Mega Projekt "Szlak Orlich Gniazd" zdobywałem na raty .Rok czasu to trwało . Pomiędzy 10.06 2018 a 13.07 2019 odbyłem szereg wędrówek po drogach ,lasach i polach ,za przewodnika mając czerwone znaki. Oj dużo przerw w czasie wędrówki było, średnio co 200-300 metrów był pretekst do odpoczynku ,chwila patrzenia w telewizorek i wbicie pieczątki w logboku. W miarę na bieżąco (+ - pół roku znalezienia logowałem w zaprzyjaźnionym serwisie GC. Teraz przyszedł czas na renesans w OC i nowy zapał do zdobywania skrytek w tym prężnie rozwijającym się serwisie OC. Za wszystkie wspaniałe skrywajki dziękuję i pozdrawiam założycieli.

Dzięki za kesza!
W wesołej ekipie z Lumen i gurą.
21 września 2024 12:59

Weekend na Jurze z Mekshą i gurą, SOG dzień pierwszy.
Ależ podjazd przed nami!
Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

#8569

Loverowy weekend letnio-jesienny na Jurze w najlepszym keszowym towarzystwie.

Kto zostawia kesza w połowie takiej górki

Dzięki za kesza:)

Znaleziony. Razem z tatą i bratem. Dzięki! JKM

Dzięki za kesza. Wpis jako JKM (Jasiek, Krzysiek i Marcin).
(Zalogowano bezpośrednio z c:geo)

Znaleziono rowerowo,dzięki.

Złapany. Dzięki

Ten Mikrusik też na miejscu. TFTC

Kolejna wyprawa na Szlak Orlich Gniazd. Kończyłam zaczętą ścieżkę z moim mugolem. Słońce paliło, ale daliśmy radę pokonać odcinek z Częstochowy do Olsztyna. Dziękuję za założenie skrzynek.

Kolejny spacer z psami i kolejne odwiedzone kesze.

Kolejny piękny dzień na SOGdziękujemy za keszaszybko poszło

Trzeci dzień wycieczki. Zaczynamy SOG. Keszyk na miejscu. Dzięki :)

Kolejna do kolekcji. Znaleziona na wycieczce z Batonem =) szybko =)

Znaleziony w oczekiwaniu na pociąg który szybciej odjeżdża niż zakładaliśmy. Sog-owanie bo wszyscy mają chcem i ja w towarzystwie Chrząszcza.

Tutaj odbijamy na stację i spróbujemy przejechać do Częstochowy by spokojnie maszerować w drugą stronę.

Piękna pogoda więc spacerkiem do Częstochowy w towarzystwie słabakini i plecaka pojemników.
Dziękujemy

Dzięki za kesza:)

Dziękuję, znaleziono.

Kolejna znaleziona dzisiejszego dnia, dziękuje i pozdrawiamDziękuję za kesza. 

To jest cache znaleziony w dniu **25 sierpnia 2021**.

Dziękuję **sajmon** za kesza **Szlak Orlich Gniazd. Częstochowa - Zrębice #046** i dobrą zabawę [:)]

Pozdrawiam i zapraszam do Kędzierzyna - Koźla i okolic [:)]

Pieszo Szlakiem Orlich Gniazd. Dzień pierwszy z Szemkel74. Dzięki.

Na szlaku Częstochowa - Olsztyn z dziadkiem72.
Znaleziony. Dziękujemy za kesza!

Zaległy wpis z 8.07.2021, GC-Synchro.
Pozdrawiam, xMt

TFTCPodjęta wspólnie z Thr_ M_MEG i GAMAR_ podczas długiego weekendu czerwcowego

Dzięki za kesza

Dzięki za skrytkę! :)

Keszobranie w pięknych okolicznościach przyrody, czyli długi weekend na cudownym Szlaku Orlich Gniazd, dzieki :)

Kesz zaliczony w ramach dojazdu na XV zlot. Rowerowo razem z Pawello. TFTC!

Kesz zgarnięty w ramach rozgrzewki przed XV zlotem. Rowerowo razem z Volframem.

Kultowym Szlakiem Orlich Gniazd, poruszamy się powoli aczkolwiek do przodu. Większość keszy w dość dobrym stanie, zadarzają się gdzieniegdzie reaktywacje, pogoda nam dopisywała a ludzie na trasie specjalnie nie przeszkadzali. Jak dla mnie super marszruta. Dziękuję.

Wypad na rowerze. Tftc

Record of type [Found it] deleted by user wupe on 2021-05-26.

Poniedziałek.  Delegacja.  Keszowanko w deszczu, a co ?  my nie damy rady z Mazek25

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

Kolejny odcinek Szlaku Orlich Gniazd. Dzięki za kesze i za reaktywacje

Na miejscu. Dzięki.

Dobrze, że miałem rower, to postój wyglądał naturalnie.

2 lata przygotowań, 24 miesiące treningów, 104 tygodnie ćwiczeń, 731 dni zaprawy psychicznej żeby wyruszyć na keszowanie życia! 2 keszerów, 2 rowery, 2 garminy, 222 skrzynki - rekord dzienny znalezień serwisu Opencaching! Udało się!

Piątek, godz. 21:00. Rozbijamy namiot na dziko nad Wartą, tak aby być jak najbliżej pierwszej skrzynki .
Sobota, godz. 4:40. Oboje budzimy się na 20 minut przed budzikiem! Jest adrenalina! Jest motywacja! Jest moc! Śniadanie przygotowane wieczorem więc tylko wsysamy ryż z dżemem i jogurtem. Nawet nie gryźliśmy, tylko połykaliśmy całe łyżki (bez łyżek oczywiście) . Zwijamy obóz, toboły zostawiamy w samochodzie i wskakujemy na rowery! Z tego wszystkiego złożyłem namiot z portfelem w środku i zostawiłem w samochodzie na cały weekend .
Pierwsze dwie godziny byliśmy jak w transie! Takiego czegoś jeszcze nie doświadczyłem! Nie nadążałem klikać znalezień na garminie, bo już kolejna skrzynka przed nami! Kesze intuicyjne i widoczne, kordy w punkt, spoilery dostępne – kawał dobrej roboty zrobili założyciele .
Nie myślcie sobie, że było tak kolorowo przez kolejne 14 godzin . Pierwsze trudności napotkaliśm y przeprawiając się przez rezerwat przyrody… Szlak przybrał formę stromych, kamienistych, piaszczystych, krętych podejść. Wspinaczka taka, że piechurzy robili przerwy co 50 metrów, a my mieliśmy jeszcze 20kg do wciągania w postaci rowerów. Średnia znalezień spadła z około 20 keszy/h na 3 kesze/h. Lejący się pot, zadrapania na ciele, atakujące komary. John Rambo by się nie powstydził .
‘’A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój’’ jak śpiewała Budka Suflera, tak samo u nas po stromych wzniesieniach przychodził asfalt . Trzeba było nadrabiać straty, nie oglądając się za siebie. Nie myśleliśmy ile jeszcze do końca, nie liczyliśmy nieznalezień, tylko pedałowaliśmy przed siebie.
Godzina 20:41. Garmin zmienił tryb na nocny. Oznaczało to, że słońce właśnie zaszło. Znajdujemy się w wysokim lesie, latarki już odpalone na najmocniejsze tryby. Czas sprawdzić ile skrzynek mamy za sobą. I tu najprzyjemniejszy widok jaki może zastać zniszczonego keszera po 16 godzinach w terenie - 222 kesze - dzienny rekord znalezień serwisu Opencaching!
Pozdrawiam, Victor+.

Bicie rekordu dziennej ilości znalezionych skrzynek w towarzystwie Victora+. Dziękuję za kesza oraz za przeciągnięcie mnie po obfitującym w piękne widoki szlaku.

Dwudziestokilometrowy spacerek na odcinku Częstochowa-Olsztyn. SOG i przyległości: 61 keszy znalezionych + 3 DNF-y.

Dzięki.

Z Jachonem i Koshackiem na Szlaku Orlich Gniazd.

koshack, Suras, jachon na Szlaku Orlich Gniazd

Rowerowanie z WhateveremUpał paskudny, ale zawzieliśmy się ;)
Dzięki za kesza i pozdrawiam :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Przyjemne rowerowanie w 35 stopniowym skwarzew tych warunkach udało się wywojować 73 kesze i ok. 40 km. Łatwo nie było, ale kto mówił że będzie :)
Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Zaległy wpis.Wspólne keszowanie z grafenem. Dziękuję, pozdrawiam.

Znaleziona. TFTC.

Szybko i sprawnie. TFTC.

ok

Na wycieczce z grupą 17 osób ze zboru Kielce Zachód w tym z Madzią i Kacperkiem oraz 4 keszerami ????

Skrzyneczka zdobyta za którymś razem. W tym miejscu jest punkt zborny menelów.Stoją tam non stop,chyba że pada.Dzięki

Jezioro krasowe to miejsce, które warto odwiedzić. Ja zrobię to następnym razem. Tym razem tylko log tutaj :)

Znaleziona z Kaczorem i AlinaCz.
Dzięki

znaleziona z Kaczorem i Miśką

Dziękuję

Dzięki za kesza w moim 13. dniu na SOG :)

Szybki kesz. Dzięki!

TFTC

Wiosenna niedziela w lutym, więc trzeba korzystać! Kolejny odcinek SOG tym razem wraz z Karo i Matim. Jeziorko krasowe zamarznięte :-). Dziękujemy.

złapana podczas wycieczki rowerowej :)

Rowerowy wypad do Częstochowy. Dzięki :)

Dziekuje za skrzyneczke

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczkiUrlopowe rowerowanie po SOG-u dzień pierwszyTrasa bardzo przyjemna, jednak najwięcej czasu traciłem na powtory do auta. Pogoda dopisała, widoki piękne, kesze intuicyjnie umieszczoneTFTC :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Na Jurze bywało się wiele razy, najczęściej na imprezach na orientację, ale i kursach wspinaczkowym czy jaskiniowym. Przez 14 dni zrobiliśmy też 300 km pieszo podczas Ogólnopolskiego Wysokokwalifikowanego Rajdu Pieszego. Ale to stare czasy.

Gdy pojawiły się kesze na Szlaku Orlich Gniazd pewnym było, że prędzej lub później się tam pojawimy. Padło na wrześniowy weekend, gdzie wspólnie z Harpusem rowerowo przebywaliśmy ten szlak.

W różnych warunkach, czasem deszczowych, czasem przy lepszej pogodzie. Zrobione kolejno odcinki piątek: Bydlin-Pieskowa Skała, sobota: Skarżyce – Bydlin i niedziela: Częstochowa – Ostrężnik. Gdyby dzień był dłuższy i lepsza pogoda pewnie by któryś odcinek był dłuższy. Przy okazji kilka keszy spoza SOG.

Ale i tak byliśmy zadowoleni, w końcu trochę rowerowania, ciekawe widoki no i kesze.

Mocno zmęczeni, ale bardzo zadowoleni wróciliśmy do Gdańska. No i jest pretekst aby tu jeszcze wrócić :)

Dziękuję za cały trud włożony w ten projekt wszystkim autorom i stworzenia pretekstu by ponownie zawitać na Jurę:)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Record of type [Found it] deleted by user anonym on 2018-09-13.

Znaleziona razem z linfallasem.  Dziękuję za skrzynkę:)

Znaleziona na wycieczce z Tachikoma. Dotarliśmy do miejsca skąd zaczęliśmy zbierać pierwszego dnia. Teraz powrót do Olsztyna na PKS do Zrębic. Dziękuję za skrzynkę.

Pierwsze dwa dni na projekcie "Szlaku Orlich Gniazd". Odcinek Częstochowa-Olsztyn-Złoty Potok. Jak to u mnie wszystko z buta. Pierwszego dnia rano pogoda trochę kaprysiła, ale po południu ustabilizowała się. Drugi dzień super słoneczny :)
Co do samego SOG - keszyki łatwe, proste za co "+", wszak o to właśnie chodzi w tego typu trailuDrugi "+" za to, że ładnie poukrywane przed mugolami co gwarantuje długą żywotność, nie jak na pewnym Zabrzańskim trailu gdzie aż "kłuły w oczy" swą bezmyślną lokalizacją :(
Ogromne podziękowania dla wszystkich założycieli za ogrom wykonanej pracy, abyśmy mogli się bawić wszyscy :)
Pozdrawiam.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Wyprawa na SOG, odcinek Olsztyn - Częstochowa. Kolejne Słońce Jury znalezione Dzięki

8 września 2018 12:55. Razem z lime. TFTC.

Skrzynka złapana podczas spontanicznego wypadu na SOG. Dzięki za kesza! 

Ten dzień przeznaczyłem na wspólną pieszą wędrówkę z Częstochowy do Olsztyna. Wraz z córcią podjęliśmy trud wyłuskiwania keszynek. Plan niemal w pełni zrealizowany, niemalbo szyki pokrzyżowała nam późna pora i finisz to była pogoń do autobusuCała seria niezwykle przyjemna, doskonałe kordy, i po pewnym czasie lokalizacja następnego była już określana na kroki :)

Pourlopowaliśmy sobie, teraz nadszedł czas żeby znowu odwiedzić S.O.G. Odcinek z Krakowa do Kosmołowa już zrobiony, Morsko-Niegowa też. Tym razem atakujemy od Częstochowy. Na dzień dzisiejszy mieliśmy przeznaczone tylko około 4-5 godzin na keszowanie, a plan aby dotrzeć przynajmniej do Kusiąt, a najlepiej to do Osztyna. Plan udało się prawie zrealizować, jedynie odpuściliśmy kilka skrzynek w okolicy Gór Towarnych. Wszystkie kesze wpadały nam od strzała i obyło się bez DNF'ów. Po drodze znaleźliśmy już jakieś dwie lub trzy reaktywacje. Ogólnie popołudnie bardzo udane.
Dziękujemy i pozdrawiamy
GC&OC United!

P.S. Ktoś z poprzedników natrętnie wciskał wszystkie logbooki grubszą stroną do Pet'ów i ciężko było je wyjmować:-/

Kolejny na trasie, pomału opuszczamy cywilizację, dzięki!

Drugie podejście do geo ścieżki Szlakiem Orlich Gniazdz Zefiroman i Endriu86dzięki za kesze!

szybki keszŚrodowe keszowanie z Moniazc i Endriu86Łódź pozdrawia :D

Drugie podejście do szlaku Orlich gniazd. Dzięki za skrzynkę :)

Dzień czwarty dzięki za keszyka :)

Znamy te numery ... :)

Dzięki.

Rowerowy spacerek, Szlakiem Orlich Gniazd, TFTC:)

Raz dwa i już :D

Dziękuję

Rowerowe domknięcie super ścieżki (Częstochowa - Kraków). Motywacja pcha do celu w tak pięknych okolicznościach przyrody. Dziękuję.

ostatni dzień zdobywania geościeżki;;) zdobyta rowerowo! dzięki

Skrzynka zdobyta podczas ostatniego dnia zdobywania Szlaku Orlich Gniazd na odcinku Częstochowa - Złoty PotokWielkie dzięki!

Jak nie widziałem towarowych na wiadukcie, to tu z daleka mogłem sobie obejrzeć skład osobowy.

Wycieczka rowerowa razem z mixen6 fragmentem Szlaku Orlich Gniazd, Częstochowa – Olsztyn i z powrotem.
Szybki pomysł na niedzielny i jak się okazało bardzo udany i bogaty w kesze wypad.
Świetnie przygotowana ścieżka, bez większych problemów całą naszą trasę przejechaliśmy na rowerach. Trasa malownicza, tylko kilka razy minęliśmy się z innymi jadącymi tym szlakiem.
Co do skrzynek, dobrze poukrywane, wykonanie solidne - wszystko na prawdę super!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Podjęta wspólnie z Wesoły Bronek podczas rowerowego przejazdu po Szlaku Orlich Gniazd.

Spontanicznie zaplanowany wyjazd okazał się strzałem w dziesiątkę, jako bazę wypadową wybraliśmy Częstochowę, skąd na rowerach rozpoczęliśmy keszowanie na szlaku. Pogoda była świetna, a mugoli zero, więc mogliśmy w spokoju podejmować kolejne skrzyneczki, po pierwszej godzinie mieliśmy na liczniku już 20 zebranych, później tempo trochę spadło, ale ostatecznie udało nam się dojechać aż do Olsztyna i zgarnąć 62 kesze z serii bez żadnego DNFa ;)

Ścieżka świetnie przygotowana, na tym odcinku bardzo przyjemna i do bezproblemowego pokonania rowerem, a skrzyneczki ukryte bardzo intuicyjnie. Podobał nam się patent na logbooki, bardzo wygodnie się do nich wpisuje i wyglądają bardzo profesjonalnie.

Dziękujemy za przygotowanie świetnej trasy i dobrą zabawę, na pewno będziemy kontynuować ścieżkę. TFTC :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ostatnia sobota trajlowa szybciutko poszło rowerowo. Dziękuję.

Piąty dzień rodzinnego keszowania na Szlaku Orlich Gniazd z GFSami i Zosią. Pogoda i kesze jak zwykle dopisały znakomicie. Dziękujemy za motywację do tej wędrówki ;)

Moja pierwsza wyprawa na Szlak Orlich Gniazd wspólnie z Brajan74 i GFS.
Dziękuję za ogrom skrzynek na szlaku.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Sprawnie.

Dziękujemy za wspaniale spędzony dzień w jurajskim krajobrazie z Brajanami. Nasz piąty dzień podczas zdobywania ścieżki "SOG" połączony z odwiedzeniem okolic Olsztyna i pięknych jaskiń.

Skrzyneczka znaleziona podczas przemierzania kolejnego odcinka legendarnego Power Traila, czyli  Szlaku Orlich Gniazd.

Dzięki za kesza.

Znaleziona

Rowerowy atak na szlak ! Dzięki za skrzyneczkę !

Skrytka znaleziona razem z geoplumPL w drodze do południowych braci Słowaków. Jura była odpowiednim miejscem na zrobienie sobie krótkiej przerwy w podróży. Wykorzystując bardzo dobre zagęszczenie petlingów na metr kwadratowy (znacznie przewyższające wiele obszarów naszego pięknego kraju) postanowiliśmy odkryć kilka okolicznych zakątków. Ku zdziwieniu, wszędzie leżały nieznalezione jeszcze przez nas keszyki :-). To był jeden z nich.

Schowajka ma się świetnie. Niczego jej nie brakuje.

Wielkie dzięki za pretekst do fajnego wędrowania.

Dzięki za kesza.

A tutaj to w ogóle rekord prędkości przy podejmowaniu.
TFTC.

Niedzielny wypad na kesze projektowe  z Unkasem i Bartkiem. Szybko i sprawnie, dzięki.

Kesz znaleziony z Zyfiką podczas pierwszego dnia przemierzania Szlaku 

Atak na Szlak z Unieskim, dziękuję za kesza.

Znaleziona podczas uderzenia na Szlak Orlich Gniazd z Phoebe, Gackkiem i Natikiem :)

TFTC

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Skrzynka złapana wesołą ekipą podczas wypadu na Szlak Orlich Gniazd. Dzięki za kesza!:)

Znaleziona podczas wypadu po "staty" na Orlich Gniazdach z Akimg, Natik, Phoebe. Dzięki.

Tym razem do Katowic przyciągnął nas koncert Judas Priest. Jak zwykle przeżycie niesamowite...ciary na skórze były, gardło zdarte było i czasowe przygłuchnięcie również.
A na deser w drodze powrotnej do domu kilka keszyków. Za wszystkie Autorowi dziękuję. Pewnie wrócimy tu jeszcze dokończyć traila. TFTC.

"spacerowo????rowerowo i samochodowo????Szlakiem Orlich Gniazd????" 
złapana THX...i dalej w drogę????...

Kolejna na dzisiejszym szybkim wypadzie:) Dziękuje

Niestety żeby doświadczać cudownych krajobrazów jury czasem trzeba przebrnąć przez szare jurajskie wypełniacze przestrzeni...

Log zbiorczy z 9.06.2018. Postanowilismy zaczac najdluzsza sciezke keszowa w polsce wiec zebralismy sie po sniadaniu na rowery i dojechalismy na stary rynek gdzie wszystko sie zaczyna. Spotkalismy po drodze panzerwika z gc oraz crazybaby i hr janusza wraz z psiakiem (OC) i dojechalismy w okolice gor towarnych gdzie zdecydowalismy sie zakonczyc keszowanie( 47 skrzynek padlo). Podsumowujac pierwszy wyjazd - gesto od keszy, jak dla nas za gesto (przy zdobywaniu rowerem przystanek co chwila), nie wyobrazamy sobie zdobywania sciezki autem zapewne najprzyjemniej zdobywac calosc pieszo. Pojemniki klasyka z bardzo fajnymi logbookami , skrzynki proste do namierzenia, czesc pewnie sie nie uchowa w miejscach co bardziej przypalowych. Taka sciezka daje wspanialy pretekst by przejsc caly szlak orlich gniazd...pewnie bez skrzynek by sie nam nie chcialo... C.d.n.

Skrzyneczka znaleziona podczas drugiego ataku na niesamowity jurajski Szlak Orlich Gniazd, niesamowity przyrodniczo i skrzynkowo. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

Dzisiaj postanowiliśmy rodzinnie lekko "ugryźć" projekt "Szlak Orlich Gniazd". Wybór padł na odcinek kolegi Sajmona. Szukaliśmy keszy typu drivein bo pogoda była niepewna i burza wisiała w powietrzu. I rzeczywiście nad Częstochową niezła pompa się zrobiła. Ale parę skrzynek udało się znaleźć Powrót na projekt już wkrótce!

Pozdrawiam
Art_noise

 

P.S. Przy okazji - mam nadzieję że kolega Bacza sprawnie dostosuje swój program do logowania czyli GeoCentral Lite - do współpracy z serwisem OC. Bo logowanie ręczne projektów tego typu to dłużej schodzi niż szukanie keszy ;)

 

Dzięki

Trzeci dzień zlotowego keszowania, skrzynka podjęta z keram58. Dziękuję i pozdrawiam :)

 

III dzień wspólnego keszowania z iwonia1999 podczas XII Ogólnopolski Zlot Geokeszowy Bobolice - OP8QQ9 . Dziękuję za skrzynkę

XII Ogólnopolskie Keszowanie dzień drugi

Trajalowe keszowanie dzień drugi i końca nie widać;) TFTC(-:

Keszyk podlapany z wesołą ekipą przed złotem. Dzięki

Zdobyta podczas przyjemnego spaceru w wesołym towarzystwie. Dzięki piękne

Skrzyneczka znaleziona pieszo, podczas pierwszego dnia ataku na POWER TRAILA
kolejne kilometry przemierzone , kolejne skrzynki znalezione , wspólnie z mocną , śląsko-dąbrowską ekipą , piekna wyprawa za co bardzo dziękuję autorom keszy i towarzyszy wyprawy , bardzo dziękuje

Jurajskie bobrowanie z Mariosem, Aynsley, Kuroko, Norbinorkiem i Mangusem:)

Tftc! W teamie Rowerowych Łowców Burz - czyli z Nanette i Rubinem.

wspaniała rowerowa wyprawa szlakiem orlich gniazd - drużyny łowców burz w składzie Kika, Rubin i ja! Super miejsca, kesze i klimat! Dzięki ;)

keszynka zdobyta podczas przemierzania szlaku na rowerze wraz z Żonką i Kiką. Dzęki za kesza.

Pierwsze koty za płoty ze Szlakiem. Tutaj głównie drajw-inowo, z przerwą na spacer po rezerwatach:) Podziękował!

Szlak już raz przemierzyłem pieszo, kolejny raz rowerem. Przyszedł czas na keszowe zaliczenie tej drogi. Trochę udało się drajwinem, trochę rowerem i dużo pieszo. Żałuję, że nie miałem czasami rolek lub hulajnogi :). Trudy zdobycia traila dzieliła ze mną Paulinka, w zależności od odcinka, zmienili się również współtowarzysze. Dzięki.

Dzięki za skrzyneczkę i super wyprawę.

stado się rozrosło - na szlaku tak bywa - dzięki

Skrzyneczka znaleziona pieszo, podczas pierwszego dnia ataku na POWER TRAILA. Dziękujemy i pozdrawiamy