Po reaktywacji , niemagnetycznie . Dzięki

po prawicy mostku , nisko i uwaga na osy w barierce , dzięki 

mostek nieco sie buja 

Dzięki  za  kesza. 

Pierwsze macanie nie wyszło, trzeba było ponownie zbadać dogłębnie i było już w sam raz. Dzięki

Urlopowo, spacerowo. W mniej słoneczny acz ciepły dzień, doskonały na wędrówkę po lesie wybraliśmy się śladem oblatów. Piękny sosnowy lasek, pachnący żywicą i rozgrzanym piaskiem, w dodatku obsypany schowanymi skrzyneczkami, nic nam więcej nie trzeba. Pies się wybiegał, wszyscy się dotlenili, sześć kilometrów w nogach pokazała inna apka. Dziękuję za kesze i pozdrawiam!

Szybko namierzonydziekujemy

Kolejny kesz podjęty w drodze na trzeciomajowy spacer z Oblatami. Tutaj mąż wymacał kesza zanim zdążyłam przeczytać wskazówkę. Cała okolica jest urokliwa i jak wspólnie zauważyliśmy, bardzo czysta. Przyjemnie było znaleźć się w nowym, nieznanym miejscu. Dzięki za skrytkę!

Znaleziona i zaraz po wpisaniu zaczęło padać i grzmieć, a tu jeszcze cała podróż do Torunia po zmroku. Na szczęście udało się bezpiecznie dojechaćDziękuję za kesza i pokazanie kolejnego ładnego miejsca do kolekcji :) 

Na miejscu ;)

Pomimo, że lubię śledzić mapy, to Obra i jej kanały są nadal dla mnie zagadką. Dzięki!

TFTC!

Kesz znaleziony odruchowo zanim przeczytałem opis i cokolwiek więcej. Mostek całkiem solidny, ale sama Obra to obecnie struga. Obraz suszy... Dziękuje serdecznie.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Ooo jest mostek... Nie ma to jak celnie trafić palcem... 

Razem z marass1111. Zaległy log. Dziękuję. 

Ta skrzynka również nie chciała się odnaleźć, sprytnie schowana, w oczywistym miejscu. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Bez problemu podjeta,dzieki :)

Sprawnie poszło

Okolica odwiedzona podczas dojazdu na spotkanie w Bojadłach, dziękuję

Kanał mocno zarośnięty. Keszyk wyjechał ze schowka i leżał swobodnie na trawie, aktualnie szukajcie magnetyka nisko. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Kolejny atak jeżyn opóźnił nasze poszukiwania o jakąś godzinę :)  Najedliśmy się, zapakowaliśmy zapas we wszystkie posiadane pojemniki. W końcu dotarliśmy na mostek. Kesz leżał na trawie - widać w tej okolicy zwierzaki lubią się bawić. Skoro magnetyk, to zostawiliśmy go zgodnie z podpowiedzią. Pzdr, Wojtek

Jaka elegancka przystań dla kajaków. Malownicza ta Obra. Dziękuję za kesza w tym miejscu, pozdrawiam.

Skrzyneczka zachęca do zatrzymania się do nacieszenia oczu uroczymi widokami. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Szybka skrzynka. Żaby kumkają, woda leniwie płynie... Dziękuję i pozdrawiam. 

Znaleziona razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Obra istotnie wygląda, jakby nie płynęła i tylko silny wiatr, marszcząc jej powierzchnię, stara się sprawić wrażenie, że woda jest w ruchu.

Dziękujemy za skrzyneczkę z widokiem na klasztor. :-)

Na kolejne dni prognozy fatalne to trzeba było zaliczyć wypad rowerowy w pierwszy dzień. Mimo że pogoda średnia (żeby w maju jeździć na rowerze w rękawiczkach...) to wyjazd udany i pierwszy raz w życiu stuknęło 100 km jednego dnia. No i wreszcie przyszedł czas na najważniejszy punkt dzisiejszego programu, czyli serię skrzynek w Obrze. Obawiałem się trochę tego magnetyka, a padł za pierwszym macnięciem. Miejsce urocze choć mostek przy bliższym spotkaniu sprawia wrażenie jakby coraz bliżej było mu do katastrofy budowlanej ;). Korzystając z okazji zrobiłem tu sobie małą przerwę na drugie śniadanie, a po chwili czas na drugą stronę kanału

[Log zbiorczy dla GeoŚcieżki „Spacer z Oblatami”]

 

W Obrze jest dobrze.. Wielkopolska przywitała mnie promieniami słońca, które wstydliwie przedzierały się przez chmury. Okolice Wolsztyna świetnie sprawują się jako miejsce na odpoczynek duchowy, ale i regenerację sił. Wszystkie skrytki odwiedzone w czasie dwugodzinnego spaceru po lesie w towarzystwie Właściciela. Niektóre skrytki sprawiły, że wędrowałem wśród drzew, nie mogąc znaleźć tego, czego szukam, za to pozostałe (prawie) od razu rzucały się w oczy.

Dzięki za kesza.

W ramach sobotniego rodzinnego "Gdzie by tu..." padło na Obrę i okoliczne nowe skrzyneczki. Najpierw obeszliśmy questowo klasztor a następnie udaliśmy się w kierunku lasu. Na mostku poszło szybko, potem jeszcze podnosząca niektórym ciśnienie przeprawa na drugą stronę  a dalej już przyjemny spacer w warunkach typowo marcowych - czasem słońce, czasem śnieg :)

Jak dla mnie trudność wieksza njz 1,5, ale może nie mam jeszcze doświadczenia ????

Fajna skrzynka na ładnym mostku, który lekko przeraża podczas przejścia, ale to tylko małe dziury w poszyciu ;-) 

Szkoda, że ten mostek już nie wygląda tak jak kiedyś... Za to nadal rozpościera się z niego ładny widoczek na rzeczkę i klasztor. Ukrycie klasyczne, które nie sprawiło problemów. Dzięki. ;-)

Dzięki!!! Trza czytać właściwości....

Bardzo przyjemne miejsce na spacer. Tego samego zdania są prawdopodobnie Oblaci z pobliskiego klasztoru, bo spotkaliśmy ich w pobliżu. Z kładki roztacza się ładny widok na intensywnie zieloną Obrę, na której pływają białe łabędzie. Nic, tylko robić zdjęcia! Dzięki za keszyka.

STF się trafił

Taki mostek do nikąd, Wizyta wczesnym rankiem przy wschodzie słońca niezapomniane wrażenia. Panie Ojanomi proszę o jeszcze.

[FTF] :D

Rano patrzę na najbliższe skrzynki, a tu coś nowego pojawiło się w mojej okolicy. Wiedziałem, że dzisiaj daleko nie pojadę, bo większość dnia będzie padać, ale za to popołudniu będzie słonecznie, więc Obra jak najbardziej. Byłem tutaj ostatnio jakieś ponad 3 tygodnie temu i podejmowałem nową skrzynkę z GC, dziś wpadła nowa skrzynka z OC i przy okazji FTF. Jak dojechałem na miejsce, to akurat jakiś oblat dumał na mostku, ale po chwili poszedł na pomost, a więc spokojnie zająłem się keszem. Namierzony szybko i bez problemu. Fajnie, że jest tu choć taki mikrus, bo miejsce bardzo ładne. Dzięki i pozdrawiam :) 

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team