Dlaczego?

Miałem się tam wybrać na Cmentarz by zaliczyć skrzynkę.

Co się stało. Nie wiem przenieśli groby, zamknęli Cmentarz, a może zlikwidowali?

Skrzynka została zarchiwizowana.

to był dłuugi spacer... Przewodnik pasjonat ze spaceru zaplanowanego na 1 godzinę zrobił opowieść, któRa trwała 2,5 godz. Warto było. tftc!

Wyposażeniu w znicze przyjechaliśmy z joju i... spędziliśmy tu ponad 2h. W związku z rocznicą wybuchu powstania na cmentarzu odbywały się dzisiaj wycieczki oprowadzające po grobach powstańców. Pewnie wielu z tych miejsc byśmy sami nie znaleźli, historii nie poznali, gdyby nie to... Cześć i Chwała Bohaterom!

popracowy spacer z Wallsonem!

nawet ostatnio byliśmy na Wojskowych Powązkach, ale o keszu wtedy nie pomyśleliśmy ... teraz dość szybki przelot przez cmentarz, deszcz skutecznie nas wypędził ...

dziękujemy!

A przy okazji dokładniejsze kordy do Basi Baszyńskiej N 52° 15.521' E 20° 57.160' ale i bez nich można znaleźć. 

Cmentarze wojskowe zawsze były mi bliskie. Wychowany byłem w szacunku do ludzi, którzy poświęci życie dla naszego kraju, dlatego zawsze stawiam na ich grobach światełko, za to, że poświęcili oni swoje życie za to, żebyśmy my mogli żyć w wolnej Polsce. Koniec patosu. 

Poszedłem na cmentarz z wielką chęcią odkrycia czegoś zupełnie nowego. Udało mi się. Co prawda przy pierwszym grobie trafiłem na grób gen. Jaruzelskiego i ochronę, która momentalnie się zainteresowała co robię w tym miejscu (swoją drogą co można robić na cmentarzu wojskowym w biały dzień?). Zbyłem ich jednak bo miałem i przewodnik w ręku (ze spacerownika) i gps więc łatwo uwierzyli, że szukam grobów (w sumie to nawet nie skłamałem). Z pierwszymi trzema poszło bardzo prosto i muszę już w tym miejscu pochwalić założycieli, że nie poszli wzorem pewnych historyków, którzy pomniejszają rolę i znaczenie Ludowego Wojska Polskiego (jak to jest np. w przypadku desantu na płycie czerniakowskiej, gdzie zginęło więcej żołnierzy POLSKICH (bo i AK i LWP) niż na Monte Cassino- polecam wpis na blogu Bishopa http://blogbiszopa.pl/2011/02/desant/). Dzięki temu spacerowi udało mi się również odnaleźć bohaterów wojny o niepodległość, polsko-bolszewickiej, powstańców styczniowych, dowborczyków i oczywiście powstańców warszawskich. Długo można się rozpisywać nad tym kto tu jeszcze leży (a kto jednak leżeć nie powinien) ale muszę przyznać, że to był bardzo pouczający spacer. No i na sam koniec przestrzelone kordy do grobu Basi sprawiły, że odwiedziłem groby innych bohaterów oraz zobaczyłem pamiątkowy kurhan pamięci żołnierzy i oficerów poległych pod Bobrujskiem. No i odwiedziłem groby Sowińszczaków "Moro" i "Lota", niby tylko 3 kesze (bo jeszcze keszyk Johnnego obok) ale za to jakie kesze! Za całość rekomendacja i co ciekawe jest to moja 100 przyznana rekomendacja! 

Piękny spacer po cmentarzu. Szukałem grobów uczetników Bitwy nad Bzurą a dlaczego to wkrótce będziemy wszyscy mieli okazje się przekonać. Już teraz zapraszamDziękuję za kesza

Znakomity kesz. Spacer daje chwile na zastanowienie się nad historią naszego wspaniałego a zarazem zakręconego kraju... Z rodzicami podczas odwiedzin dziadków

znaleziona z Nożyk

znaleziona z Kasia 2L24

Doskonała lekcja historii i pełen zadumy spacer.

Skrzynka zdobyta trochę przypadkiem, bo akurat tutaj obok naprawiało się przez ostatnie dni moje auto :)

Już na dwa dni przed odebraniem auta, postanowiliśmy z anoriell wybrać się na spacer po tym ciekawym cmentarzu. Przyznam, że czytałem i słyszałem o nim wiele, ale jakoś nigdy podczas pobytów w Warszawie nie było mi tutaj po drodze...

Ciekawa skrzynka - TFTC!

Znaleziona razem z Ryjek. nigdy wcześniej nie byłam na tym cmentarzu i pewnie długo bym się tam nie pojawiła gdyby nie ten cache.

Cześć

Dziś w ramach odchudzania samotne keszowanie po Warszawie autkiem.

Nie było ze mną Mototrampa. To, że wpisał Sobie zaliczenie dwóch skrzynek to tylko pod jednym warunkiem On już wie jakim.

Nie pamiętam czy w tej kolejności, raczej z pamięci, ale keszyk nr. 8 nie zaliczony

Bardzo fajne miejsce i postanowiłem je zdobyć ponieważ sam też mam skrzynkę Liberator w Parku Skarszewskim. Dojazd autkiem z nawigacją. Dziękuję, choć auto zostawiłem pod Starymi Powązkami, a do tego doszedłem na piechotkę i tam też spacerowałem i spacerowałem i nic nie znalazłem. Nawalała mi nawigacja. Może jeszcze kiedyś wrócę.

Godzina zdobycia:

Jak co roku 1 listopada spędzam w Warszawie i jak co roku i tym razem wybrałam się (niestety bez Olo) na Wojskowe Powązki. Zawsze zapalam światełko pochowanemu tutaj Grzogorzowi Ciechowskiemu.
Dzisiaj nie tylko u niego zapłonął znicz. Dziekuję za przepiękny spacer i pokazanie tylku wspaniałych miejsc na tym cmentarzu

Za rok odwiedzimy go juz na pewno razem z Olo

Zbliża się listopad więc tak jakoś mi się zebrało...

Znaleziona z Paina89. Dziękujemy

Zawitać na części wojskowej żeby zapalić znicz żołnierzom walczącym w powstaniu wielkopolskim. Bezcenne

W 3 punkcie chyba trochę przesunięte współrzędne ale w końcu się udało

Dzięki za zmobilizowanie mnie do odwiedzenia tego miejsca. Przechodząc pomiędzy grobami zastanawiałem się, jak by wyglądał dziś nasz kraj, gdyby tyle dobrych ludzi nie poginęło.
TFTC!

Przy okazji odsniezylem pare zaniedbanych grobow

In memoriam...

Dzieki :-)

Hasełko wchodzi pięknie...

Spacerek przy rosnącym mrozie zakończył się dziś zdobyciem dwóch wirtuali...

dzięki :)

Hej

Nie da się wszystkich naraz wpisać. Brak miejsca. Jak to zrobić?

Dziekuje pieknie za spacer. Choc na samych Powązkach byłam kilka razy, to na tym cmentarzu nigdy. Pamiętam, że kiedyś dawno dawno chcieliśmy odbyć ten spacer, ale wówczas byliśmy z rowerami i od tamtej pory było nam jakoś strasznie nie po drodze. Oceniam jako znakomitą.

p.s. tylko z nr 4 mieliśmy większy problem z namierzeniem.

Razem z martuś podczas sobotniego deszczowego wypadu.

ileż to razy mijaliśmy tego kesza, zostawiając na zaś ! Prawie byłoby tak i tym razem, jednak na szczęście po zaparkowaniu keszowozu, deszcz zelżał, a w końcu przestał padać.

Na Powązkach nie byłem już kilka lat, zmieniło się trochę na lepsze. Dobrze było znów odwiedzić to miejsce. Poza wyznaczonymi punktami przeszliśmy się także po okolicy, polecamy !

Mimo że wirtual, oceniam znakomicie!

 

Byłam tu już kilkakrotnie, ale cmentarz jest tak olbrzymi, ze nie mogę powiedziec, że znam to miejsce. Pamiętam, że najbardziej niesamowite wrażenie wywarł na mnie grób Jacka Kaczmarskiego - nawet nie wiedziałam, że był pochowany w Polsce!

Skrzynka wirtualna, ale znakomita. Te dziewczyny..

A znicze skończyły mi się bardzo szybko..

TFTC

bylismy razem ze szwagrem i siostrą. dzięki za kesza i pokazanie cmentarza bo ja nie miejscowy a pewnie gdyby nie fakt że tam skrzynka nie pofatyygowałbym się :)

Znaleziona. Przed cmentarzem kupiliśmy gliniany kopcący znicz, z wielkim kwadratowym knotem, a myślałem, że już takich nie robiąDzięki za kesza, warto dla samego odwiedzenia wielu grobów znanych i mniej znanych osób których nie sposób nie zauważyć po dordze.

Trochę nam się tu zeszło, ale było warto.

Byłem tu lata temu, jeszcze w gimnazjum ze szkołą, nie pamiętałem już dużo z tego wyjazdu. Dzięki za spotkanie z historią. Nie można było trafić na lepszą pogodę - o tej porze roku, w pełnym słońcu, te alejki wyglądają jak z baśni. Szkoda, że nie wziąłem aparatu.

Moja pierwsza wizyta na Powiązkach Wojskowych.

Znaleziona razem z Laidee podczas "Niedzielnego Ekumenicznego Spaceru Cmentarnego"

:)

Dziękujemy

Z Soutyssem przy okazji okołozaduszkowego odwiedzania tych znanych i tych trochę mniej.

Dziękujemy za pretekst do zejścia z głównej alejki.

Też zasadniczo nie przepadam za skrzynkami wirtualnymi. Jednak ta skrzynka była bardzo dobrym uzupełnieniem spaceru, który tradycyjnie "wykonujemy" w okolicy 1 listopada na Powązkach Wojskowych. Trochę w bok od tych miejsc centralnych i zmusza do zadumy oraz odejścia od schematu odwiedzin najbardziej znanych grobów.

Może to i wstyd, ale tego cmentarza wcześniej nie odwiedzałem.

Zawsze odwiedzałem "te bardziej znane Powązki" w okolicach 1 listopada. Tym razem postanowiliśmy wieczorem odwiedzić ten zakątek.

I mimo iż jestem ra zej przeciwnikiem wirtuali, to akurat to miejsce nie powinno zostać "klasycznie" okeszowane. Ponieważ to jeszcze nie 1.XI to świeczek nieco mniej i przyświecaliśmy sobie zniczem.

Dzięki i pozdrawiam.

Za klimat miejsca - gwiazdka.

Tak jak napisano poniżej.<br /> Skrzynka znaleziona z KozaK'iem i Kalinką.

Znaleziona razem z Kalinką i pawj1981.

Skrzynka znaleziona.<br /> Znalezienie połączyliśmy z odwiedzeniem różnych grobów, przede wszystkim ofiar tragedii pod Smoleńskiem.<br /> Naszym zdaniem można było opracować ciekawsze zagadki.

Na Święta przyjechała Mama i chciała zobaczyć Powązki. Przy takiej pogodzie połączyliśmy to z bardzo fajnym spacerem.<br /> Na miejscu okazało się, że GPS padł, ale na szczęście miałem przy sobie wydrukowane mapki. No i stwierdziłem doświadczalnie, że skrzynkę można - przy odpowiednim przygotowaniu - zrobić bez GPSa. I to nawet bez mapki satelitarnej, gdzie pewnie byłoby to znacznie prostsze. My mieliśmy tylko takie toporne mapki z MapSource (dołączam je go logu).<br /> Jedyną trudnością jest grób 4, gdzie mieliśmy mały problem, ale w końcu Tomek znalazł.<br /> A przy okazji odwiedziliśmy mnóstwo grobów tych całkiem nieznanych i tych całkiem znanych. Nie znaleźliśmy Brzechwy, ale za to Bieruta tak. Ciekawe, że ciągle ma taki wielki placyk. Ale z drugiej strony kogo pośmiertnie ukarać takim sąsiedztwem. No i ta twarz Chrystusa u Kotańskiego.<br /> Wielkie dzięki za kesz.

No, brakowało skrzynki na tym cmentarzu, aż dziwne, że się tak uchował. Odwiedziliśmy kilka zanjomych grobów, m.in. Władysława Szpilmana, Mariana Rejewskiego.

Po odwiedzeniu Powązek stwierdziliśmy, że warto zobaczyć jeszcze ten cmentarz. I wow - trafiliśmy na uroczystości - Apel poległych Bitwy Warszawskiej wraz z zapaleniem zniczy . Tyle "wężyków" dawno nie widziałem...

link do relacji,który znalazłem w necie: http://www.mmwarszawa.pl/5375/2009/8/15/apel-pamieci-w--rocznice-bitwy-warszawskiej-zdjecia?districtChanged=true

miejsce warte odwiedzenia, nie tylko by zobaczyć groby "znanych"... 

Kolega jaculo napisał już wszystko więc nie będziemy powtarzać.
Ad. pkt 4. Na pobliskim pomniku przy kompanii Giewonta wymieniona jest łączniczka "Barbara" Nazwisko Nieznane. Ciekawe czy to chodzi o tą samą "Basię" co na grobie?

@E&M - Dziękujemy.

TFTC , przeszedłem się z chęcią , chociaż miejsce znam świetnie;przy okazji odwiedziłem grób mojego Taty ; pozdrawiam

SUPER, poprostu SUPER SKRZYNECZKA....

SUPER, poprostu SUPER SKRZYNECZKA....

Nie powiem ile lat przeżyłem... I ile lat tam nie byłem... Niesamowita dawka historii, i piękna, bo ogrom, tam pięknych pomników... no i ten klimat. Tak jak żydów wozi się do Oświęcimia, nasze panie nauczcielki zamiast do -kfc- powinny zabrać nieraz tam młodzież czy dzieci.. Tam widać i czuć, dzięki komu możemy dziś żyć w tym pięknym, i jakże "opluwanym" przez samych rodaków kraju. Tam dopiero człowiek może zrozumieć co to jest patriotyzm, miłość do ojczyzny, i ilu oddało swoje, i to przeważnie młode życie... (co najciekawsze, oni życie oddali -a nie starcili .......  bo oni sami szli aby walczyć w imię miłości do kraju, i wolnosci dla następnych pokoleń -CZYLI DLA NAS-). Tak się tam rozchodziłem że prawie wyszedłem bez zaliczenia kesza. Mogłem w tym samym czasie (3h) zaliczyć na mieście z 6,8 keszy, a ja zaliczyłem tylko jeden, nie żałuje, wreszcie stanąłem oko w oko (niestety już tylko przed grobem) -z:

plk. Kuklińskim, Jackiem Kuroniem, prof. Geremkiem, A. Drawiczem, czy A. Bączkowskim.... Stanąłem przed grobem ś.p. Władka Komara i T.Ślusarskiego, A. Chodorowskiego, Religi,  czy prof. Falandysza...

Nie wspomne o grobie Marka Kotańskiego czy, co mnie najbardziej ujęło -przy grobie młodziutkiej Kamili Skolimowskiej... Równie ogromny szacunek i pamięć należy się tym, na których grobach napisane jest...

.......... Ś.P. ŻOŁNIERZ NIEZNANY .............

Nie sposób tu wymieniać, tam poprostu trzeba być......

Dzięki za super kesz.... oczywiście +3, i zielona gwiazda... a szkoda bo gdybym mógł -dałbym więcej....