Log entries Marian Błękitny
18x
0x
4x
1x Gallery
Hide deletions
2023-11-13 16:58
SYSTEM
(
0)
- Note
2022-12-11 15:41
QbaPL
(
4184)
- Found it
Dziś zajęcia na kursie przewodnickim skończyły mi się nieprzyzwoicie wcześnie (tzn. nie dość, że bez standardowego godzinnego przedłużania to jeszcze godzinę wcześniej niż było to planowane) więc postanowiłem wykorzystać jeszcze te dwie godziny światła na wyprawę na kesze. Oczywiście trochę się plan rozbudował, bo przecież keszy można też szukać po ciemku. W każdym razie czas spędziłem tak jak lubię najbardziej. Dziękuję wszystkim autorom za pokazanie miejsc, bo gdyby nie geocaching to zapewne nigdy bym do nich nie dotarł.
Kesz znaleziony, choć nie było łatwo bo to schowjka dla niskich.
Ale i tak gwiazdka się należy, albo i dwie!
Dzięki Werrona!
Kesz: Marian Błękitny (OP9617), D/T: 3.5/2.0, rozmiar: Mała, ID: 6271027032
2022-08-15 10:57
ronja
(
18040)
- Found it
Hello,
Błękitny to był denaturat po przesączeniu przez chleb, którym Marian czasami się zapijał. Straszne wichry przeszły przez posesję, musiało się dziać ... ;) Z tym pomnikiem, to ciekawa sprawa. Warto się przyjrzeć zwierzęciu - czyżby pewne braki były po kontakcie z Marianem? Pzdr, Wojtek
2022-02-13 12:12
choooch
(
911)
- Found it
Z ygrekiem. Dziękuję.
2022-02-13 12:12
ygrek
(
4578)
- Found it
Zatęskniliśmy za Marianem. Choooch chyba bardziej. Więc korzystając z pięknej słonecznej niedzieli zapakowaliśmy się w keszowóz i ruszyliśmy na spotkanie z naszym ulubionym Geocelebrytą. Dobrze, że kilka gwiazdek miałem w zanadrzu, bo Marianowi ich nigdy nie skąpię :)
Pierwszy przystanek: znaleziony całkiem sprawnie (dobrze, że jednak nie jest na ostatnim poziomie, bo tam już bym się chyba nie odważył wejść). Hasło zdobyte pocztą pantoflową - coś się chyba zmieniło w kwestii pomnika.
2021-07-18 15:20
dawidnd
(
5881)
- Found it
Ostatni marianowy przystanek na naszej dzisiejszej trasie. Dzięki.
2021-07-18 12:25
Pawello
(
4871)
- Found it
Poszło bardzo sprawnie, kolejny marian odwiedzonyRazem z dawidemnd.
2021-01-09 14:50
Aki.
(
15442)
- Found it
Znaleziona z Gackkiem, Marlej i Natikiem podczas pierwszego wyjazdu w 2021!
2021-01-09 14:50
Gacekk
(
13074)
- Found it
Znaleziona podczas pierwszego wyjazdu w 2021 z Aki. Marlej. Natik.
O dzięki Ci Wielka ...
2020-10-24 15:01
stasiekm
(
2103)
- Found it
Powrót z Marianowego szlaku udało się ułożyć tak, by po drodze jeszcze jedno miejsce odwiedzić.
Poprzednie przygodny ze schodami w Marianowej szkole nieco zraziły mnie do bezkrytycznego wchodzenia na góre ale tu było jakoś deko lepiej i się udało. Poziom zakrzaczenia niesamowity -pod kapliczką okazało się że jadę z gałęzią akacji wczepioną w zderzak :)
Wielkie dzięki za ostatnio na dziś, jak zawsze znakomity, Marianowy epizod.
Hasło zbiło mnie z tropu na tyle, aż mię Założycielka musiała przywołać do porządku i z pomocą Mariana oraz jego specyfików udało sie dokonac skomplikowanych obliczeń a przede wszystkim, przeczytać opis ze zrozumieniem :)
2020-09-15 20:56
Pani Informatyk
(
19)
- Found it
2020-09-15 19:20
nonamed
(
1024)
- Found it
Znaleziona z Pani Informatyk, chwilę zajęło domyślenie się hasła :)
2020-07-10 16:00
GFS
(
29003)
- Found it
Najpierw podjechaliśmy po hasło, potem odwiedziliśmy taras z widokiem na błękitne niebo.
Marian nie przestaje mnie zadziwiać, a w tym przypadku głównie jego Mańka.
Wiadomo, że Marian dużo pije, ale co spożywa osoba opisująca jego życie :)
Dziękuję.
2020-07-10 13:59
Hr. Jan Usz
(
28058)
- Found it
Marianie drogi... W sumie to trudno odmówić Ci racji. Jak pod koniec naszej wspólnej "opowieści" się mnie chypło, to nawet wszelkie komary padły. Tyle, że głowa trochę boli. Cóż nie ma już na świecie rzeczy idealnych. Sam zostałem.
2020-05-24 20:40
meteor2017
(
3454)
- Found it
Znaleziona podczas wycieczki rowerowej im. Vielquiego Vinnitchqua.
Obiket kiedyś zwiedzony, dziś po skrzynkę... tylko trzeba było uważać, by nie rozdeptać ślimaków zaroślowych, wstężyków, winniczków, pomrowów, jaszczurki... Chwilę szukania było, bo jakoś nie mogłem znaleźć miejsca ze spoilera, ale w końcu okazało się, że przegapiłem jeden zakamarek. W sumie wykonana w ten sposób skrzynka mogłaby być spokojnie większa (a co, pomarudzę se ;-P ).
Jeśli chodzi o kolor błekitny, to Marian jeszcze zasadził przetacznik w ogródku (no dobra, sam się wysiał), właśnie kwitnie. Dodam też, że Marian też o mały włos nie został świętym, szczegóły w logbooku.
P.S. Też coś nam hasło nie wchodzi, chociaż chyba byliśmy przy właściwym pomniku
P.S.2 A, już wiem co było nie tak... logując czytałem tylko fragment o haśle. A tak w ogóle, to Marian powinien być przedstawiony jako ślimak, ło!
2020-05-24 13:18
lavinka
(
2929)
- Found it
Rany, ale namotałaś z tymi dniami. Meteor mi kwadrans tłumaczył, a ja w sumie nadal nic nie rozumiem.
2020-05-10 15:37
lec
(
1099)
- Found it
znaleziono podczas gorącej psio wędrówki. skrzynka faktycznie niebezpieczna, okupiona własną krwią... STF
2020-04-27 11:06
Kwaśne Żelki
(
627)
- Found it
Podobno głupota nie boli ale jak wróciłam do domu i spojrzałam jeszcze raz na mapę to bym najchętniej walnęła w ścianę. Mańka była chyba tutaj bardzo lubiana, bo pomników to ma masę, niestety skupiliśmy się nie na tym co trzeba. Co do błękitnych ścian Mariana to malowano tak domy panien na wydaniu, może pomyślał że i u niego tak to będzie działało? Dzięki za jak zawsze niesamowitą historię i świetną przygodę
2020-04-27 11:04
Hekinu
(
716)
- Found it
2020-04-27 10:59
Kwaśne Żelki
(
627)
- Record deleted
2020-04-27 10:51
Nasz Marian
(
10)
- Note
Hrabio Drogi, weź napij się wódki zamiast pi.... mówić. Nic nie poradzę, że prowadzę bujne życie, a ta wariatka Werrona to wszystko śledzi...
2020-04-27 10:30
Hr. Jan Usz
(
28058)
- Note
No nie!!! Nigdy nie zrobię tej ścieżki. Dopiero co dwa dni temu tu byłem. Ale mnie roluje ten Marian.
2020-04-27 00:10
Hekinu
(
716)
- Note
Pierwsi!
.
. A jednak nie :/
Po odszukaniu kesza już wiedzieliśmy gdzie szukać hasła ale jednak nas pokonało. Znaleźliśmy pomnik, a nawet dwa i nic z tego nie wyszło.
Wróciłem tylko do skrzynki odłożyć certyfikaty ale wpis został także następnego znalazcę proszę o skreślenie przy nim "FTF" :p
No cóż
I tak było fajnie. Pierwsza keszowa wycieczka od początku kwarantanny.