Keszyk podjęty TFTC. Świetna pogoda na rowerowe keszowanie po puszczy Zielonce, zachęciła mnie do odwiedzenia kilku okolicznych jezior. Tutaj skrzyneczka dość szybko namierzona:). Serdecznie pozdrawiam autora i bardzo dziękuję za pokazanie miejsca zapomnianego cmentarza ewangelickiego, oraz dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu w tak pięknych okolicznościach natury.

Skrytka szukana 2022-07-21 około godziny 18:32.

Dziś keszuję pod poznaniem. Na początek jakiś niedobitek z Fobiana, tym razem wypatrzony sprawnie. Potem kajakowy FTF pod Tucznem. I na niemal całą resztę dnia utykam w Puszczy Zielonce. Nie tak dawno zrobiłem (jak mi się wydawało) całą serię poświęconą temu lasowi. W mięczyczasie seria doczekała się jednak kontynuacji, znowu więc było czego szukać. [:)]
Wracam przez Murowaną Goślinę, a dzień kończę labami na Łysym Młynie,

TFTC!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

 Rowerowo  z Superbabajaga, Wudzia,. piękna pogoda i okolica 
dzięki za miejsce i kesza 

ZnalezionaDzięki!

Podczas niedzielnej przechadzki po leśnych dróżkach. Dzięki. ;-)

Skrzynka szybko znaleziona, trzyma się dobrze, dzięki za kesza. 

TFTC. Zostawiliśmy mały bonus :)

Jest

skrzyneczka zdobyty dzień wcześniej nadrabiam zaległości. 

Poszło sprawnie,dzięki .

Dłuższy postój w tym miejscu i intensywne poszukiwania, które szczęśliwie zakończyły się znalezieniem kesza, choć nie wydawało się to wcale oczywiste. Dziękuję za skrzyneczkę. Pozdrawiam:-).

Ze znalezieniem skrzynki nie było łatwo. Wokół masa powalonych drzew, sporo różnego rodzaju zbutwiałych pieńków, ale w końcu udało się znaleźć ten właściwyGdyby nie ten kesz to nigdy nie domyśliłbym się, że był tu cmentarz. Dzięki.

Kordy trochę "nietrafione", dodatkowo dużo powycinanych młodych drzewek utrudnia poszukiwania, ale daliśmy radę. Po cmentarzu ani śladu. Dziękuję i pozdrawiam.

Record of type [Note] deleted by user Lori & Tomi on 2019-10-20.

Znaleziona podczas niedzielnego spacero-grzybobrania. Podpowiedź rozwiała wszelkie wątpliwości i kesz wpadł w nasze ręce.

Na kordach znalazłem tylko podgrzybka, po chwili kręcenia się w kółko wróciłem do roweru i moim oczom ukazał się "podejrzany" obiekt. TFTC

Kolejne ciekawe miejsce w Puszczy odwiedzone.

Dzięki za skrzynke.

W ramach testowania czy domowe zwierzęta nie pożrą się pozostawione same w domu, na dłużej niż 3 minuty, postanowiliśmy spędzić popołudnie i wieczór produktywnie, a więc oczywiście przyszła nam na myśl przejażdżka rowerowa połączona z keszowaniem. Wybraliśmy sobie zaległy odcinek rowerowego pierścienia wokół Poznania w północno wschodnich jego zakamarkach w okolicach od Murowanej Gośliny do samej Puszczy Zielonki. Przy okazji zahaczyliśmy o kilka kolejnych skrzynek z nowego szlaku czerwonego Valentina. Akurat na tyle długi dystans wystarczył żeby poczuć go w nogach ale nie koniecznie trochę wyżej. Trafiliśmy genialnie. Po upałach z ubiegłych tygodni nie został już ślad. Momentami nawet musieliśmy wyciągać z sakw bluzy z długim rękawem. Pogoda idealna na leszowanie leśne a i o dziwo nie było komarów. Udało nam się znaleźć prawie wszystkie z zaplanowanych na dzisiaj skrzynek. Złapaliśmy też dnfa, czy dwa ale to życie samo. Tutaj szczęśliwie poszło szybciutko, co dziwne bo korkami trochę rzucało. A kiedy blisko (za blisko!) nas przebiegł jak torpedy dzik to wystarczyło żeby sprawdzić podpowiedź i nawet fotkę spoilerową. Takie emocje na tym cmentarzu. A jeszcze tuż przed podjęciem jednej skrzynki, kiedy czekaliśmy aż przejdą ludzie nagle zza zakrętu wyłonił się pan rolnik. I nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie to, że za panem rolnikiem jechał traktor załadowany sianem i prowadzony przez, na oko, dwunastolatka z asystującym mu na oko siedmiolatkiem. Kierowca i pilot ukłonili nam się uśmiechnięci… Ach ta wiejska kindersztuba. Staliśmy tam przez chwilę pod wrażeniem tego niecodziennego widoku. Kto wie, może to przyszły Kubica. Kiedy już doszliśmy do siebie, mogliśmy nurkować po kesza. Dziękujemy Ojcu Założycielowi za pokazanie nam tego uroczego miejsca. Pozdrawiamy i do zobaczenia gdzieś hen hen na keszowym szlaku albo na najbliższym iwencie.

To chyba była jakaś opaczność, że skrzynka zbyt długo się nie ukrywała. Cały teren powycinany, jak by bracia Rodriguez kręcili tutaj kolejną część "Maczety", no i po cmentarzysku ani śladu. Bardzo dziękuje za pokazanie miejsca.

Okoliczna wycinka niedługo może przerwać żywot kesza, ale trzymajmy kciuki. Dzięki za kesza!

Roztoczańskie klimaty w puszczy Zielonka. Gdyby nie kesz, to pamięć o cmentarzu bylaby nikła. Znaleziona podczas rowerowej wycieczki po Puszczy Zielonka, dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Razem z marass1111. Dziękuję. 

Kordy mocno szalały. . Ale udało się znaleźć. Znaleziona razem z zuza007. Dzięki. Pzdr

GPS uparcie kierował nas w przeciwną stronę ale nie daliśmy się zwieść i po spojlaku szybko go namierzyliśmy. Po cmentarzu nie zostało praktycznie nic a szkoda. Takie miejsca nie są nam obce bo sami zapraszamy na podobne do puszczy pyzdrskiej. Razem z Szabla. Dzięki. 

Kto by pomyślał, że kiedyś tu był cmentarz. Kordy uparcie nas prowadziły w przeciwną stronę od kesza ale spojler szybko nas naprowadził. Dzięki. 

Gdyby nie skrzynka o tej nazwie, nie wiedzielibyśmy, że tam był cmentarz ewangelicki. A tyle razy tamtędy przejeżdżaliśmy i przechodziliśmy...

Dziękujemy. :-)

Dzięki za pokazanie miejsca, choć niemal nie ma śladu po cmentarzu. Aż odpaliłem stare mapy, aby sprawdzić, że faktycznie był w tym miejscu.

Pogoda jakby niekeszerska, więc opcja plażing z Buniaczkiem w Okońcu, a że po drodze są kesze :D

TTF jakby, samo miejsce mnie zaskoczyło, bo spodziewałem się jakby grobów, dopiero potem doczytałem, że ich już nie ma

dzięki za kesza

Ładny las, cichutko, idealny spacer na leniwca, choć nie wiem po czym deptałam. Dzięki.

STF

Dzięki za pokazanie fajnego miejsca. Nigdy mnie tu jeszcze nie było! I za coina , to cieszy!

Zostawiam krecika

{ftf}
Będąc w okolicy przy tak niesprzyjających warunkach pogodowych z okienkiem czasowym postanowiłem zrobić kontrole mapki z keszami i okazało sie że wiszą nowe i na dodatek jeszcze z czystymi logbookami. Chwila zastanowienia i obudził się we mnie łowca FTFów. Wszystkie pięć skrytek padło moim łupem, można powiedzieć, że z okazji roku zabawy w te wspaniałą gre traf chciał abym zobaczył te wspaniale miejsca. 
Dziękuję i Pozdrawiam serdecznie założyciela. 
Dziadek_Irek