Ciekawe miejsce, dzięki.

Skrzyneczka znaleziona podczas wypadu na Roztocze.  Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie.

Niestety kolejna pusta miejscówka kolejna Reaktywacja. zostawiamy coś po sobie dla kolejnych poszukiwaczy.
Tutaj ostatni szpacer na Roztoczu, Marioski,  Lago i jo 😀
Dzień 3. Rozjazdy.
Dziękuję za pokazanie miejsca, opis,  oraz skrzynkę.  Pozdrawiam Remol19

Niestety kolejna pusta miejscówka. Reaktywacja za zgodą Autora skrzynki w miejscu zgodnym z opisem.
Tutaj ostatni szpacer na Roztoczu, Marioski,  Lago i jo 😀
Dzień 3. Rozjazdy.
Dziękuję za pokazanie miejsca, opis,  oraz skrzynkę.  Pozdrawiam Remol19

Keszyk znaleziony bez problemu. Dzięki grafen!

Dwa tygodnie po evencie, a mnie cały czas ciągnie na Roztocze. Ta kraina jest tak piękna i magiczna, że chyba nie da się już pozbyć tej ciągoty xD Wspaniała pogoda, 23°C w z środku października nie zdarza się często więc trzeba korzystać. Kierunek południe i lecę po rewelacyjnych ścieżkach Roztocza.

Szybko i sprawnie. Dzięki!

Znaleziona, wpis zrobiony. Dzięki. Pozdrowienia Płock

Keszyk znaleziony na górce pod drewienkami brzoz. TFTC

Dzięki za kesza????

Zwiedzania Roztocza ciąg dalszy, dzięki!

Fajne to miejsce nic dziwnego ze harcerze mieli tu stajnice:) w doborowym towarzystwie Zuerii Andre Hasioków i Chrząszcza

Drugi dzień na Roztoczu.  Ekipa Łodzko Śląska W23. Dzięki za kesza

Po miejskich harcach ruszamy w piękny rezerwat Szumy.
Operacja Wrzos!
Rozruszamy ten wschód! Rozruszacie nas.

Dziękujemy

Zdobyta na W23. Popołudniowe szumy przy śpiewie ptaków. Tutaj już trochę okrojona ekipa. Dzięki za pokazanie pięknych miejsc :)

Kesz znaleziony na evencie WRZOS - zaległe wpisy. Dziękujemy za kesza i wspólną zabawę...

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Głową muru nie przebijesz, ale trotylem - owszem.
Dziękuję za skrzynkę.

Zlotowo. Dzięki za kesza!

Dzięki za skrzyneczkę =)

Pieknie tu. Keszyk na miejscu. Dzieki

Super skrzynki. Znaleziona z mamą i tatą Dzięki

Spacerem po okolicach Zwierzyńca z LeMarii i Duchem Miasta. Tftc

Dzięki za kesza.

Spacerowo z wózkiem ;)

Piękne okoliczności przyrody i kesz

Las z baśni, zaczarowany przez naturę. Ścieżka pośród drzew, zapach igliwia. Jesienne pozłacanie. TFTC.

Połowa niedzieli spędzona na Roztoczu.  Miło było po 10 latach ponownie przyjechać w to miejsce i znów je zobaczyć, także z innej perspektywy niż wtedy. Wędrówka w pojedynkę pozwoliła wczuć się w scenerię, czerpać więcej energii. W koło piękne barwy jesieni... Z samego rana las prawie tylko dla mnie... Prawie, bo w drodze na Kościółek Zamczysko minąłem się z dwiema zorganizowanymi grupami turystów... Nie tylko mnie wyciągnęło do lasu :⁠-⁠D

Niesamowicie ciężko było zdecydować się, gdzie jechać... Lubelszczyzna ogromnie mnie urzeka i serce boli kiedy mam wybrać jeden rejon... 

Ścieżka świetnie oznakowana i przygotowana do wędrówki. Do tego keszujący mają co robić :⁠-⁠)

Kesz na miejscu

Dziękuję za kesza :⁠-⁠)

 

Z keszerskim pozdrowieniem 

JohnyLambada

Znaleziona. TFTC.

Patrząc koło Gargamela na ustawiona tam tablicę myślę,że to musiało być wspaniałe miejsce dla harcerzy . Szkoda,że działało tak krótko a jego koniec był tak smutny.

My z żoną ścieżką, a córka na wprost od mostku. Zanim dotarliśmy na miejsce nasza pociecha już dzierżyła logbook w ręce .Znaleziona podczas cudownej wyprawy na Szumy i okolice razem z Agnieszką i Amelką. Dziękujemy.

Wymieniono pojemnik, to długi pojemnik PET, którego nakrętke proszę dokręcać do oporu.

Przyjemny spacerek. W słoiku wilgotno.

Dzięki za historię

Dzięki

Dzieki

spacerowo-keszowo po szumach Tanwi.

Dziękuję za kesza.

Spacerowo w stronę szumów. Ostatni pitstop na urlopie - powrót na ulubione Roztocze. Dzięki

Wspólnie z Paulinką, Nannette i Rubinem. Dzięki.

bardzo przyjemny spacer po rezerwacie. A kesze dodatkowo umilały i tak już mile spędzany czas. Świetny spacer po wakacyjnie z ŻOnką, Palniqu i Gagu. Dzięki serdeczne za kesza.

podczas urlopu, w wesołej ekipie, dzięki za kesza i pozdrawiam 

Kolejny dzień roztoczańskiej przygody. Tym razem postanowiliśmy "poszumieć z czartami", poznać dotychczas nieodwiedzone miejsca, którymi zachwycają się znajomi. Zachwyt w pełni uzasadniony. Dziękujemy za pokazanie tych miejsc i przybliżenie ich historii, a do tego cudowny spacer za rękę z Matką Naturą. TFTC.

Znalezione

Spacer w pięknym lesie wzdłuż szumiącej ,czystej rzeki to najlepsze co można robić w upalnym dniu. Dziekujemy i pozdrawiamy .

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Po biwaku nieopodal geościeżki, szybko wyruszyliśmy z żoną na ścieżkę, żeby zdążyć przed tłumem turystów. ;)

 

Weekend na Roztoczu. Dziekujemy za skrzyneczke
Byla na wierzchu, domaskowalam

Rodzinny wypad na Szumydzięki za keszyka!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Styczniowy urlop, przyroda i keszobranie. Skrzynka Ok

Dzięki za kesz.

Dzięki za kesza.

Dziękuję za pokazanie miejsca i za kesza!

razem z Szablą. Dziękujemy. 

Razem z Blondo. Dzięki. 

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona podczas kolejnego wypadu na Lubelszczyznę z Aki. i Natik.

Znaleziona razem z Gackkiem i Natikiem podczas kolejnej wizyty w bardzo lubianym przeze mnie lubelskim :) 

Dziękuję za keszyka , znaleziona rodzinnie. Piękne szumy.

Ładne wzgórze, dziękuję za skrzynkę.

Podróż z Marszałkiem po fascynującym Roztoczu. Piękne połączenie. Dzięki.

Dziękuję :)

Zdobyta w trakcie samochodowo-rowerowej wycieczki po Roztoczu w zacnym towarzystwie;)

TFTC! :)

Skrzyneczka znaleziona na kolejnym wakacyjnym rodzinnym wyjeździe po naszej pięknej Polsce.  Zwiedzaliśmy ją pieszo, rowerowo i drajwinowoPo drodze jak i w trakcie podziwiania cudownej przyrody i zabytków znalazły się też keszowe zdobycze.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsc i keszyka.

spacerując geościeżką ,, nad Tanwią " odbiłem nieco tutaj , widać lata spędzone w harcerstwie zostawiły ślad we krwi :) 

dzięki za pokazanie ciekawego miejsca

Wakacyjne keszozbiory nad Tanwią, dzięki :)

Logowanie zaległości. Piękne okoliczności przyrody, super pogoda, nic dodać nic ująć. Dziękuję.

Piękne okoliczności przyrody, ciekawa historia tych ziem i cała masa keszy po drodze Wypad na Roztocze razem z Ronją. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Urocze Roztocze, wakacyjnych eksploracji ciąg dalszy. GPS nie zgrywał się z terenem, spojler wszystko wyjaśnił. Pzdr, Wojtek

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

W opisie wkradł się drobny błąd, przed wojna raczej nie było żołnierzy LWP. Kesz wymagał odrobiny wysiłku, ale opłaciło się, szczególnie fajny widok na kładkę w dole.

Znaleziona podczas wiosennej wycieczki nad szumy. Dzięki za kesza.

Zaczęło się robić gorące w ten październikowy dzień więc ochota na kesze tylko się powiększała. Piękny ten las i super ścieżka.

Jest. Dzięki.

Piękna okolica. Szumy robią ogromne wrażenie. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Kesz odnaleziony bez problemu . Byłem tu w okolicy onegdaj przy okazji innych keszy wiec dobrze wytypowałem trasę . Pozdrawiam

Spodobała nam się legenda o Rąbizadzie ciskającym kamieniami w Szwedów. Dobrze, że przywrócono nazwę Rebizanty po niechlubnym okresie politycznej zmiany nazwy miejsca. Skrzynka znaleziona podczas rowerowej wyprawy w pomiędzy Narolem, Suścem wraz z przyległościami, dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Podczas spaceru po szumach. Tftc 

Kesz namierzony. Bez spojlera byłoby bardzo trudno, bo między drzewami GPS skakał jak oszalały.

22 lipca 2018 08:32
GiPS na rzut beretem wyprowadził; pozostał drobiazg - przeprawa przez Tanew, ale po progu fajnie się idzie. W połowie brodu dojrzałem mostek, 50 m niżej; wracać do mostka to logiczny bezsens, a poranna kąpiel nie do przecenienia, a potem na boso do obozu - niezły masaż leśny.
W drodze powrotnej, z mostka dojrzałem parę nowożeńców w trakcie sesji zdjęciowej, na moim progu!!! Chyba jeszcze przed weselem, bo sprawnie się po śliskim progu poruszali, a może już po - Pan Młody bez butów był (a mówi się: puścić kogoś z torbami, albo - bez butów).
REKO za to miejsce, przeprawę i ślub - ostatecznie to nie ja będę dalej boso, i jeszcze inne spotkania z przyrodą, choćby powrót do obozu po plecak i spotkanie z wiewiórą, która już plecakiem się zainteresowała - jakie te rude nachalne, czy z czarnym olbrzymem żukiem, co przedefilował mi drogę; modro-brzeżny to pecha nie przynosi.
Piękne miejsce na stanicę i biwak, tylko czy to dzisiaj nie rezerwat? Pozostaje parking u Gargamela (ktoś właśnie jeszcze spał w rozbitym namiocie). I można coś zjeść i... jak to u Gargamela, może być strasznie... śmiesznie: dowiesz się, z czym się WC je i czy do stołu podajé sie; ot, takie gargamelowe poczucie smaku ;).
TFTC