Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Marian. Autoportret po grzybach.    {{found}} 9x {{not_found}} 2x {{log_note}} 3x Photo 6x Galeria   Pokazuj usunięcia Pokazuj usunięcia

4493952 2024-03-28 13:58 QbaPL (user activity3830) - Komentarz

No niestety, tam gdzie znalazłem kesza w 2021 było pusto. A szkoda, bo to zaiste zacny urbex i z przyjemnością jeszcze raz tu wszedłem.

4402152 2023-11-13 17:04 SYSTEM (user activity0) - Komentarz

Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki: Użytkownik -> Użytkownik

4103788 2022-11-10 06:00 Między Keszami (user activity0) - Komentarz

O tym keszu opowiadamy w odcinku naszego podcastu: Geocaching Horror Story. Part 2

zapraszamy do posłuchania
okrutnyb & QbaPL


Między keszami to pierwszy polski podcast o geocachingu: FacebookPosłuchaj!!!
Geocaching Warszawa: Blog | Stowarzyszenie | Instagram | Facebook | GeoWiki

4068499 2022-09-24 21:17 gozerek (user activity298) - Nieznaleziona

Obiekt szczelnie ogrodzony, myślę że szanse podjęcia kesza są już znikome ;(

3743668 2021-08-02 09:36 BALAS1997 (user activity558) - Nieznaleziona

Skrzynki chyba brak :/
Ale malunek znaleziony!
Obrazki do tego wpisu:
Zdjęcie 1
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 2

3729657 2021-07-17 19:17 Psikiszek (user activity17982) - Znaleziona

Zobaczmy kolejną ruinę, czyli jak działa klątwa pana Mariana. Widać że władze gminy próbowały ratować ten piękny pałac. Pojawiły się wzmocnienia z żelbetonu, przygotowano miejsca na nową instalację hydrauliczną, ale wszystko jak krew w piach. Wszedłem mało elegancko bo przez okno i okazało się że to nie ta część. Schody na ostatnią kondygnacje rzeczywiście tu chude i nie wiem czy takie pewne, ale drewno w podparciu zdrowe więc się odważyłem. Musiałem ciut zejść i przez dziurkę dostać się do właściwej części. Można od samego dołu, normalnie bez przeciskania się, ale teraz takie zielsko, że już lepiej  dziurą. Portret w końcu znaleziony, co też narkotyki robią z człowieka. Ciekawe jaki byłby efekt gdyby pan Marian pomieszał grzybki z miejscowym samogonem?

3679314 2021-05-02 20:41 rekomendacja QbaPL (user activity3830) - Znaleziona

Weekendowy wypad z S. na zwiedzanie województwa świętokrzyskiego. Pomimo, że nie był to pierwszy taki wypad to bardzo wiele miejsc widziałem po raz pierwszy, a do jeszcze większej liczby miejsc nie udało się dojechać bo zabrakło czasu. Jest to wspaniały region z wieloma ciekawymi miejscami (zarówno stworzonymi przez człowieka jak i przez naturę), a geocaching jak zwykle doskonale sprawdza się jako przewodnik.

W ciągu dwóch dni udało się znaleźć 21 keszy GC i 24 OC. Zaliczyliśmy też po 5 DNFów w każdym z systemów. W Starachowicach oprócz bardzo fajnej serii o Starach udało się złapać FTFa. Keszem wyjazdu został: "Marian. Autoportret po grzybach" (OP91X5).

Dziękuję wszystkim autorom za poświęcenie czasu i założenie keszy aby pokazać najciekawsze zakątki województwa świętokrzyskiego.


Ostatni kesz ale bezapelacyjnie jest to kesz wyjazdu!

Loguję z pewnym opóźnieniem, ale jak kesza znajdowałem to nie było również wpisu stasiekm. I dzięki temu ja znalazłem kesz oryginalny, który ma się znakomicie i jest na swoim miejscu (jest dedykowany logbook i certyfikaty). I nawet w 1:56 minucie załączonego przez stasiekm filmu widać miejsce ukrycia kesza ;)

Ja nie miałem tak łatwo jak poprzednicy, bo do pałacu wszedłem po ciemku, a wiatr wiał tak mocno, że musiałem trzymać się ścian  aby się nie przewrócić i nie spaść gdzieś (budynek nie ma okien i przeciągi są kosmiczne).

Samo dotarcie do "autoportretu" zajęło mi chwilę, bo wszedłem nie tą klatką schodową co trzeba. Potem chwilę rozglądałem się za keszem. I wreszcie go wypatrzyłem. Wyciąganie pojemnika dostarczyło mi takiej adrenaliny, że serce mi biło szybciej jeszcze 15 minut po wyjściu z budynku (dobrze, że było ciemno, a ja nie patrzyłem w dół). Dla mnie to terenowe 4,5.

A potem zgodnie z sugestią ronji wróciłem do samochodu najkrótszą drogą przeskakując przez płot tuż obok bramy (to prostsza droga ale zdecydowanie bardziej na widoku).

Dziękuję za kolejnego cudownego Mariana. Rekomenduję i chwalę wszystkim!

Obrazki do tego wpisu:
Logbook
Logbook

3650411 2021-04-23 12:30 stasiekm (user activity2103) - Potrzebny serwis skrzynki

Uprasza się o godne odtworzenie skrzynki  (pojemnik + uczciwy logbook).

3650408 2021-04-23 12:30 stasiekm (user activity2103) - Znaleziona

Powrót do domu zaskoczył nas nieco za wcześnie więc postanowiliśmy odwiedzić Mariana w jego rezydencji :)

Aktualne wejście, o podobnym statusie jak i poprzednie znajduje się ok 50m dalej, bliżej zalewu. Zwiedzanie włości i zdjęcia (domena mojego towarzysza, który nie pamięta swojego nicku) zajęło nam jakieś dwie godziny. Gospodarza niestety nie zastaliśmy (może poszedł na grzyby.po konsultacji z Matką Założycielką uskuteczniliśmy prowizoryczną nieco w formie reaktywację.

Wielce dziękujemy za zabranie nas tu. Było warto, mimo iż Mariana nie spotkaliśmy osobiście.

Produkcja kolegi:

https://www.youtube.com/watch?v=kYkCnI4GYQM

Master spojler za załączonym obrazku.

Obrazki do tego wpisu:
master spojler:
master spojler:

3795698 2020-10-17 12:21 rekomendacja night_time (user activity11419) - Znaleziona

Droga do i z pałacu wyszła nam wyjątkowo radosna. Kondygnacje obiektu zwiedziliśmy bardzo dokładnie, aż w końcu naszym oczom ukazał się ON. Oczywiście foty poszły - kiedyś Marian może zostać sławnym artystą i sztuka będzie w cenie;)Tak, jak napisał ronja - pudełko na glebie, zawartość rozsypana - pozbieraliśmy i odłożyliśmy w spoilerowym miejscu. Przy okazji miła pogawędka z Werroną. Dzięki za kesza, pozdr.

3514634 2020-10-17 12:21 rekomendacja ronja (user activity17089) - Znaleziona

Hello,

Ale miejscówka! Porządek w niej, jak w niemieckim, koncesjonowanym urbexie :)  Jako wierni towarzysze przygód Mariana nie mogliśmy sobie odpuścić wizyty. Marian chyba się cywilizuje (oczywiście w swoim nieprzewidywalnym tempie), bo autoportret jakiś taki klasyczny, jakby dziecięcą ręką stworzony. Gdzie mu do bazgrołów, zostawionych ze Stefanem w OP93UN. Tam był żywioł, tutaj jakaś taka nostalgia za latami beztroski. A może to nie nostalgia, a zazdrość i chęć stworzenia lepszego dzieła? Chyba tak, bo grzyby mogły osłabić rękę, przenoszącą obraz i stąd taka forma, a nie inna. Kultowość dzieła przyciąga wielu. Nie wszyscy jednak potrafią do końca uszanować podniosłość chwili. Keszyk zastaliśmy na podłodze, rozbebeszony na cztery wiatry. Ale o dziwo nic nie zginęło, nawet GeoKrety były i certy też. Pozbieraliśmy wszystko, zapakowaliśmy do wielce uroczego pojemnika i wsadziliśmy w wiadome miejsce. Jeszcze tylko rzut oka na dzieło, pamiątkowa fotka i opuściliśmy pałac zupełnie nie po dworsku, tylko przez kamienny płot, bo było bliżej do auta. Pzdr, Wojtek

3264334 2020-01-01 13:15 rekomendacja dzejbi (user activity6590) - Znaleziona

W pałacu Schoenbergów miałem już jakiś czas temu posiać jakieś skrzynki, ale Marian jak zwykle szybszy z plantacją  Psilocybe semilanceata ...  Prawie go nie poznałem, ale to Marian - zawsze tak się czesał :). Dzięki za kesza.

Obrazki do tego wpisu:
lipiec 2014
lipiec 2014
lipiec 2014
lipiec 2014

3218621 2019-10-16 08:25 rekomendacja wuja michal (user activity2921) - Znaleziona

znaleziona wnętrze pałacu zwiedzone robi wrażenie .

3216750 2019-10-06 17:45 rekomendacja GFS (user activity26309) - Znaleziona

Oj ten Marian ciekawe miejsca odwiedzał. Pałac piękny, widoczki na zbiornik z okien dachowych super.

Sporo komnat zwiedziliśmy, aby w końcu dotrzeć do salonu z autoportretem.

Dziękuję.

3220641 2019-10-06 17:38 rekomendacja Hr. Jan Usz (user activity24237) - Znaleziona

Miejsce obezwładniające. W iście hrabiowskim standardzie. To rozumiem i gwiazdą nagradzam. I za to również, że keszyk tam gdzie był, a nie tam gdzie hrabia bał się wejść. (tam poszła druga część ekipy). I za widoki z okien też. I jeszcze FTFa udało się zgarnąć. Nie dość, że na Marianie, to jeszcze na obcej ziemi. Skoro niestety w serwisie można dać tylko jedną gwiazdeczkę, to resztę przekażę osobiście przy najbliższej okazji.