Kordy szaleją, chodzę po lesie z oczyma wlepionymi w telefon i nagle kątem oka widzę: coś się ruszyło. Nic nawet nie usłyszałem, tylko dostrzegłem ledwo zarysowany kontur jakieś 15 metrów od siebie. Potem zobaczyłem 6 jaskrawo beżowych konturów. To warchlaczki. Locha tak się maskuje kolorem, że mógłbym ją nadepnąć. Odbiegły po cichutku kolejne 10 metrów i locha mierzy mnie wzrokiem. A waży pewnie ze 2,5 raz tyle co ja. Modlę się, żeby kesz był schowany w innym kierunku. Tak też było. Na wstecznym, ostrożnie oddaliłem się kolejne 15 metrów i straciłem rodzinkę z oczu.

Kiedy się odwróciłem drzewo ze wskazówki miałem przed sobą. Okres na miejscu ale oba logbooki mokre. Ledwo się wpisałem.

Dziękuję za skrzynkę.
Zalogowano bezpośrednio z c:geo.

Wczesno majówkowy wypad na długi spacer z keszami. Pogoda dopisała,  można było chodzić nawet w koszulce, choć po chwili jednak przydawała się kurtka. Kesze różnorodne i ładne, w dubrym stanie z ciekawym maskowaniem, ale również nudne mikro a wrecz nano wciśnięte byle jak i byle gdzie.
Niemniej cały wypad oceniam pozytywnie, były duże plusy, jak i duże wrustracje.
Dziękuję wszystkim założycielom za wkład i serwisy.
Tftc!
Ten kesz jest szurnięty. Dziękuję!

Całodzienne keszowanie po Łagiewnikach. Skrytki fajne, ciekawe i zaopiekowanie,ale również gnijące petki wrzucone byle jak, mokre logbooki.
Za wszystkie kesze wielkie dzięki.

TFTC.

Hehe to maskowanie bardzo pomysłowe:⁠-⁠D Tylko logbook przemoczony

Znaleziono;-)

14 lat keszowania i pierwszy raz widzę takie maskowanie! REKOMENDACJAtftc!

Dzięki za kesza znalezienie chwile zajęło ale jest :)

23.09.2021 Pierwszy dzień jesieni. Wycieczka szlakiem keszy z GC i lokalnego serwisu.

W środku bardzo mokro, ale tak to jest jak się oszczędza na skarpetkach ....

Więcej w opisach na geocaching.com
THX !!!!

 

Albo zła lokalizacja albo kesza nie ma. Brak podpartych drzew, chyba że się przewróciło bo było dużo porzewracanych, brak znaków szczególnych aby znaleźć kesza w tym miejscu.

Takiego sposobu maskowania jeszcze nie spotkałem. Pozdrawiam z Poznania! Tftc!

Szybko znaleziona na spacerze

Rodzinnie z Wojtkiem i Basią, dzięki.

Lekko wilgotny logbook i dziki ????

Logbook trochę już zawilgotniał i trzeba pójść lekko na południe od kordów, ale widać z daleka. Dzięki :-)

Zaległy wpis, skrzynka łapana razem z Izeq i Ciastkiem 

Potwierdzam, świeżutki, nowy logbook. A sama skrzynka pomysłowa :)

Dołożyliśmy nowy logbook. 

Znaleziona razem z Astro i Ciastkiem podczas spaceru. Zrobiliśmy serwis logbooka.

Szybko znaleziona. [:)] Dzięki za skrzynkę. [:D] Pozdrawiam. [8D] Quickly found. [:)] Thanks for the cache. [:D] Best regards. [8D]

Bardzo tematyczne maskowanie i podejście do zagadnienia :D

Uwielbiam uchwyty na kesze proszę pani. Troszkę się trzeba pokręcić, mniej niż godzinę :D

Gps trochę wariował ale znaleziona. Mały IN wskakuje. 

W czasie gdy Victor+ serwisował swój niezniszczalny bolid. Ja udałem się po kesza. Nie było łatwo znaleźć pomimo oczywistego sposobu ukrycia. Zboczyliśmy z miejsca wskazywanego przez odbiornik i wtedy ukazał się kesz. Dzięki.

Skrzynka znaleziona wraz z BlueAsia i naszą miniKeszerką.

Skrzyneczka podjęta podczas naszej całodniowej szwędaniny po Łagiewnikach.

Ostatni keszyk na dzisiesiejszej liście 

Ciekawy pomysł na pojemnik :)

Dziękuję

Miałam godzinkę zanim chłopak ukończy bieg więc szybciutko wskoczyłam na rower i po odwiedzinach świnki, podjechałam tutaj. Trochę mi zeszło zanim znalazłam odpowiednie miejsce przez "latające kordy" ale koniec końców mogłam się wpisać do logbooka. Zostawiłam nawet geokreta. Dzięki wielkie! 

Bez roweru ale z wózkiem dziecięcym - znalezione :-)

Rowerowe keszowanie w środkowej części lasu w piękny wolny piątek; skrzynka 13/13. 

Właściwie tego kesza zgarnęłam w drodze powrotnej. Opon łysych nie mam, ale co ten rower przeszedł na leśnych wojażach to szkoda gadać. Dotarcie do celu nie należało do najszybszych, ale jakoś w oddali udało się wypatrzeć to co trzeba. Dzięki! 

Rowerowe keszowanie z Fibi :)
Dzięki !

Jakąś godzinkę przed dzisiejszym wjazdem do lasu Jeździec miał nieprzyjemność używać, wspomnianej w opisie, łatki do dętki:) dzięki za sympatycznego kesza :)

Całe szczęście nie poszło tak łatwo, było trochę zabawy. Wiadomo jak to jest z sygnałem GPS w lesie - i to jeszcze w takiej gęstwinieMaskowanie niezwykle pomysłowe, logbook jeszcze bardziej. Dzięki!!!

Doskonałe  maskowanie. Sam logbook też wyjątkowy. 

Znalezione, śmiesznie ukryte. Bardzo pomogło wcześniejsze znalezienie bidonu, bo wiedziałem, czego się spodziewać po maskowaniu.

TFTC

Przeczytałem podpowiedź i szukałem czegoś innego. Całe szczęście, że było dość widno i liści brak, bo GPS wyprowadził mnie ok 30 metrów w bok. Na szczęście z daleka wypatrzyłem co miałem wypatrzeć :)

Ja na szczęście (odpukać) jakoś mało gum łapię, chociaż trochę mi się jeździ :)

Od kilku lat już jeżdżę na cienkich oponach, więc zapas dętek na wymianę i potrzebnego sprzętu serwisowego muszę mieć, bo same łatki i klej nic nie dają ;)
Dzięki!

Oj zdarzyło się kilka razy złapać kapcia nie jest to przyjemna sprawa jak w oddali widać nadciągającą burzę.Dzięki

Tu spędziliśmy sporo czasu. Kordy latały, więc i ja latałam w tę i we w tę. Nawet zadzwoniłam do założycielki, aleee chyba bym szybciej znalazła 100 zł na chodniku niż bym się do niej dodzwoniłaPotrzebowałam jakiegoś małego punktu zaczepienia, jakiegokolwiek. Po pomocy dojrzałam w oddali to co trzeba. Kordy dziś nie były łaskawe. Dzięki !

Kolejna skrzyneczka z tej serii. Na szczęście mimo przejazdu przez las obyło się bez kapcia. Skrzyneczka szybko odszukana. Fajne maskowanie. Dzięki za kesza.

Skrzynka zgarnięta podczas rowerowej przejażdżki razem z Marysią i Michałem+. Czasu było niewiele na rozmaite wyprawy więc postanowiliśmy wybrać przyjemne miejsce jakim są Łagiewniki. 

Dobrze, że przeczytałem opis, bo nie skojarzłem na miejscu o co chodzi i dlaczego tylko teraz w jednym

Tutaj GPS mi się zbuntował i cały czas pokazywał 15 metrów do kesza. Nie było łatwo, oj nie. Dzięki za kesza!

Chwila rowerowego relaksu w kapiącym deszczu. Poszło sprawnie mimo że kordy jakoś ciągnęły mnie gdzie indziej.

Dziękuję za rowerowego keszyka.

Pozdrawiam.

Pokręciłem się tu dobre 15 minut, bo las dość gęsty i zbierało się na burzę, więc GPS był mało przydany. W trakcie rozmowy z Założycielką okazało się, że jestem tuż obok miejscówki, tylko z niewłaściwej strony. Fajne maskowanie. Dzięki za kesza.

Sprawnie,razem z moim bambą,dzięki :)

No i znalazł się drugi kapec dziadka, dzięki ;)

Nowa kryjówka w innym miejscu. Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

No niby znalazłem, ale chyba nie wszystko jest kompletne jak autorka sobie wymyśliła (jakby co - to mam foto). 

Tak czy siak to był bardzo przyjemny spacer po moich ulubionych rewirach ;) 

Dzięki.