Stukać nie trzeba bo szklany pojemnik był tylko przykryty patykami.
Świątecznie nad morzem.
Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

No luck.

No fakt. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie. TFTC na spacerku z trollami

Alem się tutaj naszukał po trzecim kole ratunkowym (telefon ...). W końcu wypukałem. Dziękuję za skrzyneczkę.

Niema

Złośliwość pierwsza klasa! Nakręcone. TFTC

Tutaj to dopiero jest widok, nawet niektórzy na dziko biwakują. Bardzo ładna skrzyneczka. Dzięki

Dziękuję za kesza i kawał ciekawej roboty. Robi wrażenie. :)

I pukać też w miejscu, gdzie się stoiświetny pomysł;) TFTC :)

---

Jestem już drugi raz, niestety kesza znaleźć nie mogę :/

 

EDIT: po podpowiedzi od założyciela, udało się. Za 3 razem, zdecydowanie warto ;)

TFTC. Po tel do właściciela kesz znaleziony. Dzięki

W końcu i to z pomocą się udało : )

Strasznie ciężko znaleźć drzewa ze zdjecia. Niestety drugie podejście bezowocne.

Wykonano serwis.

Kesz cały czas na miejscu, był, jest i zapewne będzie.

Zmieniam lekko podpowiedź bo widzę że są problemy ze znalezieniem.

Świetny keszyk ale łatwo nie było, lepiej posiłkować się osoba na zdjęciu niż samym drzewem.

Niestety nie udało się znaleźć - być może wrócimy po roztopach.

Niestety nieznaleziona

Na miejscu zastałem coś w rodzaju klocków Lego - sam sobie musiałem niektóre części kesza zmontować i poprzekładać. Ale po tych zabiegach mogę śmiało stwierdzić - znakomita skrzynka :)

Widok póki co taki sobie, bo wkoło gęsta mgła, ale jak wracałem dwie godziny później tą samą trasą, było już dużo lepiej :)

TFTC!

Stosunek rekomendacji do ilości znalezień sugeruje jakiś majstersztyk więc uznałem, że będę sobię dawkował przyjemność szukania i pojawię się tu ponownie ;)

Chyba za czwartym razem, ale się udało, dzięki za skrzynkę.

Dzięki.  W końcu się udało:)

Skrzynka pokazuje piękne miejsce, w sumie dobrze, że jest trochę na uboczu. Fajne wykorzystanie hydraulikidzięki. Wraz z telefonemalarmowym podczas keszowania na Babich i w Kosakowie.

Widok piękny, tylko kurcze czemu skrzynka tak daleko i czemu w waypoincie?

Ciekawy keszyk, znakomity chciałoby się powiedzieć! :)

Zdobyta z TSW, dzięki!

Punkt widokowy robi wrażenie, dzięki !!!

Hej nie wiem czy znalazłem dobre miejsce ale totalnie przypadkiem natrafiłem na taką skrzyneczkę 

Najpierw spacer na punkt widokowy - cudnie. Potem po keszyka. Niby wszystko proste, jasne a i tak bardzo długo nam zeszło na poszukiwaniach. Dopiero telefon do właściciela utwierdził nas, że dobrze myślimy i szukamy. No i dalej było trudno, bo .... niż przypuszczaliśmy! Bardzo dziękuję za super spacer od Mechelinek aż prawie pod torpedownię  - gdyby nie ulewa, pewnie dalej byśmy poszli....

Nawiązując do komentarza aleksandra.96  załączam foto. TFTC!!!!!!!

TFTC, podjęta z Kacper.63. Trochę jak dziki w lesie, łapy ubrudzone ale warto było ????Naszukalismy się ale szybki kontakt z założycielem i wsyztsko było już jasne. Pozdrawiamy i dzięki wielkie. Niestety podczas poszukiwań zgubiliśmy długopis, montowaliśmy coś na szybko patykiem ale nie wyszło. Kacper dołączy fotkę loga, jak nie styknie chętnie możemy podjąć ja znów z długopisem. 
oczywiscie zielono od nas. 

TFTC, znaleziona wraz z Lorezja w czasie spaceru :)

Dla przyszłych poszukiwaczy radzę skorzystać z zdjęcia spojlerowegomnie rzucił mój eTrex o jakieś 20m w inną stronę, po odnalezieniu spojlera niestety też szybko nie było xD

Daję gwiazdkę bo mnie autor wkurzył tym keszemi to dwa razy....

Najpier widoki. Piękne! Świetna miejscówka na dzikie spanie:) Potem... rycie jak dziki. Po śladach widać, że nie tylko my wyliśmy. W końcu Gagiś stanął na keszu:) Kolejny wypad na północne rubieże. Podziękował

Koordy trochę zwodzą, ale spoiler pozbawia złudzeń. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

TFTC, znaleziona wraz z GuMiS160 podczas słonecznego spaceru w ostatnim dniu lata. 

Oj bez podpowiedzi autora chyba by się nie udało. Ładne wykończenie, leci gwiazdka. 

Nasze drugie podejście do kesza. Teraz miejsce ukrycia jest eleganckie :)
Co do samej skrzynki. Chyba najdłużej jej szukaliśmy w naszej historiia przecież spojler nie bez powodu ma pomócMamy ją... i co? - załamka. Już Autorzy wiedzą o co mi chodzi :p ale na szczęście szybko zrozumieliśmy zamysł. Chyba najlepszy kesz tej serii. Dziękujemy :)

Szukanie skrytek podczas parodniowego pobytu w Gdyni i Rewie. Dzięki za skrytkę i pokazanie pięknego miejsca. Sfilmowałem piękny widok z klifu, żeby na zawsze pozostał mi w pamięci. Z mojej strony rekomendacja skrytki.

Rowerowanie poremontowe. Czyli dzień na świeżym powietrzu po siedzeniu w ostrym cieniu mgły wraz z moku i m_si.

Przy okazji weekendowego pobytu w Gdańsku z m_si, kurierem i fasolkami. Dzięki za kesza :)

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczkizłapana wspólnie z moku.stg i kurierem na rowerowej poremontowej wycieczce :)

Widoki cudne, a kesz ostro dał nam popalić. Naryliśmy się jak dziki, powłaziliśmy na wszystkie okoliczne drzewa. W końcu wpadliśmy na pomysł że trudno wykosztujemy się, ale trzeba dzwonić do przyjaciela. I to był strzał w 10 . Poszło z górki. Dzięki wielkie .

Złapany na wakacjach z Unkasem. Ale dał nam popalić ten kesz. Bez pomocy nie dalibyśmy rady. Dzięki.

Urlopowe szwędanie się po wybrzeżu. Trochę roweru trochę z buta trochę autem. dziękuje bardzo za skrzyneczkę.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Rowerowa przygoda na odcinku Gdynia - Osłonino.
Dzieki za kesza!
Piekne widoki w tych Mechelinkach

Złapany na spontanicznym i bardzo wesołym wypadzie rowerowym z ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki  

Bardzo dziękuję autorowi za kesza. Spoiler pomógł. Ale ta szukana najdłużej.  Widok booooski,  Miki. Nie chciał podjechać bo już widział,  całe szczęście ja prowadziłem.   Wpis jako BAM. ( Badzia Gadzia, areckis , Miki. ), z niezawodną ekipą rowerowo-gastronomiczno-fotograficzna.

Świetna. W ogóle się nie bałem. ;)

W wesolutkiej poeventowej ekipie remontowej zwanej w logbookach jako BAM. (BadziaGadzia, areckis, Miki.)

Dziękuję za kesza!

Ciekawie schowana, rowerowo razem z micehal. Tftc

Rzeczywiście w ciągu ostatnich lat liczba turystów w tym miejscu znacząco wzrosła. Teraz kesz ukryty całkiem poza widokiem przypadkowych gości. Ale co się naszukałyśmy to naszeTFTC!

Troszkę się naszukałysmy, ale znaleziona. Tftc

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Lekko zmieniona lokalizacja ze względu na gęstość turystów w pobliżu i związane z tym problemy.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. W związku z tym, że powtarzają się wpisy o mijescówce narażonej na brak kultury innych, na razie zawieszam i szukam nowego miejsca

Mamy problem z tym keszem, bo pomimo szczerych chęci nie mogliśmy się przemuc żeby szukać w tym miejscu. Niestety stało się ono okoliczną toaletą.

Miejscówka cudna i keszyk zacny. Asysta przy zakładaniu wraz z Milką i Poli, sporo zabawy, śmiechu i odkrywania miejsc jeszcze nieodkrytych,dzieki. 

Tftc! Rowerowo z Władka do Gdyni - ha, ha, świetne, świetne - udało Ci się mnie zaskoczyć;) Kwidzyńskie wpływy wyczuwam.

Super skrzynka szkoda ze miejsce ukrycia przez tłumy zmienia się w toaletę.

Zdążyłam się lekko wkurzyć, bo w nie wiedziałam, czego w ogóle szukać. Z rowerami trzeba było wejść w krzaki, ludzi dookoła pełno... Kesz jednak wynagrodził mi to poświęcenie, choć na początku trochę się wystraszyłam, bo zupełnie nie tego się spodziewałam. Super pomysł, dzięki!

A było to tak.

Weszłam sobie na ten klif i patrzę na widoki, Moja Pani Grozy gdzieś tam w oddali dumnie wystaje ponad powierzchnię wody,

Cyknęłam kilka fotek, oczywiście mugolstwa tłumy, niektórzy nawet drive -in na samą górę autem, a co...

Może nawet uda im się wystartować jak paralotniarz, bo po jaką cholerę wjeżdżać na sam szczyt? Jak podchodziłam to jeden taki mądry akurat zjeżdżał swoją osobówką i pięknie zarył podwoziem... no cóż :P

No dobra, widoki piękne, obejrzane, obcykane, trzeba zająć się szukaniem kesza. Schodzę na punkt fizyczny, no faktycznie jest sobie choineczka, ta sama co na zdjęciu z pieskiem. Zrzucam plecak i toboły i na kolana. Po chwili trzymam w ręku.... no właśnie trzymam coś i mina mi rzednie. Kurde, autor sobie bezczelnie ze mnie zakpił... ;)

No cóż...Usiłuję szukać dalej, rozglądam się po terenie dookoła, ale coś mi się nie zgadza. Zaraz, zaraz... ja to hasło skądś znam, ja to już gdzieś widziałam....I nagle olśnienie,,, przecież to jest patent Charona !!!! Kto robił jego kesze, ten wie. ;) 

W międzyczasie zdążyłam nawet wysłać smsa po pomoc, ale w tej chwili żadna pomoc mi nie jest potrzebna. Już rozkopuję, już się dobieram, bo wiem już o co kaman. I nagle.... oj....Dotykam i się cofam... Nie, nie... nie ma szans. Nie wezmę.

I znowu z pomocą przyszedł mi koronawirus, gdyż mam dzięki temu przy sobie rękawiczki. Uzbrojona w foliową rękawiczkę ( bo cholera wie, co to jest... a jak to nie kesz? bo kesz jest głębiej a to jest np... ptasznik ? Oczyma wyobraźni byłam pewna, że to on..)

sięgam i...  :D

co za ulga, że to nie wstrętny , owłosiony pająk.... Jaki uroczy keszyk. Miałam takich sporo, jak moje córki były małe, sama im takie kupowałam do zabawy. Miło mi się bardzo zrobiło, a za świetną zabawę i patent Charona gwiazdka musi być :)

Dziękuję pięknie !!!!

 

Chyba najzabawniejszy kesz do tej pory. Najpierw nerw a potem "pisk" i mamy go

STF wraz z Hearty. Ten kesz zdecydowanie przetestował naszą cierpliwość. Dzięki!

Nie byłam kompletnie gotowa na kesze, totalny spontan, więc w butach na obcasie ciężko po lesie się chodzi. Ale cóż. Czego to się dla kesza nie zrobi. Było ciężko, była złość, perfidny uśmieszek wzgardzil naszym wysiłkiem, okoliczności przyrody paskudne, deszcz, zimno, a jeszcze ktoś zostawił zużyte środki higieniczne zbyt blisko by je zignorować. No dramat. Ale się udało. Nawet nerwy wyparowaly jak zobaczyłam "final". Bardzo ciekawy pomysł. Pozostaje mi podziękować za kesza i zapomnieć o wszystkim. Znaleziony z Abyduduije.