Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Sztylet Morgulu    {{found}} 3x {{not_found}} 0x {{log_note}} 2x Photo 3x Galeria   Pokazuj usunięcia Pokazuj usunięcia

3184905 2019-09-04 10:54 slawekragnar (user activity2078) - Komentarz

Archiwizuję, ponieważ  skrzynka była umieszczona na terenie prywatnym,  bez zgody jego właściciela. 

3184904 2019-09-04 10:53 slawekragnar (user activity2078) - Skrzynka została zarchiwizowana

Skrzynka została zarchiwizowana.

2880336 2018-08-24 20:41 gura (user activity6312) - Znaleziona

#2682

Skończyły się upały to można ruszyć na jakieś dłuższe skrzynki, bo się człowiek nie ugotuje zanim do finału dotrze.

Tutaj zaskakujący TTF - a skrzynka już pół roku ma. 

Teren znam - miałem to i chrzest i nauki przedślubne (ciekawe czy cos takiego jeszcze istnieje). Ale terenu za domem parafialnym to już nie. 

Skoro lało to wszędzie pusto - braciszkowie albo w kościele albo nosy mieli w telewizorach (starsi) albo kompach (młodsi). No i dobrze bo się tu z godzinę z hakiem włóczyłem. Buty i spodnie przemokły. 

Teren znam już doskonale, Ragnarius naprawdę znalazł tu ciekawe elementy. Obok fontanny przelazłem w tym deszczu dwa razy zanim się zorientowałem, że to jej szukam. No, ale kaptur mi zasłaniał. 

Praktycznie do każdego miejsca miałem dwa podejścia, bo zawsze coś nie tak zrobiłem albo przeoczyłem. Finał tez znalazłem i poszedłem dalej, bo stwierdziłem że to musi być dalej;)No i jeszcze wracałem do auta po butelkę, a potem atakowałem stawik..... eh....

Dziękuję za miły spacer, trochę gimnastyki i ochłodę. 

A keszerów zachęcam do spaceru - tylko zarezerwujcie sobie trochę czasu. 

2805163 2018-06-21 22:55 slawekragnar (user activity2078) - Komentarz

 Żeby sprawa była klarowna, usuwam wpis użytkownika raffall96 o znalezieniu, byłem dzisiaj sprawdzić i fizycznego wpisu brak, a użytkownik nie odpowiada na pytania mailowe(3 tygodnie).

2698320 2018-02-19 16:06 rekomendacja sebastianj (user activity2443) - Znaleziona

****Znaleziona z Weroniką. Udaliśmy się do klasztoru w całkiem innym celu. AMDK Aoracyjna Miejska Droga Krzyżowa. Postanowiliśmy zdobyć Sztylet Morgulu. Idąc za wskazówkami legendy oddając pokłon Tarom-em skręcamy w jednym słusznym kierunku tuż przed domem kolejny skręt innej drogi nie ma. Dochodzimy do celu a tu dziwne pole siłowe chroniące sztylet staje nam na drodze. Objawia nam się w postaci szarej kraty. Z uwagi iż to ziemia święta nie podjęliśmy próby nielegalnej przekroczenia pola gdyż mogła by nas dosięgnąć klątwa. Po drodze minęliśmy martwe pole gdzie spoczywali śmiałkowie którzy wcześniej próbowali podjąć sztylet. Próbujemy dostać się inną drogą lecz wszystkie ścieżki są chronione przez zaklęcie. Stojąc w okolicy wypatrzyliśmy kilku śmiałków którzy przedostają się dalej. Lecz my niestety nie znamy zaklęcia przeniknięcia. Nic to widać nie dane nam podjęcie sztyletu. Udajemy się realizować cel naszej wyprawy AMDK (aplikacja w sklepie play) tam wszystkie wskazówki znajdziecie. Dajemy się do klasztoru tam odszukujemy FURTE-ke.  Zdobywamy się na odwagę i dajemy znak dzwonkiem o naszym przybyciu. Otworzył strażnik pilnujący i zadał pytanie o cel naszej tu obecności. Po spełnieniu formalności do AMDK zapytaliśmy o możliwość złożenia pokłonu poległym tu śmiałkom. Ku naszym zdziwieniu dostaliśmy pozwolenie i bramy ogrodu zostały przed nami otwarte. "NIE ZBADANE SĄ WYROKI BOSKIE" Od tego miejsca obowiązują nas śluby milczenia. Ku przestrodze innych śmiałków w ogrodzie mogą się pojawić inne osoby które błąkają się w innym tylko im znanym celu. Nie ważcie się w żaden sposób zdradzić tajemnicy jaka was tu sprowadza bo sztylet przepadnie na wieki.  Mogą przybierać różne postaci np. DZIECKA- tych się strzeżcie bo są najbardziej spostrzegawcze.****

#639

2690474 2018-02-11 15:00 Wesker (user activity10116) - Znaleziona

Sztylet Morgulu dopadł wiele istnień. Ślady po walkach poprzedników tkwią tu po dziś dzień. Bez trudu odnalazłem ich broń (topór krasnoludów czy łuk elfów). Ciał (poza nielicznymi kośćmi) już nie. Źródło, podobnie jak przelana tu krew, wyschły do cna. Szukanie magicznego zaklęcia trochę mi zajęło, no ale taki to już los poszukiwacza. Inne zacne zuchy jak Xludionin czy Lumenianka nie dali rady dotrzeć na misję, musiałem walczyć sam. Inni śmiałkowie pewnie także tu dotrą jeśli tylko mrozy trochę zelżą i będzie można zaprzęgnąć swe rydwany. W międzyczasie zbadałem dokładnie teren i dotarłem nawet do bagien zwanych przez tutejszych wielkich kompostownikiem. Tu mogłem przypłacić zdrowiem, ale to jeszcze nie był mój czas. W sumie to wyprawa w tej rejon była niepotrzebna, ale kto wie gdzie magiczna siła ukryła zaklęcie? Podobnie z resztą ze wzgórzem. Sam Sauron pewnie mógłby mieć tam swą siedzibę. Strzeżcie się tego miejsca. Chyba czarnoksiężnik rzucał na mnie jakieś zaklęcia bo na swej drodze napotkałem kilka problemów. Pierwszy był tuż przy siedzibie maga, gdzie sznurek zanurzony w wodzie ochoczo wzywał mnie do strumienia. Pewnie gdybym się zbliżył, nie uszedłbym cało z tej wyprawy. Na szczęście się udało. Ostatnim najgorszym elementem było napotkanie germańskiego oprawcy, który kiedyś zamieszkiwał te breslawskie tereny. Nie dałem po sobie poznać, że ja nie stąd i odgrywałem rolę zagubionego kupca, który próbował dogadać się w anglosaskiej mowie. Chyba dobrze udawałem bo nikt się nie połapał, a ja spokojnie mogłem się oddalić na kolejne dalekie wyprawy po skarby.
Dzięki.

Ostatnio edytowany 2021-01-08 21:24:22 przez użytkownika Wesker - w całości zmieniany 1 raz.
Obrazki do tego wpisu:
topór krasnoluda
topór krasnoluda
łuk elfa
łuk elfa
list pożegnalny jednego z wojowników do jego ukochanej
list pożegnalny jednego z wojowników do jego ukochanej