Bardzo dziękuję za skrzyneczkęZłapana na evencie w Chwarszczanachno co ty więcej pisać - tego trzeba spróbować :)

Przy mobilno-ownowym stole w Chwarszczanach. Jak tu człowiekowi dobrze - jak nie bigosem to kociołkiem karmią :). Drugiego dnia poszło już ostro, ale i tak bardzo smakowało, mimo że jakimś wielkim fanem warzyw nie jestem

Super keszyk spotkany już wcześniej na Black MajóVce. Na ziemiach Templariuszy dane mi było spróbować go w dwóch odsłonach. Za drugim razem w wersji mocno rozgrzewającej idealnie na chłodny wieczór.

Znalazłem go! To on! To jego jest ten czarny, żeliwny, ciężki skurczybyk, w którego uderzyłem małym palcem u stopy przechodząc po ciemku obok ogniska!!! 

Skosztowałem przy okazji poszukiwań skarbu Templariuszy w Chwarszczanach. 
Pycha! Zdecydowanie polecam!
Uczestniczyłem w przygotowaniach i korci mnie, żeby zrobić w warunkach kuchennych nędzną podróbkę.
Dzięki za kesza! 

Ja z kociołkiem stanowię idealną symbiozę. Ja lubię jeść a on lubi być zjadany. I tak właśnie się stało. 

Dane było mi skosztować zawartości kociołka na evencie w Chwarszczanach.

Dzięki bamba, było pyszne!

Na evencie w Chwarszczanach

Nie znaliśmy wcześniej bamby ale trafił nam przez żołądek do serca.;-) Dziękujemy i pozdrawiamy.

Przychodzisz prosto z lasu a tu takie powitanie! Nawet rąk człowiek nie zdążył umyć, a już akwizytorka Serengeti zaprosiła do stołu. Kucharz wręczył talerz ! Och, tak można keszować!
Najlepsza skrzynka jaką zrobił Bamba!

Pierwszy dzień, przedeventowo.
Zwiedzamy okolice Chwarszczan w towarzystwie Słabakini i Mangusa.

Dziękujemy

Spoglądając jak fachowo Bamba napełnia kociołek ślinka aż cieknie. A przy okazji zainspirował co też można w nim prażyć, na pewno wyprobujemy to w naszym KLABowym kociołku. Pozdrawiamy

Dobra opcja na evencik.

Smaczny.

Takie kesze mogą mnie znajdywać co event a nawet częściej, super pomysł, brawo bamba i serengeti, smakowało wybornie, dzięki. Kapusta z kociołka przepyszna. 

Cosik mi się zdaje , że kupie sobie taki kocioł . Toż to pychotka jakich mało uwarzone takie jadło. Rewelacja.

Zawartość z kociołka dla Lepszej Połówki ostra, ale Bar wszamał i swoją i jej porcję. ;-)

Dziękujemy bardzo. :-)

Bardzo smaczny, dzięki

Pychota :)

jedyny w swoim rodzaju ,mniam, mniam, mniam, nawet sobie w nim pomieszałam mniam, mniam ,mniam co by się nie przypaliło super inegracyjny pomysł- BRAVO BAMBA DZIĘKI

Skrzynka z gatunku odwróconych. To znaczy, nie żeby kociołek do góry dnem ale bardziej znalazła keszera, niż odwrotnie.
I niezgodna z opisem, bo nic nie czekaliśmy :-). Uwaga - skrzynka niebezpieczna, wywoływać może zaniki pamięci i konieczność lub chęć powtórnego jej znajdowania. Dziękujemy i rekomendujemy podejmowanie ryzyka odszukania tej skrzynki.

Extra jedzonko. Zaliczona razem z zuza007 na evencie w Chwarszczanach. Dzięki. Pzdr.

Słyszałem, a właściwie czytałem o Kociołku bamby. Teraz miałem okazję spróbować. Rewelacja, polecam.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Brałem dokładkę bo danie warte było tego zabiegu. Super!!!
W sumie to chyba pierwszy raz jadłem danie z kociołka, w którym były buraczki. REWELACJA.
Dziękujemy za ucztę

zaległy wpis, zdobyta przy zakładaniu, dziękuję

Fajnie jest poznać osobę, której nicka tak często widuje się w logach. Dziękuję za poczęstunek! Smakowało

"Zdobyta" podczas eventu. 

Dzięki za poczęstunek????

Fajnie było wreszcie poznać osobiście właściciela. 

 

W jarskim wydaniu ;))

Dzięki.Kociołek pojawił się już wcześniej podczas eventu Kupalnocka 2015 , gdy nie był jeszcze keszem.Właściciel pozwala zalogować znalezienie również tym którzy wtedy mieli okazje spróbować tego wspaniałego dania.

Rowerowe polowanie na MILFy z Zueirą.

Jakievto było dobre. Idealne na wieczór po całym daniu taplania się w błocie i rzece.

Było zimno, ale noga od kociołka i tak zdołała się rozgrzać do czerwoności tak samo jak mobilniak ze ścieżki w interakcji z Gustawem.

Mam nadzieję, że to nie był ostatni raz kiedy ten own będzie dostępny.

W sumie to może jakaś zrzuta następnym razem.

Po całym dniu pchania roweru przez błoto i taplania się w wodzie stojącej z dołu i cieknącej z góry Bamba przywitał nas ciepłym obiadem. To wspaniałe. Mój pseudowegetarianizm został zawieszony na kołku.

Kesz spotkaniowy ;)) szukaj mnie na jakimś evencie ;))

Szczucie i "food porno" :P  
to kiedy pojawisz  się "w okolicy"?? 
pozdrawiamy serdecznie

Jedzone na evencie w Rzucewie. Jakie to było dobre! Potrójną dokładkę brałem. Dzięki!

Nawet dokładka poszła. Po ciemniaku nie widziałam co jest w środku to wchodziło aż się uszy trzęsły:) poszła nawet dokładka:)

Keszyk po prostu pyszny. Najbardziej lubię z dna. Dzięki.

Super doprawione, ekstra rozgrzało po całym dniu biegania po okolicy. Bardzo dziękuję za keszyka , zlapany wraz z areckis i Miki. Wpis jako BAM. ( Badzia Gadzia , areckis , Miki. ) świetnie się dziś latało po tych keszach.

Z tego wszystkiego się pogubiłem i już sam nie wiem czy miałem okazję skosztować przysmaku czy też raczej ominęła mnie okazja.....
Ale dzięki temu mamy powód ku temu by się ponownie spotkać i to nadrobić!

Dzięki wielkie
Artykuły spożywcze artykułami ja dziś maoewno najadłem się satyfakcją poznania Was.
Pozdrowienia dla Piro(W)mana ;D

Co Wy wiecie o gotowaniu? No dobra, może to nie dosłownie gotowanie. Pierwszy raz próbowałem...nie sorry zeżarłem dwie porcje z tego fantastycznego kociołka. Kto przegapił tego owna ten faja. Dzięki.

Ojjj miano najlepszego kucharza na keszerskich spędach chyba się należy autorowi. Kociołek palce lizać, idealnie doprawionyaż się skusiłam na dwie porcje. Dziękuje bardzo za napełnienie brzuszka.

Skrzynka podjęta podczas eventu: Na ziemi nieznanej

Dziękuję za super szamkę i skrzynkę !

Chyba wszystkim smakowalo bo zjedzone w zawrotnym tempie.

Tftc! Eventowo Dzień II - nie bez przesady powiem - niebo w gębie;) Kesza podjęty dwa razy i zapewne będę go podejmować z radością i na kolejnych eventach jeżeli założyciel pozwoli;P

Przepyszny, wyśmienity, talerz wylizany, brzucho pełne! Dzięki wielkie!

Nie widziałam co jadłam ale było pyyyyszne Udało mi się załapać na dokładkę :)) Sławek zdradź mi sekretny przepis :)

Można kontemplować, czy je się po to żeby żyć, czy żyje się po to żeby jeść. Ale jestem pewny, że żyje się po to żeby zdobywać TAKIE kesze. Wyśmienity był, a do zawartości będę tęsknił długo.Dzięki!

Pyyyyyychotka ????

Widziałem jak się kociołek przygotowywał, niestety czas nie pozwolił na jego degustację, dlatego z gwiazdką wrócę jak spróbuję ;)

gościnność palce lizać , Teksańczycy rzucili się z przyjemnością na jedzenie , piekne dzięki

Punkt startowy kesza