Skrzynka została zarchiwizowana.

Przemacana okolica gwiazdy i nic nie znalezione tylko mnostwo kurzu w plucach. TFTC

Spacerowo przez Łódź :) 

Zrobiłem to błyskawicznie. Dzięki za kesza i pokazanie muralu

Dzięki 

I po The Cure, dzięki za skrzynkę

Hulajnogowo po Łodzi. Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Jest :) 

Dzięki!

Nawet jak dla mnie, trochę tu nieciekawie po zmroku. Mural też nie widoczny. Hanys na łódzkiej ziemi zwiedza kolejne rejony centrum miasta. Dziękuję za skrzynkę i opis, oraz pokazanie miejsca. Pozdrawiam

Znaleziona razem z Pawello

Okolica nie zachęca do dłuższego pozostania, więc po podjęciu czym prędzej się oddaliliśmy. Razem z Agą94.

Skrzyneczka znaleziona dzięki :) 

Nowy pojemnik z nowym logbookiem na miejscu. Może nie zginie tak szybko. Zapraszam.

Zaległy wpis, znaleziona z izeq

Tak niewiele zostało keszy w centrum do złapania, a co dopiero z pustym logbookiemMożna się poczuć jak zdobywając FTF (I zapomnieć o tych kilku podejściach gdzie tubylców było zbyt wielu w okolicy). Dzięki za kesza.

Nowy logbook, reszta po staremu.

Szybko i sprawnie. Kesz ok.
Dzięki.
Pozdrawiam, An Na.

Dziękujemy!
Adam i Kasia - Z trzyczepką przez świat

26 IV 2021 godz. 16.20 Szybki kesz podjęty z Guitarillusion - dziękujemy, Kasia i Adaś z trzyczepką przez świat.

Sobotnie keszowanie z Anią

Już ciemno więc mieliśmy pewne obawy czy wybrać się w te rejony, Decyzja zapadła ,idziemy dzielnie , mijamy kolejne grupki smakoszy napojów różnych, kilka grup z pieskami i jedną przy samym keszu. Chwila postoju na kordach i grupka się ulotniła. Hmmm.. ciekawe dlaczego?

Szybka akcja , szybki wpis i szybkim krokiem w bardziej przyjazne miejsce, Tak byliśmy zaoferowani obserwacją okolicy i ich mieszkańców, że nie zwróciliśmy uwagi na mural, O tym że go nie widzieliśmy zorientowaliśmy dopiero w domu.

Nikt nas nie zaczepiał więc może  nie taki diabeł straszny jak go malują. Dzięki za kesza,

Fajna skrzyneczka, z rodziną

Trochę wyblakł. Ale przynajmniej wiadomo o co chodzidzięki. 

No, tu przynajmniej wiem o co chodzi. Dzięki za kesz.

Nareszcie  rozumiem co poeta miał na myśli. Sama okolica hmmmm , sentymentalna taka. Dzięki.

Na pewno jest to jeden z moich ulubionych łódzkich murali. Znam go dlatego, że mieszkałam na Starym Polesiu, bo miejsce jest średnie. Przy tej ulicy był planowany kiedyś woonerf (nie wiem czy nadal jest), może to by mu trochę pomogło. Keszyk złapany przy drugim podejściu, tym razem wieczorem. Dzięki!

Szybka akcja w kroplach deszczu. Dziękuję i pozdrawiam.

:D

Dzięki za kesza :)

Mural robi wrażenie. Szalenie delikatny. Niedzielnie-spacerowo z Maleską i KamilBoss i chwilowo JAśkiem. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca. 

Wieczorem uwaga na mugoli z dogami. Dzięki za kesza w tym urokliwym miejscu

Chwilę kręcenia się w kółko, ale jest. Dzięki.

Znaleziony,
mało atrakcyjne miejsce, mural superowy, choć mało widoczny
Tftc :D

Mało przyjemny kesz...

Baliśmy się, że kesz nas przeciora po krakach, ale odbyło się to bezboleśnie. Fajny wieloryb - dziękujemy serdecznie.

Chwila poszukiwań, a jednak jest po dogłębnym zbadaniu. Dzięki

No... o tej porze tam chodzić, to aż ciary po plecach przechodzą... Dobrze, że byłam z mężem, choć żałowałam, że jesteśmy bez swojego dużego psa... Gdybym nie wiedziała, że jest tam mural, to po ciemku na pewno bym go nie zauważyła. A szkoda, bo na zdjęciu wygląda na prawdę ciekawie.

Co do kesza, to myślałam, że już się coś zmieniło albo co... bo brama jakaś inna i numeru nie ma... Już mieliśmy iść dalej, kiedy w szuwarach wypatrzyliśmy, że jest jeszcze jedna i to z numerem. Wtedy już kesz nie miał szans ;)

Dzięki!

Wyjazdowy łódzki #30 (z czego większość to murale, świetna seria) - DZS! :)

Znaleziona podczas najdłuższego wieczornego spaceru w życiu z Zielonej do Manudzięki za kesza

Ta uliczka jest świetna! A i mural nieźle schowany! Podoba się!

Skrzyneczka wśród planktonu złowiona między fiszbinami. Dzięki za kesza.

Dobrze, że byłem rowerem, bo na pieszo bym zwątpił. Kibice ŁKSu bardzo dobitnie oznaczyli tę ulicę. Na moje oko jest chyba gorsza niż legendarna Włókiennicza.

Malunek natomiast bardzo mi się podobał. Zastanawia mnie tylko czy to meduzy, czy też grzybki ;-)

DZK!

Podobał mi się pomysł, ale już wykonanie nieco mniej. Dobrze że trafiłem tu za dnia, bo okolica wydała mi się jakoś tak mało przyjaznaDzięki.

Pierwsze podejście do tego kesza robiłem jakiś rok temu, podczas swojego ówczesnego zrywu wiosennego i poległem - z okna naprzeciwko wystawał jakiś typ i kontemplował okolicę. Nic to, w tamtym czasie w okolicy roiło się od okeszowanych murali, więc postanowiłem po nie iść i przeczekać obserwatora. A wyszło tak, że to on przeczekał mnie, bo gdy wróciłem na miejsce jakąś godzinę później, to ten nadal z okna wystawał i przyglądał się wszystkiemu i wszystkim z niegasnącą uwagą. I tak myślałem, że jeśli dzisiaj znowu go w tym oknie zobaczę, to chyba oleję, bo to na bank musi być kukła czy inna dmuchana lala. I nie dane mi było poznać odpowiedzi - okno było puste i tak zagadka pozostanie nierozwiązana.

Dzięki!

Mural fajny. Miejsce trochę mniejDzięki za kesza!!!

Zdaje się, że wiszące gacie były "Hero".Nie wiem, czy Jonasza, czy nie.Całość, łącznie ze śmietnikiem, za płotem, tymi gaciami i muralem w tle - to ciekawe są doznania.Dzięki za kesza! :D

Pół godziny zostało do północy, a my akurat przypadkiem wylądowaliśmy w takim miejscu. Za ogrodzeniem syf jak cholera, obok nad keszem męskie gacie i ten cały "urok" okolicy. ;-p To było mocne doznanie. ;-p TFTC

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. Dziękuję za pokazanie miejsca oraz przygotowanie kesza.

Szybko i sprawnie, choć jest co macać. Dziękuję.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkizłapana na dawno planowanym wypadzie do Łodzi

Bardzo dziękuję za kesza ,znaleziony w mroźny dzien w maratonie po mieście wraz z Qbackim. Kurcze tymi ulicami to lepiej za dnia tylko chodzić.

Wspólne keszowanie z Badzią Gadzią i Kajsem podczas mroźnego dzionka w Łodzi. Długa piesza wędrówka z krótkimi przerwami na ciepłą herbatę, ale i sporo ciekawcych obiektów oraz keszy. Za wszytskie dziękuję autorom :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Trochę trzeba było poszperać między zaroślami, co chwila przerywając ze względu na spacerujących mugoli, ale ostatecznie udało się

Podwórko wcale nie takie paskudne, tylko zarośnięte niemożebnie. Tutaj najbardziej spodobało mi się stare ogrodzenie, bardziej je zapamiętałem niż mural.

Ciekawy pomysł ale smaczku zawsze dodają szczegóły i architektoniczne ozdobniki.

Odwilż w Łodzi nadchodzi.

Razem z MiszkąWu, Psikiszkiem i wzorowym.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona podczas mroźnego keszowania w województwie łódzkim z Phoebe, Ekhartt i Gackkiem :)

Znaleziona w doborowym towarzystwie z Aki., Phoebe i Ekhartt.

Skrzynka znaleziona podczas jesiennej wyprawy w okolice Łodzi i po Łodzi razem z Phoebe, Aki. i Gackkiem. Dzięki za kesza. :)

Byłem o 8 rano i przeżyłemDzięki

Okolica straszna. Środek dnia a ja idę z duszą na ramieniu. Wszędzie uliczni wojownicy. Ale mural się podoba.

spontaniczny wypad do Łodzi na skrzynki.
ale krzaki, bylismy pewni ze 20 wcielo, ale sie odnalazla w gaszczu :P

Taki tam spontaniczny wyjazd. Młody nas obudził wcześniej niż zwykle więc padł pomysł dawaj do Łodzi. Wyszło nam 20km spaceru :)

Dzięki za skrzyneczkę

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Murali zdobywanie podczas całodniowego spaceru uliczkami Łodzi,razem z moim bambą, dzięki :)

Trochę trzeba był w krzaczorach poszperać ale jest.

Spokojnym truchtem przemieszczamy się po upalnej Łodzi.

Dzięki.

 

Latem spoiler wygląda zupełnie inaczej. Niestety w gąszczu roślin, niedaleko kesza leżały czyjeś bokserki...

Łatwiej znaleźć kiedy nie ma letniego gąszczu ;P

Miejscówka odwiedzona w towarzystwie Aynsley . Bardzo dziękujemy za pokazanie tego miejsca.. Łódzkie murale są piękne. Tutaj łatwo nie było bo zarosło wszystko . Dzięki i pozdrawiamy .

Wesoły spacer z Marioskiem po łódzkich muralach w wyjątkowo wietrzny dzień! Świetne macie te murale, aż zazdrość bierze. Dzięki!

Próbowałem się jakoś tak ustawić żeby mi się złączyło w całość, ale listowie przeszkadza. Trzeba będzie wrócić zimą.
Mural bardzo mi się podoba, fajna tematyka. Trochę tylko sprawia wrażenie niedokończonego, ja bym go chętnie dokończył, pokolorował jakby co ;)

Co do kesza to łatwo nie było, bo płot tak zarósł, że bramy nie mogłem znaleźć :D

Dziękuję!!

Kesz jest na miejscu. Tylko zielsko trochę zarosło miejsce ze spoilera. Powodzenia!

Rowerowo muralowym szlakiem.

Keszyk na miejscu.

Dziękuję za skrzynkę!

tu sie niestety nie udało

Poeventowy rejs po Łodzi  - "przemalowywanie" murali. Ja tu wrócę i dowiem się, co jest lub było za tym cudnym płotem, TFTC.

Tutaj musiała być szybka akcja, okolica nie zachęcała do dłuższego spaceruDzięki!

Środowe drugiego maja bobrowanie.
THX ZA CACHE !!!

Jaaaaki schowany ten mural! Nie wiem czemu kesz był w innym miejscu, przełożyliśmy z Mariusz696 tam, gdzie miał być według pierwotnego założenia. Dzięki za pokazanie miejscówki!

Bardzo serdecznie przepraszam za opóźnienie. Kesza zostawilem w innym miejscu, opisze sytuacje logując znalezienie. Kesz jest po prawej str. od spojlera przy końcu ogrodzenia pod metalową skrzynką. 

Niestety, prawdopodobnie „miejscowa ludność” keszynę zabrała, albo przytrafił się jakiś wypadek losowy, bo nie ma w miejscu, gdzie powinien byc

Hello,
NTR na gościnnych występach w mieście Uć  - dzień drugi :)   Szukaliśmy w dym długo. Teraz, gdy loguję  widzę, że mogliśmy szukać jeszcze dłużej. Sporo ciekawostek widzieliśmy na tej ulicy. Przy okazji zdzwoniliśmy się z JAśkiem :)  Pzdr, Wojtek

Kesz znaleziony szybko ale podczas wpisu do logu zauważyłem w oknie na pietrze przyglądającego mi się faceta, po chwili w oknie obok pojawił się drugi, ich miny nie wydawały mi się przyjazne, po chwili wiedziałem już że nie przestaną mnie obserwować dopóki nie zniknę. Kesz był umieszczony akurat na przeciwko przerwy w szpalerze drzew więc obaj mieli mnie jak na dłoni. W bramie po lewej od nich jakaś grupka dość głośnej młodzieży, Ci akurat przynajmniej na razie się mną nie interesowali, ale ci dwaj nadal, a kesza odłożyć jakoś muszę. Magii temu miejscu dodała jeszcze młoda dziewczyna z lewej tańcząca na chodniku. Szczerze mówiąc w tym momencie nie czułem się w tym miejscu pewnie. Uratowała mnie ta skrzynka pod którą udało się podłożyć kesza i odejście z miejsca szybkim krokiem. 

I cala historia zmiany posadowienia kesza. Sory za zamieszanie ale nie widziałem innego wyjścia z sytuacji. TFTC 

Rowerowo,  dzięki

Rowerowo po Mieście Murali. Miałem miłe towarzystwo i świetnie spędziłem ten czas. Serdeczne dzięki za pokazanie miejsca i kesza. ( Wraz z Pani_Ka, Victor+ i ZIutol94

Jonasz miałem sobie odpuścić na nie wiem kiedy, bo okolica nie przypadła mi do gustu i to bardzo. No ale co zrobić jak ma się u boku takie osobistości jak pani_ka, ziutol i rubin. Dziadek z okna nadal aktywny. Dzięki!

W Łodzi po raz drugi. Tutaj dane mi było zobaczyć największą patologię wielkomiejską podczas tego dwudniowego wypadu. Dzięki!

Kolejny mural odwiedzony dzięki ścieżce.

TFTC.

Rowerowo z wesołą eventową ekipą. TFTC

Kesz złapany podczas rowerowego eventu Werrony.

Taki ładny mural w takiej nieładnej okolicy :p Dodatkowo z Werroną trzeba było odwracać uwagę obserwatora z okna naprzeciwko. Szybki wpis i z uśmiechem odjechaliśmy z tej paskudnej okolicy ;)

W I E L O R Y B  :):):)

Rowerowe keszobranie z ekipą łódzką.

Hm, gdybym trafiła tu sama w nocy to mogłoby nie być ciekawie. Ale sam mural z ekstra pomysłem i robi wrażenie!

Mam pecha. Dziadek żarł jakąś kanapkę. Potrzebny serwis - osuńcie tego dziadka!!!!

Trochę za mało kolorowy, ale za to pełen ukrytych skojarzeń - do wyboru, do koloru. Ten dziadek pewnie kontempluje treści murala i wcale nie zwraca uwagi na kesza. Dzięki!

Byłem tutaj dwa dni temu, ale pan z okna w kamienicy naprzeciwko był bardzo zainteresowany co robię, odpuściłem.

Dziś już w tej jakże przepięknej okolicy, musiałem tylko panią z pieskiem przeczekać.

Mural.... no nie wiem sam.

Rzeczywiście paskudne podwórko.Mural nieco ociepla wizerunek.Dzięki

Długi spacer po Łodzi, czyli dziabnąć jak najwięcej z muralowej ścieżki i wrócić po resztę. ;)

Jonasz, jak Jonasz... jakoś nieszczególnie mnie ujął. ;)

Dzięki!

Nocne keszowanie z Ejvenem. Dzięki za kesza.

Poszukiwanie murali z Karwo69. Dzięki za kesza i pokaz Łódzkich murali.

Dzieki za kesza

Szybka akcja Bo Sebastiany się powoli zbierały pod bramą. 

Dzięki!

Dziadek na miejscu, kesz nie wiem. Trzeba będzie w nocy....

A po 8ej rano chyba dziadzio w kościółku :)  Ta kamienica nie wywarła na mnie jakiegoś pozytywnego wrażenia, a właściwie to cały czas się zastanawiałam kiedy ktoś wyskoczy i się zapyta czy mam jakiś problem.. Problemu nie miałam, zwłaszcza ze znalezieniem kesza. A z tych emocji zapomniałam obejrzeć murala.. Chciałoby się rzec: następny razem zobaczę, ale chyba jednak to nie wrócę ;)

O drugiej w nocy dziadek już spał a ja mogłem spokojnie podjąć kesza.  Okolica ponura. Dla mnie Mielczarskiego to takie połączenie Włókienniczej i Abramowskiego. Jednym słowem patologia na każdym kroku. Mural nigdy wcześniej przeze mnie nie widziany. Ładnie ożywia tą ponura okolicę. 

Wczoraj dziadek też ciągle wisiał w oknie przez co nie mogłem podjąć kesza. 

UWAGA! DZIADEK NA PIĘTRZE NAD BRAMĄ POD DRUGIEJ STRONIE ULICY STOI I FILUJE CAŁY CZAS!!!!

Muszę spróbować w ciemnościach.

Słońce świeciło mi prosto w oczy, więc niewiele widziałem z tego Jonasza. Upierdliwego dziadka w oknie nie zauważyłem, ale za to tu poraz pierwszy przy zdobywaniu tej ścieżki nie udało mi się ominąć psiej kupy, a szans było dotąd co niemiara

Stoimy jak kordach już mamy skrzynkę i nagle: ,,TY, A GDZIE MURAL ?"  Faktycznie słabo go widać, ale pamiętałam parę zdjęć z lotu ptaka.  Takie murale mi się podobają, ale ja mam dziwny gust. 

Ludzie to świnie, że takie wysypisko tam zrobili -- 

Mural praktycznie niewidoczny jeśli nie wie się, że się tu znajduje. Najtrudniej znaleźć było miejsce do zaparkowania. Sama skrzyneczka bezproblemowa. Dzięki za kesza.

Cholera - na miejscu, po złapaniu, rozglądamy się i szukamy murala. I ciężko nam szłoAle jednak jest i można go zobaczyć - fajnie , że dopiero z odpowiedniej perspektywy tworzy całość.

Dzięki.