Ładnie miejsce i fajna skrzynka. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Spacer a może przejażdżka Doliną Orlicy w poszukiwaniu ciekawostek tutejszych. Kesz na miejscu i ma sie dobrze. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.  Pozdrawiam

Ps

Kawał dobrej roboty

Powrót na autostradę sudecką - czyli rodzinna wyprawa na Dolinę Orlicy

Zacne!

dzięki za kesza!

Rzeczywiście dobre tu warunki na rower. Ruch niewielki, trasy malownicze i przynajmniej te asfaltowe nie wydają się zbyt ciężkie przez strome podjazdy. No ale to góry i zdaży się że długi czas trzeba pedałować pod niewielką, ale zawsze górkę. Maskowanie fajne, takie dla zbłąkanego rowerzysty.

I kolejna znakomitość na ścieżce, dzięki!

Wykonaliśmy serwis kesza. Myśleliśmy, że kesz został zmugolony, jednak okazało się, że to natura zrobiła nam psikusa. Blaszki mocujące kesza wrosły w drzewo i w ten sposób zostały wyrwane śruby, które trzymały kesza na drzewie. Blaszki wyjęliśmy i przymocowaliśmy kesza kilkanaście centymetrów obok. Teraz jest przykręcony z luzem, żeby drzewo miało trochę miejsca na przyrost. Gdyby coś znowu było nie tak to prosimy o informację.

Razem z zuza007. Urlopowo. Skrzyneczka gwiazdkowa niestety leży urwana na ziemi.  Dzięki. Pzdr. 

#5183

Rowerowe 75km po Dolinie Orlicy. 

Skoro jestem na rowerze to muszę takie maskowanie docenić. A sama skrzynka pięknie zrobiona. Trochę się od ostatniego znalezienia pozacinała, ale poszło sprawnie. W srodku cała rodzina pająków z zakonserwowanymi ofiarami. Musiałem dokonać niestety ich eksmisji do lasu...

Za tematykę i wykonania maskowania ode mnie reko. 

Cudnie, cóż więcej powiedzieć, dzięki:)

następna świetna skrzyneczka, nie ma co ;))

Kesz podjęty podczas czterodniowej wycieczki w Kotlinę Jeleniogórską TFTC. Nocowaliśmy w ośrodku Orlica nad zalewem, więc z rana przespacerowałem się po keszyka. Co prawda raz już spotkałem się z podobnym maskowaniem, ale doceniam pomysłowość, wykonanie, jak i wkład pracy. Dziękuję i pozdrawiam.

ps. Geokretów, podobnie jak w skrzynce, przy punkcie widokowym 1 niestety w pojemniku nie znalazłem:(

A ja wiem, czy aż tak szybko, widziałem te rakiety śnieżne zakładane na buty, żeby dotrzeć do kesza, do tego nie obyło się bez awaryjnych na poboczu, w mojej ocenie to może było szybko, jakbym ja to podejmował, to byłoby że dwa razy dłużej :)) 

Co prawda samochodowo, ale zjazd rowerowy byłby przyjemny;p nie ma gdzie parkować, bo śnieg zalega, więc szybko i licząc, że nikt nie pojedzie;p

Kolejny fajny keszyk z projektu. Dzięki bardzo.

Gdybym miała robić tą ścieżkę moim rowerem to może bym się w dobę wyrobiła....Świetny kesz!

Pierwotnie i my planowaliśmy robić tą ścieżkę rowerowo, dobrze że ten pomysł nie wypalił, ale w żadnym wypadku nie należy się kierować moją subiektywną opiniąKeszyk pierwsza klasa, oby jak najdłużej w tak dobrej formie. Dzięki.

Fajna skrzyneczka. Dzięki.

w tych okolicach rowerem to tylko z górki, dzięki

Skrzyneczka znaleziona ,- fajne maskowanie, a samo miejsce odwiedzone w wesołej ekipie . Dziękujemy

Uwielbiam tego typu maskowania, jakbym mógł to bym przyznał dwa zielone :-D.

Porządne maskowanie Kesz znaleziony z Zyfiką

Kolejny przystanek na trasieKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

A ja głupia szukałam namalowanego znaku na drzewie;) Jesienne urlopowanie w Kotlinie. Dzięki

Wspólnie z Paulinką, Galowianami i ich "Pchlarzem" ;P. Dzięki.

Kesza podjęty z Palinq i Gagu. Dziękujemy za kesza  i pozdrawiamy.