Kesza od kwietnia nie było na miejscu. Dzisiaj umieszczony nowy pojemnik.

Po drugiej stronie roboty drogowe, ale nas tu nie widać nawet. Dziekuje.

TFTC

Dziekuje za kesza.

Po wizycie, którą wraz z LwicaCoKica złożyłyśmy panu M w pobliskim lasku, zrobiłam jeszcze krótki spacerek celem rozruszania nóg, dzięki za kesza :)

Znaleziona przez Radecki na wyprawie z rowerkami. Dzięki ;)

Na rowerowym wypadzie z Karlem.

Musieliśmy się chwilę wstrzymać z podjęciem bo akurat jakiś kolaż kilka krzaczków dalej sikał

Dzięki 

Rowerowo po mieście wielkiej wody.

Fajny patencik - przy okazji gwiazdka za całość trasy ;)

Tutaj wymieniłem dziennik na nowy, bo stary się po prostu rozsypał.

TFTC!

TFTC

.

DZISIAJ:
Wraz z kosmodrumsem i Myfelionem wyjechaliśmy na podbój "Osi inkubacji", gdy byliśmy przy "Lipnej Alejce" odnalazł nas Misiak. Jak widać podbój się udał, ale niestety 2 kesze na Oporowie wciąż pozostają nieznalezione.

TUTAJ:
Szybko znalazłem kesza

Skrzynki mijane setki razy w pośpiechu samochodem między punktem A i B. Dziś nieoczekiwanie miałem chwilkę na spacer.

Wszystkie bardzo miło umieszczone. Dzięki za okazje do spaceru.

#5757

Rowerowo podczas serwisu auta. Kolejny wisielec

O

Keszyk nie stawiał oporuZnaleziony zgodnie z opisem. Dziękuję za skrzyneczkę#1217

Serdecznie dziękuję za kesza, zdobyty wraz areckis i Miki. - wpis BAM.

Kolejny keszyk na tej drodze/ power trailu zebrany w ekipie Dziaberlaka podczas powrotu z zakupowego wtorku. Ten kesz wyjątkowo, w odróżnieniu od wczorajszego się nie opierał wizualnie. Banderzwierz namierzył go niemal natychmiast. Bardzo dziękujemy za keszyka na trasie. Te eF Te Ce.

Kolejny szybki i orzyjemny kesz zdobyty na tym yrajlu w drużynie Dziiaberlaka. Znów wracaliśmy z Bielan i pilomimo zakazu jakoś dasię te kesze czasem z auta zebrać. Tutaj akurat daleko jie trzeba było chodzić bo kesz ukryty na orzeciwko parkingu. Dzię ki za kesza Ttt Fff Ttt Ccc.

Kupiliśmy w sklepie na Bielanach nową latarkę, więc trzeba ją było przetestować. Akurat po drodze następny w kolei był do znalezienie ten, naprzeciwko miejsca gdzie można było zaparkować. Latarka sprawiła się na tyle dobrze, że Banderzwierz poszedł po kesza jak po swojegoDzięki za kesza!

Dzięki za kesza. Wpis jako BAM. (BadziaGadzia - BG, areckis, Miki.)

 

PS. Coś tu się chyba zadziało. Bo jedno drzewko leżało na chodniku. Kesz był w innym niż mówi wskazówka i lekko odsłonięty, 

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Świeży keszyk po serwisie znaleziony bez problemu. Dziękujemy

Wizyta serwisowa - nowy pojemnik. Kesz znów wisi.

Dziękuję, znalazłem. Jest tylko logbook w strunówce.

Od dawna wybierałem się w te rejony, dzisiaj wreszcie się udało.  Ponieważ to niedzielny poranek, wokół żywego ducha.

Logbook leżał na ziemi. Aby nie zmarniał przy najbliższym deszczu, włożyłem go do strunówki, a następnie w rozwidlenie i trochę zamaskowałem. Petki nie znalazłem, tak więc serwis konieczny.

Dzięki za skrzynkę.

Dziękuję

TFTC

Podczas wycieczki do Wrocławia

synchro z gc. thx&pzdr.

Synchronizacja z GC, tak, żebym wiedział co jeszcze mam do zdobycia na openie. Loguję z datą kiedy go znalazłem w terenie.

 

No i kolejna zainkubowana przy tej ulicy skrytka z serii znaleziona. Dziękuję za kesza.

No i jest. Miło tutaj pogrzebać w odpowiednim miejscu.

Found during very pleasant walk along the Oś Inkubacji. The road is heavily used by vehicles but I come across only few dogwalkers, runners, or bikers. Many thanks for the very enjoyable trail.

Podczas delegacji Wrocław 2021 razem z Mazek25. Ścieżka łatwa, szybka i przyjemna nawet w mrozie i  po zmroku.  TFTC

Znaleziono

Znaleziono bez problemu, szlak bezludny, świetnie się szuka.

Korzystając z nawet ładnej pogody postanowiliśmy razem z FrozenLynx i Peyoo wybrać się na spacer. Tym razem udaliśmy się na Kwiatkowskiego by zmierzyć się z osią inkubacji. Spacer był przyjemny, tym bardziej, że udało nam się zdobyć całą ścieżkę. Dziękuję za założenie skrzyneczek i zabawę z nimi związaną.

Skrzynka znaleziona tradycyjnie w towarzystwie LuckyDragonPL i Peyoo. Dziękuję za skrzyneczkę i zachęcenie do spaceru.

Keszyk zdobyty z FrozenLynx i LuckyDragonPL. Poszło sprawnie. Dzięki za fajną serię

Lookbook wymieniony ????

Nadrabiam zaległe logi:) Dzięki za kesza!

Razem z Alą i Michałkiem na popołudniowym spacerze. Pustki w okolicy a to dobrze z uwagi na obecną sytuację. Szybko i sprawnie. Dzięki za kesza!

Podczas deszczowego spaceru :)

Na koniec kilkudniowego pobytu we Wrocławiu wybrałem się na keszowanie na obrzeżach miasta. Przyjemny spacer, brak postronnych obserwatorów. Można spokojnie podbić statystyki. Kesze proste, kordy i podpowiedzi prowadzą jak po sznurku. Dzięki za miłą zabawę.

Ścieżka podjęta na jeden spacer styczniowego mroźnego poranka dzięki czemu występowała znikoma ilość mugoli. Zdobyta prawie w całości, jedna tylko znaleziona ale niemożliwa do wpisu gdyż troszkę przymarzła. Którego dnia wrócę tu po tę niezdobytą oraz na finał. Bardzo dziękuję założycielowi za całą serię.

Ósmy etap "Osi inkubacji" namierzony.
Chwile zadumy doznałem widząc dwa krzyże po obu stronach jezdni.
Pozdrawiam.

Krótki spacer przed wyjazdem do domu z Wrocławia. Przy okazji pierwsze kilka skrzynek z serii. TFT$. Logbook chyba po serwisie. Kordy lekko przesunięte. Krzyż obok chyba tłumaczy przyczynę ....

Znaleziona, dzięki :)

Zobaczyłem krzyż i rozpędziłem się nieco zanim spojrzałem na apkę. Zadumałem na moment przy krzyżu i za chwilę uzupełniłem dzisiejszy koszyk keszy. Bateria słabnie więc używam mobilki rzadziej próbując samemu oszacować odległość kolejnej skrytki

Od dłuższego czasu drażniła mnie na mapie ta równa linia keszy, dzisiaj postanowiłem coś z tym zrobić. Patrząc na otoczenie na mapie myślałem, że na miejscu będzie tak sobie, ale okolica okazała się całkiem przyjemna, szczególnie w sobotni, późny wieczór, przy znikomym ruchu samochodowym i nieistniejącym rowerowo-pieszym. Całą serię udało mi się zaliczyć na jeden raz, w sumie 7km na nogach. Kesze z tych łatwych, może nie wybitne, ale zrobione porządnie i co najważniejsze - obecne. W takim miejscu nie jest to oczywiste.

 

Tutaj spoiler okazał się mylący, skrzynka była kawałek dalej niż sugerował. Relatywnie niedawne zniszczenia i świeżo postawiony krzyż sugerują dlaczego skrzynka została ten kawałek przeniesiona.

Rowerowo na osi. Dzięki

TFTC! - by unkindangel!

Przejazdem przez Breslau, lekkie odbicie z trasy, trochę z buta, trochę keszowozem, ale przynajmniej zobaczyłem kawałek nowoczesnej infrastruktury.

Dzięki za całą serię skrzynek.

dzięki za skrzyneczkę;) wrocławski słoneczny weekend z meżusiem:)
   

Super projekcik. Niby miejsce nie jest ani urocze ani ciekawe, ale: *Kesze są proste i przyjemne *można sobie całkiem fajny spacer umilony szukaniem skrzyneczek zrobić *kesze SĄ NA MIEJSCUMy z Nannette robiliśmy całość "z buta" prowadząc sobie przy tym miłą pogawędkę i ciesząc się całkiem przyjemną pogodą jak na tą porę roku:) serdeczne dzięki za skrzynkę.

heppi z GC

W ramach akcji "1000 na GC przed Sylwestrem". W sympatycznej, rodzinnej atmosferze choć przy niezbyt sprzyjających warunkach zewnętrznych. I tak się nam udało. Na porządnie zaczęło padać dopiero przy finale. Wszytskie keszcze podjęte bez uwag. Dzięki Krogulcze!

Ostatnia dzisiaj, bo tutaj jeszcze było gdzie się zatrzymać na chwilkę.

Dzięki.

Wrocławskie keszowanie razem ronją. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Kolejny człowiek na horyzoncie, tym razem biegacz. Pobiegł, więc cap za kesza. Pzdr, Wojtek

Oś Intubacji często odwiedzana, czasem uda się przystanąć autem aby znaleźć jednego z serii.
Kesz założony w lecie, widziałem już przy nim jesień, a za chwilę zobaczymy zimę. Czasem Vivaldi gra mi cztery port roku z keszami Krogulca.
Coś mi tu dłużej zeszło.
Krzaczki te bliżej jezdni roztrzaskane, zamiast trawnika wyrwa w ziemi po oponie i obok jakiś symboliczny nagrobek. Keszyk teraz jest chyba troszkę dalej niż wskazuje podpowiedź.
Dzięki za skrzynkę!

Postawiliśmy z Zyfiką na pieszą metodę pokonania Osi Inkubacji 

Spacerkiem po Osi inkubacji z UnieskimDziękuję za kesza.

To miejsce jest jednym z najbardziej pechowych na całym odcinku trasy. Z obu stron jezdni stoją już krzyże.... W dodatku pierwszego krzaka od krzyża (po stronie kesza) niedługo nie będzie. Widać na trawie ślady opon a pół krzewu jest wyrwana z korzeniami - ktoś niedawno w niego wjechał.... Już myślałam, że kesza nie będzie, na szczęście był nieco dalej, bezpieczny. Dziekuję!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

⌚15:17 Jak zawsze zaległy log:
W dzień zaduszny jeszcze kesza nie znalazłem, więc po pracy chętnie skorzystałem z zaproszenia Lumen do keszowozu. Najbliższe nieznalezione to kilka z Osi inkubacji więc tam trafiliśmy.
Obok ślady hamowania i krzyż a to przecież dzień po "Wszystkich Świętych". Pewnie nie jeden wypadek miał tam miejsce...
Kesz na szczęście już był przeniesiony obok.

cache.owner dzięki wielkie za kesza i pozdrawiam❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Dzisiaj w końcu udało się wyrwać trochę czasu i wybrać się na "Oś inkubacji". Wybrałem się autem więc było sporo chodzenia "w te i z powrotem". Całą tą serię chyba najlepiej zaliczyć na rowerze. Sporo keszy udało się dzisiaj zaliczyć ale będzie trzeba wrócić ponieważ wciąż mi brakuje jednej literki do finału. Dzięki za miły spacer, pozdrawiam.

Podjeta
wBartman

Heute ging es in die alte Heimat meiner Mutter. Auf dem Rückweg wurde das schöne Wetter beim Dosensuchen genossen.
Danke fürs verstecken.

Niedzielne rowerowanie połączone z keszowaniem. Trafiło w końcu na oś inkubacji. Razem z ALĄ. Szybko i sprawnie. Więcej czasu zajmowało wpisywanie, niż przejazd rowerem i szukanie. TFTC

Jest na miejscu

Szybko poszło.

Znalezione wspólnie z mixen6 w trakcie wypadu rowerowego dookoła części Wrocławia. Nie mieliśmy problemów z poszukiwaniami w większości przypadków. Zazwyczaj tuż po zejściu z rowerów kesze same wpadały w ręce.

Cała seria krogulca trzyma równy i dobry poziom. Fajna ścieżka rowerowa i widokiem na Ślężę. Dzięki za kesze! :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Podjęta rowerowo wspólnie z mimex.
Bardzo fajna ścieżka, pierwsze maskowanie pozytywnie nas zaskoczyło, później już klasyka, ale dzięki temu poszło nam bardzo sprawnie i całość załatwiliśmy w niecałą godzinkę.
Dzięki za fajną serię i dobrą zabawę.
TFTC ;)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

tftc

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Mega upał leje się z nieba a my sobie spacerki robimy zamiast nad wodą siedzieć.Czar prysł. Mimo tego że seria jest od niedawna to już tyle wpisów do logbooka.  Lecimy dalej. Szybkie podjęcie, wpis i kiedy Weronika chowała ja w tym czasie wpisywałem kolejne współrzędne. 

#822

Znaleziona wraz z Michałem TFTC :)

Znaleziono razem z Grojszek. Dzięki za kesza.

Kesz znaleziony wspólnie z tatą T-Mac2 i matasu w ramach sobotniego keszowania. Świetny mały trail przy dość ruchliwej ulicy. W dodatku złapała nas po drodze ulewa, ale schowaliśmy się na trochę pod drzewami i przeczekaliśmy. Świetnie robi się to na rowerze, jechało mi się rewelacyjnie. TFTC

Kesz znaleziony i podjęty wspólnie z SzymcioT i Matasu w ramach sobotniego oprowadzania po wrocławskich skrytkach geo-przyjaciela z Jasła. Szybko i sprawnie podjęta keszynka i świetna cała seria - dobry pomysł.  Doskonale nadaje się do podejmowania zarówno rowerem jak i pieszo. TFTC

Tu spotkałem poszukiwaczy z innego portalu.

znaleziona

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

razem z moim bambą, dzięki:)

Szybka akcja na trasie inkubacji. Zobaczyliśmy że coś nowego we Wrocławiu to trzeba było podjechać.

Keszyki nowe zawsze sprawiają radość podczas wpisywania.

Szybko i sprawnie zdobywane, dzięki.

Keszyk szybko odnaleziony. Samo miejsce specyficzne. Aż dwa krzyże po obu stronach ulicy świadczą o tym, że miejsce jest naprawdę niebezpieczne i wydarzyła się tu niejedna tragedia. Daje do myślenia jak taki niepozorny łuk może zadecydować o czyimś byciu lub nie. Dzięki.

Rowerowa wyprawa na Oś inkubacji razem z Kiwi7Pl zaowocowała znalezieniem wszystkich skrytek z serii. Żadna z nich nie sprawiła nam większego problemu. Przyjemnie się szuka, kiedy dookoła nie ma mugoli. Bardzo dziękuję za przygotowanie całej ścieżki i motywację do ruszenia się z domu. TFTC!

Czekając na żonę robiącą zakupy. Dziękuję za skrzyneczkę i umilenie czasu oczekiwania.

No, muszę powiedzieć, że ciężko jest wymyślać do każdego takiego samego kesza inny wpis… Może trzeba było po prostu wkleić wszędzie to samo?… No, TFTC.

Moja dzisiejsza rowerowa keszo-wyprawa nie odbyłaby się z takim rozmachem (46,5km), gdyby nie nowa, krogulcza seryjka keszy wzdłuż Osi Inkubacji. Toteż bez zrobienia maksa 13/13 postanowiłem do domu nie wracać, no i słowa dotrzymałem! Kesze ukryte w przyjemny, szybki do znalezienia sposób (co niczego im nie ujmuje), rozmieszczone gęsto na niedługiej trasie, w sam raz do zdobycia z siodełka. Wzdłuż trasy w leniwe, niedzielne południe napotkałem jedynie kilkunastu rowerzystów i pojedyncze auta. Pozdrawiam także marcm77 wraz z małżonką i bobaskiem, którego wg logbooka goniłem od #01 aż do #07 gdzie nastąpiło spotkanie:) Bezproblemowo odnalezione wszystkie 12 etapów, potem elegancko wyliczone kordy bonusa i już było po ścieżce. Czas operacyjny nie przekroczył 60 minut. Za wszystkie kesze uprzejmie dziękować, Panie Krogulcu! A potem pojechałem jeszcze na GO WRO... :)

Znaleziona podczas spaceru z Kasią i Mają. Dzięki

Kolejny z serii znaleziony. Dzięki :)

Dzięki za kesza, znaleziony, tak się rozkręciłem, że poszło szybko FTF