Skrzynka została zarchiwizowana.

Mokre, ale daje radę. 

Wnętrze i logbook całe zamoknięte, do wymiany.

Klasycznie ukryta skrzynka w miejscu oczywistym. Dzięki.

Zaległy log. Razem z marasss1111. Dziękuję. 

Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Luźny niedzielny wypad na Leśną Dolinę, godzinny spacerek zaliczając przy okazji geościeżkę.

 

Przy tej skrzynce z początku nawigacja świrowała i zawędrowałem na drugą stronę ulicy. Jak się okazało to jednak tam gdzie myśleliśmy, żeby szukać. Chwilkę się pokręciliśmy, ale finalnie się udało. Prostota czasami jest najlepsza. Logbook tylko nieco przemoczony. Dziękujemy

⌚18:25 Wyjątkowo nie zaległy log:

I ruszyłem w końcu swoje 4 litery odwiedzić Głogów i okolice.
Rower, w słuchawkach kraina łagodności i nic mi więcej do szczęścia nie trzeba, prócz dachu nad głową i kromki chleba...

Najpierw kordy poprowadziły mnie na drugą stronę drogi, ale tytuł i łatwość sprowadziła moje myślenie na ziemię.
Tam znalazłem kawałek starego kamienia z literami, przeczekałem 4 samochody mugoli na parkingu i podjąłem cwaniaka.
Przydał by się tutaj szczelny pojemnik, bo sam nie wiem jak to tu się stało ale wilgoci tu najwiecej z dotychczas znalezionych.

Dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Po dłuższym czasie zdobyty

Najpierw odpoczynek, a potem szukanie kesza. Chwilę nam zeszło. Fajne maskowanie. Dzięki!

Niby łatwe, A i tak plus za maskowanie

Krótki przerwa w podróży i kesz w rękach. Komary tną jak szalone. ;-)

Fajne maskowanie, klasyk, a kiedyś jeszcze trzeba będzie wpaść dokończyć projekt, bo zapowiada się ciekawie :-) 

Prawie drive-in, art_noise byłby z nas dumny :)

Rodzinny spacer na rozgrzewkę przed Leśną Doliną.

Dzięki za skrzynkę.

Po zaparkowaniu można było zachwycić się ciszą i soczystą zielenią przyrody. Skrzyneczka znaleziona na rozruch rozruchu:-). Dziękuję!

Peregrynacje po Leśnej Dolinie czas zacząć od tej skrzyneczkiDzięki.

Szybka skrzynka na rozruch. Dziękuję i pozdrawiam.

Wizyta serwisowa. Keszyk w doskonałym stanie, zważywszy na przeprowadzkę, której doznał i którą mimo wszystko przetrwał. Wymieniony logbook, wszystko OK, można poszukiwać, powodzenia.

Smutny widok, leżący pod miejscem docelowym keszyk w opłakanym stanie. Tutaj wbrew pozorom często spory ruch. Dziękuję.

Tftc

Przejazdem, okazało się, że to cały zestaw keszy, reszta za jakiś czas. :)
Lekko przemoczony, ale jeszcze ok.

Maskuje się świetnie, ale wprawne oko szybko zauważy, że coś tu nie pasuje.

Kolejny do kolekcji.

Rozgrzewkę czas zacząć :)

Wszak człowiek wolnym jest... Chyba że tylko tak nam się wydaje. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza

Po chwili szukania namierzyłam zgubę,dzięki :)

Kesz podjęty TFTC

Pierwszy keszyk z tej ścieżki.

Jak podjechałem na parking, było parę osób, ale po chwili zagrzmiało i wszyscy zaczęli się zbierać do wyjazdu:)

Zanim rower z auta wyciągnąłem to na parkingu zrobiło się pusto i można było przystąpić do działania.

Keszyk  dobrze  się maskowanie, ale mimo to wypatrzony błyskawicznie.

Pozdrawiam

Pierwszy keszyk za nami, dziękuję.

Doskonale się maskuje rozmiarem i kolorem. Szybki keszyk na rozgrzewkę Dzięki.

Wyniuchana. TFTC

Ludzie na parkingu nie byli nami zainteresowani, można było szybko załatwić sprawę. Kesz zdobyty z Weskerem, gurą i Lumenką, dzięki!

Cały dzień na wolności w dodatku na rewelacyjnych skrzyneczkach - żyć, nie umieraćDziękuję za kolejnego kesza!

#3210

Da się podjąc dyskretnie nawet jak sa ludzie na parkingu. To fajne. 

Dobrze dopasowany element maskujący, jednak nie miał szans z naszą ekipą. Dzięki.

Bonsai. Tftc. 4 lipca 2020

Cokolwiek już rozgrzani podskoczyliśmy na oficjalną rozgrzewkę. Na początku coś łatwego, przyjemnie - dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Porzuciliśmy na chwilę LD. TFTC!

Legendary Team w komplecie, poruszając się truchtem tudzież marszobiegem zaliczyliśmy wszystkie rozruchowe kesze pod czujnym okiem Uhuhu. Dzięki wielkie za kesze i oprowadzenie po przyjemnym leśnym terenie!

tutaj jakaś znajoma postać majaczyła nam na horyzoncie spacerując po parkingu. Okazało się, że to nasz trener Uhuhu. Po krótkim przywitaniu przystąpiliśmy to ćwiczeń. Jednak Szabla sprawnie dobrał się do kesza i poszliśmy dalej. 

Tutaj na parkingu spotkaliśmy ojca założyciela i po krótkiej wymianie zdań ruszyliśmy po kesze. Maskowanie  skądś już znamtakże poszło sprawnie razem z Blondi, Noorbimi Pati666. Dzięki. 

Wraz z ekipą, dzięki za kesza!

Zanim na dobre rozhulamy się na ścieżce w Leśnej Dolinie, małe ćwiczenia, zgodnie z sugestią Autora.

Oto pierwsze zadanie - mimo kiepsko współpracującego Locusa prawidłowo wykonane.

Dziękujemy. :-)

Na dzisiaj zaplanowałem sobie, pewnie jak większość okolicznych i nieokolicznych keszerów, nowe skrzyneczki w Leśnej Dolinie. O Leśnej Dolinie nic nie wiedziałem, tyle że jest, bo jak przejeżdżałem drogą do Głogowa, to widziałem kierunkowskaz. Dzisiaj miałem okazję zwiedzić ją bardzo dokładnie. Swoje poszukiwania zacząłem przy kościele w Starych Drzewcach, a skończyłem przy zaporze w Goli. Łącznie wyszło 18 znalezień i jeden DNF. Czyli wydaje mi się, że jak na tak mało czasu, ile miałem (około 3,5 godziny) to i tak jest niezły wynik. Dzisiaj ten las był głównie oblegany przez keszerów, toteż nieraz gdzieś na drodze napotkałem jakiś keszomaniaków, którzy chyba nie do końca wiedzieli, że ja też keszuje, hihi.Może nie wyglądam na keszeraCo do skrzynek, to każda z nich jest rewelacyjna, każda przygotowana inaczej, każda ma fajne maskowanie. Rzadko można znaleźć na GC taką obszerną serię, gdzie każdy kesz jest inny, zazwyczaj w seriach główną rolę odgrywają petki. Ja jestem bardzo mile zaskoczony, bo nie spodziewałem się, że skrytki będą aż na tak wysokim poziomie. Każdą z nich podejmowałem z wielką przyjemnością, za co bardzo serdecznie dziękuję założycielom. Na szczęście zostało mi jeszcze trochę tych super keszy, także to nie będzie tylko jeden dzień ekscytacji.
Pewnie niejeden się zastanawia, że skoro byłem w Leśnej Dolinie, to czemu nie zajrzałem na taki super event. Otóż Leśna Dolina jest jakieś 35 km od mojego lokum, a jedyne co mam to rower, więc raczej nie zdążył bym wrócić z powrotem przed zmrokiem.
Dziękuję jeszcze raz serdecznie wszystkim założycielom za trud w przygotowanie keszy. Pozdrawiam :)

Tej serii miałem już w sumie nie podejmować. Ale nie mogłem się oprzeć znaleźć choć tego kesza przy drodze. Nie patrzyłem na telefon, nawet nie wiedziałem co jest w opisie. Wiedziałem tylko, że jest gdzieś przy ulicy. Moje domysły okazały się strzałem w dziesiątkę i podjąłem prawdziwego rowerowego drive-in'aLiterka z pośpiechu zapisana na... nodze.

Dzięki za kesza.

Hello,

Wyzwanie przyjęte, lecimy na Głogów :)  Oczywiście, rozgrzewka musi być. Jesteśmy już przygotowani, zżera nas ciekawość, czy ktoś rozpoczął łupienie skarbów Leśnej Doliny :)   Pierwszy kesz i pierwszy FTF. Buzie same się śmieją, ale jakiś tam delikatny niepokój siedzi pod skórą. Lecimy dalej, po przygodę!  Pzdr, Wojtek