Rodzinnie.Dziekujemy.

Keszyk na miejscu, dziękuję za historię,i pokazanie miejsca, no i za kesza oczywiście 

TFTC

Kolejna mokotowska ciekawostka. Dziękuję za kesza.

Dzięki za skrzynkę. Podjeta przez ścianę z niczego nieświadomym zegarmistrzem

Znaleziona za drugim podejściem, bo miejsce bardzo ruchliwePrawie idealnie zgrałem się z datą z kartki kalendarza (aczkolwiek smutny to był dzień) :D

Mamy ją. I znów ciekawe miejsce :)

Tftc

Dziękuję

Kesz znaleziony podczas weekendowego grasowania po Warszawie. Dzięki

Krótki wypad do Stolycy i przy okazji kilka wieczornych keszy dla zagospodarowania wolnego czasu.

Dzięki za skrzynkę.

I wreszcie, po kilku podejściach, dostałem się do niej. Jest moja. Dziękuję!

Zmiana miejsca ukrycia, zapraszam do poszukiwań.

Niestety, nawet spoiler nie pomógł. Wszystko w koło wyczyszczone do blachy. Może zniknęło, a może mam złe okulary... Dzięki za jazdę i wysłuchanie MARSZU MOKOTOWA odegrany na kurantach, jak to u zegarmistrza.

Tftc

Niełatwo, potrzeba dużo cierpliwości. dzięki

Na wysłuchanie melodii było niestety zdecydowanie za wcześnie, ale przynajmniej keszyk złapany. Mam nadzieję, że kiedyś się uda zjawić tu o właściwej porze i nadrobić zaległości.
Dzięki!

Szwagier w stodole to ja na szybkie keszowanko po stolicy. Kiedyś już tutaj byliśmy tym razem na miejscu dzięki

Znaleziona podczas warszawskiej jednodniówki, poszło błyskawicznie, bo i kolor z tych wyraźnych

z darjąmarją
TFTC

Nowy kesz w terenie, zapraszam do poszukiwań.

#2256
Krótki keszing na koniec konferencji 
Dzięki, pozdrawiam  

TFTC

Z jacawin dzięki

Dzięki za skrzynkę.

Dzięki za skrzynkę 

Dzięki 

Kesz 63 dni # 68 znaleziony 19 sierpnia 2022 jako mój 160. Dzięki, iwonia1999!
O! Dwa kesze w jednym obiekcie! :)

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

Dam zieloną za całość, za opisy. Tutaj sam keszyk już jakby usmażony na patelni wygląda, swoje musiał już przeżyć, ale jest i się trzyma, choć pewnie jego dni są policzone. Nie dane nam usłyszeć, może w przyszłości się uda. Dzisiaj spacerowy wypad w te okeszowane okolice, zobaczyć co tutaj ciekawego na nas czeka. Dziękuję za pokazanie miejsca, opis i skrzyneczkę. Pozdrawiam 

Ok, widzę, że morrison opisał, co nas tu spotkało, ale nie dodał w jaki sposób udało nam się uciec z opresji. Otóż po wysłuchaniu rzewnej historii stwierdziliśmy, że nie możemy pomóc, bo nie jesteśmy z Warszawa. Na dalsze pytania o to skąd jesteśmy i czy mamy pieniądze odpowiedzieliśmy, że z Łodzi i w związku z tym oczywiście nie, a na potwierdzenie naszych słów morrison dodał, że do stolicy dostaliśmy się na rowerachPomogło - ona poszła, my poszliśmy i do końca dnia było wesoło, a Iławę wspominamy do dziś ;)

Dzięki!

A w tym miejscu napotkaliśmy na niewiastę, która wzięła nas za obywateli Ukrainy. Czemu to do tej pory zachodzę w głowę w jaki to sposób wydedukowała, że jesteśmy akurat zza wschodniej granicy, a nie na przykład zza południowej. Tak czy inaczej, przedstawiła nam niezwykle rzewną (choć wątpliwe aby była prawdziwa) historię, według to której ponoć przyjechała z Iławy na operację z dzieckiem i pobyt przedłużył jej się tak, że musi w Wawce siedzieć już prawie 2 tygodnie. Trochę już wymęczony wysłuchiwaniem zapytałem w jaki sposób możemy pomóc (choć odpowiedź była więcej niż pewna) - a tą odpowiedzią było "kasa Misiu, kasa". Serio, wolę jak mi ktoś mówi wprost, że zbiera na % niż kołować i wymyślać scenariusze jak od Hitchcocka. Wtedy się ulituję i nawet czasem coś sypnę. Ale z takimi talentami jak ludzie czasem leją wodę to powinni pisać scenariusze do filmów. Blanka Lipińska jakoś potrafi;P.

Kesz bez trudu i problemu. Ino mig:).

Dzięki!

Byłam tutaj trochę po zupełnie innego kesza, i niestety przed 17:00 czego bardzo żałuję, bo nie udało mi się posłuchać ,,Marszu.."  Na pewno wybiorę się tutaj specjalnie jeszcze raz by nadrobić to niedopatrzenie. W jednym miejscu, co zabawne, są dwie skrzynki (jedna z konkurencyjnego serwisu). A ja nieustannie dziękuję za całą serię powstańczą i ciąg historii z nią związanych.

Jest

Tftc.

Tftc

Udało się. Dzięki bardzo za kesza.

Dziękuję za kesza. Świąteczne spacerki w stolicy ;)

155 

Warszawskie keszowanko. Dziękujemy.

CHWAŁA BOHATEROM!

Fajnie się maskuje :D
Dzięki za skrzynkę.

Niestety nie udało się wstrzelić w godzinę odsłuchu marszu, ale może jeszcze kiedyś będzie okazja. Sama baszta wygląda bardzo ciekawie. Pan zegarmistrz to człowiek godny pochwały za swą bezinteresownie wykonaną pracę oraz za opiekę nad mechanizmem. Dzięki.

Dzięki za kesza.

TFTC :)

Z Paczanką spacerowo.

Znaleziony w ramach całodniowej wycieczki do Warszawy.
Autorom wszystkich znalezionych keszy dziękuję za trud włożony w przygotowanie skrytki i pokazanie pięknych miejsc Warszawy.
Tu wszystko ok, logbook suchy.
TFTC

Tftc

Szybko, łatwo i przyjemnie.Łapana tuż po zmroku, na szczęście latarka i brak okolicznych obserwatorów znacznie wspomógł poszukiwania. Złapana podczas pierwszego tegorocznego keszowania. TFTC!

Tutaj z kolei ostatnio był tłok, więc nie szukałem, nie podejmowałem.Dzisiaj prawie żywej duszy, to i podjęcie bezproblemowe.

Dzięki!

Niezależnie od tematyki skrzynki Panu Zegarmistrzowi należy się ogromny szacunek, że poświęcił (i poświęca) własne pieniądze na naprawę i konserwację jednego z ciekawszych symboli Warszawy.

Dla osób bawiących się jednosystemowo - sprawdźcie, do którego logbooka się wpisujecieW tym miejscu są dwa pojemniki - OC jest niżej i jest mniejszy.

Ukryłam nieco pojemnik  bo był bezczelnie na widoku.

Kolejne bardzo znane powstańcze miejsce, aż trudno by było, gdyby tu nie było skrzynki. Namierzona bez problemu, spoiler na szczęście bardzo precyzyjny.

Dzięki

TFTC!

W nocy chyba o wiele łatwiej podjąć, niż w dzień... ale widzę, że ludzie dają radę - szacuneczek. Ja, korzystając z nocnej pory, na spokojnie zebrałem keszynkę. Historia o hymnie Mokotowa bardzo ciekawa, zaznajomiłem się z okolicznościową tablicą. Dzięki!

Rowerem bliżej. Przydał się do pozorowanych, odwracających uwagę działań. Dzięki za kesza.

Dzięki za kesza

Ciekawe miejsce. Tftc!

Nowy logbook, zapraszam do szukania.

Mnóstwo ludzi

Szybko capnieta - w pięknych, deszczowych okolicznościach przyrody :) 

Ruchliwe miejsce

TFTC

TFTC  :)

Dzieki za skrzynke i opowiedzenie historii.
Ile razy nie widze budynku Gołębnika, to zawsze mysle o Transylwanii
Wpisy zajmuja juz wiecej niz 3/4 logbooka

Razem z martuś

(zaległe logowanie skrzynek)

dziękuję za skrzynkę

Keszyk należy do tych łatwiejszych a ja nie mogłem znaleźć, aż wstyd. Już myślałem, że będzie DNF. Na szczęście w końcu się objawił.

Dzięki.

Znaleziona podczas spaceru. Nie miałem długopisu aby się wpisać. TFTC!

Spacerowo z padaciuk. TFTC

Niedzielny spacer po Mokotowie z KasiaJawo TFTC

Skrzynka zdobyta w ramach krótkiego wypadu do Warszawy śladami Powstania Warszawskiego ... i nie tylko. Miejsce znane ale marsz już nie.  Dziękuję za nowe informacje o powstaniu. Dzięki. Pzdr. 

Byliśmy sporo przed 17, więc na dźwięki marsza nie czekaliśmy. Zostało posłuchać w internecie. Mimo że nie mam nic wspólnego z wojskowością to ten jak i inne marsze są miłe dla mojego ucha.

Znalezione w ramach picia piwa w pobliskim pubie

Tftc

TFTC 

Kolejna skrzynka związana z PW. Dziękuję za przybliżenie historii oraz utworzenie i utrzymanie powstańczej serii  Do zobaczenia na keszerskim szlaku.

Skrzynka znaleziona z Kwieciu2007,byliśmy o czasie, hymn wysłuchany
TFTC

Znalazłem razem z Piter3004.
TFTC hymn odsłuchany

Tftc

Szkoda, że nie patrzyłem na zegarek bobym poczekał na marsza. Niedługo bym musiał. Dzięki za skrzynkę..

Znaleziona, dziękujemy

Kurczę. Godzina 15.00. Dwie za wcześnie  :(
Dzięki.

Miałem już okazję słuchać tu marsza, więc dziś szybciutko keszyk i dalej w drogę. Dzięki.

Dziękuję za historię tego miejsca.

Trochę śladami PW, trochę śladami Murali.

 Jak zawsze w Warszawie fajnie jest. 

Powstanczo - muralowa wizyta w cudownej Warszawie w towarzystwie Bamby i Poli dzięki:)

To nasza krew i czyjeś łzy.

Cóż wiecj powidzieć. Maczałem palce w tym projekcie

Korzystając z ostatniego, jak grożą synoptycy, ciepłego dnia tej jesieni, skok na kolejną porcję powstańczych, i nie tylko, skrzyneczek. Tym razem wybór padł na Mokotów. Nie cały plan zrealizowałam. Na początku było cieplutko i słoneczko, a potem zerwał się wiatr, napędził chmur i zaczęło siąpić, no i mnie wypłoszyło. Ale co się odwlecze, to nie uciecze... Dziękuję za wszystkie skrzyneczki i kolejne śliczne certyfikaty do kolekcji :)

Tym razem nie udało się posłuchać, ale słuchałam już wcześniej.

Ciąg dalszy fajnego spaceru. Dzięki.

TFTC ❤️ Znalezione z siostrą

Kompletowania powstańczej ścieżki ciąg dalszy. Dzięki za pokazanie miejsca i za kesza. 

Zdobyta pod osłoną nocy, TFTC!

Marsz Mokotowa wysłuchany.Skrzyneczka na miejscu.Dzięki.

Keszyk znaleziony bez problemu. Dzięki tym keszykom można dowiedzieć się o istnieniu wielu miejsc, o których istnieniu po prostu warto wiedzieć, każde ze swoją historią. Dziękuję.

Kolejny z serii, dziękuję! :)

TFTC!

Uciekł mi poranny tramwaj, więc stwierdziłem, że przejdę kawałek piechotą i postaram się uczynić ten deszczowy poranek cokolwiek przyjemniejszym... Kesz klasyczny, zgarnięty bez problemu w ramach kompletowania serii, które w ostatnich dniach znacznie u mnie zwolniło z powodu deficytow czasowych... Miejsce znane, Marsz Mokotowa znany od dziecka (choć ja rodowity Żoliborzanin;) a obecnie słuchany prawie codziennie podczas powrotu z pracy. Dla tych, co nie znają samego miejsca, warto dodać, że ta "wieża gotycka" to dawny gołębnik (prawdziwy, nie tylko z nazwy) będący częścią zespołu pałacowo-parkowego, którego inne fragmenty też można oglądać w okolicy, jak pobliski Domek Mauretański czy pałacyk Szustra. TFTC!

Znaleziona, dziękuję za kolejny epizod i kesza.

Rowerem po pracy. TFTC

Wszystko opisała już Zueira. Ja obstawiałem jakiś ciężki multak/quiz więc odpadałem na samym początku. Może kiedyś się uda usłyszeć to o czym opowiada skrzynka. Thx for cache.

Złapane. DZS!

Czego to człowiek nie zrobi, żeby uzyskać mutanty mitochondrialne, nawt FTF-a przepuści. Wyszłam z pracy o wpół do piątej, myśląc, że jestem bez szans, potem jeszcze popełniłam błąd strategiczny i pojechałam nie tą ulicą, którą jest najkrócej, a potem wyciągnęłam skrzynkę, która mnie mile zaskoczyła pustym logbókiem. Każde z nas trojga miało jakąś wizję, co to będzie za skrzynka; ja myślałam, że Autorka będzie się bawić w Amelię i o 17:00 pomacha nam z balkonu kartką ze współrzędnymi, chłopcy obstawiali quiz lub multak, a to zwykła skrzynka tradycyjna. Znalazłam ją o 16:57, równo o 17 dołączył do mnie Szpadel, a jakieś dwadzieścia minut później przyjechał Cezex. Ponieważ nie usłyszeliśmy nigdzie Marszu Mokotowa, zaproponowałam Szpadlowi wspólne odśpiewanie tej pieśni, ale odmówił. Odbyłam dwie rozmowy na temat wyimaginowanych prezentów pierwszokomunijnych (,,Wiem, że masz w nosie moich siostrzeńców, ale to, że się za tym chowasz zamiast spojrzeć na wystawę, to już przesada!'') tytułem szopki dla mugoli.

Dziękuję za skrzynkę i za kolejny świetny opis. Szkoda że powstanie upadło i że wybuchło.

Uwaga

Tak jak zapowiadałam dzisiejsza skrzynka została odpalona godzinę wcześniej niż wszystkie pozostałe z tego cyklu.

Chcielibyśmy w ten sposób dać szansę do podjęcia skrzynki punktualnie o godzinie 17.00 i nie chodzi tu o wpis do logu internetowego a podjęcie skrzynki w terenie, a czemu to przekonacie się sami.

Łowcy FTF spotkajcie się przy skrzynceo 17.00.