Ja tylko dodam, że po sobotnich polowaniach w oponie mieliśmy 3 dziuryWulkanizator nieźle się zdziwił, ale w ciągu 2 dni udało mu się załatać :)

Do zobaczenia na następnym spotkaniu!

Byłam też i ja! Do Torunia przybyliśmy naszym keszerskim wehikułemCo prawda w umówione miejsce trochę się spóźniliśmy, ale to wszystko przez te wąskie uliczki, gdzie nasz kesz nie mógł wjechaćPo posiłku przyszedł czas na spotkanie tutejszych keszerów.

Zależało mi na tym, by pokeszować w nocy, jednak moje akumulatorki się skończyły już około godziny 3 i zostałam odtransportowana do hoteliku. Jednak nie mogłam zasnąć. Po korytarzu wciąż ktoś chodził  , a ja nie mogłam się zamknąć [no bo niby reszta ekipy jak potem wejdzie...?] A ja biedna, sama i młoda...

Nie zapomnę misji EMPIK. Wchodzimy do sklepu i każdy z kieszeni wyciąga 'soczek'Jaką właścile keszyka miał minę...

Alex swoje kesze już powpisywał, teraz moja kolej[gdyby mój komputer działał, pisalibyśmy wszystko razem na bieżąco...]

 Dziękujemy za nocne łowy, wypicie soczku i pokazanie miasta. JA TU JESZCZE WRÓCĘ !Do zobaczenia na kolejnych spotkaniach ! :)

No nareszcie obrobiłem się z całą biurokracją, a było tego sporo. Na początek fotki z wyprawy, spotkań oraz wpisy zacnych nowo poznanych keszerów:

http://picasaweb.google.pl/alexAGAMAREK/MISJATORUN?feat=directlink

Nasz plan został zrealizowany w 90%. Pierwszego dnia oprócz kilkunastu keszy zaliczyliśmy KOMPLEX TORFOWY-wielki szacu dla pomysłodawcy za okeszowanie tak wspaniałego miejsca.

Wieczorem spotkaliśmy się w Pubie TRATWA z miejscowyni GeoKeszerami i napiliśmy się soku chmielowego, w przerwie między kolejnymi kuflami skoczyliśmy na nocne skrzynki w okolicy jedynego drogowego mostu w centrum. Dyskusje na różne tematy twały do północy.

W sobotę zaliczyliśmy kolejne dwa wytypowane skarby: HOTEL GEOKRETÓW i Mobilną Toruńską skrzynkę, którą reaktywowaliśmy, oraz kilka innych zajefajnych skrzynek!

Do pełni szczęścia brakowało nam tylko Harcerskiej skrzynki-mieliśmy 2 z 4 geokretów i tu zrezygnowaliśmy ponieważ ten najbardziej potrzebny został wyjęty przez kogoś przed naszym przyjazdem.Może następnym razem.

Po sobotnim spotkaniu w Tratwie ponownie ruszyliśmy w miasto z nie planowanym NOCNYM wyjazdem do Ciechocinka ( 4 FTFy do zaliczenia). Keszowanie tak się potoczyło, że nad ranem tylko się przebraliśmy w hotelu  i ruszyliśmy dalej po skrzyneczki!!!

Z 90 skrzynek jakie odkryliśmy przez 3 dni,w mojej ocenie kilkanaście zasłużyło na najwyższą ocenę +3 ( były i rodzynki które otrzymały ORDER).

Spotkanie było super, dziękujemy nowo poznanym Keszerom za super imprezę i wkład pracy jak włożyli w okeszowanie tego pięknego terenu.

Aby się odwdzięczyć za gościnę postanowiliśmy zasadzić kilka nowych skrzyneczek. Plan był na 2 może 3 a udało się  powiększyć tą liczbę do 7 sztuk ( łatwych i trochę trudniejszych).Niestety brak czasu nie pozwolił na więcej, ale mamy już wybrane miejsca...

Pozostało jeszcze wiele skarbów, które świecą nam na mapce w czerwonym kolorze. W drodze do domu powstał więc plan powrotu do Torunia w przyszłym roku. Poczekamy tylko na trochę nowości, bo miejsce ma potencjał i kilku prężnie działających skrzynkożerców.

Serdecznie pozdrawiamy tych miejscowych i tych przyjezdnych ( z Poznania). Do zobaczenia za rok ( a może wcześniej? ).

PS. Wpisem tym zamykam Misję Toruńską, która się powiodła.

Informuję zainteresowanych, że płeć dziecka pozostaje nieznana - wolał pokazać tyłek ;)

My padamy też na ryj jest godzina 00:50 AM. Właśnie dojechaliśmy do domu i nie omieszkaliśmy odpalić kompa-z ciekawości!

Prace spotkaniowe zakończyliśmy o godzinie 19:00 w niedzielę ( bez przerwy) i jeszcze ten powrót do domu...???

Dojechaliśmy tylko dzięki mojej ŻONIE ja już wymiękłem W BYDGOSZCZY z powodu braku podejmowania keszyków!

Serdecznie pozdawiamy i idzemy na półkę- rano do pracy .

siły nie mam na rozpisywanie, alexowa rodzinka chyba wie dla czego, padam na twarz, spotkanie bardzo udane, towarzystwo wyborne, a okolica piekna, pozdrawiam wszystkich.

Uczestniczyliśmy w manewrach od godzin porannych w piątek aż do dzisiejszego dnia. Dnie i noce spędziliśmy na keszowaniu, spotkaniach i integracji. Miło było poznać toruńskich keszerów - dzięki za wspólne zdobywanie skrzynek, za pokazanie miasta nocą, za ciekawe opowieści i mile spędzony czas. Dziękujemy również Adze, Arishii, alexowi22 i wuzetowi za wspólne keszowanie - to było niezapomniane zakończenie niezwykłego dla nas tygodniaWuzet - raz jeszcze dzięki za kreta.

Od nas ocena +3 i rekomendacja bardzo zasłużona dla alexa za zorganizowanie spotkania. Alex22 to keszer, któremu zależy przede wszystkim na jakości zakładanych przez niego skrzynek, zawsze dopracowane, przemyślane, nieszablonowe. Zawsze przygotowany na założenie czegoś fajnego na nowym terenie, do reaktywacji, służy radami i pomocą - dzięki. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy ponownie się z Wami spotkać. Zapraszamy do Krakowa

fotki:

http://picasaweb.google.pl/fibreoptique/09102009_geocaching

Piątkowe spotkanie integracyjne i nocne łowy w bardzo miłym towrzystwie zaliczoneW sobotę kilka skrzynek o poranku i niestety dopomniała się o nas toruńska rodzinka, przepraszamy za dezercję. Do samego końca szukaliśmy okazji, żeby się do Was urwać, ale nie dało rady.

Bardzo miłe spotkanie, ale czas już do domu. POZDRAWIAMY!!

Piątkowa integracja i sobotnie nocne łowy zaliczone! Pozdrowienia dla wszystkich ekip i do zobaczenia!

Uczestniczyłem !W piątek zostałem przeszkolony w terenie ,zaliczam też browar w sobotę .No i jeszcze zobaczymy co niedziela przyniesie...... a przyniosła powrót do domu o 6:35 rano :)

Czekamy wszyscy na kolejne Wydarzenie w Toruniu

Spotkanie w miłym towarzystwie zaliczone. Żonie sie nawet podobało. Pozdrowienia. Jutro będzie powtórka :)

Ja też tam byłem, colę z kolegami piłem :).

Byłem, na piątkowo-wieczornej części imprezy. W końcu miałem okazję poznać w realukilkoro pozytywnie zakręconych ludzi.

My tez bedziemy<br />

Alternatywny punkt spotkania dla toruńskich ekip -> 18:50 pod Kopernikiem.

Kto nie przybędzie - niech żałuje, bo weselna będzie

UWAGA ZMIANIE ULEGŁA GODZINA SPOTKANIA W PUBIE TRATWA NA 19:00 ( na wcześniejszą godzinę możemy nie dojechać)- osoby zapisane zostaną poinformowane na PW!
Pozdrawiam-Alex22.

Będe na szkoleniu

Wszystko wskazuje na to, że piątek zamiast w szkole spędzę w Toruniu ;)

Jak się uda to może będę w piątek. Sobota i niedziela to już szychta w robocie.

Coordy powinny być +/- poprawne

N 53 00.486 E 18 36.210

Narazie wszystko wskazuje na to, że będziemy w piątek rano!

Może ktoś z kolegów podać koordy do TRATWY?-tak co byśmy nie szukali.

WIDZĘ, ŻE RACZEJ NIE UDA SIĘ ZALICZYĆ OP16BD -harcerskiej skrzynki, jeden GK jest trzymany  w domu przez kolegę" Zbig Big", a drugi zaginął.

 

 

Jeśli nie wypadnie mi inny wyjazd i znajdzie się miejsce w Keszowozie to powinnam byćAle ze mną nigdy nic nie wiadomo...

jeśli nic nie pokrzyżuje planów to będę od piątku do niedzieli

Zapraszam po Kompleks Torfowy a także Special Forces (op07ba)<br /> Tu mówi właściciel . Do 10 października na pewno tam wpadnę i doglądnę czy są godne tak znakomitej ekspedycji. <br /> <br /> Co do knajpy : Moja banda czyli Nooxes , SNP , ZABOJA i Ja <br /> -będziemy

Co do mobilnej skrzynki, to niestety nie ma jej tam, gdzie ją zostawiłem... Od siebie proponuję:

OP07BA, OP0832, OP03BF - dwie ostatnie w okolicy Tratwy, pierwsza to chyba najorygynalniejszy kesz w mieście.

Co prawda jesteśmy tubylcami na wygnaniu, ale przyjedziemy na spotkanko pokeszowaćW piątek trochę się spóźnimy, mam nadzieję, że nie pójdziecie za szybko spać

Będzie nas dwojeDo zobaczenia :)

Bardzo lubie soczki i postaram się stawić na spotkaniu. Pozdrawiam.

Jak to było ugadane stawiamy się obowiązkowo .

Co do GK to mam obietnicę od właściciela, że go reaktywuje do naszego przyjazdu. A z tą pierwszą to czekamy. Ostatni znalazca ma dać znać co się stało-może da się ją odnowić!

Ja będę piątek na soczku napewno, późniejsze keszobranie mam ograniczone do max 22 (z wiadomych toruńskim kolegom powodów, heh). Sobotę spędzam całą w Hotelu Geokretów i czekam na inspekcję.

Witam, może zdołam znaleźć czas na spotkanie, ale na keszobranie to się raczej nie wybiorę hehehe.

co do skrzynek

OP1F8F, OP16BD, pierwsza skrzynka została skradziona (raczej na pewno), a drugiej nie uda się Wam zaliczyć bo zaginął jeden z kretów, chyba że ktoś zaprzyjaźniony zdradzi co było na nim.

pozdrawiam