Log entries Marian w gminie Baranów #2
16x
1x
2x
2024-05-30 14:18
Duszek
(
993)
- Note
Jak dla mnie to za wysoko i niedostępnie jakoś tak.
Akyszkesz!
2023-11-13 17:05
SYSTEM
(
0)
- Note
2022-02-13 12:48
choooch
(
911)
- Found it
Z ygrekiem. Dziękuję.
2022-02-13 12:48
ygrek
(
4579)
- Found it
Zatęskniliśmy za Marianem. Choooch chyba bardziej. Więc korzystając z pięknej słonecznej niedzieli zapakowaliśmy się w keszowóz i ruszyliśmy na spotkanie z naszym ulubionym Geocelebrytą. Dobrze, że kilka gwiazdek miałem w zanadrzu, bo Marianowi ich nigdy nie skąpię :)
Drugi przystanek: poprzednim razem nie zmieściłem się do otworu w eternicie. Nie to, żeby coś się w tej kwestii zmieniło - nadal jestem za gruby duży, ale tym razem po prostu powiększyłem otwór :)
UWAGA NA LUŹNĄ CEGŁĘ! bo może spaść na głowę.
2021-07-18 12:13
dawidnd
(
5907)
- Found it
O matko, aż tam? Nie było to łatwe ale dzięki pracy zespołowej udało się dostać do logbooka. Dzięki.
2021-07-18 12:00
Pawello
(
4876)
- Found it
Zadanie najłatwiejsze nie było, ale nieco ekwilibrystyki z wykorzystaniem okolicznych narzędzi i kesz złapany. Super!
2021-03-14 13:38
Plebek
(
5462)
- Found it
2020-10-24 14:45
stasiekm
(
2103)
- Found it
Pozwiedzałem sobie chwilę i poszedłem na górę.
Gumiaki wspinaczkowe dały rade jak zwykle.
Rzekłbym że szybka skrzynka ale komin się rozpada i łatwo stracić u celu równowagę.
Dorobiłem też drenaż zewnętrznego pojemnika, bo robił za basen dla pojemnika włściwego.
Bardzo dziękuję za widoki.
2020-06-27 19:45
Maciek_B
(
2503)
- Found it
Wycieczka z Nuką, Horusem i drabiną cz.5 - no dobra, to stwierdziłem, że skoro tu już jesteśmy i mamy odpowiedni sprzęt, to spróbuję i tą, chociaż z opisu wynikało, że nie jest łatwo. Najpierw się władowałem do wnętrza i nawet piętro wyżej, właśnie przy użyciu własnego sprzętu, ale się okazało, że nie o to chodzi. No to po chwili namysłu, stwierdziłem że spróbuję jednak inaczej. I w sumie nie było tak źle, naprawdę jakoś przy dużej ilości roślinności wokół mam mniejszy lęk wysokości, albo może już byłem zbyt zmęczony po wcześniejszych skrzynkach aby się zanadto przejmowaćTutaj kluczowe jest to, że można wejść najpierw na pierwszy poziom, najlepiej właśnie z własnym sprzętem, a dopiero potem na kolejny, to najwyżej się zjedzie tylko o jeden poziom
No i ważne żeby sucho było, tak jak dzisiaj, bo przyczepność jest tu kluczowa
Widoki z góry faktycznie fajne i w sumie całkiem przyjemnie tam było :)
2020-04-26 10:34
Hr. Jan Usz
(
28325)
- Found it
Nie było specjalnie ciężko. Może dlatego, że po przygodzie na Marianowym WOTMie wozimy ze sobą dodatkowy sprzęt, bo miejscowe substytuty cechują się RÓŻNĄ jakością. Dzięki.
2020-04-24 12:35
GFS
(
29061)
- Found it
Aż się dziwię, że mogę tak powiedzieć o zdobywaniu Mariana. Sprawnie poszło. Sprzęt ponownie się okazał bardzo pomocny.
Perfidnie ukryta skrzynka, ale ma się tam bardzo dobrze.
Dziękuję.
2020-04-20 19:00
ygrek
(
4579)
- Didn't find it
Popołudniowa wyprawa z choooch tropem Marianowych miejscówek - w planie było pięć keszy, wpisaliśmy sie do sześciu logbooków, a szukaliśmy siedmiu. Poza Marianami były tez inne kesze, a jakże :)
Pierwszy z nieplanowanych i jedyny dziś DNF. No tutaj Werrona przesadziłaśJa rozumiem, że kesz jest gdzie jest bo wyżej się nie dało? Dotykałem kabelka, ale na więcej nie było mnie dziś stać. Jeszcze tu wrócę!
Dzięki.
2019-08-31 20:35
ronja
(
18040)
- Found it
Hello,
Koniecznie chcieliśmy spojrzeć z komina na tonące w mroku łąki i gospodarstwa. Jeśli zło nadejdzie, to znikną one szybciej, niż cokolwiek. Zobaczyliśmy je, a nawet gwiazdy, komety, taniec planet, przebłyski materii. W sposób zupełnie nie planowany pobiłem rekord schodzenia z komina (a wczoraj Werrona opowiadała o innym, dotąd chyba jeszcze nie pobitym, ale z drzewa). Night_time pobiła rekord we wchodzeniu na strych bez stosowania udogodnień. Oboje uznaliśmy, że limit złamanych żeber na ten rok już się wyczerpał ;) Mimo wszystko odjechaliśmy stąd w dobrych nastrojach - takich przygód dawno nie mieliśmy (raptem dwa miesiące), a marianowe kesze zawsze są lekko przypałowe ;) Pzdr, Wojtek
2019-05-19 10:00
lec
(
1099)
- Found it
Znaleziono podczas pochmurnej psio-wędrówki. Nie powiem, że było lekko ale chociaż widoki były ładne.
2019-05-18 20:32
Kwaśne Żelki
(
627)
- Found it
Wejść tam to niemały wyczyn, ale Hekinu wspomógł dłonią i jakoś się wyciągnęłam dzięki za skrzynkę
2019-05-18 18:38
lavinka
(
2929)
- Found it
Skrzynka zdobywana zespołowo. Ja trzymałam drabinę, a Meteor lazł. Takie kesze to ja lubię. ;)
2019-05-18 17:28
meteor2017
(
3454)
- Found it
Krótka rundka rowerowa po okolicy, bo nie mieliśmy ochoty władować się w potencjalne burze pod wieczór. Po porannym deszczu było mokro, a jak zaczęło wychodzić to i duszno... ech, niestety lato zaczyna się już robić. Ślimakom się podobało, bo tutaj ich mnóstwo, także takich świeżo wyklutych z jajeczek.
Tak w ogóle, gdyby powiadomienie przyszło mi pół godziny wcześniej... no może godzinę, to mógłbym powalczyć o FTFa, bo akurat jechałem w tym kierunku - do Jaktorowa*, to mogłem trochę po drodze zboczyć na północ. Ewentualnie byłoby ryzyko keszerskiego spotkania... mało tego, tuż przed wyjazdem oglądałem sobie skrzynki w okolicy, także zarchiwizowane (np. skrzyżowanie CMK Północ i Olimpijki) i na pewno jeszcze ich nie było na mapie, bo bym zauważył.
No to dziś nadrabiamy.Wbiliśmy się od właściwej strony, co nam nieco ułatwiło zdobycie skrzynki. Wylałem wodę z opakowania zabezpieczającego, starczy do następnej ulewy. A, co mi tam, dam gwiazdkę bo lubię prace na wysokościach. Aha, wy tu śmichy chichy urządzacie, a zobaczycie że Pan Marian zbuduje Centralny Port Kosmiczny Baranów im. Pana Mariana wcześniej nim powstanie CPK Baranów im. Lecha Kaczyńskiego
2019-05-13 12:58
pytlak999
(
300)
- Found it
Dokładnie jak Hekinu napisał. Mieliśmy szybko podjąć jedną skrzyneczkę, ale jakoś tak wyszło, że zdobyliśmy kolejną i na dodatek "jeszcze ciepłą". Dzięki :D
2019-05-13 12:57
Hekinu
(
716)
- Found it
- Ej pytlak robisz coś?
- nie
- to ubieraj się, jedziemy na wycieczkę
Plan był zgarnąć nie do końca różowego ale kiedy ja jechałem po pytka on dostał emila że pojawiły się dwa Mariany w Baranowie. I oto jesteśmy. Jakieś 1,5h po publikacji? Keszyk po prostu złoto.
Uważajcie szczególnie po lekkim deszczu. Strasznie ślisko tam na górze!