Zaległy wpis, kiedy to było HO HO HO

[WARSZAWA]

Skrzyneczka na miejscu, czeka na kolejnych zdobywców.

[KWIDZYN]

Zagadki rozwiązane kupę lat temu i rzucone w kąt, bo nie było żadnego finału w mojej okolicy, więc dawno straciłam nadzieję i zapomniałam. A tu szok i niespodzianka, idę, patrzę i bieręDzięki serdeczne dla wszystkich twórców zagadek (no wiem, trochę po czasie) i dla właścicieli finałów. TFTC!

[ŚLĄSK]

Świetna zabawa kolejny rok z rzędu - super skrzyneczka  =) bardzo dziękuję Autorom wszystkich zagadek, obsłudze technicznej kalendarza, sprawdzającym, podpowiadającym, założycielom skrzynek (i tym, których pominęłam) za to, że znowu mogłam uczestniczyć w akukowym szaleństwie - dzięki!  =)

Daję zielone!  =)

Podczas wypadu na Śląsk udało się nadrobić zaległości w AKQ. Bardzo dziękuję wszystkim, za cudowną zabawę :) 

Przy okazji wizyty na Śląsku. Dzięki!

Logowanie zaległych AKQ. Jak mówią lepiej późno niż wcale... [2018 finał Śląsk/Zagłębie]

[Częstochowa]

Super skrzyneczka, wielkie dzięki.

Zaległe logowanieWesołych świąt 2021! 

[Warszawa]

W końcu udało się dotrzeć na finał. Dziękuję za zagadki wszystkim współtworzącym jak i osobie wykonującej finał. Kordy tak mi latały, że najpierw znalazłem inne cudoAha i wcale nie jest mi jakoś smutno z tego powodu. Czas niestety zrobił swoje z maskowaniem, ale najważniejsze że jest bo coś ostatnio mam pecha do finałów AKQ. Dziękuję :)

Łódź/Pabianice

Kesz nieznaleziony, a Założycielka nie odpowiada. Czy można kogoś prosić o sprawdzenie, czy pabianicki finał w ogóle jest? 

W końcu ktoś mi wytłumaczył na czym to polega i jak się to robi. Cóż... Człowiek uczy się całe życie. Dzięki.

Kalendarz zaliczony w 2018, ale teraz mi się przypomniało o zalogowaniuŚwietna zabawa przy super zagadkach.

Nawet w 2020 r. się udało. ;) 

Lepiej późno niż wcale. Dzięki za kesza!!! 

Dzięki!

To nasz pierwszy AKQ. Nie jesteśmy tylko pewne czy zdobyty zgodnie z zasadamiA było to tak: poszłyśmy na niedzielną wycieczkę i w czasie przerwy na herbatę zobaczyłyśmy coś dziwnego. Ciekawość wzięła górę i tak oto w nasze ręce wpadła warszawska skrzynka. Wpis został umieszczony w kartce, więc i tu logujemy znalezienie. Dziękujemy :D

Udało się po roku podjąć finał sosnowiecki od Mangusa. Dziękuję:)

{Sosnowiec}

dwa kalendarze adwentowe w jeden dzieńzagadki rozwiązaliśmy rok temu ale jakoś nie po drodze było po wpis. dzisiaj nadrobiliśmy zaległości. Dzięki

(SOSNOWIEC)

Dwa kalendarze w jeden dzień. ten akurat zaległy. Dopiero dziś udało się go podjąć.

Dzięki :-)

Musiał rok minąć aby się dobrać do poprzednika :p dzięki za zabawę i widzimy się "za rok" 

Podobało nam sięCzęstochowa

Wszystkie zagadki na bieżąco rozwiązywane, ale nie było możliwości zalogowania skrzyneczki wcześniej.  Keszyk na widoku, w cywilizowanym historycznym miejscu. Jeśli ktoś jeszcze nie zaliczył AKQ 2018, to naprawdę rewelacyjne miejsce. Kesze, jak długo wyczekiwane, upragnione prezenty gwiazdkowe. (Kwidzyn)

[kwidzyn]

Dzięki za kolejny kalendarz.

Zdobyta podczas poznańskiego finału AKQ 2018

[lodz]

Bylo ekstra, jak co roku!TFTC!

[ Kwidzyn ]

razem z bambą i Poli,dzięki:)

KWIDZYN

Zrobiona w dniu ogłoszenia ostatniej zagadki, ale nie mieliśmy jak podjechać.

Co się odwlecze to nie uciecze. Usłyszeliśmy tylko jak finał wyglądał, bo teraz wygląda trochę inaczej ;)

Dzięki...to już mój ostatni AKQ..w sensie ostatni zrobiony ;)

No to wreszcie udało mi się sfinalizować AKQ 2019!

Święta rozciągnięte w czasie, bo kilka dni temu zdobywałam też świąteczną ścieżkę w Łodzi, a jeszcze wcześniej w Warszawie. W powietrzu już wiosna, ale w adwentowej skrzyneczce wciąż zima, śnieg i renifery. Załapałam się na ostatniego świątecznego pierniczka i certyfikat. A przecież cały grudzień to rozwiązywanie kalendarza, więc już wtedy trwa atmosfera świąteczna. Czyli ponad dwa miesiące świąt. Takie rzeczy tylko w OC.

Wielkie dzięki wszystkim twórcom Kalendarza oraz finałowych skrzyneczek, zwłaszcza tej warszawskiej - jest piękna :)

PS Po wizycie w Łodzi zabrakło mi zielonych gwiazdek. Jak tylko nazbieram, wrócę :)

[Zagłębie]

Miło, że kolejny rok jest kontynuowany Adwentowy Kalendarz Quizowy.

Oby jak najdłużej ta tradycja się utrzymała.

Udało się jeszcze w okresie świątecznym dotrzeć do finału. Dziękuję za kesza.

[KRAKÓW]

Wreszcie i ja mogłam podjąć finał.  Jestem pod wielkim wrażeniem kesza, chylę głowę przed wykonaniem. Dziękuję autorom zagadek za świetną zabawę, a Twórcom kesza za pracę włożoną w jego powstanie :)

[Warszawa]

Uff, w końcu udało się dojechać. Mój pierwszy AKQ. Zacnej wielkości pojemnik rekompensuje trudy związane z rozsupływaniem wszelkiego rodzaju szyfrów. Załapałem się na pierniczkowego certa :). Na tego tradycyjnego też.

Dziękuję!

Ciekawa sprawa z tym Bytomskim finałem. Rozwiązaliśmy ostatnią zagadkę 25.12 i na obrazku który się pokazał nie było Bytomia...

 [Bytom, Sosnowiec]

[Bytom] Znaleźliśmy dwa kesze. Jeden tak obskurnie leżał na wierzchu, a jeden "wbity" w szczelinę drzewa. Tego w strzelinie nie udało się wydłubać więc wpisaliśmy się tylko do tego na wierzchu :)

Dziękuję wszystkim układaczom zagadek za moc emocji :D

[WARSZAWA]

No i tak się właśnie ograbia keszerów z gwiazdek. Mój pierwszy finał podjęty solo. Dziwnie tak jakoś. Thx for cache.

[Bytom] Zagadki wszystkie rozwiązane - jak zawsze sprawiły mi wielką frajdę. Do finału udało się dotrzeć dopiero dziś. Jakoś bytomski nie cieszy się powodzeniem - tak długo po świętach, a jeszcze na STFa się załapałamDzięki wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tegorocznego kalendarza. :) 

Obrazki do tego wpisu:

STF

[ Łódź ]

Moj drugie AKQ  Dzięki wszystkim ,któży przyczynili się do powstania całości :)

[Łódź]

W tym roku do AKQ zabrałem się bardzo ochoczo i na początku rozwiązywałem zagadki w dużą frajdą. A potem przyszła proza życia i nawał obowiązków, który nie pozwolił cieszyć się frajdą. W wielu przypadkach nawet wiedziałem o co chodzi w zagadkach ale brak czasu poskutkował tym, że przyjemność rozwiązywania zostawiłem na ostatni dzień. Tylko, że wtedy to już przestaje być przyjemność. Dziękuję tutaj wszystkim, którzy chętnie pomogli keszerowi będącemu w czarnej... rozpaczy ;)

Teraz klikam sobie jeszcze raz na tegoroczne zagadki i muszę wyróżnić kilka - tych, przy których najlepiej się bawiłem:

Kolędowe puzzle to był świetny pomysł :)

Artystyczne drzewo byłoby super, gdybym mocno nie przekombinował i nie odnalazł na miniaturce kwatery MI6 ;)

Myszowe dobieranie się do kesza też mi się podoba, tylko zrobiłem je od tyłu...

Ale bezkonkurencyjne były jednak anagramy wąska!

Inne zagadki podobały mi się mniej lub bardziej, ale ponoć o gustach się nie dyskutuje.

Co do podłódzkiego finału to muszę przyznać, że mimo deszczu, mimo zimna i wiatru (a najgorszy jest wiatr) to spotkanie w takiej ekipie i szukanie wraz z nimi zakopka w grząskim gruncie to świetna zabawa wielkie emocje. Dziękuję za zabawę :)

[WARSZAWA]

Znaleziona na spokojnie, bez wyścigów, w towarzystwie Fotoimpresje i Ziutol94. 

[Warszawa]

Rowerowo bo kto by pomyślał ze w Grudniu i na Święta pogoda będzie na to bardziej niż odpowiednia. dzięki wszystkim za trud wlożony w ten pomysł i wszystkiego naj w 2019 Roku życzę. :)

[WARSZAWA]

Lubię takie prezenty :) 

Znaleziona w towarzystwie CMS i Fotoimpresje :)

[Zagłębie]

W tym roku się udało. W poprzednim albo zagadki za trudne, albo czasu za mało. Dziękujemy wszystkim za przygotowanie kalendarza.

[Poznań]

W końcu dotarłem do wpisu. W tym roku z rozwiązywaniem było w kratkę. W dniu 0 miałem połowę ale i tak z satysfakcją na twarzy bo nie o to chodzi aby się zamęczać, ale aby spotkać się w miłym gronie. Resztę znacie choćby z opisu Rrodaja. Dzięki Wojtku za finał i czekamy co wywinie Łukasz w przyszłym roku. 

Coleopter nie bój żaby, podjedziemymoże nawet dzisiaj :) 

przykro, że w Krakowie na finał zdecydowały się tylko dwie osoby (1 FTF). Dwa certyfikaty wciąż czekają, tak jak i świątecznie wykonany kesz. Zapraszamy.

[CZĘSTOCHOWA]

Finał jak co roku zdobyty z Zyfiką 

[CZĘSTOCHOWA]

Dziękuję za kolejny finał AKQ.

[Pabianice]
Standardowo przygotowania do podjęcia finału były już kilka godzin przed ukazaniem się ostatniej zagadki. Zebranie ekipy, przyjazd do Pabianic i oczekiwanie na północ. W sumie weszło mi to już w przedświąteczny nawyk. Dzięki :)

[Warszawa]

Moja pierwsza przygoda z akq i mimo, że momentami ogarniało mnie zniechęcenie z powodu szyfrowanych zagadek to cieszę się że dobrnąłem do końca i mogłem podjąć finał. Nawet załapałem się na TTF. Szkoda tylko, że nie mogłem być na evencie, ale może za rok się uda. Dzięki za przygotowanie finału. Rekomendacja oczywiście obowiązkowa.

Moi drodzy, gdzie jest skrzynka finałowa Bytom? Po wpisaniu wszystkich zagadek dostajemy informacje o wszystkich skrzynkach finałowych, w których nie ma Bytomia. Czy to błąd czy coś się zmieniło?

(Sosnowiec)  i kolejny rok ku końcowi. Dziękuję. 

Kolejny Adwentowy Kalendarz za nami. Zatem czekamy na kolejny 2019. Pozdrawiamy

[Wejherowo]

Dzięki za kolejny finał AKQ

To już kolejny finał. Dzięki.

[ BYTOM ] po rozwiązaniu ciekawych i różnorodnych zagadek z tego roku przyszedł czas na finał w najbliższej okolicy, dzięki za kesza finałowego blisko domu; a z racji umiejscowienia nie wróżę mu długiego żywota.

[Bytom] 2-dniowy poślizg w podjęciu skrzynki finałowej, logbok dziewiczo czysty, czyżby poprzednicy bytomscy wpisywali się znikającym na mrozie długopisem? Dzięki za przygotowanie zagadek oraz lokalnego finału. :)

[Pabianice]

Zagadki i podjęcie w tradycyjnym składzie.

Dzieki i do zobaczenia w przyszlym roku.

Niestety finał podjęty dopiero na drugi dzień.Musiałem wybierać albo akq albo imieniny.Łódzka ekipa wie co wybrałem.Ale na świetną skrzyneczkę nigdy nie jest za późno.Dzięki

[SOSNOWIEC]

W Zagłębiu skrzynka jednak trochę lepsza niż na Śląsku więc morale mi trochę podskoczyły po tym co widziałem w Bytomiu :)

[ZAGŁĘBIE and BYTOM]

A ja wiem jak w tym roku wyglądała grafika do AKQ!:)

Miałam niecny plan założyć na FB event pod zacną nazwą - w tym roku nie rozwiążę żadnej zagadni AKQ, ale bałam się, że koordynatory przedsięwzięcia może potem odmówić połamania się opłatkiem przy wigilijnym stole. A tego matka by nie przeżyła;)

W związku z powyższym, pojechaliśmy na przysłowiowego sępa na evencie Mangusa. Planujemy jeszcze zerknąć na finały w Krk i Czwie, może nawet po drodze ze świąt.

Edit [KRAKÓW]

Dziękujemy za finał w Krakowie. Ładnie wykonany, plus za to że w centrum miasta i nie trzeba błądzić po bezkresnych lasach. Certyfikat STF zgarnięty razem z Gagusiem po drodze z pracy :) 

[Warszawa] Zagadki super, skrzynka super i w ogóle cała idea super ! Co roku trochę lepiej mi idzie rozwiązywanie, chociaż i w tym roku nie ze wszystkimi sobie poradziłem samodzielnie, na szczęście zawsze znajdą się dobrzy ludzie, którzy pomagająMoże w końcu w przyszłym roku też wyślę jakieś swoje. No a skoro już wszystko rozwiązane, to wybraliśmy się dzisiaj wraz z Katką_40, Nuką i Horusem po finał. Skrzynka wykonana super ! Nawet się załapaliśmy na STF i certyfikat-wypiek, a sami zostawiliśmy "owieczki" w szopce ;)

[Pabianice]

Jak zwykle świetna zabawa. Dziękuje autorom zagadek!

W Poznaniu finał zdobywamy w licznej świątecznej ekipie, jest nastrojowo i już mamy swoje lokalne tradycje i skrzynki ściśle związane z tematem świąt, tradycją jest również ściąganie od kolegów i koleżanek odpowiedzi do AKQ-ku to taki "PREZENT" dla tych co nie umiejąbardzo dziękuję organizatorom za pracę i czas poświęcony AKQ a z mojej strony za  emocje i inne spojrzenie na przedświąteczny okres. Miejsce poznańskiego finału niezwyczajne - bagna roztaczające się wzdłuż strumyka w lesie nieopodal wielkiego miejskiego cmentarza co za klimati  siła wrażeń wzmacniająca więź keszerskich znajomości. dzięki  i do następnego  AKQ

[Łódź] Niby prawię się już nie bawię w kesze, ale AKQ tak mi jakoś przykro odpuszczać i tym razem podobnie - zgadałem się z ekipą, wyczekaliśmy niemalże do godziny zero i ruszyliśmy w teren. I jak co roku było warto :)

Dzięki!

Mój pierwszy finał zaliczony i to podwójnie... :) 

Capnięty bytomski finał. Dzięki

DWA FINAŁY W JEDNĄ NOC...

Zagłębie Dąbrowskie i.... BYTOM (brawo Sebastian) :)

skrzynka pierwsza klasa, no i nie trzeba daleko chodzić;)

Tradycyjnie finał podjęty w Łodzi i tradycyjnie wspaniała przygoda z AKQ. Dzięki za świetną zabawę! 

Kolejne zarwane nocki zleciały na rozwiązywaniu zagadek. Finał podjęty w większym gronie keszerów. Dzięki.

podjęty "finał" Bytom bo akurat przejeżdzaliśmy z imprezkipowiedziałbym : szału ni ma .... a dzień później jeszcze fianał w Sosnowcu - tam było fajnie ;|) 

Brakowało zapału do zagadek tak samo jak czasu. Ale tej ostatniej nocy nic tych rzeczy. AKQ patrol krążył już po mieście od godziny 18 ;-). Gdy wybiła północ pokazała nam się zagadka lecz pola na hasło nie było na żadnym urządzeniu. Po kliknieciu w inną zagadkę oraz powrocie do tej właściwej pole już było lecz było też już 7 minut po północy i cała frajda z wyścigu nas ominęła. Trochę ducha świąt mi to odebrało. Za to na miejscu już tradycyjnie wesoło, smacznie i świątecznie. Dzięki wszystkim!

W Bytomiu szybciutko poszło.

Dzięki!

[Kwidzyn]

Dziękuję całej obsłudze technicznej za to że kolejny rok umożliwiliście nam zabawę w AKQ. Z pewnością uśmiech nie opuści nas jeszcze długo po świętach :)

Dzięki Elmo za masę pracy włożonej w finał, za to że kolejny raz mogliśmy się spotkać w tak doborowym towarzystwie, dzięki za dach nad głową i całą oprawę. Sorki za to że wypuściliśmy zwierzaki ze stajenkiDo zobaczenia na kolejnym finale

[ Pabianice ]

Zagadki do większej połowy zrobiłam absolutnie sama. Noooa później z małą lub dużą pomocą, ale to przecież czas jednania się braci keszerskiej :)

Dziękuje autorom zagadek !

[FTF - Zielona Góra] 

Przyjechaliśmy, poszukaliśmy, znaleźliśmyTroszkę zamieszania było ... lewo, prawo, góra, dół to zwierzaki, to kordy ale w sumie wyszło pozytywnie! Miło, że również Zielona Góra ma kesza adwentowego:) Tak trzymać! Dzięki za wspólną zabawę. Pozdr.

[Zielona Góra - FTF]

Hello,

O północy czekaliśmy z night_time na zdobywców na poznańskich kordach (taki los założycieli), a kilkanaście godzin później ruszyliśmy na poszukiwania zielonogórskiego finału. Było wesoło, bo keszyk bawił się z nami w chowanego. Obejrzeliśmy oba brzegi rzeczki i nic. Rozszerzaliśmy zakres poszukiwań i też nic. W końcu zapytaliśmy Mateusza i już było lepiej. Kordy się mocno rozjechały i stąd cała zabawa. Przemieściliśmy się dalej, szukaliśmy charakterystycznego obiektu i nic. Ostatecznie okazało się, że zwierzaki namieszały ile się dało. Pojemnik znaleźliśmy w jednym miejscu, a maskowanie w zupełnie innym. To dowód, że im też się podoba keszowanie :)  Na szczęście wszystko było w całości. W środku czekał ... FTF!!!  Byliśmy mile zaskoczeni :)  Zmierzyliśmy kordy, zabezpieczyliśmy pojemnik, posłaliśmy Autorowi fotki i polecieliśmy dalej. Kolejny AKQ za nami. Ciekawe, co przyniesie kolejny? Pzdr, Wojtek

Kolejne akq zaliczone, była walka z zagadkami, był super event i bieganie po lesie po północy ???? fantastyczna sprawa. Dzięki 

[BYTOM]

Finał w Bytomiu dość mocno mnie zaskoczył. I to niestety negatywnie. Jeśli ktoś 22 noce walczy w poszukiwaniu rozwiązań to naprawdę może się czuć rozczarowany i zawiedziony...

Serdecznie dziękuję za zagadki. A jeszcze bardziej dziękuję tym, bez których wielu z nim bym nie rozwiązał. Kilka łamigłówek oczywiście było przesadzonych jak co roku, ale już się zdążyłem przyzwyczaić ;)

dzięki!

[POZNAŃ]

Po raz pierwszy i, mamy nadzieję , nie ostatni, braliśmy udział w AKQ, podchodząc do tego, jak pies do jeża. I rzeczywiście, kilka zagadek dało nam nieźle popalić, bez pomocy Dobrych Dusz nie udałoby się ich rozwiązać, a w przypadku Koreańskiej Wigilii i Opowieści Wigilijnej w ogóle mieć zaliczonych (te dostaliśmy w prezencie na Poznańskiej Beforce). Wszystkim Wam dziękujemy. :-)

No, ale i tak jesteśmy z siebie dumni, że sporo, w tym "wąskowe" rozwiązaliśmy samodzielnie - my "niequizowi keszerzy", którzy do tej pory unikali quizów, jak mogli. ;-)

Zabawa beforkowa świetna, a finałowe poszukiwania kesza całą, rozgadaną i roześmianą "bandą", jeszcze lepsze.

Jesteśmy zauroczeni tym wszystkim.

Bardzo dziękujemy Organizatorom, Pomocnikom, Twórcom finałowych skrzynek i eventów i wszystkim Kolegom i Koleżankom, z którymi się tak wspaniale bawiliśmy, czując ogólnopolską więź z Bracią keszerską. :-)

[Kwidzyn]

Zacznę od tego, że to był dla mnie zaszczyt organizować kolejne spotkanie w Kwidzynie, a w tym roku wyjątkowo na mojej głowie była też skrzynka finałowa. Keszerzy dopisali, pogoda niekoniecznie, były mrożące krew w żyłach przygody i jak zwykle dużo śmiechu i świetnej zabawy - za to wszystkim bardzo dziękuję.

Co do zagadek - łatwo nie było, emocji nie brakowało, ale zawsze w ciężkich przypadkach można było liczyć na koleżanki i kolegówPrzede wszystkim chciałem docenić w tym wpisie moją ulubioną zagadkę, czyli instrumenty Wąska - zabawa przednia, wielkie dzięki! Leci zielone! Dziękuję wszystkim organizatorom, autorom zagadek - to dzięki Wam mogłem po raz 3 przeżyć tą fantastyczną grudniową przygodę. Wesołych Świąt!

[SOSNOWIEC]
Cały miesiąc dzielnie walczyliśmy z zagadkami.
W kupie siła, więc zagadki padały jedna po drugiej.
Podziękowania dla Mangusa i stada za zorganizowanie spotkania i finału.
Dzięki, podobało się.

SOSNOWIEC

Super skrzyneczka. Dużo śmiechu przy podejmowaniu. Wielkie dzięki.

Częstochowa

Bardzo dziękuję wszystkim organizatorom za kolejną edycję AKQ. !! Finał jak zwykle podejmowany eventowo!

Dzięki za kolejny rok z adwentowym kalendarzem, dobrze że są na świecie mądrzy i dobrzy ludzie, którzy potrafią rozwiązać te straszne zagadki ;)

Skrzynka podjęta  w Częstochowie, w deszczową noc z  wesołą ekipą z okolic i z daleka, dzięki wszystkim za organizację i świetna zabawę :)

[Częstochowa]

Dzięki za skrzynkę - podjęta w doborowym AKQ-owym towarzystwieTFTC:)

[SLASK]

Dzieki dla wszystkich osób organizujących AKQ, skrzynka znaleziona :)

[WARSZAWA]

Grupowo podjęty podczas eventu warszawskiego. 21 zagadek udało się rozwiązać samodzielnie (w tym dwie Wąska!), ostatniej nie miałem szans, bo nie zdążyłem doczytać tekstu, gdy już ktoś odgadł i pozostało wbijać kordy i udać się po finał. Sam kesz zacny, słodkie certyfikaty dla wszystkich - no bajka po prostu. Wielkie dzięki i do zobaczenia za rok.

PS. Po zalogowaniu wyskoczyły mi 2 nowe sprawności: oczywiście AKQ i warszawski Omnibus! No lepiej się nie mogło złożyć, dzięki raz jeszcze. :D

robiąc ,, porządki " w AKQ zorientowałem się że sporo wpisów nie zrobiłem więc nadrabiam

jak zwykle noce zarwane , godziny spędzone na zagadkami ale warto było , pieknie dziękuję wszystkim uczestnikom

Kwidzyn

Jak co roku świetna zabawa! Bardzo dziękuję!

Obrazki do tego wpisu:

:)

Finał znaleziony w Łodzi, tuż po północy. Dzięki!

To była przednia zabawa, mimo, że z wieloma długo się nagłowiłam.

Nowych rzeczy się  dowiedziałam.

Dziękuję za zabawę. 

Ostatnia zagadka rozwiązana, spotkanie i finał częstochowski zaliczone, pozostaje podziękować twórcom zagadek i wszystkim zamieszanym w AKQ za świetną zabawę i życzyć Wesołych Świąt! 

PS w przyszłym roku ja także przygotuje zagadkę, aby mieć chociaż jeden dzień wolnego ;) 

[Kwidzyn]

Kolejny rok za nami. Jak ten czas pędzi!

Czy to już koniec ? Przeleciało jakoś w tym roku. Ale i zagadki były różnorodne, w tym parę nowych pomysłów, i finałów kilka w okolicy, a i tradycyjnie przekaz myśli na forum zacny.

Dzięki wszystkim organizatorom AKQ, organizatorom finałów i wszystkim, którzy bawili się wspólnie. Teraz najgorsze - czekać na kolejny adwent... Ale zachęcam do tworzenia zagadek.

Wszystkim keszerom życzę spokojnych i owocnych świąt, super zabawy na sylwestrze a w przyszłym roku - co najmniej 2019 zdobytych keszy !

[Kwidzyn]

W tym roku nietypowo finał podejmowany na Kociewiu. Całość poprzedzona miłym spotkaniem i doszlifowaniem braków, które powstały przez napięte czasowo zakończenie roku. TFTC!

Bardzo różnorodne zagadki, czegoż to się człowiek nie nauczył w tym roku; koreanskiego, migowego, braila, poznał nowe instrumenty muzyczne itp. 

Tftc Poznań

[ŁÓDŹ] Nie do wiary, że to już dekada... szmat czasu i całe mnóstwo zagadek. I nadal co roku nowe łamigłówki bawią, uczą i zaskakują. A spotkania finałowe jak niesamowicie ewoluowaly - przynajmniej w Łodzi zawsze jest frekwencja i organizatorzy wkładają mnóstwo trudu, by przygotować spotkanie wigilijne z prawdziwego zdarzenia. W tym roku podołałam samodzielnie trzem (aż!!!) zagadkom Wąska, poza tym standardowo samemu udało się rozwiązać z jakieś 2/3 zadań, do reszty potrzebowałam hintow (dziękuję za wsparcie Malesce oraz Balas1997). I znów czuje się madrzejsza. W tym roku w sumie pobiłam rekord, bo AKQ rozwiązałam tak naprawdę w niecałe 2 dni, bo to już nie to zdrowie żeby codziennie o północy wyczekiwac nowego wyzwania... cieszę się też że udalo mi się po raz kolejny dołożyć mała cegiełkę;)

Ps A któryś AKQ mimo że mam od kilku lat rozwiązany, to finał nadal nie podjęty... może wreszcie kiedyś nadrobie te zaległośc. Gdyby tylko było go łatwiej podjąć... czasem okazuje się bowiem ze większym wyzwaniem jest teren i sposób ukrycia kesza niż kilka mocno abstrakcyjnych zagadek...

Wszystkie zagadki rozwiązane. Wieczór spędzony w bardzo miłym towarzystwie. Podejmowanie kesza grupowo w Częstochowie w deszczową noc. TFTC.

[Białystok]

Dziękujemy za frajdę podczas rozwiązywania zagadek. Dziękujemy autorom i Wzorowemu za organizację finału białostockiego. TFTC

Serdecznie dziękuje autorom zagadek i organizatorom wieczornego spotkania. Łódzko-pabianicka ekipa wymiata!!

[Poznań]

Cieszę się bardzo, że w końcu miałem okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu. Finał rewelacja, emocje przed północą niepowtarzalne. Polecam !

[Pabianice i okolice]

Kolejna edycja za nami. Dużo tegorocznych zadań rozwiązała Lilalu, jak zawsze potrzebne były też podpowiedzi. Pomimo tego, że wiedziałem gdzie będzie finał, a nawet sam dołek kopałem, żeby go tam umieścić to wszystkie zagadki mieliśmy rozwiązane :)

Wszystkie zagadki bardzo się podobały, choć niektóre bardzo irytujące. Notatki zrobione, żebym za pół roku nie musiał ponownie głowić sie o co w tym chodziło. 

Dziękuję autorom i wszystkim osobom, które przyczyniły sie do powstania tegorocznej edycji. 

AKQ to już tradycja i bez tych zagadek Świąt nie będzie ;)

Dzięki.

P.S. Wydawało mi się, że mam zgarnięte wszystkie AKQ, ale odznaka twierdzi, że jeszcze 1 sztuka mi umknęła?? Czy pierwowzór czyli kesz Zolzy też jest wliczany do tych statystyk?

[Poznań]

Jak zwykle świetne zagadki, na które czeka się z utęsknieniem. Później wyjście w nocy na kordy szukanie, taplanie się w błocie i wreszcie jest, skrzynka znaleziona w większym, ale jakże sympatycznym gronie.

Moja 500. skrzynka w tym roku :)

[Poznań]

AKQ rozwiązany, można zacząć przygotowania do Świąt, kolejny rok zabawy zaliczony. Bardzo dziękuję wszystkim za świetne zagadki i życzę całej braci keszerskiej

Zdrowych, spokojnych i spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Bożegonarodzenia.

Poznań. Dojazd, a następnie dojście na kordy kordy trochę trwało, na szczęście w tak dużej, jak i wesołej ekipie samo odnalezienie pojemnika nie trwalt długo.. dzięki za zabawe. :-)

[Poznań].

W tym roku zagadki AKQ pozwoliły bez stresu pojawić się z czystym kontem na wyśmienitej Beforce.
Szybka ewakuacja licznie zgromadzonej braci keszerskiej była trochę wstrzymana przez zamknięte drzwi lokalu,
Drobne opóźnienia były jednak bez znaczenia wobec atrakcji jakie przygotował założyciel poznańskiego finału.
Dobrze, że pora była jaka była. Za dnia pewnie adepci pobliskiej szkoły - wraz z opiekunami - dziwnie by się 
 patrzyli na gromadę brodzącą po lekko mokrawymterenie, a kto wie, może i telefon byłby do służb.
Trochę trwało, aż dzielny MałyLuk sięgnął po pięknie przygotowany pojemnik.
Jeszcze tylko te dziwne kwadratowe robaczki.... ale to już zupełnie inna, jeszcze pisząca się, historia

Dziękujemy pięknie autorom zagadek. z których oczywiście preferujemy te wymagające pomyślenia.
Dziękujemy Założycielowi finału i Organizatorom całego przedsięwzięcia. 
Z przyjemnością rekomendujemy taką zabawę. 

[POZNAŃ]

Szczęśliwie zagadka szybciutko rozwiązana, więc można było sprawnie wyruszyć na kordy, choć nie tak od razu chcieli nas z lokalu wypuścić;)  Wyprawa przez miasto, chwilami w kolumnie. Widok takiej grupy osób chodzących z latarkami po nocy w lesie bezcenny:) Na szczęście udało się nie umoczyć, dotarliśmy suchą stopą do skrzynki finałowej:) Dzięki za założenie skrzynek (na bonusy jeszcze przyjdzie czas), za zagadki i w ogóle za całą atmosferę! Było super!

[Kraków]
Zacny finał zgarnięty w Krakowie (FTF). Dzięki za 22 dni zmagań z zagadkami :)

(Poznań) Nie na wszystkie tegoroczne zagadki był czas ale Finału i Beforki nie można było pominąć. Po przemiłym spotkaniu w przedświątecznej atmosferze zwartą kawalkadą ruszyliśmy w stronę lasu, a potem rozświetloną gromadą prosto na bagna. Było siwienie, TFTC!

Poznań. Kolumna pojazdów przez miasto. ..na bagna. W bardzo silnej wielkopolskiej ekipie. Dzięki. Pzdr. 

[Warszawa]

Plotka głosiła, że ostatnia zagadka jest autorstwa Wąska co może ooznaczać, że zejdzie nam się do lutego z rozwiązaniem a tu się okazało, że zanim doczytałem tekst już padło rozwiazanie. Nie wiem czy to było 30 sekund od publikacji. Potem już zbiorowo całą ekipą wybraliśmy się po skrzyneczkę. Skrzyneczka prima sort ze słodkosciami w nagrode za trudy podjecia. Dziękuję Załozycielce za Warszawski Finał a wszystkim autorom zagadek i tym, którzy przyczynili się ze strony technicznej do AKQ 2018 za wspaniałą zabawe jaką nas kolejny raz uraczyli. Wesołch Świąt.

[POZNAŃ]

Akq rozwiązany.

Skrzynka znaleziona certyfikat  {STF} nasz.

z Dobrotą i maciejkaszem 

Dziękuję 

[Kwidzyn]

Skrzynka podjęta w wesołej ekipie !

Dzięki za kolejny rok z zagadkami :) 

[Warszawa]

Jako typ aspołeczny i dzikus targany demofobią, uważający jednocześnie, że tłumem jest grupa licząca więcej niż 5 osób, zupełnie nie planowałem takiej akcji! Pomysł wzięcia udziału w "kalendarzowym" iwencie pojawił się absolutnie spontanicznie, pod wpływem "szturchnięcia" ze strony Werrony. Trzeba jednak przyznać, że już mnie wiele razy próbowano szturchać i wcześniej to nie działało. Tutaj wystąpiła swoista koniunkcja kilku (a może i kilkunastu) czynników, która zapewne nieprędko się powtórzy. W całej sprawie ważną rolę odegrało przekonanie, że zgłosiło się zaledwie 6 osób, więc jakoś przeżyję. Na miejscu okazało się, że uczestników przybyło trzynastu. Piękna i jakże okrągła liczba, ale zwróćcie proszę uwagę, że jest ona już liczbą dwucyfrową, a więc NAPRAWDĘ niepokojącą... Na szczęście było ciemno i można było funkcjonować w podgrupach. Poza tym każdy z uczestników tegoż iwentu w bardziej kameralnej interakcji okazywał się być miłym i dobrym człowiekiem. No i na dodatek niektórych znałem już z różnych wcześniejszych sytuacji. No i - "last, but not least" - nad wszystkim czuwał dobry duch "kierownicy" warszawskiego zdarzenia, czyli Iwonii. W związku z powyższymi okolicznościami stwierdzam oficjalnie, że było git. No i być może mógłbym już sobie odetchnąć z ulgą i zaszyć się znowu gdzieś w ciemnej dziurze, gdyby nie pewien drobny szczegół sprawiający, że... niedługo znowu czeka mnie udział w iwencie... Ale o tym już w innym miejscu...

Tutaj dziękuję za to niecodzienne dla mnie przeżycie wszystkim, którzy się pojawili w miejscu zbiórki!

[ŁÓDŹ]

Tegoroczne zagadki bardzo urozmaicone, o różnym stopniu trudności i różnej tematyce. Trzeba być chyba omnibusem, aby samodzielnie wszystkie rozwiązać. Finał z drobnymi problemami technicznymi i dreszczykiem emocji. Dzięki za dobrą zabawę!

[Pabianice]
Trzy tygodnie z zagadkami minęło jak z bicza strzelił. Nie próbowałem nawet oczekiwać na pojawianie się kolejnych zadań o północy, ale codziennie rano, przy porannej kawie szacowałem, czy pójdzie gładko, czy "jak po grudzie". Bywało różnie, czasem były potrzebne podpowiedzi życzliwych duszyczek, ale ostatecznie przed finałem konto było czyste. Ostatnia także padła szybko, ale problemy sprzętowe i brak możliwości wpisania rozwiązania wymusiła prośbę o wsparcie. A na miejscu finału poszło gładko, wpisaliśmy się do logbooka całą gromadką, a potem w strugach deszczu szybko pomknęliśmy na event. To były niezapomniane chwile, będzie mi ich brakować przez cały nadchodzący rok.

Częstochowa

To moje pierwsze takie wydarzenie i jestem bardzo miło zaskoczona tym, jak zostałam przyjęta. 

Podejmowany z częstochowską grupą fantastycznych ludzi po miłym evencie.

Dziękuję wszystkim za miły wieczór i mam nadzieję do zobaczenia.

Autor skrytki spisał się fantastycznie zarówno z częstochowskim finałem, jak i z bonusem.

TFTC

Zagadki rozwiązane, kesz zdobyty!!! Dzięki!!!

No i my w tym roku też uczestniczyliśmyWarto było,co prawda nie po śniegu a po bagnach... Dzięki

Jak zwykle poziom mistrzowski w układaniu zagadek.

Dzięki wielkie wszystkim zaangażowanym w projekt.

Grupowy ftf Warszawa.

Mój pierwszy finał AKQ Super zabawa w zacnym gronieSkrzyneczka podjęta podczas eventu w Kwidzynie.

Warszawski FTF podjęty w bardzo licznej grupiebyło miło! 

Bardzo dzięki za kesza!

[Warszawa]

Wspólny FTF po spotkaniu warszawskim. W moim przypadku trochę na tzw. "krzywy ryj", bo nie przyłożyłem się za bardzo do rozwiązywania zagadek, ale to chyba nie jest najważniejszeDzięki za zabawę!

[Warszawa] FTF

Finał zdobyty grupowo. Zebrała się cała masa szaleńców aby po nocy się włóczyć w padającym deszczu...

Dziękuję za wszystkie zagadki i pierniczkowy certyfikat.

AKQ jest klasą samą w sobie!

PS. Zostało jeszcze niewiele ponad 11 miesięcy do AKQ2019 ;)

Ftf warszawa ;) 

Kolejny niesamowity adewntowy czas za nami! Fajnie było ponownie porozwiązywać zagadki i spotkać się ze znajomymi na finale w Kwidzynie! Dziękuję wszystkim organizatorom i pomysłodawcom zagadek! Teraz pozostaje czekać do 2019 roku...

Tftc [Kwidzyn] grupowy FTF

AKQ tym razem na sępa, choć do rozwiązania ostatniej zagadki przyłożyłam rękę;) Mamy kordy i .... czapki, szaliki, wc ... serio? Trzeba było podkręcić trochę atmosferę, więc ruszyłam pędem, a cała reszta - z początku nieśmiało - za mną. Finał nie mógłby znaleźć się w lepszym miejscu;) Buzie nam się śmiały, coraz bardziej szalone pomysły przychodziły do głowy. Ostatecznie, po grupowej fotce, przegnał nas deszcz.

A moja choinka zyskała piękną AKQową bombkę.

Obrazki do tego wpisu:

takie bombki tylko w Kwidzynie;)

wpis z rana bedzie

W poznańskiej ekipie podjęta w mrokach najczarniejszych, z podziękowaniami dla Kuczola za podwózkę do i dla Algidy oraz Redana za odstawienie do domciu, no i propsik dla ojca założyciela, że entuzjazm mu nie słabnie. :)

Dzięki za skrzynkęZnaleziona wraz z: TSW, MaciuśInterpreterem, telefonemalarmowym i Czaroziejem

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

KWIDZYN
Ho, ho, ho! Cieszę się, że to już kolejny, siódmy mój kalendarz. To zawsze jest szczególny czas. Dzięki wszystkim za przygotowanie zagadek, finałów, za dobrą zabawęFinał i niektóre zagadki zdobyte wraz z sierotą, MaciuśInterpreterem, telefonemalarmowym i Czaroziejem :)

Świetne spotkanie ze znanymi i nowo poznanymi keszerami,dzięki za kolejne Wio