Dawno nie miałem takiego wypadu na kesze, żeby właściwie wszystko mi się podobało- opisy w listingach keszy, ukrycia skrytek, różnorodność pojemników i maskowań, przygotowanie keszy (logbooki, certyfikaty), a także okoliczności przyrody i pogoda. Jedyny minus dzisiejszego dnia to zbyt mała ilość czasu na większą dawkę poszukiwań... Ciesze się dodatkowo z kolejnych skrzyneczek ze ścieżki [100+] oraz z serii "Pałace i dwory Wielkopolski" - może kiedyś uda się je skompletować ? Zastanawiam się kiedy tu wrócę na kolejną porcję keszerskich przygód ? Może jutro, może trochę później - ale wrócę na pewno !
Serdeczne podziękowania dla założycieli wszystkich znalezionych dziś keszyków - głównie to ślimakiza świetną robotę i sprawienie dużej frajdy mi, ale z pewnością także wielu innym keszerom.

Fajnie wymyślone miejsce ukrycia i fajna podpowiedź - daję gwiazdkę.

Chciałoby się na skróty ale nie da rady, bo jedne kierunki są tu a drugie kierunki tam dalej. Potem Meksha chciała ulżyć sobie, potem psom, więc nas z keszem pogoniła. Diabła nikt nie widział. Dziękuję za skrzyneczkę!

Czempiń i okolice w wesołej ekipie z Lumen, illie i gurą.

Ja na siku, za ekran przy torach a tu zielone dla pociąguUff udało sięA ekipa duma, więc trezba było pomóc. Przyszłam, znalazłam, bo nie ma co się ociągać, pieseły też chcą w domu siku. A może już zrobiły nawet na kanapę na przykład ;)

Masowy sobotni atak na Czempiń. Bardzo ciekawy ten magnetyk... i przynajmniej diabeł jest w męskiej postaci, dla odmiany od południc i białych damDziękuję za skrzyneczkę:) #1089

#4605

Powrót do Czempinia i tradycyjnie czekamy na pospiesznyFajnie ukryty keszyk, ale nie z nami te numery.

Meksha sie solidaryzuje ze swoimi psami i też jej się siku chce. Oby psy wytrzymały dłużej niz właścicielka ;) 

U nas podobna historia jaką przedstawił Uhuhu. Już nawet zmajstrowaliśmy reaktywację. Koniec końców po rozmowie z Właścicielem udało się odnaleźć kesza nieco dalej. Fajny patent, no i kto by się spodziewał takie cuda tutajOdłożony na miejsce, zgodnie z podpowiedzią. Dzięki.

Kordy bezlitośnie wskazywały na to miejsce, a my i tak szukaliśmy gdzie indziej. No bo jak tu???

A jednak! W pierwszej chwili znaleźliśmy tylko mocowanie i już wyczarowaliśmy reaktywację, ale kontakt z założycielem wprowadził niepewność co do zniknięcia kesza. No i rzeczywiście kesz był, tylko nie na swoim pierwotnym miejscu. Teraz szybki wpis i odłożenie na miejsce. Dziękujemy.

Spędziłem tu chwilę, bo okazało się, że poprzednicy z innej GalaCtyki chyba niekoniecznie doczytali o sposobie ukrycia keszyka - znalazłem go bowiem w sąsiednim obiekcie i w bocznym kącie, więc i o autorskim montażu nie mogło być mowy. Ale już wszystko ogarnięte i zgrabniutka skrzyneczka siedzi dokładnie tam, gdzie jej miejsce. Dziękuję bardzo.

Kesz na miejscu

Kesze znikają jak te wiatraki???? na miejscu kolejny egzemplarz, zapraszam (póki jest) 

gdzie diabeł nie może tam baba się zemści...dzięki za kesza i legendę

Skrytka szybka, prosta, łatwa do podjęcia. Dziękuję i pozdrawiam.

Pierwotnie obstawiałem inny obiekt ale kordy wskazywały co innego i faktycznie tam się czaił Diabełna szczęście nie był agresywny i dał się podjąć. Zemsta poza komedią A.Fredry kojarzy mi się tylko z utworem KAT-a: Czas zemsty. Dzięki. 

Czempińskich legend ciąg dalszyDzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Kilka legend doszło po pierwszej edycji, więc nadrabiamy zaległości. Ani zemsty, ani diabła nie uświadczyliśmy. Poszło zgrabnie i przyjemnie. Pzdr, Wojtek

Tu trochę czasu zeszło na poszukiwania, jednak dzięki wytrwałości Antosiu udało się - dzięki za skrzyneczkę. Pozdrawiam:-)

Zimowe poszukiwanie skrzynek w Czempiniu z Asek19. Dobrze, że kordy w punkt, bo byłoby ciężkoDziękuję i pozdrawiam.

Kesz podjęty TFTC

Tutaj miałem już dać za wygraną, ale nagłe olśnienie...:)

Kesz idealnie w kordach, śliczne certyfikaty.

Pozdrawiam

Znaleziona na wyprawie na południe od Poznania z Aki.-m i Natikiem.

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona z Natikiem i Gackkiem podczas czyszczenia Wielkopolski :)

Podpowiedź <3

Nowy pojemnik na miejscu, zapraszam

Skrzyneczka ładnie się schowała.Dzięki

Pojemnik z nową zawartością wrócił na oryginalne miejsce. Ponownie proszę o staranność w odkładaniu go we właściwe miejsce. Zapraszam do poszukiwań.

Mocowanie jest, skrzynka niestety odlozona nie tam gdzie trzeba, kiepsko zakręcona przez co zawartość zalało. Wróci po wymianie zawartości 

Niestety jak poprzednicy DNF - obiekt raczej namierzony, mocowanie skrzynki też...

zaległy wpis. Znaleziona jakoś w czerwcu 2018 Dzięki za skrznkę.

Panie kapitanie meldujemy wykonanie zadania- chociaż przez dłuższą chwilę było ono dla nas diabelnie trudne do wykonania.To był bardzo udany pod względem keszowym łikend. W niedziele po południu postanowiliśmy skrzyknąć ekipę i najechać na Śrem i Czempiń w celu dokończenia serii LOC, dokładnie to w odwrotnej kolejności. Kiedy trochę zelżał upał, ruszyliśmy w towarzystwie AA-TEAM i Darth GyrroS w teren. Udało nam się wyczyścić cały Czempiń i większość Śremu. Keszowaliśmy do ostatniego promienia światła co, ku naszemu zdziwieniu nawet na samym początku czerwca, nastąpiło dopiero grubo po 22 godz. 
Trzeba powiedzieć że Ślimaki 39 godnie reprezentują swoje miasto przygotowując piękne i niebanalne skrzynki. Właściwie każda z nich to małe cacuszko, a co najmniej bardzo staranna i niecodzienna praca. Doceniamy to i dziękujemy, bo niby to jest zabawa w szukanie, ale najwięcej radości daje (przynajmniej nam) ich znajdowanie. A kiedy na dodatek znaleziona skrzynka jest albo piękna albo zasobna albo sprytnie ukryta, alebo jak w przypadku Autora wszystko na raz - to wówczas jest komplet przyjemności. Mózg gada zaspokojony. Brawo!
Oj jam my sie tu kręciliśmy bezradni jak dzieci. Spora grupa dużych i dziwnie zachowujących się dzieci. Ostatecznie to A z AA_TEAM położyła oko i rękę na właściwym obiekcie. Teraz kiedy już mamy skrzynke moglibyśmy złośliwie napisać , że skrzynka jest banalna bo obiekt, w którym siedzi rzuca się w oczy, ale tak naprawdę to tej szukaliśmy dzisiaj najdłużej i kolejnym poszukiwaczom życzymy odwagi i cierpliwości.
Dziękujemy Ojcu Założycielowi za pokazanie nam tego miejsca, ciekawą historię mrożącą krew w żyłach i za kolejną okazj ę do zabawy, za trud przygotowań takiej ładnej skrzynki tworzącej z innymi bardzo fajną serię i za krew pot i łzy - te raczej w naszym wykonaniu. Ale było warto. Pozdrawiamy i do zobaczenia gdzieś na keszowym szlaku.

Nic nie wskazywało na to, że niedzielne popołudnie spędzę na keszowaniu po Czempiniu i Śremie. Siedziałam rozleniwiona na ogrodzie aż tu nagle telefon od MI i Ol, że mam natychmiast wsiadać w auto bo Darth Gyrros zaproponował wspólne keszowanie a takich propozycji się nie odrzuca. Celem dzisiejszej wycieczki był Czempiń a następnie Śrem. No to wskoczyłam do auta i pognałam. Pierwszy był Czempiń gdzie przeczesaliśmy skrzyneczki Ślimaki39, każda starannie wykonana i fajniutka... i każda sprawiła nam dużo frajdy.
Tutaj nam troszkę zeszło bo nie dawaliśmy wiary kordom w połączeniu z atrybutami, w końcu postanowiłam sprawdzić każdą możliwość i już za drugą próbą skrzyneczka wpadła w moje ręce, maskowanie zacne, szybki wpis, spisanie cyferek do finału i w dalszą drogę.
Dziękujemy Ojcu założycielowi za spacer po Czempiniu, niesamowite historie i pokazanie miejsc do których pewnie byśmy nie trafili.. Pozdrawiamy i do zobaczenia ☺

Na nas też się diabeł zemścił. Pomogło dopiero zawsze skuteczne zaklęcie: "Kusy ogonem nakrył", by Kusy się zawstydził, odkrył i pozwolił Barowi znaleźć zazdrośnie strzeżonego kesza. Dziękujemy za znakomitą skrzyneczkę i fajną legendę. :-)

Podpowiedzi nie zrozumiałam, ale keszyk znaleziony,razem z Bambą i Poli, dzięki :)

Chwila konsternacji, a potem namysł...a potem się okazało że kordy jak najbardziej właściwe, dzięki.

Och jak można ludzi tak w balona robić? Ale fakt, że kordy w punkt.

Najdłużej poszukiwany kesz, ach ten wredny atrybut magnetyczny. Podejmowany w ekspresowym tempie, bo własciciel pobliskich szkalrni zaparkował tuż obok.

Tym razem postanowiliśmy zaufać intuicji popartej wskazaniami współrzędnych. Pojemnik zastaliśmy w pozycji niemagnetycznej, a przecież dobrze się trzyma w prawidłowym miejscu, gdzie go odłożyliśmy. Dziękujemy za uzupełnienie do serii.

Szkoda wiatraków, że odchodzą. To już drugie odwiedzone dziś miejsce, gdzie śladu po nich próżno szukać gdyby nie kesz. Ze skrzynką poszło dość sprawnie ale po magnetycznym ukryciu ani śladu. Leżała na widoku, tuz przy drodze, nawet zanadto z niech schodzić nie trzeba było. Odłożyliśmy tak, jak wydawało nam się, że mogła być ukryta.

Wraz z noorbim, dzięki za kesza!

Kolejny na trasie, znaleziony przez Pati, ukrycie zapewne inne niż w zamyśle Założycieli, odłożona wewnątrz. TFTC!

Znaleziona z Dorotkąpo wakacyjnym spotkaniu w Poznaniu na moście Jordana "GC7M13A - Event Cache Holiday 2018"
Fajnie, że w Czempiniu pojawiły się nowe kesze. Ruch tutaj jak "w Paryżu na wsi": jak nie samochody, to dzieciaki na rowerach... :)
Dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca i za fajnego kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)

Razem z marass1111 w drodze do domu. Dziękuję.

W drodze do domu razem z zuza007. Mały problem był ze znalezieniem... Ale z pomocą udało się .. Dzięki. Pzdr.

Okazało się, jednak kesz zahacza o <cenzura>Dziękuję za kolejną ciekawą historię i za kesza.

Mocowanie tym razem mam nadzieję trwalsze, zapraszam do szukania:)

Mocowanie uszkodzone, kesz czasowo niedostępny.

FTF Dzięki wielkie za kesza znaleziony razem z córką krecika zostawiłem mojego a zabrałem piaskowe potworka. tftc