Tak jak niżej, z Kwaśne Żelki i Hekinu. Dziękujemy za miłą gościnę i możliwość zdobycia skrzyneczki ;D

Wraz z Hekinu i pytlak999, dzięki za skrzynkę oraz miło spędzony czas podczas rozmów o keszowaniu :D

Odwiedziliśmy lavinkę i meteora z pytlak999 i Kwaśne Żelki.
Dziękuję bardzo za gościnę. Super było posłuchać historii keszerskich i przygód z poszukiwań. Miło spędzony czas iiiii pierwsi w logbooku zastępczym!! :D

Żyrardów z nieco innej niż zwykle perspektywy. Było miło. Thx for cache

Niespodziewana herbatka u lavinki i meteora zaowocowała podjęciem keszyka, wieeelkie dzięki :)

Podjeta przy goracej herbatce i pogadychach w gościnie u Lavinki i Meteora. Trochę musielismy poszukać. Dziękuję i pozdrawiam

Niezwykłe spotkanie na kompletnym hmm... końcu świata. Mamy do siebie zdecydowanie bliżej a spotykaliśmy się pierwszy raz właśnie na tym zapomnianym cmentarzu na Warmii. Niezwykle miło było wpisać się do historycznego logbooka. Do zobaczenia na kolejnym końcu świata!

W końcu udało się spotkać i poznać słynną parę. Dziękuję za miłe spotkanko i pozdrawiam!

Napotkano podczas majowej psio-wędrówki nad malowniczo wijącą się i wezbraną Pisią-Gągoliną.  Nie powiem, że się nie spodziewałem ale i tak zaskoczenie było. Bardzo miło mi było poznać Meteora i Lavinkę szczególnie w takim miejscu. Mam nadzieję, że nasze ścieżki jeszcze się kiedyś przetną. Wymieniliśmy się krecikami.

Pozdrawiam

Przejeżdżałem obok rzeczonego domostwa i chciałem nawet zawołać ale jako że się wcześniej nie umówiłem to popedałowałem dalej ;)

Do zobaczenia kiedyś na szlaku!

Miłe spotkanie podczas keszowania w Twierdzy Modlin. W końcu dane mi było poznać sławny duet lav-met.

Pozdrawiam i........do następnego razu.

Znaleziona na szlaku keszowo-rowerowym wielkim fartem ! Pamiętam, jak Azymut kiedyś powiedział - ze 3-y razy, w różnych miejscach ! "To chyba Lavinka !". Rozglądam się więc, ale ...A tym razem Lavinka na prawdę nam się objawiła ! Dobrze, że nie mieliśmy golarki, bo Azymut błyskawicznie by się ogolił !Dziękuję za rozmowę i herbatkę.Bardzo miło było poznać legendarne osobowości Open.Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję na nie jedno jeszcze spotkanie. :)

Wraz z Brym atakowaliśmy dziś kesze geościeżki "S-Ł" i z tej okazji złapaliśmy się z Meteorem. Najpierw na emailu, a potem gdy już byliśmy na keszowym szlaku na telefoniku. I tu przez telefonik Meteor umawiając się z nami na spotkanie mówi, że będzie razem z Lavinką. O kurcze! Taka niespodzianka, a ja taki nieogolony! W tym miejscu trzeba dodać, że skrzyneczki Lavinki w dużej mierze były tymi, od których zaczynałem swoją keszerską przygodę i to na nich w dużej mierze uczyłem się keszerskiego fachu. Wtedy nawet nie myślałem, że kiedyś poznam tą osobę bezpośrednio. A tu proszę - już znam Lavinkę i na dodatek jeszcze przedstawiła mi swojego super private kesza.Lavinko, dziękuję za ten keszyk, za wszystkie te Twoje skrzyneczki które już zaliczyłem i za te które dopiero zaliczę. :)

Spontaniczne spotkanie pod keszem w Błoniu.
Pozdrawiamy!

Ładne kwiatki w tym kwietniku rosną > więc poprzesadzałem troszkę :)

 

 

Po tym spotkaniu też jesteśmy na tyle dojrzali, by stworzyć własne skrzynki tego typu:)

więc następnym razem będzie rewanż.

Pozdrawiam gorąco i zapraszam w nasze okolice na kawkę herbatkę i kanapkę ze skrzynką ;) 

Niech ta zieleń da jeszcze lepsze życie temu kwietnikowi>>

Geokwietnik podjęty podczas przypadkowego spotkania w Łowiczu.

Miło było poznać i spędzić chwilę z lavinką i meteorem oraz liczną grupą Pyrrhocoris apterus;)

Pozwolę przyznać ten oto osobliwy order zielonej gwiazdy na znak spotkania, wchodzącego w skład drugiego śniadania;)

Skoro był wpis u Meteora to musiał byś także u Lavinki :). Dzięki za kesza i nareszcie udało się znaleźć odpowiednio dużą skrzynkę na kreta, który od dawna z nami wędrował :). Dzięki. Miło było poznać.

Grrr .. ! Wrrr ... ! Gdyby nie ten spóźniony pociąg... Nienawidzę pkp... Szkoda,że się nie załapałem z Cripexem i resztą na own'a ;c mam nadzieję,że będę miał jeszcze okazję:D

 

Pokierowani przez Meteora prosto z dachu trafiliśmy na koczowisko spółkiWpisy do Own'ów, krótka pogawędka i ruszyliśmy do bunkrówMy to mamy farta ;-)
PS. Narożny 5 minut później zmoczył się w bunkrze xD

Nieoczekiwane spotkanie nad GrabiąPoleżałam, wysuchałam opowieści, ale sama mówić cokolwiek siły nie miałamFajnie było poznać słynną parę;) Bardzo miło było. A wszystko na wyprawie rowerowej z Gałką i VulpeculąDo zobaczenia !

Miłe zakończenie dnia siedząc sobie na ganku, popijając "lemoniadę" i wysłuchując różnego rodzaju historiidzięki wielkie! Miło było poznać! Później wystarczyło tylko wrócić do domu co okazało się strasznie męcząceGeokwietnik był w słabej formie ale właścicielka szybko doprowadziła go do stanu używalności :P

Nie wiem, czy to ja znalazłam kesza, czy kesz mnie;) W kazdym razie dziękuję za miłe, niespodziewane spotkanie. Oglądanie tak historycznego logbooka to prawdziwa przyjemność;)

Geokwietnik także wyhaczony podczas spotkania przy Willii. Sympatycznie. 

Ależ było miło spotkać i poznać Ownerkę:)!

Pamiętam jak kiedyś, kiedy były początki mojej zabawy w OC i znajdowałem swoje pierwsze kesze w Łodzi, co drugi był właśnie lavinki lub meteora. Jacy to byli dla mnie Bogowie!!! Popatrzeć na profil i zobaczyć tą zatrważającą ilość znalezionych skrzynek... Ufff... Nawet nie przeszło mi nigdy przez myśl, że kiedykolwiek dane mi będzie Was poznać! Nigdy bym nie pomyślał, że znajdę więcej niż 100 skrzynek... Ba! nigdy bym nie pomyślał, że pojadę do Żyrardowa!

Dziękuję Wam za możliwość spotkania się! Bo spotkanie choć na chwilę to tak bardzo sympatyczne:)!

...morrison zajął się mamieniem właścicieli, a wachlarz metod ma przeogromny: zyrkowe sztuczki, dziwne opowieści, straszenie pociechy, mamienie słodyczami podejrzanej prowenencji. Nadzwyczaj skutecznie.
Dzięki czemu, ja nie niepokojonymogłem spokojnie odnaleźlogbooki i wpisaćdo nich różne rzeczy:)
Dzięki, fajnie było was poznać!

dopiero teraz mi sie przypomnialo ale dobrze ze wogole dzieki :)

 

Fajnie, że mogłęm pobawić się z Kluską - może jeszcze pojedziemy kiedyś razem na skarby! Dlatego chcę dać gwiazdkowy order za ten skarb.

Dziękuję za skarb!

A skarb w starym młynie w Wiskitkach, który założyła Lavinka, to był mój pierwszy skarb - i to od razu z dyplomem za pierwsze miejsce!

Bardzo się cieszę, że mogłem się wpisać.

Dziękuję za ten i inne skarby!

Ana deser jeszcze jeden ze słynnych żyrardowskich own-keszy - lavinkowy Geokwietnik. I oto małe deja vu... Kiedy podejmowałem lavinkowego kesza OP264A (Fabryka Eteru), to okazało się, że byłem 99 znalazcą. A teraz lavinkowy Geokwietnik to mój 99 znaleziony kesz 

Magia 

Dzięki za spotkanie i za kesza!

Gwiazdka od całej naszej drużyny.

Wpadło oprogramowanie oraz naklejka. Podczas pogawędki z Meteorem.

Siedzi sobie człowiek, pije herbatkę a tu kesz sam przychodzi!:)

Krótkie ale jakże miłe spotkanie do tego w Łodzi :)
Dziękujemy i do zobaczenia:)

Spontan na całego, wyskakujemy z samochodu po keszowaniu z Morrisonem i napotykamy Lavinke i Meteora:)
Zarzucili owny, to dokonaliśmy wpisu :)
Dziękujemy i pozdrawiamy!!
Efedryna & Plebek

Podczas odwiedzin u Lavinki i Meteora

poranne przedpracownicze keszowanie z Ogórem. TFTC. Mieliśmy okazję odwiedzić Żyrardów i starą gwardię keszerów:) dziękujemy za przyjęcie. Mostu niestety nie udało się ułożyć na szybkości :(

z pewnym opóźnieniem dokonuję wpisu  - skleroza. Dopiero Lavinka mi przypomniała, że mnie tu nie ma..Znaleziona podczas szturmu na Adwentowy Kalendarz Quizowy..

Zaliczony podczas wyprawy po Adwentowy Kalendarz Quizowy.

Zaliczona dosyc spontanicznie ale udało siepogawędziliśmy, kreciki wymienione, wpisik dodany:) dziekujemy za miłe spotkanie:) no i Gratulujemy :)

Znaleziona w stercie pudeł, dziekuje za pozytywne spotkanie i życzę zdrowia mamusi i dzidziusiowi!

Znaleziona na sympatycznym spotkaniu pozdrawiam i powodzenia przyszłej mamusi :)

na piwku w Tygielku!

Przemiłe spotkanie pod skrzydłami MiG z Wiśniowej   

Po gonitwie ścieżkami łazienek "cudem" udało mi się złapać właścicielkę buszującą wraz z meteorem2017 we wnętyrznościach samolotu.

Do następnej razy

Zaliczona na Warszawskich Pogaduchach. Lavinka - dzięki.

Miło było poznać. I pogadać na pogaduchach.  ( Z właścicielką, nie skrzynką. Chociaż poznać obie było miło )

Out: geocoin

Podjęta na Warszawskich Pogaduchach, w radosnej atmosferze. Dzięki za skrzynkę!

Kesz podjęty spotkaniowo. Bardzo miło było mi poznać osobiście :)

Podjęte przy okazji spotkania warszawskiego :)

Podjęta (ze stołu) i oszabrowana (z pięknej naszywki z KOTWICĄ!). Bardzo się cieszę że mogłem poznać na żywo Załozycielkę/Właścicielkę. Wielkie dzięki i do następnego! ;)

Wpis dzieki spotkaniu na warszawskich pogaduchachDzieki za kesza:)

deser "k2" w Tygielku był dobry

Wpis z jednodniowym opóźnieniem ;)
Kesz razem z właścicielką przywędrował do Tygielka i tam się z nimi zaznajomiliśmy :)

x173

miło było poznać i pogadać na masie :)

masaaaa jest wielce ok :D

Zdobyta jako Zbyszaci

około 14tej ;)<br /> Torba namierzona przy okazji Akcji Linia Mołotowa, przy &quot;Prosienica 1&quot; - dzięki za miłe spotkanko :)

Podczas keszowanka na Linii Mołotowa... spotkanie przy Prosienica 1 ...było miło , krety się wymieniło  THX

jest złapana w locie

A my geokwietnik spotkaliśmy w Dalmacji :-), ale w Polsce :-(. GK Pachołek zamieszkał w nim... Dzięki.

Geokwietnik wybrał się do lasu i tam go przyszpiliłem. Dzięki za kesza, miło było poznać właścicielkę podczas warszawskiego eventu GC.

Z Lavinką i Geokwietnikiem spotkaliśmy się w lesie. Kreta miałam tylko jednego, powędrował do Ekotorby, więc do kwietnika trafiła tylko drewniany coin ryba. Dzięki za miłe spotkanie wieczorem, pozdrawiamy :)

Znaleziona podczas finału sympatycznego spaceru, po katowickich perłach modernizmu.

Do geokwietnika trafił "Mobillare Cellulare II"

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia - Sebek

@Żywcu: Jak się spotka cholera z cholerykiem na forum, to zawsze wióry lecą ;)

Hej!
Skrzynka znaleziona podczas niedzielnego lutowego spontanicznego spotkania w Katowicach. Bardzo fajny keszyk, z ktorego niestety nie zrobiliśmy użytku gdyż kretów pozbyliśmy się chwilę wcześniej :(

Dzięi za świetnego keszyka :)
OrMiGroup

Zastałem skrzynkę w Katowicach - na szczęście miałem przy sobie geokreta na wymianę.

To była przedpołudniowa wyprawa po cztery FTF'y - jak się później okazało: nie do końca i nie tylko.
Planowane były tylko cztery, ta pierwsza z nadprogramowych - pewnie Lavinka, nie uwierzy ale dla tego kesza, specjalnie plany zmieniłem
Jak ja uwielbiam, te nasze polemiki

Dzięki za kesza i Żywieckie pozdrowienia.

zaliczona na spotkaniu :)

Siedzę na spotkaniu w Katowicach, patrzę a tu po stole w mym kierunku jakieś coś się porusza... O, kesz! Szkoda, że nie miałem z racji wypadu na spontana swojej Smjeny, to byłaby wymiana kretów.

Zbobrowana w czasie przypadkowego spotkania w Skierniewicach, dzięki :)

złupiona na spotkaniu w Sochaczewie ;)

Znaleziona podczas spotkania w Sochaczewie.

Skrzynka zbobrowana podczas spotkania geocache

Kwietnik keszowy złupiony podczas spotkania w Sochaczewie- miło było wreszcie poznać w realu założycielkę . Pozdrawiam serdecznie.

Złupiona na Spotkaniun w Sochaczewie

Znaleziona przy 1 spotkaniu Sochaczewskim !! :)

Pozdrawiam P47!

Wpis przy okazji przypadkowego spotkania przy skrzynce Tec-a.

Znaleziona rowerowo na masie krytycznej :)

Kwietnik złapana już zupełnie na samiutkim końcu, pozdrowienia dla właścicielki poznanej na Łódzkiej Masie Krytycznej!

Znaleziona podczas miłego spotkania z Lavinką, Krysią, Meteorem i Zeychan na Łódzkiej Masie Krytycznej.

Znaleziona podczas przypadkowego spotkania przy innej skrzynce :)

Znaleziona przed masą krytyczną!

Geokwietnik lavinki znaleziony w... Regetowie ;-)

niniejszym oświadczamy iż część kwiatków z kwietnika zostało poddanych ekstakcji i przygotowanych do przesadzenia za wrotami podróży. reszta kwiatków okadzona dymem z regetowskiego ogniska, jak również zasadziliśmy kilka kwiateczków które podróżowania w pomieszczeniu przemieszczeń miały już dość.

Merci pour la cache! pozdrawiamy!

Znaleziona podczas przypadkowego, aczkolwiek miłego, spotkania przy innym skarbie.

znaleziona i na mokotów...

przed masą krytyczną!!!pozdrawiam!!!

Przyjechała na Masę K.

Zdobyta przedmasowo

Wpadła w moje ręce podczas miłego, przypadkowego spotkania z Właścicielką i Meteorem.

Zbobrowana w Paszczy... żużowa krzynka rzuca się w oczy... a mi wpadła w ręcetylko wpis... dzięki :)

Sama wpadła w ręce przy okazji spotkania w paszczy

Tajemnica geokwietnika rozwiązana w Paszczy. Jednak nie przypomina doniczki, jak nam się wcześniej wydawało 

out: GK Czarna Gwiazda

Właścicielka kesza spotkania zupełnie przypadkiem podczas niedzielnego bobrowania w puszczy. Choć co prawda to raczej lavinka znalazła nas :-)

Miło było poznać podczas tradycyjnego machniom. Góra z gorą się nie zejdzie, a keszer z keszerem w puszczy - bez problemówPozdrawiam!

IN: Krecik "TMP82C55AP-5" (GK10AC)

OUT: Krecik "Piracka łajba" (GK16A9)

miłe i nie umówione spotkanie w Puszczy ; Pozdrawiam

Pudełeczko dorwane pomiędzy jednym a drugim kęsem pizzy Palermo :o)
Pozdrawiamy. Darkmoory.

zdobyta podczas zdobywania punktu G, dzięki za udostępnienie skrzynki,<br /> pozdrawiam

Wpis włącznie z rysunkiem świnkiZaliczona po sobotnim "spacerku" :)

Dziękujemy i pozdrawiamy Whatever Team: Magda i Piotr

Torba zasilona połową bloczka karteczek samoprzylepnych sygnowanych przez 'Gazeta Praca'.

Zabrany Kot Geometeora 

Znaleziona podczas geoimprezy w paszczy pod pstrągiem i następnego dnia podczas wycieczki. IN: geokrety, talon na piwo, BANAN<br /> OUT: geokret

Bardzo dziękuję za liczne odwiedziny i proszę o wylogowanie tych kretów, co kto wziął (jeśli wziął), to może będzie widać które są a których już nie ma ;)

Chwilowo geokwietnik jet nieco ogołocony po Paszczy i Punkcie G - zawiera tylko Święte Psiary, Muszlę 1 i odblaskowy kwiat (mam jeszcze książkę ale jest czytana więc niedostępna).Będzie więcej, jak porobię zdjęcia i porejestruję te co czekają

Skrzynka obejrzana i obmacana z wiadomej okazji.

Przy okazji - lavinka, ja Cię znam! Głupio było podejść i zapytać - skąd ja cię znam?, więc w końcu sama sobie przypomniałam skąd :)

Znaleziona w "Paszczy Pstraga"
Bez wymiany

Nie wiem czemu nie zalogowałem jeszcze znalezienia tej skrzynki

Złupiona w czasie poszukiwań Punku G, czyli wieki temu! Pozdrawiam.

Skrzynka napotkana w Paszczy, przy okazji miłe spotkanie z Właścicielką i wymiany kretowe.<br /> Wielkie dzięki.

W czasie paszczowania znaleziona.

Dzięki za skrzynkę. Bodaj drugi w logbooku byłem.

Znaleziona jako pierwsza w Paszczy Pstrąga. Nastąpił GeoKreci debel wymiankowy. Kolejnego dnia, skrzynka z właścicielką dzielnie przemierzała przestrzenie leśnego Punktu G.

(Podobają mi się panoramy, szczególnie te zimowe). Dzięki i pozdrawiam.

Znaleziona w Paszczy Pstrąga.Out: logbook (spokojnie, czysty :).

W Paszczy Pstrąga podczas małej lawinki keszy. :P

Skrzynkę przyniósł do nas pstrąg w paszczy. Dotychczas jakoś nieco inaczej wyobrażaliśmy sobie kwietnik, no ale w końcu to jest geokwietnik, to może wyglądać i zachowywać się inaczej. Wrzuciliśmy kotka i chyba nic nie zabraliśmy...

zdaje sie ze wrzucilam tylko kreta milo bylo poznac wlascicielke

Znaleziona w trakcie spotkania w Warszawskiej Paszczy Pod Pstrągiem. Miło było poznać właścicielkę Geokwietnika :).
Zabrałem GeoKreta.

Podczas spotkania:)

tutaj też sie wpisałem :)

Złupiona podczas spotkania,

Out: GK Dzielna rycerka, breloczek żeton do wózka
In: Bransoletka

Dzięki za kesz! 

chyba bez wymiany

Skrzynka zdobyta podczas spotkania w "Warszawskiej Paszczy pod Pstrągiem"

wymieniłem geokrety

zdobyta podczas spotkania w "Warszawskiej Paszczy pod Pstrągiem" chyba nawet dorzuciłem krecika :D

Zwłąszcza,że za chwilę Meteor wypisywał mi FTFa swojej domowej skrzynki, którą odwiedziłam parę tygodni temu ;P

Spotkana podczas keszobrania w Lasach BielańskichSkrzynka zastana jeszcze nieco... hmmm... w negliżu, że tak powiemlogbook i certyfikat jeszcze nieprzygotowane, brak pisadełka. Ale tekst "Poczekaj, wypiszę ci FTFa" sprawił że omal spadłem z ławki na przystanku autobusowym ;-D

in: GK Rycerka, Łódź Design 2009, Łódź Art Center
out: GK Smok, Losowa Kura, Blip