Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki: Użytkownik -> Użytkownik

Wizyta w Płocku z Qbhaqu. Dzień drugi. Operacja odbyła się i pacjent zmarł... Dzięki.

Skrzynka złapana wspólnie z Robconem podczas zwiedzania Płocka.  Dzięki

Cool

Krety, krety, krety...

Dziękuję za pokazanie ciekawego miejsca. Skrzynkę łatwiej było namierzyć niż wydobyć, a zamaskować jeszcze trudniej, więc następny będzie miał trudniej. ale da radę.

Z Zueirą na rowerach. Cel wycieczki - Okrągkaki.

No widzę skończyły się heheszki dla Mariana.

Dla mnie też. Jeśli chodzi o stoły to wolę te do bilarda albo te do dziewic z Purpurowych Godów. Pewnie dlatego zawsze było mi bliżej do rokersów niż do fanów Skandynawii.

Dobrze, że Marian uszedł z życiem i "duchem", bo się za mało jeszcze poznaliśmy.

znaleziona takie miejsca to ja lubię 

Mroczne miejsce, dobrze, ze teraz sa inne stoły operacyjne, a czy to przypadkiem nie stół w prosektorium?

I znowu nasze ścieżki się przecięły. Gdziekolwiek Marian tam i ja... Miejsce nieco budzi grozę bo ja od razu sobie wyobraziłam jakąś rzeźnię tutajKesz jednakowoż znaleziony szybko. Kochanego Marianka zawsze nagradzam za to, że zabiera mnie w fajne miejsca.

Marian rzut beretem ode mnie? Nawet jak ma Gruźlicę to jadę na spotkanie ;)

Tutaj zacząłem od Bonusu, bo był po drodzeBudynek nie za duży i niby nic w środku nie było ciekawego.... gdyby nie ten stół. Nie wiem czy bym chciałbym być na nim operowany, ale sam w sobie robi wrażenie.

Kesz szybko wygrzebany i zalogowany.

Dzięki!

 

Przerażające miejsce... ale ciekawe...  Dzięki za kesza????

Znalezione z mamą

naście lat temu miałem okazję przywieść do tego szpitala towar i przetarg , nie spodziewałbym się że po latach znajdę się tu ponownie w zupełnie innych okolicznościach , dzięki

dziękuje za keszaznaleziony z rubinkiem



   

Dzieki za kesza.
Poszło sprawnie w wesołej ekipie. Dzieki

Uciekając przed deszczem schroniliśmy się u Mariana. Świąteczny wypaddzięki.

Tftc! Wielkanoc na keszersko w śląsko-częstochowskiej ekipie - najpierw przez pomyłkę wbiliśmy autami na szpital covidowy;) szybko błąd został naprawiony i udaliśmy się w bardziej marianowe rewiry. Bardzo ciekawy obiekcik.

Wypad Wielkanocny z wesołą ekipą. Ekipa głównie OCowa więc się przełamałem i parę skrzynek na OC znalazłem.

Pozdrawiam
Art_noise

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ciekawa historia miejsca

Dość prosty prosty

Dobry spacerek wraz z Wiedzma1912

 

Numer 19

Razem z TequillaFrog i Kierownica

Szybka skrzyneczka ☺️

Znaleziona z Gackkiem, Marlej i Natikiem podczas pandemicznego przełomu lutego i marca 2021. 

TFTC

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona z ekipą (aki. Natki, Marlej) podczas wizyty na Mazowszu.

Znalezione podczas wycieczki rowerowej w celu odebrania Kluski z obozu zuchowego. Spodziewałam się czegoś trudniejszego, typu włażenie na coś, ale jednak nie. :D

Jadąc odebrać Kluskę z obozu harcerskiego, mieliśmy pół dnia wolnego na miejscu, więc porowerowaliśmy po okolicy i podjęliśmy min. tę skrzynkę.

Tu szybko poszło, rowery skitraliśmy i spięliśmy za budynkiem, po czym z buta ruszyliśmy po sąsiednie skrzynki.

Znaleziona razem z Astro, stół superOby Marian nie trafił na taki stół

Razem z Izeq DKZ

Taki ładny i ciepły był dzień, ale w budynku przeraźliwie zimno. Szybko znaleźliśmy skrzynkę i uciekaliśmy z tej lodówki ;) 

Ciekawe miejsce zwłaszcza wieczorem z latarką 

Po wyczołganiu się z imprezy u Mariana dobiłem i do bonusa. :)

Dzięki!

TFC. Zaczęliśmy od bonusa. Niezłe miejsce na operację :)

Skrzynka znaleziona Pozdrawiam

Nie spodziewałem się takiego stołu ciekawe co tam było ale napewno nic milego

Absolutnie nie chciałbym Mariana obrazić, ale szczerze mówiąc nie sądzę, by lobotomia mogła Marianowi w jakikolwiek sposób zagrozić. Człowiek, który zmógł hektolitry dyngolu, zachowując przy tym trzeźwy ogląd sytuacji, skalpelom się nie kłania. Najlepszym dowodem tego trzeźwego oglądu jest właśnie fakt, że na stół trafił pijany w sztok - ja widząc ten stół od razu wiedziałem, że trzeźwy bym się nie dał tu położyć. Znakomity keszyk, dzięki.

Nie spodziewałem się w tym budynku znaleźć mebli a tym bardziej stołu, w dodatku operacyjnego. Co prawda operacje przeprowadzał na nim zimny chirurg i dobrze się się Marian wywinął ze spotkania z nim. Wielkie dzięki za skrzynkę i jak zwykle pytanie -jak żeś to znalazła?

Stół nie wzbudza najlepszych skojarzeń, w związku z czym śmiem wątpić, że lobotomia to najgorsza rzecz jaka
mogła tu spotkać Mariana. Miał chłop szczęście! Szczęście sprzyjało również mi i stasiekm, bo kesza
znaleźliśmy bez problemu. Dzięki! :)

Spontaniczna wyprawa keszownicza z Werroną. Zanim zdecydowaliśmy się wyruszyć w kierunku Płocka rozważaliśmy kilka innych opcji, ale ostatecznie uznaliśmy, że trzeba wybrać kierunek, z którym związany jest stosunkowo najmniejszy kilometraż. Plany były bardzo ambitne i choć udało się zrealizować je tylko częściowo i tak jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu. Ale po kolei...

Skóra cierpnie, włosy (wszystkie) stają dęba i mózg się la(n)suje, kiedy człowiek sobie pomyśli, w jak strasznym niebezpieczeństwie znalazł się Marian. Cóż by to było, gdyby nie alkohol i dzielna pani Jaworowicz! Na szczęście, szczęście sprzyja lepszym i Marian zdołał zachować swój cenny organ. Czort wie, ilu biedaków miało mniej farta. Brrr...

Dzięki za przypomnienie tego ważnego epizodu z marianowej biografii!

Takie bonusy to już nie raz widzieliśmy, zarówno u nas, jak i u naszych wschodnich sąsiadów. Wcale się Marianowi nie dziwię, że łyknął to i owo w ramach znieczulenia - do tych pomieszczeń anestezjolodzy nie zaglądająDzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Miejsce niezwykłej urody medycznej, zarazem ostatecznie diagnostycznej. Czyżby jednak tę lobotomię chciano Marianowi zrobić w celu przerwania aspołecznego trybu życia? "Mebel" przeuroczy, mimo że nie łapie się na kategorię "vintage". Spoiny przyjęły chyba wiele ;)  Przypomniało mi się parę historii bardziej realnych :)  Pzdr, Wojtek

Razem z marass1111 podczas wyprawy do Płocka. Rewelacyjne miejsce.  Dziękuję. 

Razem z czarnyksiąże podczas wyprawy keszerskiej śladem zamków, nieśmiertelnych 39 i nie tylko...tak się spodziewałam, że to to to...Obiekcik na odludziu, w nocy może być ciekawie. Dzięki. Pzdr. 

Lobotomia to chyba najmniej inwazyjny zabieg, jaki wykonywano na tym stoleMariana szczęście, że się sam znieczulił i uciekł spod noża zimnemu chirurgowi!

Ciekawy ten stół nie powiem. Ślad tylko po Marian ie został i tyle go widzieli. Dzięki

Dzięki za pokazanie miejsca. Fajny stolik. Nie wiedziałam że takie cała są ogólnodostępne w pobliżu 

Znaleziona na wycieczce rowerowej z dzieciakami:-)

Pozdrawiamy

Agata, Grzegorz, Marta i Michał