Pogoda na dzisiaj zapowiadała się całkiem, całkiem, zapachniało nieco złotą polską jesienią, więc zapakowałem rower do keszowozu i ruszyłem w stronę Sasinowa, na keszo-grzybobranie:). Tutaj, na kordach, w miejscu zgodnym z podpowiedzią, keszyka nie znalazłem, więc zacząłem rozglądać się w koło i jakieś 3m od miejsca z podpowiedzi znalazłem porzucony pojemnik bez nakrętki, z rozszczelnioną strunówką i kompletnie rozmoczonym logbookiem. Prawdopodobnie jakiś grzybiarz, lub zwierzak dobrał się do keszyka. Nie zastanawiając się zbyt długo wykonałem reaktywację w miejscu zgodnym z podpowiedzią, do czasu wizyty serwisowej ownera. Nowa fiolka z logbookiem i ołówkiem na kordach w miejscu zgodnym z podpowiedzią. Serdecznie pozdrawiam autora i bardzo dziękuję za dwusystemową skrzyneczkę, oraz dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu w moich ulubionych leśnych okolicznościach natury:).

Poranny spacerek leśnym duktem do Warty, dzięki za kesza :)

chyba wywiało...daliśmy przy kamieniu naszego ,dzieki

Weekendowe keszowanie w poznaniu

Dziękuję za kesza

Znaleziona. Kamień wskazał drogę. Trochę mokro - to osuszyliśmy. Dzięki za kesza.

Kesz znaleziony na GC. Dzięki

Po fali ekstremalnych upałów, a następnie dniach chłodnych i deszczowych, dzisiejsza aura pozwoliła wreszcie na rowerowy  wypad nad Wartę na południe od  Poznania. W kilka godzin udało się dokończyć leśnego traila po nadwarciańskich duktach, a także podjąć co nieco w najbliższej okolicy. Większość dzisiejszych zdobyczy to kesze mstachula. Dlatego też serdecznie dziękuję temu Autorowi za sympatyczną wycieczkę po wielkopolskich lasach, a przy okazji gratuluję precyzji namiarów, na których zawsze można było polegać.

Już miałem zrezygnować, ale okazało się, że pojemnik jest. Dosłownie przy kamieniu. Tym kolorowym. Na kordach. Lekko zagrzebany w piasku. Wymieniłem logbook bo ze starego pozostała kupka mokrej masy.

Przy kamieniu nic, a nic. Stwierdzamy brak. Leśny dukt wizyta pierwsza, nie ostatnia mam nadzieję. Dzisiaj mroźno, więc całego założenia nie da rady. Cieszę się każdą chwilą spędzoną w lesie, nawet po zmroku w świetle latarek jest przyjemnie, keszyki dodają dodatkowego aromatu tym spacerom. Dziękuje za całość, pozdrawiam serdecznie. 

Kolejna sobota z cyklu "Żona na zakupy a ja wypad w las". Tym razem nie, po raz szabanasty, na Demony, ale bliżej Rogalinka na Leąny Dukt. Jak zawsze plan był ambitny zaliczyć całość, niestety nie wyszło czasowo, bo żona zadzwoniła, że się kasa skończyła i czas wracać. Także pozostało jeszcze kilka ze środka po które na pewno wrócę, korci żeby rowerkiem co by zahaczyć o inne okoliczne projekty. Tak czy inaczej, dziękuję za wszystkie kesze, tereny fajne, jak dla mnie las zawsze jest super, jaki by nie był :), ludzi mało, czego chcieć więcej.
TUTAJ: Jedyna nieznaleziona dzisiaj. Obiekt spojlerowy znaleziona na bank, ale wokół łyso więc na 99 procent zniknęła. Zresztą widzę, ze te osoby, które logowały znalezienia innych skrzynek na trasie ostatnio, nie logowały nic tutaj, więc podejrzewam, ze też nie znalazły tylko "honor" nie pozwolił zalogować DNF :P

Dziś wybrałem się bez dzieci, za to z rowerem, na keszowanie w tych nadwarciańskich lasach. Przy ładnej pogodzie i wśród zapachu kwitnących konwalii spokojnie zbierałem sobie kesze, których w tej okolicy jest całkiem sporo. Dziękuję za założenie tych skrzyneczek. 

Tftc

Niby proste ale zbyt szybko chciałem ją znaleźć.

Super skrzynka dzięki

Znaleziona w czasie jesiennego spaceru. Dzięki za piękną serię!

Który to kamień?TFTC!

Kania, to taki grzyb, co to nie do końca u mnie za grzyb robi. Taki półgrzyb, gdzieś pomiędzy pieczarkami i prawdziwymi leśnymi, nawet jeszcze za boczniakami ale zbieram i konsumuję z ochotą. TFTC!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

TFTC.

Krótki spacer razem z Szablą. Dziękujemy.

Za grzybem kanią nie przepadam choć występuje ona w mojej okolicy dość obficie. Pierwotnie obraliśmy zły obiekt do poszukiwań ale po chwili udało się namierzyć ten właściwy. . Razem z Blondi. Dzięki. 

Skrzynka znaleziona.

Skrzynka szybko namierzona. Takie rzeczy przy której kryła się skrzynka zawsze wydają mi się w pierwszej kolejności "podejrzane"Dzięki.

TFTC

Ponieważ koronawirus zamknął większość poznaniaków i okolicznych mieszkańców w domach więc można keszować swobodnie. Wybraliśmy się zatem w okolicę Wiórka po serię Fotestów i Leśny dukt do warty. Pogoda idealna: słońce grzeje i prawie cieplutko. Przy serii grzybowej musimy przyznać, że zdjęcia skrzynek są tak sugestywne, że aż się chce powędrować na rzybobranie. Szkoda, że nie ta pora roku. Logbook suchy i ma się dobrze. Dziękujemy za pokazanie nam tego miejsca i kolejną okazję do zabawy. Pozdrawiamy i do zobaczenia gdzieś hen hen na keszowym szlaku

Juz mamy dosyć tej zimy i chłodnych weekendów a do tego akcja #zostanwdomudlatego dzisiaj, ze względu na ładne słońce i na przekór C O V I D - 19, postanowiliśmy wyskoczyć skoro świt, na spacer do lasu i zlikwidować kilka zielonych punktów na mojej keszerskiej mapie. Keszowóz porzucony na parkingu, keszopies na smyczy, termos z herbatą i kanapki w plecaku więc obrany azymut i w drogę... Od kesz do kesza,  fajny spacer przy fajnej pogodzie, nasza trójka, ptaki i las... Żywej duszy nie spotkaliśmy. Dopiero podczas powrotu do samochodu zaskoczyła nas ilość samochodów na parkingu.  Ścieżka fajna choć miejscówka idealna na nieco większy rozmiar skrzynekDziękujemy za skrzyneczki, spacer i świetną zabawę... Oraz przegląd zwierząt i grzybów... Kanie to akurat bardzo lubięDziękuję i do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku.

Kanie zazwyczaj widać z daleka, stoją bowiem na wysokich nóżkach. Z tą kanią nie było jednak tak łatwo, chociaż i nie przesadnie trudno, gdy tylko wyjaśniło się, że nie "pod", lecz "przy". 

Dziękujemy. :-)

Skrzynka znaleziona.
Dziękuję.

Dziękuję za skrzyneczkę - zgrabne maskowanie:-). Pozdrawiam!

Szybkie "grzybobranie" w pięknych okolicznościach przyrody. Czuć wiosnę w powietrzuDziękuję i pozdrawiam.

Dziękujemy

Dziękuję

Po dłuższej przerwie udało się znów wznowić moje poszukiwania na leśnym dukcie do Warty, skrzynek przybyło, kilka przeszło serwis. Dziś GPS zdecydowanie mniej wariował, pogoda dopisała, więc dziś poszukiwania były czystą przyjemnościąCo prawda dukt do Warty mnie nie doprowadził - tylko na mapie ją widziałem, bo skrzynki bliżej wody już dawno się uśmiechają;)
Do trzech razy sztuka - i kolejny trafiony.
Dzięki mstachul za skrzynkę

jedna kania a tyle szukania

tak to jest jak się nie zmienia na innego kamienia ;)

DZIĘKUJĘ

Spacerowo, TFTC, pozdrawiam, Nati..

Kolejny atak w te rejony. Tym razem z Nati i Maleską. Dziękuję!

Dzięki!

Razem z RoDaJj, TFTC

Ostatnio Kanie zbieraliśmy podczas keszowania przy Jazie nad Notecią, ta lutowa jest pierwszą w tym roku. Dziękujemy.

Spontaniczny rowerowy wypad na kolejną odsłonę "Duktu". TFTC!

Znaleziona podczas sobotniego spaceru. TFTC:)

Niespodziewanie udało mi się wyskoczyć dzisiaj na kontynuację Duktu nad Wartę. Postanowiłem wyzbierać wszystkie grzyby na tej trasie. Bardzo przyjemnie się ich szukało. Ależ tu się nakręciłem w kółko. Pomroczność jasna mnie dopadła ale na sam koniec wreszcie przejrzałem. Dzięki dla autora za okazję do spaceru zwłaszcza że dzisiaj tak ciepło.

Dziękuję za pretekst do wiosenno-zimowego spaceru i za skrzynkę.

Przyjemny, sobotni spacer w pięknych okolicznościach przyrody i w znakomitym towarzystwie. Dzięki za kesza, pozdr.

Zgodnie z podpowiedzią. Keszyk szybko wpadł w nasze ręce. Dzięki.

Hello,

Podpoznańskie lasy warte zachoduNieśpieszny spacer w towarzystwie night_time, Weskera i Copiesa. Sporo rozmów, pomysłów, tlenu teżGrzybów nie było, a podobno znajdowano już kurki. Dzięki za wyciągnięcie z domu. Pzdr, Wojtek

Kolejne fajne skrzynki w bardzo przyjemnym lesie, udało się nawet znaleźć wszystko co się zaplanowało na dziś. Dzięki za spacer, i liczę na kolejne z serii.

Powered by GeoCentral Lite

Skrzynka znaleziona w ramach odskoczni od miastowego zgiełku. Spacer w uroczych okolicznościach przyrody przy słonecznej pogodzie. Czego chcieć więcej? Dzięki za pretekst do leśnej przechadzki. ;-)