Mokrutki ale jest na miejscu, dzięki.

Szybko poszło dzięki:)

szybka sprawa dzięki lecimy dalej

Dziękuję za skrzyneczkę.

Wypad z Ciacholem na południowe krańce województwa lubuskiego. Pogoda dzisiaj wyjątkowo sprzyjająca, a i wreszcie miałem okazję zawitać na okołoszprotawskie kesze, które wciąż wiszą i wiszą na liście "na przyszłość", więc wyjazd zdecydowanie udany.

Po samochodowym przerywniku czas na powrót do leśnego spaceru - i dobrze, bo ile można wsiadać i wysiadać z auta, gdy pogoda fajna, a klimat w lesie przypomina ten z dolnośląskich górek? Przy okazji nawet granicę województw jakoś tak niepotrzeżenie minęliśmy ;). Z keszami większego problemu nie było

Wspólnie z borkiem99, zdobywamy GROSza. Dzięki za kesza.

Powrot we wspaniale lubuskie z rubinkiem, whateverem I Tisią.  Pzdr . Ostatni, trzeci dzień rowerowego weekendu.

Ależ piękny dzień, rowery, kesze i dobre towarzystwo. Dziękuję bardzo za kesza w tej cudownej okolicy

Kolejny dzień rowerowania, już bez równiutkich asfaltowych ścieżek, ale nadal przyjemnie. Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona rowerowo z Whateverem i Rubinami :) 

Dzięki za kesza :) 

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Rowerowo zbieramy GROSz do GROSza z gurą, Mekshą i Weskerem. Dziś przed nami południowa część projektu. Po dłuższej przejażdżce połączonej z suszeniem obuwia z porannej ulewy przyszedł czas na kesz pod opałowym maskowaniem. Takie kamienie dzisiaj w cenie, dziękuję!

Rowerowa wyprawa w świetnej ekipie czyli z Lumen, Gurą i Weskerem. Druga część pętli a moja pierwsza. Nie ma lekko, bo trzeba się spieszyć, ale jak zwykle zabawa przednia! Dziękuję!

#4149

A jednak dalej seria wrzosowa. W koncu chwila fajnej jazdy na rowerze i... dobra droga się kończy... kesz z tych szybkich

Chwila poszukiwań, ale za to owocnie. Kesz jest, cały i zdrowy. Dzięki.

Sunday biking in Bory Dolnośląskie. I spent here a long, great caching day. These enormous forests are just nuts. GRoSz together with Bobrowicka  Loop are fantastic, well-prepared geotrails. It was a real pleasure to come here. And I hope I will come back soon as plenty of the caches here have yet to be found. Bunch of thanks for setting and for maintaining all the caches.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Wreszcie udało mi się zajrzeć do Wrzosowej Krainy o odpowiedniej porze, czyli wtedy, kiedy kwitną wrzosy. Zaplanowałam trasę tak, aby przebiegała przez Cietrzewiowe Wrzosowisko i Pustynię Kozłowską. Całą sobotę spędziłam na rowerze i rzeczywiście wrzosy towarzyszyły mi na całej trasie. Na drodze stanęło mi około 30 keszy w tym kilka dwusystemowych. To był bardzo udany dzień. W niedzielę, przed odjazdem, wstąpiłam do Szprotawy, która okazała się bardzo interesującym miastem, a po drodze do Warszawy zwiedziłam jeszcze Głogów i Górę. Za wszystkie zebrane skrzyneczki bardzo dziękuję :)

synchro z gc. thx&pzdr.

Mały rowerowy wypad na GROSZ-a. Mała przerwa na jagody i czas zawracać. Dzięki za kesza.

Hello,

I znowu środek lasu - cisza i spokój. Tego dzisiaj szukaliśmy. Pzdr, Wojtek

W piękną kwietniową niedzielę wybrałem się (niestety bez towarzystwa geodzieciaków) z rowerem na keszowanie w okolicach Przemkowa.  Na parkingu w Piotrowicach przesiadłem się na rower i ruszyłem w las ;). Pogoda była wyśmienita na rowerową przejażdżkę, przyroda budzi się do pełnego życia (dziś widziałem już cytrynka i rusałkę żałobnik) i w takich okolicznościach przyrody keszowanie w przemkowskich lasach to fantastyczna sprawa. W dodatku kesze fajnie przygotowane, współrzędne raczej dokładne, a miejsca ukrycia dobrze, intuicyjnie dobrane. Podczas całego leśnego keszowania trafił mi się tylko jeden DNF, no i jednego kesza nie udało mi się podjąć, bo się do niego nie wdrapałem (niestety znów zostanie taki jeden nieznaleziony w środku szlaku :(. Bardzo dziękuję za założenie tych wszystkich keszy i ich utrzymywanie. Z pewnością zostawię tu kilka zielonych gwiazdek :).

Tftc. 26 marca 2021

Znalezione na CG.

dziękujemy i pozdrawiamy

Znaleziona zaliczona. TFTC!

Skrytka znaleziona w innym serwisie, jeszcze przed założeniem konta na Opencaching.
----
Dzisiaj nadszedł od dawna wyczekiwany dzień - rowerowe podbijanie G®OSza. Po raz pierwszy odwiedziliśmy te rejony i muszę powiedzieć - bardzo nam się podobałoWraz z GRZYBACZE znaleźliśmy w sumie 17 GROSzy. Nie obyło się również bez wypadku...
Ale od początku:

GROSz - Wrzosowa Kraina nr. 1-8 i 10
Fajna seria, wszystkie pojemniki udało się odkryć.
NR.1 Pierwszy keszyk dzisiaj, wszystko ok.
NR.2 Nie było żadnych problemów z odnalezieniem.
NR.3 Po chwili szukania już wpisywaliśmy się do logbooka.
NR.4 Po zrozumieniu podpowiedzi poszło sprawnie.
NR.5 Szybko i sprawnie
NR.6 Fajnie wpasowane.
NR.7 Trochę szukania odpowiedniego obiektu ze spoilera i jest :)
NR. 8 Szybki wskok na rower i keszyna w dłoniach.
NR. 10 No, dobrze się mikrusek schował. Na szczęście żaden mieszkaniec wsi nas nie widział, więc mogliśmy swobodnie szukać. Po 5 minutach udało się dzięki GRZYBACZE :)

Teraz chwila przerwy na skonsumowanie kanapek i dalej w drogę do skrytki:

*** GROSz - Wrzosowa Kraina - Skrzyżowanie***
Łatwo i szybko.

*** GROSz - Wrzosowa Kraina - Skok w bok***
Kordy w punkt. Podpowiedź pomogła.

GROSz - Wrzosowa Kraina - Karpa.
Nie wiem dlaczego - ciągle omijałem TO miejsce. Ale jest dzięki GRZYBACZE.

GROSz - Wrzosowa Kraina - W prawo
GRZYBACZE szybko wyciągneły pojemnik.

GROSz - Wrzosowa Kraina 28/47
Tu również szybko i sprawnie.

GROSz - Wrzosowa Kraina - Brzozowy Zagajnik
Trochę za wysoko. Nie chciało mi się wspinać w takim skwarze.

GROSz - Wrzosowa Kraina - Sąsiadki
Fajne, podwójne maskowanie.

Teraz chcieliśmy pojechać do skrytki "Wiatrołom", ale droga okazała się nieprzejezdna. A więc wracamy. Nagle zaczęło mi się ciężej pedałować. Co jest? - myślę. Zatrzymuję się - patrzę - flak - tylna opona ????. O jejku! 15 km z flakiem wracać na stację w Lesznie Górnym. Rower Grzybacza cały więc na zmianę - raz jechałem, raz pchałem swój własny. Jakoś się doczłapałem do Lewiatana, gdzie porzuciliśmy rowery, a z racji, że do odjazdu pociągu została godzina. Więc poszliśmy na piechotę do skrytek:

GROSz - Leszno Górne
Ślimaków już nie było, za to PETKA na miejscu.

GROSz - Garbarnia
To ostatni na dziś. Trzeba wracać do pociągu. Maskowanie znane i lubiane.

Bierzemy rowery i do pociągu :)

Dziękuję za całą serię. Naprawdę opłaca się tu przyjechać. Pozdrawiam serdecznie z Legnicy.

Rowerowy wypad w słoneczny dzień z Daraskiem. Dziękuję!

Znaleziona podczas sobotniego, upalnego, rowerowego keszowania w towarzystwie Ćwira. TFTC!

Znaleziono

TFTC
Dzięki gregor1s za kesza [**GROSz - Wrzosowa Kraina - Skrzyżowanie**](http://opencaching.pl/viewcache.php?wp=OP938N) ;)
Kesz nr. 412
IN : -
OUT : -
11 stycznia 2020 13:35
  
----------------------------------------------------
. . . . . . .a Dziękuję a
. . . . a a . . . . za. . . . a a 
. . . a a . . . kesza . . .. a a
. . a a . . . . . . . . . . . . . .a a
. .a a . . . . . . . . . .  . . . . .a a
. a a . . . . . . . . . . . . . . . .a a
. a a . . . a a a a a a . . . a a .
. .a a a . a a a a a a a . a a . . .
. . a a a a a a a a a a a a a . . .
. . a a a a a a a a a a a a . . . .
. . . a a a a a a a a a a a . . . .
. . . . a a a a a a a a a a . . . . .
. . . . . a a a a a a a a a . . . . . .
. . . . . . a a a TB a a a . . . . . .
. . . . . a a a a a a a a a . . . . .
. . . .. a a a a a a a a a a . . . . .
. . . a a a a a a a a a a a a . . .
. . a a a a a a a a a a a a a . .
. .a a a a a a a a a a a a a a
. . a a . . a a a a a a a . . a a . .
. . a a . . . .  a a a a . . . a a . .
. . . a a . . . . . . . . . . . . .a a . . .
. . . . a a . . . . . . . . . . . a a . . . .
. . . . . . a . [**PLM9NZ**](https://www.geocaching.com/track/details.aspx?id=7290660). a . . . .

-----------------------------------------------------

GK : [**NCHWUL**](https://geokrety.org/konkret.php?id=71115)

-----------------------------------------------------

Logowane za pomocą: c:geo

Kolejny weekend keszowania w okolicy Szprotawy.
Miejsce odwiedzone - skrytka znaleziona.
Dziekujemy - pozdrawiamy

693

Synchronizacja znalezienia z geocaching.com

Pozdrawiam
Art_noise

Wg mnie nie ma - do sprawdzenia. Dzięki. 29 listopada 2019

Wczoraj, pomimo że byłem na miejscu się nie dalo niestety wyrwać z domu. Byłem pewien, że ktoś inny pozbiera świeżutkie skrytki gregora. Ale skoro nie to trzeba było z rana wybrać się na spacerA na miejscu kto? Oczywiście Lubin :)

Skrzyżowanie jak w amerykańskim miasteczku, hehe :), więc stanąłem na samym środku, bo kto w niedzielę o 8 rano może tędy przejeżdżać? A jak tylko znalazłem pierwszą skrytkę pojawił się zielony ludzik w VW Polo '90, czyli Local Forest Ranger i poprosił o pozwolenie na wjazd do lasu. Powiedziałem, że na skraju lasu stoi znak ograniczenia prędkości do 40 km/h co uznałem za brak zakazu więc pozwoliłem sobie wjechać. On wysunął kilka innych (oczywiście niesłusznych argumentów przeciwko tej tezie) argemunetów przeciwko temu twierdzeniu, ale ostatecznie kazał mi zjechać ze środka drogi i stanąć gdzieś z boku, bo widać mnie z 10 km z 4 kierunków, że on mnie nie widział i pojechałA my dalej spacerkiem po resztę skrytek...

Dzięki

3 November 2019