Wpisy do logu Rzepicha 15x 0x 1x Pokazuj usunięcia
2024-03-19 10:00 marass1111 (14699) - Znaleziona
Myślę, że gdybyśmy byli tu tydzień wcześniej nie udało by się podjąć skrzynki. Teren jest mocno zalany, a po śladach opadającej wody widać że było jej sporo więcej. Tym samym z 600m zrobilo sie 1500m w jedną strone. Bylo warto. Na miejscu jak to pod dębami bywa teren opanowany przez dziki ale na szczęście skrzynka jest tak umiejscowiona, że ryjkami jej nie dostaną. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr.
2023-05-03 12:36 Meksha (3115) - Znaleziona
Zrobiliśmy sobie spacerek i nawet trochę nieśmiało wkroczyliśmy na łąkę, bo ona ogrodzona niby i leśniczy z psem i aportem. Potem wędrówka dookoła bagna, wiedziała ta Rzepicha jak utrudnić życie keszeromI tak długo kluczyliśmy wśród traw i wody, że samej sosny nie pamiętam, za to bagno i owszem :D
W wesołej wrocławskiej ekipie z Lumen i gurą.
2023-05-03 12:34 Lumen (8195) - Znaleziona
Rzepicha ma w nosie, że daleko nam do drogi i że dokoła tereny podmokłe, że łąki pełne kleszczy a z drugiej strony chaszczory. Ona będzie tu rosła i już, tu jej najlepiejPiękny okaz, tysięcy lat życzymy!
2023-05-03 12:34 gura (6132) - Znaleziona
#5209
Tutaj trzeba było trochę podejść bo na drodze stało auto leśniczego i woleliśmy nie ryzykować mandatu. A potem kolejne obejścia bagienek i w końcu stanęliśmy twarzą w twarz z Rzepichą. No mała nie jest.
2023-05-01 14:33 mateuszAZL (4293) - Znaleziona
2023-04-10 17:04 TGMP (113) - Znaleziona
2023-04-10 14:17 yabay (4096) - Znaleziona
2023-04-09 19:58 freney (9797) - Znaleziona
Piękny okaz, bardzo majestatyczny.
Dzięki za skrzynkę.
2022-04-28 20:19 Hr. Jan Usz (23826) - Znaleziona
Nie było łatwo tu dotrzeć, ale warto było. Piękna sosna, a i miejsce niesamowite. Dzięki.
2022-04-28 20:00 GFS (26114) - Znaleziona
Dzikie, piękne miejsce. Sosna bardzo ciekawa.
Dziękuję.
2021-10-23 15:02 mszasz (813) - Znaleziona
Piękne, okazałe drzewo i piękne okoliczności przyrody. Dzięki, za pokazanie miejscówki. Dziś suchutko dookoła.
2021-07-24 17:19 MI 888 (4248) - Znaleziona
Dzięki za Rzepichę:)
2021-04-30 17:32 ronja (16934) - Znaleziona
Hello,
Piękne łąki, zdecydowanie gwiazdkowe. Byliśmy sami, tylko przyroda, cisza, zwierzaki. Copies oszalał od nadmiaru przestrzeni :) Zrobiliśmy troszkę dłuższy spacer, bo warto i było miło. Keszyk w dobrej kondycji, Rzepicha również. Pzdr, Wojtek
2021-03-28 09:00 Ciachol (9596) - Znaleziona
2021-03-25 17:36 borek99 (2341) - Znaleziona
Zerkałem co jakiś czas do tego kesza od czasu jego opublikowania, ale dotąd nie było okazji, żeby tu dotrzeć - na bieg przy obecnym stanie kolana za daleko, a na rower za zimno ;). Dzisiaj wreszcie na dobre zawitała wiosna, więc korzystając z fajnej pogody i nieco wcześniejszego zakończenia pracy, a także planowanego luźniejszego przyszłego tygodnia udało się wreszcie odkurzyć rower (wycieczkowy, bo "służbowy" w stałym użyciu :P). Mimo lokalizacji Rzepichy podejrzewałem, że po takim czasie od publikacji na miejscu już jakieś wpisy w logu będą (jak swego czasu w Gabrysiu), więc bez wielkiej spiny przejażdżka na luzie. Jechałem od strony Cigacic - najpierw mijając rozbudowujący się Rockwool, a później wjeżdżając na leśną drogę. Od strony Pomorska wygląda pewnie tak samo, więc wybierając rower polecam coś przystosowanego do jazdy w terenie, bo trasa bardzo "nierówna" - są twardsze fragmenty, gdzie jedzie się fajnie, ale miejscami jest też bardzo piaszczysta (mimo że zima była dość mokra, więc przy suchym lecie będzie tu rzeźnia) i potrafi ostro zarzucić. Najpierw zajechałem za daleko, mijając właściwy zjazd w stronę rzeki i próbowałem się przebić w stronę sosny "na przełaj" (po drodze trafiając na bardzo ciekawe drzewo zrośnięte bodaj z 10 różnych okazów), ale słysząc chlupotanie pod stopami zawróciłem ;). Po nawrotce zjechałem w stronę rzeki tak jak trzeba drogą jeszcze bardziej piaszczystą od "głównej". Na "dole" zostało jeszcze jakieś pi razy drzwi 250-300 metrów w linii prostej do kesza, ale droga odbijała w inną stronę, a trasę do sosny trzeba było sobie wyznaczyć samemu - trochę zabawy w przełaje z ciąganiem ze sobą rowera i w końcu udaje się przedostać do punktu docelowego (po drodze trochę krzewów z kolcami, ale udało się nie przebić opony w rowerze) - najpierw trafiłem na bardzo charakterystyczny obiekt ukrywający kesza, a po wpisie do logbooka i dorzucenia do środka GeoKreta pstryknąłem parę fotek "gwieździe programu" i czas wracać. Okolica, zwłaszcza o tej porze, przy powoli zachodzącym już słońcu świetna - fotek nie będę wrzucał, przekonajcie się sami ;). W drodze powrotnej jeszcze przy okazji fotki trwających prac zarówno przy Rockwoolu, jak i na strefie (w końcu coś się ruszyło!), a także sprawdzenie części własnych keszy (na weryfikację wszystkich dzisiaj niestety zabrakło czasu, bo już się ciemno zrobiło) i małe poprawki w dwóch przypadkach, gdzie była taka potrzeba. Wyjazd bardzo fajny, tego człowiek potrzebował, a przy okazji "licznik" na 2021 uruchomiony - w podziękowaniu zostawiam rekomendację :)
2021-01-09 20:47 KLAB (1370) - Komentarz
W tym samym czasie gdy zakładałeś skrzynkę keszowaliśmy dzisiaj na przeciwnym brzegu
Na Rzepichę też przyjdzie pora.
Pozdrawiamy