odznaczam tą skrzynkę. Dziękuje.

jak w dżungli przydała by się  maczeta . mnóstwo pokrzyw .

skrzynka znaleziona z natunia 25 oraz basia i hania.

W drodze na Geo-grill Łódź #1 wraz ze świętokrzyską ekipą (Justin, MG i Reisenden)

Bardzo fajne miejsce, nasza pierwsza w Łodzi, więc zaczęło się ciekawie :)
TFTC!

Zdobyta gdy keszowałam jako Reisenden

Bardzo ciekawe miejsce, nie ma co! xD

Naszej koleżance napewno by się spodobało, mimo, że to nie cmentarz! xD

Znaleziona w podróży służbowej.

in: GK geolis

out: naklejka

TFTC!

Kolejny raz przed Firebrother, to była ostatnia skrzynka tego dnia podjęta w czasie niedzielnego spaceru.

Świetne miejsce, willa w niezłej kondycji jak na swój wiek. 

PS. Firebrother czy Ty to jest ten gość na rowerze?

Ciemno, szaro i ponuro. Do tego jacyś podejrzani ludzie... Ale się udałoIn: kamień
Out: miara krawiecka

Kesz zdobyty w czasie "misji Łódź"

Świetna miejscówka, ale dotrzeć tam to istny hardcore ;)

Pozdrawiam
Art_noise

znaleziona thc sklad

in moneta

out szklany zolw

znaleziona z team THC

in-moneta

aut-zólwik

Znaleziona i podjęta po dość długim poszukiwaniu. Miejsce gęsto zarośnięte w chwili obecnej. UWAGA !!! Kończy się logbook, została ostatnia strona. Super miejsce ;)

PS: Latarki faktycznie brak...

|NO TRADE|

Razem z voytrkgraf i Panda92.

Kolejne super miejsce!!!

Stawiam na równi z Torem Wyścigów Konnych. Taka sama magia i taki sam klimat!!!

A wędrowanie po wszystkich kątach willi i zwiedzanie wszystkich zakamarków... Wrażenia nie zapomniane!

Ale nie było latarki. Nie wiem czy ktoś zabrał czy zaginęła ale nie było. Dobrze, że teraz w telefonach są też nienajgorsze dodawane to jakoś poszło. Ale zdjęca wyszły bombowe.

Również polecam. Absolutnie pierwsza trójka najlepszych keszy!!!

Znaleziona razem z morrisonem86 i pandą92 w czasie "rajdu po Rudzie". Obowiązkowo zwiedzanie wilii od piwnic po dach. Az sie prosi remont i powrót do świetności...

In: kostka Rubika

Out: geokret Złoty Smok

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej http://www.gpsies.com/map.do?fileId=bfemqgddziuzcdqf.

Bez wymiany.

Przy okazji wizyty w okolicy wpisałem się do logu i przeserwisowałem skrzynkę. Początkowo zdziwiłem się że skrzynka pod pecyną betonu, bo wydawało się, że tu było zastosowane maskowanie patyczkowe... ale pamięć mi płata figle, bo widzę że ten beton jest w opisie.

Niestety jeden z zatrzasków jest urwany, co pogorszyło nieco szczelnbość pudełka i w środku było trochę wilgoci, jednak zawartość chroniona jest przez strunówkę. Przy okazji pogłębiłem dołek.

in: GK

Willa ta należy do łódzkiego lekarza ginekologa Jana Krajewskiego. Co jakiś czas jest nadzorowana. Bardzo proszę nie niszczcie jej. Przez takie właśnie próby "zwiedzania" niejednokrotnie doszło do poważnych zniszczeń (chociażby stłuczenie marmurowej umywalki - w wyniku czego większość wyposarzenia domu musiało zostać przeniesione i zabezpieczone; zostały również skradzione i prawdopodobnie wywiezione na złom rynny oraz potłuczona dachówka; właściciel musiał również wymontować zabytkową bramę wjzadową na posesję, chcąc uniknąć kradzieży).

Z ciekawostek: kilka scen obecnie granego w kinach filmu (m.in. z Katrzyna Figurą) "Cudowne lato", zostało nakręcone właśnie na terenie tej posesji.

Nie miałem pewności dopóki nie zobaczyłem - ale to na pewno ta willa - bo takiej przeszklonej werandy i mansardowego dachu nie ma chyba w żadnej innej w okolicy. Z rzeczonego dachu spadł był kiedyś przyjaciel mojego ojca, a jego żona nie może się dogadać z rodziną w kwestii podziału majątku. Wziąłem geokreta Słonika, wsadziłem zielonego stworka. Skrzynka w dobrym stanie.

Tym razem się udalo !bardzo fajnie schowana - w typowy dla lavinki nie inwazyjny sposób - który nie spowoduje wykarczowania lasu w promieniu paru metrów :)

zajrzeliśmy także do środka :)

dzięki za kesz

Bardzo ładny domek :)

Znaleziona w przesympatycznej gromadce - Makos, Coza, Czarkowaty i Bogobig.

Dzięki za kesza. Mieliśmy co prawda kłpot ze zlokalizowaniem Meteora w terenie, bo ostatnio uprawiam spolerfree-caching, ale Czarkowaty wykazał się nosem - to był jego dzień :)

Skrzynka z drobnym zaskoczeniem. Kiedy ja kręciłem się po krzakach, tata został przed budynkiem. Wracam z keszem w łapie, a przed willą stoi wóz straży miejskiej. Tata im już powiedział po co jesteśmy, no to nie było czego przed nimi ukrywać. Jak się jednak okazało, strażnicy ze sporym zaciekawieniem słuchali o geocachingu, toteż pokierowałem ich na opencaching.pl. Kto wie, może się wkręcą w zabawę... Zdziwił mnie (pozytywnie) fakt, że nie zareagowali zbytnio na to, że kręcimy się po tym terenie. Mogli nas przecież spisać i przepędzić.

W każdym razie skrzynka znaleziona. Gdy ją wyjmowałem, wypełzło spod nie kilkadziesiąt najróżniejszych robali. Scena niczym z horroru =D. Pudełko się trzyma, choć worek ma sporą dziurę. Nie dokonałem wymiany.

PS My też zwróciliśmy uwagę na żarówki. Strażnicy mówili, że to miejsce często odwiedzają, więc najpewniej ktoś tam po prostu próbuje pomieszkiwać.

Ojojoj, miejsce strasznie kilmatyczne. Skrzynka ukryta na uboczu (troche krzaki ) ale napewno nikt postronny jej nie znajdzie.

Sama willa bardzo ładna, pełna przeróżnych zakamarków i wyraźnie przez kogoś zamieszkania. Eksplorowaliśmy ją z emocjami i lekkim niepokojem - przeszliśmy ją jednak od piwnic po strych. Do dziś zastanawia mnie jedno - kto w zruinowanej willi zakłada nowe żarówki i klosiki (jeszcze z ceną) i przykręca nowymi śrubami skrzynkę na listy? W nocy bym tam w życiu nie wszedł :)

Dzięki za skrzynkę i emocje w ciekawym miejscu - z mojej strony bez wymian.

Skrzynka znaleziona w ekipie K-K-ID.

Ładnie ukryta, a sama willa bardzo mi się podobała. Poruszając się po niej czuliśmy się trochę niepewnie, bo obawialiśmy się powrotu "lokatorów".

IN: Szklana rybka, gumowa żabka
OUT: Cool Kulka, słonik.

Skrzynkę znaleźliśmy po połączeniu sił z ImperatoremD.

Willa ciekawa tapetowana dawno temu na podkładzie z gazet. Niestety, na żadnej z nich nie znaleźliśmy daty.

Znaleziona. Minąłem się gdzieś z poprzednimi znalazcami jakieś pół godzinkiKrótkie rowerowe gatki i pokrzywy po pachyHOT

Powybijane okna, rozkradzione metalowe części, wyważone drzwi, osuwające się dachówki - tak wygląda, urokliwa niegdyś, rezydencja w miejskim lesie. Czy można ją uratować?

Znajdujący się na południowych obrzeżach miasta las Popioły skrywa wiele architektonicznych perełek. To właśnie tam powstały dziesiątki letnich rezydencji, z których najwspanialszymi są wille wzniesione przez XIX-wiecznych łódzkich fabrykantów. Historia obchodzi się z domami różnie, a wyjątkowo źle z budynkiem przy ul. Cienistej 5/7.

- Willę "odkryliśmy" przypadkiem w ubiegłym roku, w czasie spaceru na ul. Popioły. Budynek wyglądał na niezamieszkały, ale nad drzwiami zamontowany był alarm, a za drzwiami - krata. Pod domem stała budka dla psa, którego nigdzie nie było, ale na podwórku widoczne były jego ślady, więc ktoś musiał tam od czasu do czasu zaglądać.

miała być 1000 bo willa piękna - ale cóż pierw poszedłem zwiedzić willę a jak wyszedłem to w krzaczkach zebrali się biromaniacytakże niestety ale następną razą jak to mówią :)

Z cyklu cache obok kolejnej zniszczonej willi na rudzie.

O ile keszyk fajny, to miejscówka w chaszczach, z krwiożerczymi komarami, tysiącami kleszczy czekającymi, żeby spaść na głowy. A pod drzewm ośmioczne pająki olbrzymy oplatające sieciami i wysysające od środka wszystkich chętnych na skrzynkę. Pod skrzynką zagnieździły się oślizłe ślimaki. Normalnie okropność.

Zabieram GK Abecadło

THX ZA CACHE !!!

Znaleziona, było ciężko przedostać się przez knieje ale się udało.

Dzięki !

Bardzo ładna skrzyneczka ,aż bardzo miło zajrzeć,ładne wykonanie:)

Znaleziona wraz z Agnez999 :)

IN:Gumka

OUT : PIŁECZKA

Dziękujemy

Obrazki do tego wpisu:

Ciekawe ,cały czas się okno otwierało i zamykało (Duchy ?

Śmiem donieść, że STF należy się Huannowi, który niedawno skrzynkę złupił podczas niesłychanie ważnej misji wrzucenia geokreta, który się nam z Meteorem zapodział (okoliczności skomplikowane). Huann willę pokazał, ale przy ukryciu kesza nie był, to mu się należy :)

in: GK S Helikopterów

Obrazki do tego wpisu:

Zawartość skrzynki

To drzewo