Wydarzenie zostało automatycznie zarchiwizowane po 2 miesiącach.

Zacznę od wielkich podziękowań.Po keszowaniu w ulewnym deszczu spotkał nas elmodemonico 1.,pokazał to co warto zobaczyć w Waszym pięknym miescie.Zabytki warte poswięcenia uwagi nawet w ulewę.Atrakcje na evencie -super.Ogromny ukłon w stronę xaksonx,żuczka (jesteście super laski z pasją godną pochwały)Redziego 23.Zorganizowaliście wszystko na najwyższym poziomie.Gra w bocce-super atrakcja.Mimo,że przegrałam,bawiłam się znakomicie.A teraz podziękowania specjalne dla Oli-żony Krzysztofa za miłe przyjęcie,niezwykłą gościnność i nocleg.A jajecznicę zrobioną rano przez Krzysztofa będziemy długo wspominać.w imieniu swoim i Ciachola przepraszam Gustawa za zaklócanie snu chrapaniem????

Miło było.

Miło było zobaczyć kilka nowych, ale również uśmiechniętych twarzy.

Miło było zobaczyć wiele (w porównaniu z zeszłym rokiem baaardzo wiele) znanych już twarzy.

Miło było dostrzec przez okno, że jest ktoś jeszcze...

Miło było przypomnieć sobie parę książek i poznać kogoś dla kogo książki są pasją

Miło było zdobyć kilka nowych ownów, a jeszcze milej patrzeć jak zdobywają je inni. Zwłaszcza tego z glutem...  :-D

Miło było ponownie zagrać w bocce pomimo znowu niezadowalającego wyniku (jeszcze tu "motyla noga" wrócimy)

Miło było zdobyć medal za nader interesującą ścieżkę

naprawdę było miło

Dzięki

Zjawiłam się i ja dzieki uprzejmości Kiki. Juz jadąc w okolice eventu i nowych skrzynek spore opady nie zapowiadały najlepiej. Na keszach się nie poddałyśmy, pierwszy raz uzylam ciuszków deszczowych na rower inaczej było słabo, no ale o medal włączyć trzeba, skoro ten Boccowy jakos nam nie był po drodze. Rowery wybrudzone jakby na wszystkich tych keszach brały czynny udział. Nam udalo się zjawić na końcówkę zawodów ale na szczęście już pojedzone. Dostałyśmy jakieś gifty, nawet jakiś mobil i own się trafił. Przytulanki z dawno nie widzianymi znajomymi, kawusia w bagażniku, śmiechy i hity przy piwku aż doczekaliśmy się na przemiłą posiadowę przy ogniskowym drinkowaniu do późnych godzin nocnych, ale towarzystwo zasne wiec why not? Zakręcony event jak to zazwyczaj bywa w Kwidzynie. Pewnie za rok tez wpadnę..dzieki Elmuś i do zob na slupskiej ziemi niedlugo.

Dotarłem, pograłem, miejsce na podium utrzymałemDziękuję za wspólną zabawę, spotkanie ze znajomymi i poznanie nowych ciekawych osób :-)

No cóż, nie ma co się rozpisywać, siostra Anna,( xaksonx) w swojej litanii opisała szczegółowo opis zdarzeń, ja ze swojej strony dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za przybycie, po mimo pogody która nam nie dopisała, miło było Was zobaczyć.

Lecimy z tym, zatem... 
Heja Gardeja!

 
Jako współorganizator pragnę podziękować Wam za przybycie do naszego Kwidzynkowa, wielkim zaszczytem było gościć Was - każdego z osobna.

 
Wstępnie... 
Nasze przygotowanie całego projektu trwało i trwało, za wszystko zabraliśmy się w ostatniej chwili, jak to bywa i tak to chyba najlepiej co? 
Tuż dzień przed odpaleniem geościeżki, chowaliśmy kesze - świetnie po prostu, a opisy do nich robiliśmy zaś w dzień odpalenia po pierwszej w nocy. Tak podziwiajcie i bijcie brawa . 
Wszystko przebiegło całkiem sprawnie, OpenKwidzyn ruszył tyłki i wyszło lepiej niż powinno. 
Zaskoczyła nas pogoda, w zasadzie nie tylko nas, ale całe szczęście daliśmy radę. 
Wpadło zwiedzanie zamku, można powiedzieć że w najgorszą porę deszczu więc gdzieś się ukryliśmy choć na chwile. Oczywiście przy okazji Wielkie Podziękowania Dla Przewodnika, który zaoferował wyłożyć nam swój prywatny czas na oprowadzenie nas. - Dziękuję ! 

Rozgrywka, byłam zachwycona i nawet nieco wzruszona widząc taką ilość ludzi i chęć do grania, spadliście nam z nieba!

Zapewne wiecie jak wyglądały Bocce tamtego roku... tak więc nie dziwcie się wzruszeniem. 
W czasie grania przemile spędziłam czas, widząc Wasze twarze, banany od ucha do ucha, rozmowy to również stwierdzam, że bawiliście się dobrze i fajnie spędziliście ten czas. 
Ponownie pojawiło się kilka nowych twarzy, wiele znajomych, jakieś nowe owny, zagadki i czytanki nic tylko się cieszyć. Bomba! 
A i sory, że pokradłam Wam Wasze zajebiste owny, ale nie mogłam się powstrzymać od tego, aby każdemu z osobna przekazać, być przy tym i patrzeć jak zalicza co niektóre bekowe kesze, ubaw po pachy, tak poważnie, atrakcja pierwsza klasa.
To co zawsze mnie cieszy to możliwość poznania ludzi, kolejne unikatowe osoby, chore poj,by z tym samym zainteresowaniem - Wielbię Was wszystkich i tą grę, która daje tyle możliwości i wspaniałe znajomości... 
Z góry fajnie patrzyło mi się na to jak dobrze się bawicie, każdy gdzieś tam się odnalazł, podziwiam . 

Ognisko - było i ono... pogoda ponownie nas zaskoczyła, na szczęście chwilunie, mieli coś nad głową więc luz. 
Jak to zwykle po evencie nocne keszowanie, chorzy psychicznie nie usiedzą na miejscu i wracają rankiem do domu... 

TAK WIĘC CAŁOKSZTAŁT MEGA!  

Ogromne podziękowania dla Wszystkich organizatorów między innymi naszego wspaniałego teamu - OpenKwidzyn : Elmodemonico, Redzi23 i żuczek, to wypaliło dzięki nam, dzięki temu, że żeśmy się zebrali, razem wymyślali, ustalali i ogarnęli wszystko. Gdyby nie nasze chore pomysły to nici by z tego były :)  .

 Ah Wy moi „kohani” tak, przez samo „h”.

 
Cóż mogę dodać... 
Miejmy nadzieje, że wspólnie ogarniemy temat za rok i że ponownie zobaczymy się z Wami. 
Pozdrawiam xaksonx, ta co z ownami chodziła (które Wam podkradła).

Deszczowo i wesoło, super spotkanie. Dzięki za fajną zabawę :)

Najpierw event się lekko opóźnił z powodu nawalnych opadów deszczu - ale jak już się rozhulał to dopiero na 4 rano wylądowałyśmy w GD. Ukłony i podziękowania dla całej kwidzyńskiej ekipy za wyjątkową gościnność i przygotowanie wielu nowych keszy w niebanalnych (choć strasznie zabłoconych) miejscach. Wieczorne afterparty z ogniskiem do muzyki Krzysia pod wreszcie rozgwieżdżonym  niebem będą wspominać ciepło;) Predatorka szczególnie;D

 

Tak się złożyło, że dotarłem...

Na początku podziękowania dla ekipy z Kwidzyna za współorganizację - tu jak zwykle wszystko zagrało: kesze, logbooki, certy, organizacja na stadionie i poza nim.

Co do eventu:

Dziękuję Żuczek i Xaksonx za pomoc w ogarnięciu turnieju - losowanie, jajeczka, sędziowanie i uzupełnianie zakręconego Ksysia Pajoncka...

Dziękuje Redzi23 za pomoc w wydostaniu keszerów z zabłoconych Bądek z dziurawą miską olejową!

Brawo WY!

Pewnie o czymś jak zwykle zapomniałem, ale nie tylko ja... nie pamiętam, czy było leczo :-P

Dziękuję również za przybycie do Kwidzyna wszystkim keszerom z całej Polski, miło Was tu zawsze widzieć i gościć, mam nadzieję, że wywieźliście stąd same dobre wspomnienia.

Poza tym przepraszam za moje zapominalstwo, zakręcenie i szeroko pojęty debilizm... taki już jestem, a będzie już tylko gorzej. 

Do zobaczenia :-) 

 

Dziękuję bardzo za partię bocce - wciągnąłem się na mocno w rozgrywki. Jakby co mogę zawsze sędziować. Pozdrawiam. Bardzo mi się podobało.

Pogoda od rana deszczowa, ale Miasto ma swoje prawa - można wtedy zwiedzać np. Katedrę z fantastycznie odnowioną kryptą i jej historią. Na szczęście te chmureczki w końcu pozwoliły nam rozegrać interesującą partię bocce. Można śmiało powiedzieć, że mielibyśmy niezłą opendrużynę. Dziękuję za organizację , detale, nagrody, ale przede wszystkim za ściągnięcie mnie tutaj. Podobało się. Pozdrawiam.

:)

Na event mnie doholowano, bo bez przygód nie ma eventudzięki za rozgrywkę

Było świetnie. Na evencie i w ogóle podczas mojej całej wizyty w tym pięknym mieście.
Kwidzyn, gościnne miasto, świetni ludzie.
Dziękuję:
-Xaksonx i żuczek za towarzystwo i oprowadzanie,
-Redzi za towarzystwo i objazd po keszach,
-Elmo za event i pomoc w podjęciu keszyka,
-MaciekBDG za przygarnięcie do auta i towarzystwo podczas robienia geościezki.
Moje pierwsze zawody, podobały mi się.
Jak zwykle miło było poznać nowe twarze, zobaczyć te stare , jak również porobić owny, zwłaszcza Keszyka

Pozdrawiam i do zobaczenia za niedługo.

Miałem po raz pierwszy okazję zwiedzić zamek i po raz pierwszy zagrać w bocce. Było bardzo miło, dobrze spędzony czas. Na dodatek przyjemna nowa ścieżka w okolicy

Fajnie zorganizowane spotkanie. Dziękuję.

Wszystkich spóźnionych na stadion zapraszamy do Zamku w Kwidzynie, ul. Katedralna 1 - rozpoczynamy zwiedzanie o 14.40

obowiązkowy atrybut na pomorskie eventy: kalosze, peleryna i foliowe spodnie ;P

Hejka! Pogoda nie dopisuje na razie, jednak proszę wszystkich chętnych na rozgrywkę o przybycie na 14.00 na Kordy. Jest opcja zastępcza, na przeczekanie deszczu i możliwość przeprowadzenia zawodów nieco później. Zapraszam na stadion i wtedy zorganizujemy alternatywny program eventu :-) 

No to jedziemy;)

Ruszamy w drogę. Do zobaczenia.

Co tam były za przygody... Urwana miska olejowa, holowanie na miejsce eventu, ściągnięcie mechanika z wolnego weekendu, organizacja części do auta, robota na miejscu na lewarku. 3h i auto gotowe do dalszej jazdy. Bez tych wszystkich świetnych ludzi nigdy by się to tak nie skończyło. A na koniec małe afterparty. Dzięki za masę doznań i świetną ścieżkę

oficjalnie tak ;)

Pewna keszerka z Gdańska namawia to może z nią wpadnę na jakieś ognisko lub grilla jeśli organizatorzy będą rozpalać.

w dniu 12 czerwca będę ale w okolicy Szczecina ... niestety wypadam...

Być może się uda... Zapowiada się ciekawie ;)

Niestety wypadam ;-(

Już słyszałem, żebym nie robił sobie jaj i przyjeżdżał. Tak, więc, jeśli nie wypadnie nic nadzwyczajnego, zamierzam się pojawić ;)

Jako reprezentant województwa które obecnie dzierży tytuł mistrza Polski spróbuję obronić tytuł dla śląskiego. Chyba że mistrz dotrze osobiście. 

ps mam nadzieję że wielbicielka mocnych gitar będzie i tym razem.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Powinno się udać

Dopisane do kalendarza. Jest jedno "ale", ale podobno da się to pogodzić.

:)

Co prawda do tej pory nie odebrałem dyplomu z tamtego roku ;-)  ale oczywiście zamierzam się pojawić :-)

Zamierzam się pojawić !!!

Ależ wysyp eventowy, a to wszystko tak dalek od domu, a i urlop nie jest z gumy. Zaproszenie dostałem dostałem zupełnie innej strony, zatem kontrolnie się wpisuje i zrobię wszystko by się pojawić. 

Jednak nie tym razem. 

Wypadałoby bronić tytułu z przed  2 lat. W ubiegłym roku nie dojechałem bo miałem nagły wypadek. Jak nic mi nie wyskoczy to w tym roku będę. 

Zamierzam się pojawić!

NaOpenZbocce ;)

Wypada się pojawić i coś nabroić w terenie, aby nie było nudy... 

Będę razem z Keszykiem.

Jedziemy :)

Kainka i Tosiu zgłaszają swoją obecność ????

Obowiązkowo!!! Już rezerwację robię na ten dzień, rok temu po raz pierwszy spotkałem się z tą dyscypliną sportu i  podobało się, niestety przybysze zgarnęli złoto i odjechali w siną dal, dlatego w tym roku tak łatwo nie oddamy skóry, znaczy złota!!!

Oczywiście że będę! 

Dobra, nie świruje . Proste, że będę... OpenKwidzyn bez jednej osoby to nie to samo, zatem nie zastanawiam się. Już dziś odliczam dni, godziny i minuty - odwiedzających to wydarzenie również zachęcam, zapowiadam Wam moi drodzy, że będzie LEGANCKO.

Czekamy na Was!!!

Z chęcią bym wreszcie przyjechał na OPENbocce. Nie byłem jeszcze na żadnym, a teraz termin jakby dogodniejszy. ;)

Zobaczymy tylko, czy nie będę musiał akurat w ten weekend wyjechać...