Log entries Krzyż nad Zatoką
18x
0x
1x
1x Gallery
Show deletions
2024-08-15 17:21
Szemkel74
(
4641)
- Found it
2024-07-29 10:50
AŁu
(
2331)
- Found it
Wyjęliśmy"łopatkę"z pojemnika, żeby się jednoznacznie nie kojarzył;).
2024-07-10 15:26
kymon
(
1761)
- Found it
2024-02-25 22:44
polcia&szymaneq
(
5174)
- Found it
2023-06-04 12:58
crl_ost
(
4661)
- Found it
2022-08-14 09:31
mswiezy1
(
1186)
- Found it
Pod kamieniem nić niestety nie było, tylko stara maseczka. Zreaktywowałem kesza pod kamieniem z ostatniego zdjęcia spoilerowego. Szukaj światła
2022-04-30 11:49
hratli
(
4889)
- Found it
Osobliwy krzyż, dziękujemy za pokazanie. Okolica przepyszna, siądź na ławeczce i przepadnij. I za to rekomendacja.
2021-08-01 10:29
huculP-y
(
5945)
- Note
Tak to już jest z planami... Wyjazd się odwleka.
Dzięki za reaktywację.
2021-07-29 12:57
Badzia Gadzia - (BG)
(
14839)
- Found it
2021-07-01 20:46
norbinorek
(
14409)
- Found it
Nasz kolejny nocleg wypadł w tych okolicach , szukając miejsca na nasz ,, camperowóz " postanowiłem przy okazji podjąć te kesze , jadąc zorientowałem się że już parę lat temu jechałem i byłem tu podczas poprzedniej wyprawy , znałem nawet ten krzyz , teraz więc powtórka . Jako że pojemnik wpadł głęboko a do tego w otworach było sporo potłuczonego szkła że zniczy , nie zaryzykowałem skaleczenia , tylko podłożyłem nowy pojemnik , jest pod kamieniami przy lewej stronie krzyża ( patrząc na jezioro , kamień brązowy ) nie wiem czy właściciel planuje w najbliższym czasie przyjazd w to miejsce Dzięki za pokazanie , ponowne , tego miejsca , pozdrawiam
2020-09-26 18:24
Bogdan
(
307)
- Found it
2020-09-26 18:17
ziellona
(
608)
- Needs maintenance
2020-09-26 18:17
ziellona
(
608)
- Found it
2020-09-05 15:36
Wojciech Szczepan
(
836)
- Found it
2020-07-05 18:04
JakubBien
(
28)
- Found it
2020-07-05 18:02
bbienk
(
7)
- Found it
2020-07-05 18:01
PIO_B
(
17)
- Found it
2019-10-29 15:17
keram58
(
15351)
- Found it
Piękne miejsce z magicznie odbijającymi się promieniamui zachodzącego słońca od tafli jeziora. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza
2019-10-19 15:27
diament
(
1611)
- Found it
2019-09-13 20:15
iwonia1999
(
14480)
- Found it
Po przygodach z przemiłymi Panami ze Straży Graniczej podczas zdobywania trójstyku w Szlamach, nie mogło mnie nic złego spotkać. W końcu nawet mój towarzysz podróży się rozpogodzil i stwierdził, że te chłopaki ze SG są całkiem fajne, a keszowanie czegoś uczy. No i FTF-ik czeka... Jedziemy. Przyznam się, że miejsce robi wrażenie. Piękny widok na jezioro, spokój, cisza. I ten niesamowity krzyż ozdobiony rzeczami codziennego użytku osób zamordowanych w Czerwonym Krzyżu. Chyba jeden z najbardziej przemawiających pomników jaki widziałam. Po dłuższej kontemplacji czas podjąć kesza. "To Ty go DELIKATNIE pchnij, a ja go złapię. DELIKATNIE debilu!". Mój współtowarzysz tak delikatnie pchnął kesza, ze ten znalazl się pół metra w głąb dziury przy krzyżu. Dziury przywalonej wielkimi kamulacmi stabilizującymi krzyż i z małą dziurką na szerokość drobnej dłoni, chronioną na dodatek przez dziką różę. No i co z tego, ze widzę kesza, jak nie mam jak go wyciągnąć? Mój obrażony za debila, ale jednocześnie przejęty zniszczeniem cudzej własności towarzysz wsiadł w samochód i pojechał na kwaterę prosić gospodarza o kawał sztywnego drutu, ja zaś usiadłam w totalnym wypizdowie na skarpie i oddałam sie kontemplacji widoków. Towarzysz wrócił z drutem i zaczęła się akcja wyciągania kesza z dziury. Nie wspomnę, na ile sposobów zaginaliśmy drut. I tak, i tak, i tak. I nic nie wychodziło. No nic, przyznam się do zniszczenia kesza przy próbie podjęcia, trudno zdarza się. W tym momencie mojemu towarzyszowi udało się zrobić takie zagięcie, że pudelko dało się wyciągnąć na tyle, że moje ręce w dziurze spokojnie je pochwyciły. Ufff.... obawiam się jednak, że kolejne osoby, moga mieć podobną przygodę.
Dziękuję za kesza, a przede wszystkim za pokazanie miejsca i przybliżenie tragicznej historii.