Skrzynka została zarchiwizowana.

DNF

Kesz niebezpieczny! Można stracić nie tyle życie lub zdrowie, co cześć.. babcie, opiekunki i matki pociech tu urzędujących są arcypodejrzliwe. Tak, czy siak udało się ustalić lokalizację finału. Niestety, miejsce schowania jest puste....

Wieczorny spacer po WW. Kesz na miejscu, dzięki. Pozdr.

Hello,

Powrót na miejsce - dobrze, że kordy nie zostały zmienione, bo jakoś nie chciało nam się znowu włazić na górę ;)  Pzdr, Wojtek

Osiedle odwiedzone nie raz. Zostało tu kilka skarbów do znalezienia. Dziś przy małej pomocy udało się namierzyć Park Linowy. Dzięki za całą ścieżkę.

Wielkie dzięki za  skrzyneczkę. :)

Całkiem fajna ta atrakcja :)

Tym razem poszło bezproblemowo. Dzięki.

Aż chciałoby się powiedzieć: NareszcieOstatnia skrzyneczka do zamknięcia ścieżki i w końcu się udałorazem z MIiol, ja niestety nie zabrałam pieczątki więc zrobiłam fotologa. Jupiiii :)

Aż chciałoby się powiedzieć: Nareszcie. Skrzynkę zdobywaliśmy na raty. Szczęśliwie dzisiaj upał odpuścił i mogliśmy trochę pokeszować. Chcieliśmy dokończyć ścieżkę na Wichrowych Wzgórzach i udało się podjąć skrzynkę w towarzystwie AA-TEAM. 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Kordy namierzone, łatwo nie było;-) jednak wizyta z wózkiem dziecięcym zdecydowanie ułatwia zadanie. Czekamy na możliwość wpisu.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Podczas majówki w Poznaniu. Realizacja pierwczego etapu (ku uciesze żony) przebiegła pozytywnie, gorzej z odnalezieniem właściwej skrzynki. Tu niestety polegliśmy mimo przeszukania okolicy. Proszę o sprawdzenie skrzyneczki, za kilka miesięcy znowu odwiedzimy Poznań.

No niestety mikrus chyba zniknął :(

Oj myślałem że da się wypatrzeć,....myliłem się..yłem testerem ..okazało się że ledwo weszłem to się natknąłem na cyferki, fajna sprawa, dzięki

Bamba właził, po spisaniu kordów poszło sprawnie,razem z Bamba i Poli, dzięki :)

wspaniała zabawa * nie takie linki straszne jak się wydają * figlarski  pomysł * wielkie dzięki to była naprawdę duża przyjemność

Dzisiaj wreszcie za 4 podejściem udało się zaliczyć kesza....Dzięki. Pzdr. 

Dzięki za kesza

dzieki poświęceniu vilka , pomimo deszczu nie było pusto .

finał odrobine rozczarował

Pierwszy etap super, utwierdziłam się, że jednak nie jestem tak szybka jak osiedlowe dzieci. Po tej przygodzie mieliśmy nie ukrywam chrapkę na coś większego... Dziękować :)

Keszowanie po ziomalsku, Naramki & Kosmonauta tat11 na sąsiednim Wichrowym

Wcale się nie poświęcałem, dla mnie to radocha, dzięki

Dziś w lekkiej mżawce wreszcie udało się podjąć.

Jakże dziwnie musi wyglądać dorosły za dnia właśnie tam.Okazało się, że początkowo byłem we właściwym miejscu, tylko że akurat szedłem przeciwnie do ruchu wskazówek zegara i pewien element mi zasłonił najważniejsze dane. Drugie podejście i również nic. Dopiero gdy dołączył do mnie Darasek, to wypatrzył cel.Fajnie było się poczuć jak dziecko... Nati z dołu nas dzielnie dopingowała. Potem mały spacerek i finał nasz.Dziękujemy!

Od zadań specjalnych jest Sebastian, chociaż w tym składzie to różnie bywa. Darek pozazdrościł i również dołączył do podsufitowych wojaży. Później krótki spacer i kesz zaliczony. TFTC, pozdrawiam, Nati..

Tutaj nam chwilka zeszła... Najpierw Sebastian szukał pod dachem, jednak dopiero po chwili zdecydowałem się na wspinaczkę i pod dachem znalazłem co trzeba... A z finałem to już była formalność. TFTC!

STF

My dzieci lubimy, z przyjemnością przypatrywaliśmy się ich czynnościom i dzielności, kiedy jak małe małpki wdrapywały się na te siatki z lin i  nawet na najwyższą wieżę, by móc z niej zjechać zjeżdżalnią. Dzięki tym wnikliwym obserwacjom Bar dostrzegł owo "białe" coś, a dalej już poradził sobie w sposób mniej sportowy, niż techniczny. ;-)

Dziękujemy za znakomity pomysł na skrzynkę i oczywiście za nią samą. :-)

 

P.S. Napis widoczny lepiej w słoneczny dzień, ale i tak cyfry małe.

Drugie podejście i mimo prawie pustego obszaru, niestety również, podobnie jak poprzednikom się nie udało.

Miejse zabaw puste (zimno), szukałem widocznych z daleka białych wpisów aby (mimo wieku) wdrapać się i ja odczytać, ale nic nie wypatrzyłem, może następnym razem.

Dzisiaj ponownie, mnóstwo dzieci i mam uważnie obserwujących poczynania maluchów na placu. Mimo czekania pół godziny na okolicznych ławkach nic się nie zmieniło, a wręcz odwrotnie...Pzdr. 

Przy tej skrzynce wybornie się bawiliśmy. Niestety nie wszystko nadaje się do publikacji. Mamy nadzieję, że zapisy monitoringu są kasowane po jakimś czasie? Z tą widocznością z daleka to lekka przesada. Założyciel zapewne z  Ling Thang Zuarem z jednej książki czyta albo orłom wskazuje drogę do domu. Bez wskazówki chyba byłoby łatwiej. W każdym razie Park linowy polecamy każdemu i o każdej porze doby (sprawdzone empirycznie).  Znakomita zabawa, mogliśmy udawać, że nigdzie nie ma cyferek i trzeba wszystko jeszcze raz przejrzeć :-). Rekomendujemy poszukiwania tej skrzynki, nawet wielokrotne - dziękujemy.

Niestety ciężko było bawić się staremu koniowi z 10-latkami na placu zabaw. Chciałem jakieś dziecko "wypożyczyć" do maskowania z sąsiedniego przedszkola, ale Panie przedszkolanki się nie zgodziły.../żart/. Może kiedy indziej....Pzdr. 

Dopisałem wskazówkę w podpowiedzi. Sporo sugeruje też poziom trudności terenu, i dotyczy on właśnie pierwszego etapu...Z racji na możliwe podejrzenia, aby ich uniknąć, proponuję po prostu dobrze się bawić, lub podejmować w nocy.

Przydałyby się dokładniejsze dane, bo wejście w takiem miejsce i przypatrywanie się urządzeniom uaktywnia w kobiecych umysłach obszar odpowiedzialny za "uwaga pedofil" :(