Log entries Krąg Druidów 31x 3x 4x 4x Gallery Show deletions
2024-03-09 09:53 Remol19 (7091) - Found it
Kolejna świetna przygoda w tym rejonie, skoczność zalecana :-)
Dziękuję za pokazanie miejsca, opis, oraz skrzynkę. Pozdrawiam Remol19
2024-03-09 09:50 Baton123 (5752) - Found it
2024-03-09 09:48 Inikara (5383) - Found it
2023-01-07 13:15 Vamos (727) - Found it
Teraz już bez kłopotów. Z kolegami. Jednak J szukaj po lewej. Do kręgu jechaliśmy po... okręgu.
Polecam dojście od zachodu po południowej stronie rowu z wodą ( u mnie dwa 2-metrowe skoki).
Nowe strunówki, nowy plus.
10.11.2022. Po lewej od kapliczki z Jesuskiem są trzy młode dęby i ogrodzony młodnik. Mam wątpliwości czy pierwszy etap jest jeszcze dostępny.
2023-01-04 20:59 gajowy--marucha (712) - Maintenance performed
pierwszy etap dostępny
2022-07-09 16:55 Chrząszcze2 (11751) - Found it
2022-05-08 12:25 Mensor (3177) - Found it
#2076
Kolejny dzionek na powstańczym krzyżu. Przy okazji podjęta skrzynka najbliższa kordów domowych. Podjąłem, ale się nie cieszyłem - wciąż nie kapuję, o co chodzi na pierwszym etapie, wokół dębu ślady świeżego grzebania, obok w korzeniu też, ale I etapu ni hu hu. Kordy dostałem od znajomego.
Dzięki, pozdrawiam
2021-08-08 18:11 search_engine (525) - Found it
W końcu udało nam się dotrzeć do kręgu, dokonać wpisu i uciekać przed morderczymi komaramiTFTC
2021-04-10 10:39 karwdo (12268) - Found it
2021-01-10 13:42 Józkiwspinacze (22) - Note
2021-01-10 13:41 Józkiwspinacze (22) - Note
2021-01-10 12:47 Józkiwspinacze (22) - Found it
2021-01-09 15:55 Sinistram Tarso (469) - Found it
Dużo emocji wzbudza ten multaczek. Pierwszy etap zaliczony latem, potem porażka przy drugim i dopiero dziś nadszedł czas na finał. Proszę się nie zrażać, że pieszo jest ciężko- jak na mnie był to całkiem fajny spacer, da się.
Po drodze śladów jak mrówków: piesy, sarny i człowieki. Duchy pewnie lewitują, więc czy były blisko, trudno powiedzieć...
No i przyznaję, finałowe głazy robią wrażenie. Może to dobrze, że opis kesza czytałam latem, bo zaiste szłoby się śląknąć. Podejrzewam, i wmawiam sobie, że przytargał je tu lodowiec... Ino czemu ułożył je w krąg?
Ps. Cisowa ścieżko! Mam cię (-:
2021-01-09 15:33 Ave Rara (119) - Found it
Taki lokalny Stonehenge w środku lasu. Faktycznie, w oddali chwilami było widać ciemne zarysy sylwetek. Jednak zjawy nie podchodziły bliżej, co świadczy o ich dobrej kulturze i poszanowaniu obowiązującej polityki zachowania dystansu społecznego.
2020-07-03 15:00 Mensor (3177) - Didn't find it
Jakaś pomroczność, nie kapuję pierwszego etapu, chyba że nie ma. Kesz do obserwowanych. Wrócę jak nabiorę więcej doświadczenia.
2020-05-17 19:33 B0rtes (206) - Found it
Etapy co prawda w sporej odległości od siebie ale rowerem to żaden problem. Do finału trzeba zrobić małą leśną przeprawę, las za to urokliwy a sam krąg i okolica trochę tajemniczy. Naprawdę dobry multaczek, dzięki i pozdrawiam.
2020-05-17 16:49 adtroad (19) - Found it
2020-04-26 19:29 Belkaa (2392) - Found it
Odległości pomiędzy etapami są sporę i dobrze że rower miałemTym razem drugi etap z drogi dostrzegłem sam się dziwie że nie znalazłem tego. Samo miejsce faktycznie ciekawe, dzięki za pokazanie.
2020-04-24 19:31 gajowy--marucha (712) - Note
2020-04-24 16:22 Belkaa (2392) - Note
Na drugim etapie poległem, szkoda że nie widziałem ostatniej wiadomości wcześniej. do usłyszenia :)
2020-04-23 18:59 Sinistram Tarso (469) - Needs maintenance
No to ja mam pytanie odnośnie etapu drugiego... Pierwszy działa bezproblemowo. Ale drugi mnie pokonał. Czy aby wszystko tam w porząsiu?
Ps. To, że skrzynka jest niebezpieczna to chyba się zgadza...dziwne fluidy na mnie podziałały, bo prawie wybiłam se kciuka! Da się :-D i to przy pierwszym etapie.
2020-04-06 15:13 gajowy--marucha (712) - Maintenance performed
teraz powinno być wszystko ok
2020-03-28 13:47 brixtom (635) - Didn't find it
2020-03-22 17:47 Nannette (19101) - Found it
2020-01-02 12:44 WRÓBEL. (5100) - Didn't find it
2019-11-21 14:37 gajowy--marucha (712) - Maintenance performed
Serwis skrzynki. I trochę zmian, teraz są 3 etapy. Dwa dostępne rowerem do finału trzeba na piechotkę. Zlikwidowałem dawny etap 1 i 4.
2019-09-22 13:12 Bartek111 (10817) - Found it
Multak robiony na raty.
Pierwsze etapy całkiem szybko i sprawnie.
Etapy 3 i 4 raczej nie są rowerowe. Za to ile grzybów rośnie po drodze :)
Dzięki
2019-09-21 21:41 unkas (17156) - Found it
Zdobywana na raty, przy okazji projektu. Dzięki za kesza.
2019-09-21 21:07 Tris (17032) - Found it
Na raty, częściowo rowerem, częściowo pieszo, ale się udało. Dzięki.
2019-08-31 16:37 anonym (1022) - Found it
2019-08-31 16:05 Niemasz (1041) - Found it
2019-08-16 19:17 deg (6455) - Found it
2019-08-14 14:04 coosiek (4447) - Found it
Długi multak oj długi, ale fajny. Cisza, przyroda... Czego chcieć więcej w lesieWielkie dzięki.
2019-08-04 14:19 R-Sol (10258) - Found it
Bardzo fajny multak. Tak się dobrze złożyło, że akurat musiałem w pewnej sprawie udać się dziś w tym kierunku , dokładnie tak, jak prowadziły poszczególne etapy :-). W zasadzie wszystko poszło bez najmniejszych kłopotów z wyjątkiem 2 etapu, gdzie miałem niezłą zawiechę. Kordy waliły 40 m za Jezuska i nic nie pasowało. Po telefonie do przyjaciela okazało się, że jestem klipa i tyle. Po prostu trzeba otworzyć oczy i umysł. A kordy faktycznie trochę przestrzelone. Za pokazanie super miejscówki na finale leci rekomendacja. Dziękuję.
2019-06-22 17:36 Rob-Team (3411) - Found it
Dziękuję za skrzynkę.
Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite
2019-05-25 13:23 rubin (20188) - Found it
było co wędrować , w dodatku na 4 etapie prawie się rozwiodłemdłuuugi ten multak a teran miejscami mooocno bagnisty. Skalaliśmy z kępy na kępę byle nie wpaść w mokradła ale i tak buty przemoczone . krótki wypad z ŻOnką na kesze. Dzięki za skrzyneczkę.
2019-05-19 19:41 Fortitudo007 (694) - Found it
Dla nas z Janosławem to otwarcie sezonu rowerowego, pięknie dziękujemy za okazję do wycieczki. Las jest wspaniały!
Multak długaśny, ale dziś już nam było obojętnie w którą stronę jedziemy - dobre towarzystwo to podstawaA historia o druidach ciekawa, aż by się chciało przyjść wieczorem.. albo i nie ;D
2019-05-19 18:33 descarado&kolorteczy (7559) - Found it
O jejku ale długi multak! Najgorzej było z Jezuskiem i Dębem, reszta znaleziona szybkokrąg na prawdę ciekawydzięki za całkiem spory spacer rowerowy :)
2019-05-18 19:46 jemiolka (4137) - Found it
Trochę nas skołowali druidzi w drodze do tej skrzynki, ale daliśmy radę :)
1 etap - przeczekaliśmy chwilę mugoli, Pejot dał nura i się udało.
2 etap - noooo, Jezuska opanowały szerszenie... więc był chyba trochę skołowany i źle nam wskazał drogę... zorientowaliśmy się dopiero po jakichś 500 metrachWięc odwrót i marsz spowrotem, wtedy nastąpił atak z powietrza i oberwałam jakąś małą muszką w oko, z całym impetem... więc znów chwila postoju, gdy Pejot mnie ratował.. W końcu minęliśmy Jezuska jeszcze raz (miałam ochotę mu nawrzucać, ale miał te swoje szerszenie więc dałam spokój..)
3 etap - stawik jest, ale chyba generalnym zadaniem 3 etapu jest podjęcie decyzji jak ugryźć czwarty etap??
4 etap - Po chwili konsternacji czy iść od razu na zachód, czy najpierw na północ, wybraliśmy opcję nr 2, i po przejściu paruset metrów wypatrzyliśmy jakiś zarośnięty, ledwie widoczny zarys drogi w głąb lasu.. Nie wiem czy to była najlepsza opcja dojścia do kesza, było podmokło po ostatnich deszczach, zbieraliśmy potem kleszcze ze spodni, ale tam było chyba najpiękniej, i ten teren najbardziej podobał mi się z całego multaka - te stare drzewa rosnące nie tak gęsto na zielonym dywanie, o tej porze roku wyglądało to jak jakiś dworski park, bardzo klimatyczna okolica. W drodze do pomnika przyrody minęliśmy dużego dęba z przepięknym pomarańczowym ogromnym dachówkowatym grzybem.. wyglądał pięknie, ale w domu wygoglałam że to chyba żółciak siarkowy i że zaatakowane drzewo ginie w przeciągu kilku lat... i już przestał mi się podobać :(
Pomnik przyrody odnaleziony, z keszem chwilę zeszło, ale w końcu wpadł w łapki Pejota.
5 etap - ostatni
No fakt - oglądałam spojlery, zdjęcia, ale mimo wszystko na miejscu nie chciałam wierzyć że tu, koło Mikołeski zobaczę takie cudo... naprawdę kamienny krąg, środkowy kamień płaski jak ołtarz, no nie spodziewałam się... No i sam kesz - Znak naprowadzający jak najbardziej pasuje klimatem do całości :)
Bardzo mi się podobało, zrobiliśmy dziś 20 kilometrów po lasach Nadleśnictwa Brynek (oczywiście piechotą) i bardzo jestem z siebie zadowolonaZa krąg druidów daję reko, dziękuję i pozdrawiam :)
2019-05-18 18:00 Oni_no_Pejot (3886) - Found it
Zdobywanie tego kesza to dość długi spacerek ale w pięknych okolicznościach przyrody:) Teren miejscami dość trudny ale warto - okolice dębu - pomnika przyrody wyglądają magicznie - sam finał również. Dzięki za wspaniałego multaczka :)
2019-05-12 17:20 kross (4087) - Found it
Ścieżka już zaliczona, ale się rozrosła, więc nie wypadało inaczej, jak uzupełnić braki, miało być super fajnie, ale z powodu deszczu, było tylko super, TFTC :)
2019-05-12 17:19 Holka (4089) - Found it
Planowaliśmy, że dzisiaj już będzie piękny majowy dzień, więc można na rowerki do lasu się wybrać :D
I od początku coś szło nie tak. Najpierw nie umieliśmy znaleźć pierwszego etapu. Po dłuższych poszukiwaniach, przeczekaniu mugoli wreszcie jest. Potem okazało się, że źle spisaliśmy kordy. Nic nie pasowało. No cóż, trzeba wracać na start.
Potem co prawda poszło szybko i z Jezuskiem i z dąbkiem, ale zaraz potem nie chciało nam się wierzyć, że do Bartka nie dojedziemy rowerami! Byliśmy bardzo blisko, ale doszliśmy do wniosku, że może z drugiej strony będzie bliżej. Więc próbujemy z drugiej strony. Przenosimy rowery przez jeden strumyk, szykujemy się do drugiego.... na szczęście sprawdziliśmy, że dalej praktycznie nie ma ścieżki, więc pora wracać. Wróciliśmy tam gdzie było najbliżej, rowery przypieliśmy do drzewa i ze 100 m na nogach. Grab znaleziony. Następne kordy też. No, ale gdzie teraz są rowery??? uff, były :D
Ponieważ lubimy powtarzać nasze błędy, wiec przy kolejnym etapie znowu szukaliśmy drogi tylko dla rowerówA tu trzeba było jednak na nóżkach.
Finał w przeuroczym miejscu! chyba dotarliśmy tam po śladach gajowegoAlbo jakiś dzik wydeptał nam ścieżkę :D
Niby jedna skrzyneczka, ale wrażeń na pół dnia :D
Dziękuję