Baliśmy się, że po takim czasie może skrzynki nie być, ale jednak wyimki to wyimki :D

Wyimek znaleziony dawno temu, aż w końcu przyszła na niego pora w realu. Dobre są takie podpowiedzi bo cała trudność powinna być w znalezieniu wyimka. Dzięki.

TFTC :)

Tutaj w sumie od razu wiedziałem gdzie się ten detal znajduje, na miejscu chwilę spędziłem, ale tylko dlatego że jakoś bez przekonania sprawdziłem miejsce ukrycia, a spoiler jest faktycznie precyzyjny.

Spacerujemy z pandaciuk. TFTC

znaleziona w czasie niedzielnego spaceru z KasiaJawo TFTC.

Miejsce ukrycia trochę zaskakuje oddaleniem od wyimka

Podpowiedź skuteczna

Orzełka już gdzieś widziałem, tylko nie byłem pewien, gdzie dokładnie. Po szybkim researchu internetowym objawił się w całej okazałości. Na miejscu spojler mega precyzyjny, nie miałem żadnych kłopotów ze znalezieniem. Dzięki za tego cycka :)

Kesz podjęty podczas spaceru. W sumie od razu podświadomie wiedziałem, że gdzieś go na pewno widziałem, ale chwilę mi zeszło nim skojarzyłem. Okazało się, że jest "po drodze". Dziś nadarzyła się okazja do podjęcia. Dziękuję za przygotowanie i utrzymanie kesza.

Cycuś znaleziony w trakcie krótkiego keszowania po pracy. Dzięki.

Trafiony.Dzięki

Szalona rowerkowa wyprawa na Cu Cusie w pionierskim w tym roku kilkustopniowym mrozie. Dziękujemy serdecznie za pokazanie kolejnego ciekawego miejsca. Wskazówka w punkt. TFTC.

Tftc! Nie wiedziałam, że ciągnąc ekipę w tę stronę utrafię na tereny dzieciństwa Meghan;) Podtytuł z tych, co to wiesz jak znajdziesz miejsce;P

Przypadkiem podczas spotkania z Meghan i Kiką ( która miała rozwiązane te quizy ) Wspólny spacerek z 3 dziewczętami zaowocował zdobyciem 4 Cycusiżeby się wszystko zgadzało powinniśmy znaleźć 6 - ale tak jakoś dziwnie wyszło :P  Dzięki za kesza

Googlowanie CyCusiów wspólnie z myszką. Poszukiwania w terenie już samotne, bo myszka została w domu przy kompie. Kilka par przykuło wzrok w locie przez miasto ... Nie na wszystkie starczyło czasu, kilka jeszcze skutecznie się opiera. Loguję w kolejności numerycznej wszystkie o godz. 23:00 , więc już po dobranocce. Dzięki za kesza.

Ach, co to był za dzień!

Ostatnio zdarzyły mi się dwie keszowe wyprawy z moim starszym Hobbitem, na co mogłem sobie pozwolić ciesząc się moim letnim urlopem. Dziś, na finał urlopu, wybraliśmy się na wyprawę w komplecie - czyli z dwoma Hobbitami, bo młodszy zdążył w międzyczasie powrócić ze swoich letnich wojaży - a w kilku keszach nawet w nadkomplecie (!) bo dołączyła do naszego chłopskiego towarzystwa Iwonia. Wyprawa miała charakter wielowymiarowy, bo oprócz keszownictwa zaspokoiliśmy dziś wiele innych potrzeb. Nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ niektóre z nich dotyczyły miejsc, które mogą przypadkowo spojlerować lokalizację quizowych keszy, ale był to dzień naprawdę udany. Większość keszy obejmowała - można by rzec - takie cy-cusiowe dożynki, ale też trafiły się i Mariany, i kolejne zdobycze ze ścieżki Kod Leonarda, a wisienką na torcie był pewien quiz, którego rozkminiłem z milion lat temu, ale jakoś nigdy nie było mi tam po drodze (co zważywszy lokalizację brzmi dość zabawnie). Tradycyjnie loguję wszystko zupełnie nie w takiej kolejności i nie w takich godzinach, jak się odbywało podejmowanie :)

To był najtrudniejszy cy-cuś Ojca Założyciela, jeśli chodzi o zlokalizowanie samego wyimka (w końcu bardzo pomogła mapka spojlerowa, ale zdaje się, że właśnie temu celowi ma ona służyć), a z drugiej strony zdecydowanie najłatwiejszy do znalezienia, jeśli chodzi o miejsce ukrycia kesza. A przy tym schowany sprytnie, choć dla szukającego oka namierzalny za pomocą zmysłu wzroku :)

Dzięki wielkie!

Cy cuś zidentyfikowany i kłapnięty. Bardzo dziękuję!

Tu nawet sprawnie poszło. dzięki :) 

Tak na widoku, a wcześniej jakoś uwagi nie zwróciłam :)

Rodzinne rowerowanie śladami Cy cusiów :)

trafione od pierwszego strzału, a i sam cycuś znany ;) 

Tu nie było problemu z identyfikacją bo kilka dni przed publikacja kesza byłem w tym miejscu . Dziś udało się podjąć kesza. Dziękuję

Cycuś znany, więc zlokalizowany szybko, dzięki :)

Nie planowany cy cuśjechałem po zupełnie innego ale skoro ten wpadł mi w oczy to nastąpiła bardzo szybka zmiana planów :)

keszyk capnięty - dziękuję za niego!

Będąc przy CuCusiu #54 sprawdziłem pocztę, a tu powiadomienie sprzed 3 godzin o nowych CyCusiach. No nigdy nie nadrobię tych moich zaległościZerknąłem na zdjęcia, oba znajome, więc postanowiłem zmienić plany i podjechać. Tu poszło błyskawicznie, no i kolejny CyCuś za 2, bo niewyguglanyDzięki.

Capnięta. :)

Z racji tego, że coś tam się nie ułożyło, wydawało się, że niedziela poszła na zmarnowanie. A tu niespodziewanie widzę powiadomienie o nowych Cy Cysiach. I wtedy w mgnieniu oka wszystko się zmieniło! Pierwszy znałem, drugi kojarzyłem, dzięki czemu już po chwili dzwoniłem do Brym, że ma wskakiwać w pędzie na miotłę. Na miejsce przybyliśmy prawie równocześnie, a w środku zastaliśmy czyściutki logbook. Ooo... Takie zwroty akcji to ja lubię. :)  Wielkie dzięki za tą miłą niespodziankę. :)