Wycinka trwa, dzieki.

W lesie chyba się przygotowują do wielkiego ogniska bo pocięte drewno i czeka chyba tylko na okazję dzięki

Ale się uswinilam wyciągając. Od razu wiedzieliśmy czego szukać, ale się cwaniak ukrył. Dzieki za pokazanie miejscowki

Po długich poszukiwaniach kesz wyciągnięty. Dzięki 

Pojemnik tak obślizgły że ciężko wyjąć. Na szczęście się udało. Dziekuje. 😃

Kordy wodziły mnie za nos. Jak dałem sobie spokój poszło szybko. Może okolicę ktoś posprzątał. Ale nie było jakoś bardzo syfiascie. Naprawdę przyjemnie. Dziękuję

#7983

A tutaj nigdy nie byłem. Aż dziw, że ten lasek nie jest bardziej "parkowo" zagospodarowany.

Miejsce ukrycia i kesz szybko zlokalizowane. 

Rowerowo po mieście wielkiej wody.

Trudno było się zdecydować, gdzie szukać, tyle tych obiektów. Bez koła ratunkowego bym sobie chyba nie poradził. Z jednej strony jest tam syfiaście, ale z drugiej bardzo ciekawie. Ostatecznie - cieszę się, że tam trafiłem ;)

Dzięki za skrzynkę!

TFTC znaleziona moja pierwsza

Dziękuję, znalazłem 14 kwietnia 2024 o 15:46, niedziela.
To był mój 997 znaleziony kesz.

Dziękuję małpanie za założenie skrytki. Pozdrawiam serdecznie Geokeszer z Wrocławia.

Nie spodziewałam się tu tego typu obiektuDzięki za kesza!

Znaleziono w ekipie Dziaberlaka z Dziubem I Dziabem we własnej poczwarze.  Zaskakujący ten kesz. Dzięki za kesza.

Kesz zgarnięty w ekipie Dziabberlaka z Bandem i Dziabem.
Tak patrzyliśmy sobie na statystyki GC/OC i stwierdziliśmy że coś tu trzeba podreperować bo 4 do 1 nam wychodzi. Toteż postanowiliśmy dzisiaj zgarnąć po drodze kilka keszy OC, a przypadkiem wpadł FTF na GC.
Tutaj:
Nie spodziewaliśmy się takiego rodzaju maskowania. Dziaberlak odczytała zagadkę z pytaniem co to może być. Parsknąłem od razu co... nie wierząc nawet że tego właśnie będziemy szukać. W koło spora wycinka więc zwątpiliśmy czy aby jaki wisielec się nie ostał. Chwila rozglądania i stwierdziliśmy że stojąc na koordach wbiliśmy chyba na pierwszy lewel urbeksowania. (Chyba jakaś odznaka się należy. ????). Po chwili znaleziono co trzeba ku mojemu zdziwieniu że zgadłem.
Przez chwilę się siłowaliśmy bo sam kesz przeszkadzał w wyjęciu maskowania i tu ponowne zaskoczenie: Nigdy nie widziałem takiego zamknięcia w takim typie kesza. Po chwili wszystko się wyjaśniło. Wbicie do logbooka.
Dzięki wielkie za pokazanie miejsca i kesza.

Znaleziona.  Dziękuję

Ale się skrzyneczka ukryła, chwilę zajęło szukanie. Dzięki

Znaleziony, ładnie skryty

Nazwa taka przyjemna, a miejsce strasznie zanieczyszczone.... najłatwiej się murem odgrodzić;) Kesz ciekawie wkomponowany, wodził mnie za nos dobry kwadrans, ale uparłam się go znaleźć. Dziękuję za skrzyneczkę:) #1443

Akurat to miejsce, ukrycia kesza, nie najciekawsze. Dziękuję .

FTF ????

Serwis logbooka i zmaina pojemnika na nowy w tym samym miejscu

Gałęzi mugole narzucały
No i przykryły komin cały
A że kordy strzelały
A on był całkiem mały
To się zdobywcy naszukali

Dziękuję za kesza. Wrocław upalnie na hulajnogach z rubinkiem ;)

Objazdówka po Wrocławiu z Nann. Dzięki za kesza.

⌚08:36 Jak zawsze zaległy log:

Po nocce miałem jeszcze sporo energii więc ruszyłem sobie dozbierać nieznalezione.
Nie wiem o czym pisała Lu - teraz przynajmniej nie jest źle (poza gruzem)
No i kesz chyba nałatwiejszy z tych autora - mógłby być nawet większy i szczelniejszy, bo logbook mokry.
Samego lasku nie znałem - ciekawie ukrył się miedzy zabudowaniami

małpanie dzięki za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ciach i jest.
Dziękuję za skrzynkę.
RudyKot.

Nawet szybko poszło. TFTC

Lasek to dużo powiedziane. Raczej kępa drzew na której jeszcze nikt nie postawił bloku ;-). Jedna rzecz mnie zdziwiła - nie wiem czy jestem ślepy czy kiepsko się rozglądałem, ale było tutaj relatywnie niewiele śmieci. W takim miejscu to raczej spodziewałbym się pod tym względem sajgonu.

Las pasqdny - nie będę go ubarwiać nawet, bo ciężko mi znaleźć jakikolwiek pozytyw - sorryMyślałam, że lasek dolmelowski nie ma sobie równych we Wrocławiu - a jednak się grubo myliłam :)

Komary cięły a sowy huczały smutno, że kesza nie mogą znaleźć. Po kilku okrążeniach wypatrzyłam potencjalne miejsce - na szczęście miałam nosa, bo byliśmy już bliscy poddania się. "Brudną robotę" zostawiłam koledze. Taka ze mnie gościnna wrocławianka :D

 

Przyznaję się bez bicia, że kilka miesięcy temu odbiłem się od tego kesza, ale tym razem, uzbrojony w Latarkę i zastrzyk optymizmu, postanowiłem ponowić poszukiwania. I pewnie znowu by się nie udało, ale Dodatkowy Sprzęt zadziałał bez zarzutu i już go mieliśmy. To nie jest kesz dla czystych ludzi, rzeczywiście rękawiczki bardzo warto mieć. Uch... Razem z Lumen, dziękuję za keszyka.

Creepy place. According to internet it is a former horticulture farm. Now u can meet here only strange, unpleasant guys. I do not recommend it for children. Many thanks for setting.

Znaleziona z Weroniką i Adamem. W drodze do lasku zastanawiałem się o co chodzi miesiąc od publikacji a tylko 1 znalezienie. Na miejscu wszystko się wyjaśniło. Lasek to siedlisko meneli wszędzie pełno puszek i butelek po piwie. Małpek brak!. Gdyby nie podpowiedź to znalezienie w tym gruzowisku i śmietnisku kesza było by cudem.

#1090 

FTF

Ciekawe miejsce przyszło mi odwiedzić. Bywałem w parku obok, ale tu jeszcze nigdy nie miałem okazji. Myślę, że to miejsce skrywa jakąś ciekawą historię, o czym mogą świadczyć wystające z pod ziemi i konarów fundamenty. Lubię takie miejscówki. Nie raz czuję jakby dusza wydzierała się z ciała chcąc zobaczyć co tam jest, zanim się jeszcze dojdzie. Nie inaczej było tym razem, a jak się jeszcze pozwoli wyobraźni dodać coś od siebie to w ogóle jest już magicznie. Dzięki.