Coroczny przegląd ścieżki. Kesz na miejscu, dobrej zabawy!

Wyimek zlokalizowany już jakiś czas temu, ale wcześniej nie było czasu i okazji się zatrzymać. Dziś przy okazji niedzielnej keszoprzejażdżki okazja się w końcu natrafiła. Dzięki za kesza!

Zbakeziono w ekipie Dziaberlaka. Dzięki za wyimka i kesz.

Serwis wykonany. Kesz na miejscu, ma się bardzo dobrze, jest teraz wyżej lecz w tym samym miejscu, natomiast wyimek do znalezienia w terenie uległ całkowitej zmianie - poprzedni Romek został ukradziony i raczej nigdy nie wróci na swoje miejsce. Proszę odświeżyć listing. Zapraszam!

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Wyimek tym razem mi znany dość dobrze. Szkoda, że teraz takich drzwi już raczej nie robią... Poszukiwania kesza trochę zajęły, jak po 10 min macania w krzakach nic z tego nie było, MSB_20 wskoczył w dalszych poszukiwaniach za płot zostawiając mnie na czatach z rowerami, i próbowałam się tylko nie śmiać zbyt głośno z tego jak to wszystko zupełnie nie wzbudzało niczyich podejrzeńI się udało, kolejny z panów zaliczony :D

Pierwsze podejście do tego kesza było za dnia, ale gdy zobaczyliśmy miejsce ukrycia, szybko się poddaliśmy.

Dziś, już po ciemku, można było spokojniej gmerać w bluszczu. Tak bardzo nie budziłem przy tym podejrzeń, że nawet przechodzący obok wujek z ciotką nie zwrócili na mnie uwagiAle kesza nie było. Mieliśmy już się poddać, gdy stwierdziłem, że wykonam skok na drugą stronę i stamtąd popatrzę. W tamtą stronę poszło gładko i nawet kesza raz dwa wypatrzyłem. Kłopot był przy powrocie, bo jakiś facet z pieskiem wielkości szczura zaczął łazić w tę i we w tę akurat tam, gdzie nikt go o to nie prosiłMusiałem przeczekać kilka minut w krzakach aż zwiadowca Szpaczka dał sygnał, że jest czysto.

Dzięki!

Istotnie, na górze, nie dole. Dzięki za kesza.

Romek miał być na dole a był na górze. Ale znalazłem.

Jako że w piosence zespołu Hurt Romek występuje w refrenie, to od razu wiedziałem, że on po prostu musi gdzieś tam być :)))) Dziękuję bardzo, skrzyneczka pod ochroną!

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

⌚17:20 Jak zawsze zaległy log:

Ja szukałem Romka nr jeden albo drugiego - już sam nie pamietam...
Za to pamiętam, że ludzie byli praktycznie wszędzie i pobrudziłem się szukając kesza, a później nastałem się jak głupi czekając na możliwość odłożenia...
W efekcie końcowym zabrałem romka na rowerową przejażdżkę i po czasie go odłożyłem

Dzięki wielkie za kesza❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Tutaj zaskoczyłem moją współtowarzyszkę, która przemierzała tą ulicę wiele razy ale nie była świadoma bytności Romka.Dzięki za kesza!

Drugie podejście do skrzyneczki. Najpierw w marcu były nici, potem patrzę, a hobbysta znalazł.... to też lecę... i okazało się, że normalnie jest. Coś tu ten "Romek" czaruje... Dziękuję za skrzyneczkę:)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Jeden z niewielu MIBów, który kojarzyłem od ręki. Jednak podczas kolejnych wizyt niestety okazywało się, że napór masy ludzkiej mnie przerastał. Dziś wreszcie jakoś udało się kesza podjąć. Jak ktoś ma okazję to warto wejść na kilka klatek schodowych w tych kamienicach. Naprawdę fantastycznie wykończone zostały. Dziękuje serdecznie.

Kolejny nie łatwy do znalezienia wyimek. Może dlatego, że nie jest to do końca detal budynku. Który notabene jest obecnie w remoncie, może przywrócą drugiego Romka.

Kesz bez zmian.

Natomiast podmieniłam zdjęcie Romka na to, które "zostało w terenie".

Zdjęcie starego Romka zostawiam na pamiątkę i dla porównania, niestety ktoś go ukradł :(

Hajda na Wrocław czyli błękitne krasnalowanie, „kamiennych wrocławianek” obłapianie, menów czarowanie i wrocimków szukanie. Szybko i sprawnie nam tu nie poszło, bo jakiemuś facetowi - o mój dobry Panie- zebrało się na chodnika i liści zamiatanie. TFTC.

Dzięki za kesza.

Wyprawa na wrocławskie kesze z Unkasem. Dzięki za kesz.

Namierzony, znaleziony, odwiedzony. TFTC 

Mamy Romka.

Podziękował.

Miło, że Romek był na miejscu. Po zmierzchu bardzo wygodnie się go zdobywa.

Dziękuję.

stare wpisy czas uzupełnić
keszerskie zwiedzanie z magibu

Na przeciwko mega ciekawy obiekt, aż chce się pozwiedzać, a wstępu brak : ) Kesz szybciutko wyhaczony, choć wydawało się, ze będzie problematycznie

razem z moim bambą, dzięki:)

W podstawówce miałem dwóch Romków w klasie. No ale rycerzami to oni nie byli ;)

Dzięki.

Znaleziona z Weroniką. Przejeżdżałem tędy setki razy i gdyby nie ten kesz to nigdy bym nie wiedział że na drzwiach jest taka płaskorzeźba. Ten bluszcz utrudnia szukanie ale się znalazł. 

#766

Romana się w tym miejscu absolutnie nie spodziewałem. Żeby go znaleźć trzeba chyba nic innego nie robić, tylko wszędzie szukać detaliMyślę, że mijałem go w życiu jakiś 1000 razy, a nigdy tu nie spojrzałem. Wcale nie jest nigdzie schowany, co najlepsze...  Dzięki za kesza.

Znaleziony razem z ekipą podczas wyimkowego szaleństwa po Wrocławiu. TFTC

kolejny dzień "wyimkowania"dalej zwiedzamy, szukamy, spacerujemy i dobrze się bawimy ( choć nogi bolą jużdzięki za kesza.

Czyszczenie mapy Wrocławia w większym składzie :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Pierwszy dzień walki śląskiej ekipy z detalami wrocławskich kamienic. Dziękuję:)

Kesz znaleziony z Zyfiką podczas drugiego wyimkowego wypadu do Wrocławia 

Nieśpieszny spacerek z Unieskim po Wrocławiu i podziwianie ciekawych detaliDziękuję za kesza.

wspólne wyimkowanie z śląsko-dąbrowską grupą , jak widać da się ;) 

mieli talent miejscowi rzemieślnicy , podziekowal 

Są wyimki koło których raz przechodzisz i od razu widzisz. Są tez takie koło których przechodzisz tysiące razy i nigdy ich nie widzisz. 

Romek należy do tych drugich. Ile razy tedy przechodziłem, ile razy przejeżdżałem, a Romka (i Atomka) nie widziałem. Nigdy. Dopiero mi go internety pokazały. Można mówić, że na dziwnej wysokości (bo kto tam patrzy) albo w nietypowym miejscu, ale fakt faktem, że jest przy głównej ulicy. A i tak go nie widać.

Podziękował.

Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków (oraz paru innych tematów). Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmy
Powrót do Stolicy Dolnego Śląska w towarzystwie Ronji. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr.

Hello,

Romek taki szykowny, a za ciecia robi. Nie o takim losie pewnie marzył. Pzdr, Wojtek

O szczegółach tych budynków można długo opowiadać. Znajomi tam mieszkali. ci dopiero co mieli tam opowiadać.

Troszę się naszukałem. A w nocy wszystkie koty są czarne 

Dzięki za kesza

Ciężki detal, niechcący zauważony. Miejsce ukrycia przyprawiło mnie o dreszcze, ale nie taki diabeł straszny. Dzięki

łał, widok przed memi oczętami to jak sentymentalna podróż do dzieciństwa... rycerze, miecze, zamki, wieże, smoki... tylko księżniczki brak..  

Ciekawa okolica i deatale. Wszystko piękne ale zaniedbane. Szybko i sprawnie już z Alą. Dzięki za kesza!

Romek, ukrył dobrze kesza, ale nie z nami takie numery. Esi wydobył go w sekund 5. Ciekawe zdobienie, które nawet mimo późnej pory ładnie widać. Dzięki.

Jak zobaczyłem wyimka pierwszy raz to stwierdziłem, że padnie jako ostatni, po czym znalazłem go w 5 min. Razem z Weskariuszem z Efteefów, dzięki