Dzięki

Przerażająca dziura. Dzięki.

Pamiętam, jak wieki temu tam zjechałem na dno. Ani fajnie, ani wygodnie. Dzięki 

Znaleziono rowerowo dzięki.

Zrobiła nam się taka tradycja, że jesienną porą wybieramy się na Jurę małą ekipą kolegów z technikum. Podobnie było w 2023 roku. Pierwsza noc pod namiotem, kolejna na kwaterze w dobrze Wszystkim znany Olsztynie. Dzięki!

Ty zaczęły sie schody. Bateria na oparach. Powrót wg nawigacji harcerskiej. Dzieki.

Znaleziona podczas szkolenia jaskiniowego z SKTJszybki zjazd na samo dno jaskini, a potem wyjście i podjęcie kesza - wielkie dzięki!

Studnia robi wrażenie, jak do niej zajrzałem i nie zobaczyłem dna to aż westchnąłem z wrażenia. Przyznam że tu chętnie bym zjechał na dno, oczywiście ubezpieczany przez profesjonalistę bo sam lin nigdy nie używałem. Przy okazji jak teraz sobie w domu siedzę to pluję w brodę że nie sprawdziłem jak tu z echem. Może nie ma, a może ma tu epicki efekt?

Kolejny powrót na Jurę i Szlak Orlich Gniazd a przy okazji ponownie Mirów i Bobolice oraz jasknie. Super dzień na nogach, a powrocie do auta jazda na zlot przodowników imprez na oprientację. Dziękuję za wszystkie kesze i i masę czasu w leśnym terenie :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Skrzynka złapana z wesołą ekipą podczas wyjazdu na Śląsk:) Dzięki za kesza!

Znaleziona razem z Phoebe, Jeźdźcem i Natikiem podczas podboju Śląska. 

Studnia robi piorunujące wrażenie, ciekawe co znajduje się na jej dnie? Ciekaw też jestem czy ktoś kiedyś do niej nie wpadł, gdyż kompletnie nie widać jej z daleka. Za pokazanie miejsca - zielone.

Co do kesza, to trochę się naszukaliśmy, a kiedy już zaczęliśmy rozważać reaktywację, udało się dopatrzeć pojemnik kilka metrów od miejsca ukrycia ze spojlera. Po wpisaniu się, odłożyliśmy w docelowe miejsce. 

Skrzynka złapana podczas wspólnego wypadu na ŚląskDzięki za kesza!

Przybywszy aleją od księdzowej dziury stanął hrabia nad krawędzią studni wypatrując kesza na jej dnie. Im bardziej hrabia zaglądał tym bardziej kesza nie było. Na dole ciemno, mało co widać, więc kroczek w tę, kroczek w tę...

Jeden mały okrągły patyczek, do tego ładny okrągły brzuszek i..... Stało się... Teleport. Wolałbym głową do góry, ale nie ma co narzekać. Mogłem się lepiej rozejrzeć za keszykiem. Nie znalazłem. Drugiego wyjścia o dziwo też nie. Cóż? Pomyślałem. Poczekam aż oleum do głowy mi spłynie i coś wymyślę. Pierwszego dnia nie wymyśliłem za wiele, ale przynajmniej jakaś wiewiórka wpadła do studni to se trochę pogadalim. Trochę, bo trudno tak było gwarzyć o pustym brzuchu. Drugiego dnia na górze pojawili się jacyś ludzie. Sympatyczna para znalazła szukanego prze ze mnie kesza i wpisali mnie. Na prawdę złoci ludzie. Trzeciego dnia poczułem potrzebę... Przecie nie będzie hrabia w lesie robił! No i trza było wracać do domu. Dziękuję.

Z góry super ta studnia wygląda, aż mi się nie chce wierzyć, że ma tylko 15 m.

Korciło, aby się na dół zapuścić, ale bez sprzętu to nie da rady.

Dzięki za kolejną jaskiniową skrzynkę.

z darjąmarją

3. i ostatni dzień Jury. Dopiero dzisiaj weszliśmy na prawdziwy szlak. A szkoda. Czasem też z niego schodziliśmy, żeby zobaczyć jakąś studnię lub jaskinię. Dużym błędem było ubranie krótkich spodni. Niestety dotarcie do niektórych keszy wymusza przejście przez mniejsze lub mniejsze krzaki, chwasty i pokrzywy. Generalnie piękne miejsca można tu zobaczyć i część keszy naprawdę zmyślna.

Z chaszczami nie było aż tak źle chyba. W lato to musi być wyzwanie. Super dziursko. Dzięki!

Ale czad! To rzeczywiście wygląda jak studniaKesz zaliczony razem z ForgottenSilesia i Mariosami.

Dzięki :)

Ze wszystkich obejrzanych dziś jaskiń ta najbardziej mi się podobała, choć dojście do niej było koszmarne  Kesz znaleziony z Zyfiką 

W drodze do kesza miałam chwilę zwątpienia, ale jakoś udało się przedostać przez chaszczeKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

Piękna dziurka. Dzięki za pokazanie.

Faktycznie głęboka dziura. Tylko czemu Gliwicka ?
TFTC.

No... głęboka ta dziura. Dzięki.

Dojście prawdziwy hardcore, szacun dla tych , którzy zdobywali latem. Sam kesz jak to kesz, ale jaskinia zrobiła na nas piorunujące wrażenie. Jest plan przyjechać tu ze sprzętem i zjechać na dno. Za miejsce leci rekomendacja. Dziękujemy.

pal sześć z keszem, ale dziura taka że powstała koncepcja by tu wrócić ze sprzętem - ja jestem za!!! 

Jaskinie i szczyty w powiększonym gronie - dołączją do nas ( Ja z Żonką i R-Sol z Amelką ) Agatha z Miśkiem. Mimo, że miejscami dośćie do nich było niełatwe to warto się przedrzeć by "odryć{" kolejne tajemnice juryDzięki za kesza. Oj prosi się, żeby tu wrócić i jeszcze raz ją zobaczyć... tylko bardziej :P 

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiW ramach odpoczynku po SOG-u postanowiłem się wybrać na jaskiniowo- skalne keszykiWydawało mi się, że będzie łatwo i szybko, ale... zmęczenie dało swoje, kolano i kostka wysiadły, więc kulejący "koń" powoli zdobywał kolejne kesze i do tego gps nie chciał wybitnie współpracować- chyba się zmęczyłNo jak nie prowadzi żadna droga? Ja znalazłem- azymutowo przez chaszczeDobrze, że jesień, było łatwiej :)

Przez wszechobecne chaszcze, trudno było podejść, ale jak się potem okazało, iść dalej było jeszcze trudniej, TFTC :)

Studnia robi wrażenie!

Dziękuję

Przy okazji zdobywania tego odcinka SOG. Na całą ścieżkę nie było czasu, więc na pewno wrócimy.

Tej dziury już kiedyś szukałem, ale nie znalazłem, niestety nie jest to Gliwicka Studnia, od początku miałem jakieś dziwne przeczucie, że nie w tę stronę była ona zlokalizowana. Byłem w Gliwickiej kilka lat temu, stąd wiem, że niestety jest to inna jaskinia. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

Przedzierania przez chaszcze ciąg dalszy. Studnia która nagle pokazała się moim oczom zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Pierwszy raz widziałem coś takiego i bardzo się cieszę, że tutaj dotarłem.

Dziękuję za doprowadzenie do tego miejsca.

Nasz trzeci dzień wędrówki Slakiem Orlich Gniazd z GFSami, znakomicie dziękujemy za fajne kesze w przepięknych okolicznościach przyrody.

Od poprzedniej jaskini Grzegorz torował drogę bez maczety niestety, a prawdziwa Kambodża tam jest. W okolicy koordów usłyszałem sapanie, jak się okazało z zachwytu. Niesamowity widok, naprawdę warto się tam było przedrzeć!

kiedy ją dojrzałem rozległo się wielkie ŁAŁ , o k....a , natura tworzy niesamowite obiekty , szkoda że brak liny uniemożliwia zjazd w dół , piękne dzieki

Piękna dziura! Dojście do niej trochę niełatwe, ale sama dziura, no no no ! Super! :) 

Dzięki piękne za kesza :) 

EDIT: Obecna przy zakładaniu :) 

Pudło padło, więc członek wesoło-wyzywającej-na-chaszcze-i-kleszcze ekipy założycielskiej melduje się. Dzięki! :)

Złapana w towarzystwie AERoklubu, Lumen, Ratowniczki, Katula i Xluda. Dziękuję

Keszospacery Załogi Festung Breslau w trakcie XII Ogólnopolskiego Zlotu. W doborowym towarzystwie Lumen, Esiego i Xluda.

Kolejna miejscówka zapisana na przyszłą rzeczy pamiątkę (pod warunkiem że „rzeczy” oznaczać będą sprzęt zjazdowy).

Bardzo dziękuję,

AER

Nie wiedziałam, że Gliwice śladem Japończyków tworzą stacje metra zanim na terenie powstanie architekturaRewelacyjna miejscóweczka!

????13:37 Jak zawsze zaległy log:

Przy okazji Ogólnopolskiego zlotu ruszyliśmy z resztą wrocławskiej ekipy na Jaskinie i szczyty
Fajna studnia, ale droga do niej latem to masakra. Maleskowej bluzy nie znaleźliśmy - pewnie pantera WZ93 za dobrze się zamaskowała.

Dzięki za kesza i zapraszam do Wrocławia.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Gdzieś chyba w tych okolicach zastawiłam  bluzę moro. Jak ktoś znajdzie, to będę wdzięczna za  zabranie jej na miejsce zlotu. Dzięki

Kleszcze, chynchy i dziury! No i jakby było tego mało, to Maleska jeszcze lata daleko przed!