Są takie stoły na eventach przy których lepiej nie siadać.
Dlatego wysłannik Staś i znawca tematyki komunikacyjnej Marcello zostali oddelegowani do tego wymagającego zadania.
Piękna skrzynka, super certy!
Wiedza,zabawa.

Dziękujemy

Rewelacyjny keszyk! Mocna ekipa w mojej osobie i Stasia postanowiliśmy rozgryźć tego kesza i taka współpraca się opłacała :)

Nie napisze, że poszło szybko, ale grunt, że finał był nasz! :)

Dzięki za fantastycznego kesza! :)

Pierwszy dzień na MRU-czeniu w Skwierzynie i już takie wyzwania. Dałam radę, do teraz pamiętam kilka opcji odpowiedzi, które jak się okazało wcale nie były potrzebne hehehe .......Dziękuję:)

Afbeeldingen in deze log:

Finał.....

Skrzynka do złapania w trakcie eventu: Majówka z Międzyrzeckim Rejonem Umocnionym

Szukajcie stosika: OpenGard

To jest mega, lubie komunikacje miejska  i czesto nia podrozuje - wiec podjełam wyzwanie. Wszystkie etapy pieknie wykonane- naprawde docieniam. Podobalo mi sie ogromnie. Wroce z zasluzona zielonka.

Podjęta przy okazji eventu "Startuje Rowerowe Gorzowskie" :)
Tutaj to szkoda mówić.4 etapy i po co?
Beznadziejny kesz - nie polecam zdobywać. Nie warto, tym bardziej, że kończą się certyfikaty (też cudownie paskudne).
Generalnie - nie warto i tyle.
TFTC

Wreszcie udało się. Podjęte na hotelu. No kesz wiadomo że jak na autora słaby ;p

Super.

Długo się czaiłam żeby podjąć tego owna i w końcu się udałoTo z pewnością jeden z najlepszych ownów, który miałam okazję podejmować. :)  Ja kryterium tudności poszczególnych etapów określiłabym zupełnie odwrotnie, ale to być może zboczenie zawodowe - pamięć do cyferekCertyfikat zdobywcy prawie został skonfiskowany przez młodego miłośnika komunikacji miejskiej :)  dziękuję i pozdrawiam 

Gwiazdka za certyfikaty.

Test pamięci, dawno mnie nikt tak nie egzaminował :)

Bardzo dziękuję za keszynę! 
Znaleziona w trakcie przerwy w dwudniowej eskapadzie na zachodnie rubieże województwa…

Obawiałem się, że nie podołam, ale nie okazało się to aż tak trudne.
Sympatyczna wieczorna zabawa z kapitalnym certyfikatem :)

Wymogi skrzynki spełnione jakiś czas temu, dziś logowanie. Łatwo nie było po całym dniu pracy, gdybym wiedział uderzałbym ranoJak zawsze u autora dopracowane wszystko perfekcyjnieDziękuję za kesza ;)

edycja później

Uwielbiam i podziwiam ludzi z pasją, a autor kesza niewątpliwie do nich należy. Udalo mu się połączyć swoją komunikacyjną pasję z keszykiem. Keszyk nie jest ani lekki, ani łatwy, natomiast przyjemność i satysfakcja po jego zdobyciu jest ogromna. Czarna robotę wykonał bamba (wielkie dzięki:),ja dopingowałam i psychicznie wspierałam :)

Założyciel doścignięty podczas Hajdy na Sopot. Przygotowanie kesza perfekcyjne. Zadanie niełatwe, ale do zrobienia. Mieliśmy bardzo dużo szczęścia :-D Zdecydowanie rekomendujemy.

Bardzo fajna dzielnica 

Zdobyłam, nie było łatwo. Kesz wyjątkowy, żeby nie pisać, że trudny ;). Odbiega od skrzynek, które lubię zdobywać, tych ukrytych na drzewach czy w okolicy bagien, jednak i on ma w sobie cos wyjątkowego.., pozwala poznać cząstkę drugiej osoby (czyt. założyciela). Duzy podziw za wkład w przygotowanie kesza, i dziękuje za certyfikat zdobyty dosłownie w pocie czoła. Polecam gorąco do podjęcia wyzwania.  

No cóż - łatwo nie było. Kesz zdobywany etapowo. Po pierwszym etapie zrezygnowałam, gdyż szkoda mi było czasu na evencie. Na szczęście udało się nieco niespodziewanie dorwać autora w pewnej fundacji. Nie ukrywam, że otrzymałam w trakcie zdobywania etapu 3 ze 3 hinty, w drugim popełniłam jeden dopuszczalny błąd, ale - szczena opadła mi totalnie jak zobaczyłam certyfikat... Więcej nie zdradzę.

Pozdrawiam!

Afbeeldingen in deze log:

Wpis

Co prawda w Gdańsku jestem, ale raczej nie do zdobycia, bo plany inne :)

Do 6 października dostępny w okolicach hotelu Tessa w godzinach wieczornych, po wcześniejszym umówieniu się :)

jest...

reszta później

TFTC! Kręcąc się na parasolce i mamrocząc do siebie - podczas jubileuszowej Paszczy Lwa;))) Nie sądziłam, że tego wieczoru szare komórki doprowadzę do wrzenia - zdecydowanie wylosowane zestawy były złośliwie trudne. Ale się udało! Satysfakcja nie do opisania.

Wyjeżdżamy na urlopW dniu 21.09 dostępny na evencie Jubileuszowa X-letnia keszerska "PASZCZA LWA" - OP8U25

Od 22-29.09 dostępny późnymi wieczorami w "Dużej Willi" w Złotym Potoku.

Dalej jedziemy do Chełma "Pokoje Gościnne Tessa"- 30.09- 06.10 (również wieczorami).

Kontakt przez PV, lub sms (nie zawsze mam czas odebrać, więc lepiej sms-em się zapowiedzieć to oddzwonię).

Witaj m_si!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Ups -sa- sa.

Bałem się tego kesza. Na moje szczęście można było zdobywać z połówką.

To ja zwykle pytam, ja każę się uczniom nauczyć czegoś, i zaginam na niewiedzy(hi hi hi),  a tym razem ja musiałam się uczyć i m_si mnie odpytywał i zaskoczył - nie czytałam ze zrozumieniem! Dziękuję za kesza, nie było łatwo! Ale cert wygrodził wszystko! Rewelka! 

Jak mógłbym nie dać reko? Świetny kesz. Brawo za pomysł, za wykonanie i złożoność zadań oraz certyfikatWidać, że to pasja :)
Polecam! Świetny own.  

Wraz z: sierotą, telefonemalarmowym, Czarodziejem, Maciuśinterpreterem.

Dzięki za skrzynkę!

KOCHAMY PANA PANIE SIERŚCIUCHU! Pana skrzynka była prze znakomita. Autor skrzynki stał się naszym guru. Jesteśmy Pana najwierniejszymi fankami!!! TFTC

Fajny pomysł na owna i prezentację swojej kolejnej pasji! Dziękuję za świetną zabawę!

Own przygotowany perfekcyjnie! Dzięki! 

Jak już się dowiedziałam że to nie będzie nic prostego to trochę mnie strach obleciałAle udało się i teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć że był to bardzo przyjemny kesz! Gwiazdka w 100 % zasłużona!!!Dzięki!!!

Co jak co, ale certy wymiatają :)
Oj ciężko było, pod górkę, powoli i na jedynce, ledwo, ledwo się wdrapaliśmy

Skrzynka składa się z ciekawych, urozmaiconych etapów, których zdobywanie było przyjemnością (aczkolwiek wymagało trochę skupienia ;))

Przy niektórych myślałem, że nie podołam, ale jakoś udało się dojść do końca.

Według mnie trudność rosła z każdym kolejnym etapem, może poza czwartym ;)

Lubię takie owny, które fajnie łączą się z hobby właściciela.

TFTC

powrót ;)

OWN dostępny* 27.06.2018r. po spotkaniu "Leśny geocaching - Michał Staszewski o szukaniu skrytek" ul. Wajdeloty 14/2 (Klub Wrzeszczaka)

Szczegóły spotkania: TUTAJ

Powodzenia :)

*z uwagi na czas podejmowania (około 40 minut) możliwośc zdobycia ograniczona- max 2-3 keszerów.

Nie ma co slodzic. Keszyk trudny, wymagajacy, rozbudowany. Misiek ma pierd@$&ca na punkcie komunikacji miejskiej I to juz wystarczy. No wiec tak jezeli chcesz szybko miec +1 to olej sprawe. Jezeli chcesz cos niecodziennego lap m_si I walcz cale szczescie pomaga. 

Zasluzone zielone za trud przygotowania kesza I jecgo forme. 

Dziękuje.

Powrót z majówki :)

Skrzynka złapana tuż po Black MajóVce. Powiem szczerze, że obawiałem się tego owna widząc jak inni keszerzy zmagają się z poszczególnymi etapami skrzynki. Nie taki diabeł straszny, jak go malują - tyle mogę napisać. Znakomicie się bawiłem przy podejmowaniu, a wzmożony wysiłek umysłowy pozwolił mi zapomnieć o trudach ostatniej nocy... Ostatni etap to już przyjemność, a komunikacyjny cercik to doskonały prezent dla mojego syna - prawdziwego miłośnika komunikacji publicznejDzięki za kesza!

Zacznę od tego, że jest to jeden z najlepiej, najstaranniej i najbardziej przemyślanych keszy osobistych jakiego zdobywałem.

O tym, że misiek go przygotowuje i że (chyba) będzie wiedziałem jakiś czas temu. Ale widząc teraz co to za kesz i że mogło go nie być... 

Ale po kolei.

Kiedy m_si go wyjął (kesza oczywiście) i rozsiadł się na ławce z Mikim., a ten zaczął zdobywać pierwszy etap wiedziałem, że dzisiaj i jutro to ja pewnie go nie zdobędę... Za długo, za trudno, za późno i ja już nie mam głowy do takich rzeczy.Gdy po naprawdę dłuuuuuuuugim czasie Miki się z nim uporał, to wiedziałem, że na pewno go szybko nie podejmę - nie ma mowy!

Później były różne gry i zabawy terenowo-integracyjno-keszerskie, ognisko i różne takie tam... Nawet zdążyłem przez chwilę zapomnieć o tym keszu. Ale kiedy JLM się do niego dorwała i usiadła, od tak na widoku, nieopodal ogniska, to kesz zaczął znowu kusić... Co chwilę przechodząc obok, zaglądałem JLM przez ramię jak jej idzie...

W końcu nie wiem, czy to m_si zaproponował, czy ja się odważyłem spróbować - obstawiam na to pierwsze.Ale wiedziałem, że jestem na tyle "zmęczony ciężkim dniem", że albo, albo. Nie będę dużo pisał o etapach i przebiegu, żeby nie psuć zabawy kolejnym. Łatwo nie było. Prawie, prawie, a bym kesza nie zaliczył. Na szczęście wziąłem wcześniej lekarstwo na rozjaśnienie umysłu i chyba podziałało. :)

M_si. Naprawdę wielki szacun za tego kesza. 

Ja nie wiem co napisać. To był jeden wielki koszmar....

Podziwu godne co najmniej trzy rzeczy: pasja, wiedza, a także staranność wykonania elementów niezbędnych do zaliczenia kesza.

Ja bawiłem się świetnie i poznałem odpowiedź na kilka pytań związanych z transportem miejskim :)

Fajnie, że można było zabrać cząstkę tego komunikacyjnego świata ze sobą - w postaci bardzo tematycznego certyfikatu :)

Dzięki!

No jak to zobaczyłem to na początku się przeraziłem, lecz krok po kroku etap po etapie i dotarłem do tego 4 strasznego etapu ;) 

Perfekcyjnie przygotowany, dopracowany w każdym szczególe. Widać tu naprawdę duży wkład pracy włożonej w jego wykonanie.

No i te certy WOW. 

REWELACJA 

Wielkie dzięki 

Jedziemy na BLACK MAJÓVKĘ :D

Wybór tematu przez autora- pasjonata komunikacji był oczywisty... Ale pomysł, wykonanie i trudność... Cała zasługa w zdobyciu kesza należy do Maksyma. Za to wysiłek włożony w zdobycie kesza nagrodzony pięknym - tematycznym certyfikatem. Zielony autobus!

TTFNo to było dopiero wyzwanie... takiego owna jeszcze nie spotkałem. Podobał się ,dzięki

spotkaniowo

STF padłWracamy do domu :)

O tym keszu do chwili kiedy go ujrzałem nie wiedziałem nic. Kilka słów zachęty autora i już byłem skłonny spróbować. Aby za dużo nie spoilerować napisze tylko tyle: fantastyczny sposób na połączenie wielkiej pasji autora do komunikacji miejskiej i wszystkiego co się z tym wiąże z naszą zabawą Opencaching.pl. Jak zobaczyłem 1 etap to po minucie chciałem zrezygnować. Na szczęście autor dodał mi trochę otuchy i poszedłem dalej w temat całkowicie mi nieznany. Nieznany do czasu zmierzenia się z tą skrzyneczką. Z przyjemnością daję zielone.

Przyjedzie na event... :)

FTF! Dobra, powiedzmy sobie szczerze: pasja to jedno, ale to zakrawa o biały kaftanik, elegancko wiązany na pleckachNo i stało się stworzył nowego owna! Na moje nieszczęście byłam w mieście, więc padłam ofiarą. Mówił: ale będzie fajnie. To taki przyjemny keszyk. Szybko pójdzie. Świetna zabawa. Kłamał! A ja blondynka, raz kolejny dałam się nabrać, bo w końcu dobry z niego kolegaSiedliśmy - on z pokerową minął wręczył mi pierwsze pudełko. Tak, tak, powinnam je już wtedy wrzucić do ognia radośnie tańczącego w mym przepastnym piecu, ale nie, bo zapewniał, że ten pierwszy etap faktycznie może "trochę trudny", ale reszta to już pójdzie. No poszła, ale w jakich bólach. Mózg mnie do dziś dnia boliNic tam, polecam każdemu, kto chce sobie lekko zwichrować psychikęTFTC i jeszcze raz przepraszam, że nie spaliłam tego owna :P