Lady w zasadzie napisała wszystko, a ja jestem z gatunku tych cierpliwych, co to tak szybko się nie poddają i wytrwale dążą do celu. Trud się opłacił, bo wreszcie doszliśmy w prawidłowe wedle kompasu miejsce i namierzyłem kesza. Pozostało tylko zawołać Lady, bo to ona jest od wszelkich operacji typu otwarcie pojemnika i wpisy. 

Zdobyta wraz z LadyMoon podczas naszej spotkaniowej wycieczki po zachodniopomorskim. Dzięki bardzo!

Moja determinacja i uparte dążenie do jasno postawionego celu zazwyczaj doprowadzają mnie do zwycięstwa.  Tak było i tym razem, nie poddałam się i dokładnie 11 dni później, przytargawszy tu małżonka zwanego Charonem zapowiedziałam , że nie opuścimy tego miejsca póki nie znajdziemy kesza. Szukanie trwało niestety aż 1,5 godziny, bo kompas ( manualny) wariował nam od zbyt dużej ilości żelastwa w okolicy i prowadził nas w pole zamiast do kesza.

W końcu udało się go okiełznać i dotrzeć w prawidłowy tor tych 140 metrów. Wreszcie, będąc kilkanaście metrów od celu usłyszałam : "Lady, chodź tu, chyba jest!!!!". No co za ulga...dawno tak bardzo nie cieszyłam się ze znalezienia skrzynki. Poprzednim razem byłam,  jak się teraz okazało, w dobrym kierunku, ale niestety zbyt blisko. Zabrakło jakichś 30 - 40 m. 

Nie pozostaje mi nic innego, jak pięknie podziękować za owocne poszukiwania ( od 2019 szukamy pewnego zasypanego obiektu, wiec może skoro kesza udało się znaleźć to i obiekt się znajdzie...). To dobry znak. ;)

Dziękuję za wszelkie doznania ( od irytacji i wkur... po ulgę, radość oraz wielkie szczęście) i pozdrawiam. Znaleziona wraz z Charonem na naszej spotkaniowej wyprawie.

No tutaj to nie wiem, dlatego komentarz a nie DNF. Niby na miejscu znalazlam pewien obiekt ( raczej jedyny taki w tym rejonie), ale pusty. Nie do końca jestem pewna czy to na pewno ten obiekt. Zdjęcie z serwisu autora było robione zimą a teraz jest tam jedno wielkie chaszczowisko i ciężko wywnioskować. No i nic innego nie było, gdzie można by się pokusić o szukanie pojemnika. Namiar raczej obstawiamy, że dobrze wyznaczyliśmy.  Tak więc nie wiem...Może jest, może nie ma. Ja odpuściłam dalsze czesanie chaszczy po tym jak ugryzła mnie jeb...a końska mucha. Może jeszcze będzie kiedyś okazja wrócić w ten rewir. Pozdrowienia.

 

Edut: Ok, widzę po fotkach, że kompletnie nie w tym miejscu szukałam. Mea culpa ;)

Nie obyło się bez pomocy. Tak to jest jak się czyta bez zrozumienia. Kolejna wizyta na białogardzkiej ziemi. Dzięki

Złapana z takarotka i biegu5 po drugim dniu łażenia po Białogardzkiej choince w okolicy. DzSDziękujemy za reaktywację, dzięki temu kolejny raz odwiedziliśmy to miejsce.

Znaleziony spacerowo wspólnie z RedKrosss i Takerami

Mamy go już niedaleko garnca jest

Hello,

Serwis wykonany. Stary kesz został skradziony - schowek był pusty. Jakiś bezmózg wciąż niszczy moje kesze, jakby to miało do czegoś większego doprowadzić. Trzeba tępić takich idiotów. Keszerze, keszerko! Masz info o tym, kto odwala takie numery? Zgłoś do założyciela lub do COG-u. Skrzynki zakładane są po to, żeby ich szukać, więc to nasz wspólny interes. Kesz ma nowy schowek, w opisie dokonałem stosownych korekt. Pzdr, Wojtek

Po zwiedzeniu Muzeum Zimnej Wojny w obiekcie 3001 przyszedł czas na samodzielne zwiedzanie i keszowanie w okolicy. Mimo (jak nam się wydaje) dobrego wytypowania obiektu, spojrzenia mołojców i przeszukania terenu nie udało się kesza znaleźćPzdr. 

Hello,

Ten kesz to istna zmora dla każdego ;)  Jak tylko znikną ograniczenia i będzie można podjechać do B-rdu, to sprawdzę. Pzdr, Wojtek

Najwięcej czasu straciliśmy tego dnia tutaj. Niestety bez rezultatu bo okolica się zmienia a zdjęcia nie pomagają już tak jak kiedyś. Nie wiem czy ktoś to odnajdzie jeszcze skoro nie znaleźliśmy razem z osobą która to podejmowała. Data ostatniego wpisu również nie napawa optymizmem. Mimo wszystko dziękuje bo bardziej wnikliwie obejrzałem okolice i zawsze chciałem tu zahaczyć. Jak dla mnie porozmawiałbym z m_si czy coś da radę zrobić z tym lub zawiesić bo wpis dnf po 3 latach to już raczej śmierć dla kesza.

Znaleziony razem z Abigeo i Misiek sierściuch na wspólnej wycieczce po kesze do Połczyna i okolice Białogardu. Miejsce rewelacyjne a kesz sprawił  wiele problemów. 
Dzięki za skrytkę.

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona razem z Tedim na wspólnym wypadzie do Połczyna i w okolice Białogardu…

Dzisiaj zrozumiałem swój błąd z lata ubiegłego roku. Ale w takim razie teraz nie rozumiem opisu.
Wcześniej zidentyfikowałem miejsce z drzewami, które wzrokiem mieli przesuwać mołojcy.
I dzisiaj tak jak i wtedy wyliczone kordy nie prowadziły do kesza.
Na szczęście mieliśmy koło siebie Michała, który obrał azymut z kordów startowych kesza i sto kilkanaście metrów dalej udało się keszyka odnaleźć. Miejsce odległe od tego wynikającego ze skrzyżowania wzroku o ok. 100 metrów.
Dokładnie tyle ile wynosi odległość od "krzyżówki" do kordów startowych (równoległobok).
Podziwiam wcześniejszych znalazców :)

PS. I po raz kolejny przeczytałem opis. Jeżeli w opisie nie jest mowa o strażnicach na dwóch różnych magazynach (17 i 18), tylko na jednym z nich (tym z muzeum, czyli 17), to wtedy opis się zgadza, a ja nie zrozumiałem intencji autora ;)
https://www.youtube.com/watch?v=z9XHuU2HuiU

wspólnie z misiek siersciuch

Piątkowy, popołudniowy krótki przejazd po okręgu wspólnie z jangrot. Czytając opis kesza, pomyślałem sobie: WTF?Ale myślę, dobra, spróbujemy, zrobiliśmy co trzeba i pewni niepewności ruszyliśmy przed siebie, myśląc, czy oby we właściwą stronę idziemy? Czy w ogóle wyznaczamy azymut z miejsca w którym spotkał się wzrok mołojców? Okazało się, że dobrze wykombinowaliśmy i po krótkim spacerku dotarliśmy do finałuBardzo w klimacie trzeba przyznać :)

Ogólnie super okolica, kilka fotek pamiątkowym zrobiłemZielone leci :)

Wrzuciłem 6 GK, nie stwierdziliśmy GK Paladyn.

PS. Mój niskopodwoziowy Dodge mnie nienawidzi za to, że musiał tymi wertepami w lesie jeździćhehe

 

Hello,

I znowu serwis   Pojemnik był za słabo dokręcony i w środku zrobiło się ciekawie. Nowy logbook, trochę roboczy, ale za to w dodatkowym pojemniku ochronnym. Drobne porządki i do skrytki. Pzdr, Wojtek

Nie wiem czy źle wyliczone drugie współrzędne czy co ale niestety nie udało się...Może następnym razem

Znaleziono już jakiś czas temu razem z GRYF BIAŁOGARD i Opos1004 TFTC :)

Trochę się zmieniło w bazie, więc ze zwiedzaniem przed sezonem może być krucho. Poczytać można (a nawet trzeba) w Głosie Koszalińskim - link.

Jak to zwykle bywa, gdy jest jakaś darmowa super miejscówka to trzeba zamknąć, zaspawać lub wyburzyć, albo w najlepszym przypadku gdy jest w dobrym stanie postawić kasę i kasować za zwiedzanie ze 20 złoty. Nam udało się obiekt zwiedzić dwukrotnie i każdemu polecamy to miejsce, szkoda, że teraz będzie to czysta komercja.

 

Podjęta drugi raz tym razem nie zapomniałem wpisać się do logbooka :D 

geokret ,,kostka'' podjęta 

Ale numer. Takie coś tutaj? O pobliskim więzieniu słyszałam i wiedziałam od dawna, ale o tym, że ten las skrywa taką historię - to już nie. Jestem szczerze zaskoczona.

Dziękuję za pokazanie miejsca i pozdrawiam

GG

Tu to się naszukaliśmy.... W końcu uruchomiłam mózgownicę i namierzyłam tą podłą skrzyneczkę :D
Kesz podjęty przy okazji zwiedzania bazy w Podborsku.
Dzięki!

Geokret paladyn out 

Skrzynka znaleziona przy okazji pobytu w okolicy.

 

Trzecie podejście i w końcu sukces.Moje koszmary w końcu się skończą i będę mógł spać spokojnie.Zabrałem geokreta i zostawiłem jednego również:)Dziekuję bardzo za skrzynkę.Darz Bór

Hello,

I kolejny serwis wykonany   Kesz na miejscu, ale pojemnik jakoś się delikatnie rozszczelnił. Wymieniłem go, zabrałem 2 GK i także 2 zostawiłem. A potem spotkałem Strażnika Bazy - Pana Krzysztofa i gadaliśmy sobie ze 2 godziny. Kto ma jakikolwiek wpływ na jakichkolwiek sojuszników, niech opowiada o Bazie. Dzięki zapaleńcom z ZSMHiT mamy tu jedyną zachowaną tak dobrze dawną bazę nuklearną, wysuniętą prawie pod nos dawnych nieprzyjaciół. Pzdr, Wojtek

EDIT: korekta nazwy Stowarzyszenia (Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Miłośników Historii i Tajemnic)

Skrzyneczka niestety nieznaleziona.Zabrakło mi trochę czasu(las sporo się zmienił) i cierpliwości mojej  żonie:) ale pozytywnym aspektem był fakt, że udało nam się zwiedzić silos:) wrócę tu na pewno i znajdę Cię...Skrzynko:)pozdrowienia dla Ronja:)

Świetna wycieczka, Pan Przewodnik opowiadał długo i ciekawie (należą się podziękowania, bo wpuścił nas po czasie - obecnie zwiedzanie jest tylko o 16:00, a nie tak jak podano na stronie internetowej).

Keszyka trochę szukaliśmy, ale z małymi dziećmi to trochę ciężko biegać po lesie i ostatecznie odpuściliśmy.

Zapewne wrócimy w przyszłym roku, bo ponoć mają być nowe eksponaty. Wtedy też zrobimy drugie podejście na kesza.

TFTC!

Dla zaintersowanych zwiedzaniem:  http://3001.pl/index.html  

Znaleziona w doborowym towarzystwie: Malinka, Żaneta, Schron i Misiek.

Trochę latania byłoAle w końcu dorwana w ciemnościach.

Dzięki za kesza!

NIESAMOWITE MIEJSCE !! 

Wszyscy podekscytowani przechodziliśmy z pomieszczenia do pomieszczenia! Focie focie i czas na kesza.
Tutaj mieliśmy problem z określeniem gdzie spotkał się wzrok mężczyzn... Później poszło już łatwiej ! JA ZNALAZŁAM !! 

geokret 1:1

Dziękuję autorowi za założenie skrzyneczki w tak genialnym miejscu!
Mieliśmy mały problem w nocy z namierzeniem spojrzeń bohaterów opowieści..
Na całe szczęście keszyk znaleziony :)

Samo miejsce zrobiło na nas baardzo duże wrażenie i cieszę się,
że udało nam się zwiedzić wnętrze bazy :D

Loguję jako 1000 skrzyneczkę 

Byłoby więcej ale zamiast latać po parapetach wybieram ciekawe miejsca na wyjazdy .. jak to ;p

Super miejsce z fajną historią.
Znaleziona w super składzie: Malinka, Żaneta, Schron, ryba i mua :)

TFTC

Nie było łatwo ale udało się. Znaleziona z Gryfem :)

Kompas na bunkrze wariuje więc ostrożnie z obieraniem azymutu.

Spoiler przydatny i to bardzo w tym terenieTFTC

Wspaniały kesz :D

Do znalezienia potrzeba się nagłówkować :D

TFTC

Hello,

Ależ przyroda sprawiła psikusa ! Można się było spodziewać, ale tak szybko ? Przez chwilę nie mogłem odszukać własnego kesza ! Pieniek się zdezintegrował. Pozostały resztki jego struktury, jednak samo miejsce sprawdziło się. Kesz suchy, bez śladów zwierzęcej penetracji. Skoro tak, to nie było sensu zmieniać koncepcji. Teren bardzo się zmienił. Nie ma już śladu po wewnętrznej zonie. Gdzieniegdzie leżą jeszcze resztki drewnianych konstrukcji, jednak las robi swoje. Ludzie też - obecni opiekunowie zabrali się za porządkowanie terenu. Jest szansa, że miejsce ożyje - zasługuje na to. Zrobiłem korekty w opisie, dodałem nowy spojler - powinno być OK. Jagód i poziomek w bród - pewnie działa jeszcze promieniowanie. Night_time nakarmiła mnie tymi czerwonymi - na szczęście nie świecę w ciemnościach Pzdr, Wojtek

"Poziomkowe pole rośnie wokół mnie..."
Opis przeczytany, spoilery zrzucone na kom. -  czas ruszyć w teren!
Stanowiska mołojców namierzone sprawnie, dzięki dokładnym spoilerom, drzewa w "połowie drogi" również. I to by było wszystko co mieści się w definicji "szybko i łatwo".
Schody zaczęły się przy wyznaczaniu azymutu bez kompasu, słońce schowane za drzewami będące w jakiejś połowie drogi do zachodu też średnio pomagało ... no ale przecież jest bardzo dokładny spoiler finałowy .... mhm - nic bardziej mylnego
Cały teren bazy zwiedzony kilkakrotnie w poszukiwaniu keszyka. Gdzieś po drodze urodziła się nawet dodatkowa koncepcja lokalizacji mołojcowych bunkrów idealnie pasująca do opowieści w opisie - a ponadto uwzględniając poczucie humoru Autora  -  koncepcja ta z każdą chwilą stawała się coraz bardziej prawdopodobna. W efekcie zakres terenu do przeszukania został poszerzony o hmmm ... spory kawałek Niestety ... pudło.
Nadszedł czas wykonać telefon - posiłki zadeklarowały chęć przybycia w ciągu 30 minut, więc z chęcią przystałam na propozycję.
W tym czasie - nie, nie, nie znalazłam kesza (to by było zbyt piękne żeby było prawdziwe)
No więc, w tym krótkim czasie zjadłam więcej poziomek niż w ciągu całego swojego życia! Całe hektary ich tam rosną! Istne "poziomkowe pole"! Ronja też się załapał na poziomkowe żniwa, nie omieszkając zauważyć że "smaczne, pewnie z bąblowcem"
Wspólne poszukiwania kesza na szczęście zakończyly się sukcesem - na szczęście, bo okazało się że finałowy spoiler nie miał NIC wspólnego ze stanem rzeczywistym miejscówki kesza, sam Autor był zaskoczony jak otoczenie się zmieniło. Swoją drogą - właśnie oglądam nowy "aktualny" spoiler - bardzo charakterystyczne miejsce ... aż chce się szukać
Dzięki Wojtku za skrzyneczkę, misję ratunkową i popołudniowo-wieczorne białogardzkie keszowanie

Obiekt zwiedzony, wystarczył faks do dyrektora AŚ. Jestem pod wrażeniem sowieckich bunkrów, polecam wszystkim wyieczkę.

 

Skrzynka odnaleziona, ale bez kompasu było ciężkoZawartość suchutka, skrzynka pełna od gadżetów.

IN: Fingerboard, GK Pieczarka

OUT: Nic.

 

Dzięki za pokazanie miejsca.

Obiekty fantastyczne, dzięki Alexowi za załatwienie wejścia. Aparat sam pstrykał fotki! Po wnikliwym obejrzeniu obiektów przyszedł czas na kesza. Płotu wprawdzie już nie ma, ciekawe komu się przydał ;)

Pozdrawiam
Art_noise

BAZA ODWIEDZONA DRUGI RAZ. Dzięki za pokazanie miejscówki.

Skrzynka znaleziona jako Jed team w ramach Sworów 2011.

I to jest to co lubię najbardziej :P, nie ma to jak poszperać w porządnym bunkrze:) :)

Rodzinna akcja Swory 2011.<br /> Miejsce rewelacyjne, zwiedzone dzięki kontaktom Alexa.

Zdobyta w trakcie S4NE v.3<br /> Wujek Alex22 wiedział więcej o obiekcie nawet od oprowadzającego nas miłego i bardzo pomocnego strażnika. A na koniec wiedział też, że kesz jest znacznie sprytniej ukryty niż nam się początkowo wydawało.<br /> Oczywista gwiazda za pokazanie super miejsca. Ale jeśli się nie dogadacie co do możliwości wejścia do bunkra to raptem odbijecie się od bramy i będziecie zaliczać leśnego kesza. Więc duża rada: postarajcie się o wejście do bunkra.<br /> Dziękujemy za kesz :)

Głowny cel naszej dzisiejszej wyprawy. fantastyczny obiekt. Dzięki za jego pokazanie, a Alexowi za organizacje zwiedzania. Pozdro

A mówili że w Polsce nie ma tarczy antyrakietoweja tu proszę gotowa baza do uzbrajania głowic nic tylko naprawić i korzystaća żadne rakiety "Wroga U Bram" nam nie zagrożą Polecam.

Wklejam LINK z forum eksploracyjnego, można wirtualnie zwiedzić obiekt 3001. 

Hello,

I znowu liczba serwisów zrównała się z liczbą znalezień   Keszyk świetnie przezimował, płot już zdemontowany, dzięki czemu można pogonić w las  Zostawiłem GK Czerwony ludzik (miejsce odpowiednie) oraz kicaje i jajeczka, bo Wielkanoc się zbliża. Pzdr, Wojtek

Hello,
Wszystkie okoliczne kesze istnieją, więc możesz śmiało walić :)

Czy skrzynka jeszcze istnieje? bo mam zamiar sie wybrac po tą 3 lezace kolo siebie kecze.? 

Bardzo dziękuję wszystkim. I za gwiazdki, i za tak szczegółowe (metodologiczne) zabranie się do sprawy, i za wyprawę, gdy jeszcze nie można było wleźć do środka. W dawnych czasach wiedzieliśmy, że w lesie coś jest. Spotykaliśmy nad pobliskim jeziorem radzieckich żołnierzy, ale na pytania odpowiadali jednoznacznie: tam nie wolno. Dzisiaj można zobaczyć, dlaczego ... Powodzenia !

Alex22 już wszystko opisał. Dodam tylko, że Ci co nie byli w środku mają czego żałować. Super miejsce dla tych co się takimi sprawami interesują!

Miejsce powoduje całkowity opad kopary. Raport ze zwiedzania magazynów broni atomowej zdamy po powrocie z wypadu.

Już w domu. Do dziś nie możemy uwieżyć, że takie cuda były w naszym kraju i nikt o nich nie wiedział. W magazynach w 90% zachowały się wszystkie elementy wyposarzenia. Jest świało, woda a nawt działa WC. Działająca jest również sównica do wyjmowania głowic na powierzchnię. Na scianie głównej hali wiszą ogromne aluminiowe ososzacze powietrza, zachowało się bardzo duzo instalacji rożnego mi nie znanego pochodzenia ( napisy są w jakimś dziwnym języku). Wszystkie drzwi są gazoszczelne i odziwo mozna je zamknać jedną ręką nawet te wielkie wrota zewnętrzne. Misja zwiedzania magazynów powiodła się w 100% obsługa jest bardzo miła i chętnie oprowadza po wszystkich zakamarkach. Nie udał się nam tylko zwiedzić garażu na pojazdy mobilne bo zame im się zaciął, ale dzięki temu bedzie okazja do ponwnej wizyty w tym miejscu.

Co do samego kesza to statystyczni zaliczacze skrzynek maja czego żałować, bo nie ma drugiego takiego miejsca w kraju, które jest z wyposarzeniem i to działającym. Jest to jedyna baza do której mozna wejść legalnie i bez obaw, że komuś się coś stanie. Tutaj złomiarze maja ZAKAZ WSTEPU! Cieszę się, że klega RONJA wynalazł te miejsce w środku lasów i postanowił je nam przedstawić.

Za miejscówke, oraz możliwość jej zwiedzenia dajemy nie "czerwona" ale

ZIELONA GWIAZDĘ i przedstawiamy nasze fotki ze środka. Dzięki !!!

 

FOTKI Z WYCIECZKI: TUTAJ.

Pozostałe skrzynki zlokalizowane w blizniaczych bazach-zdewastowanych przez złomiarzy:

OP135A-Templewo

OP1346-Templewo

OP02A0-Sypniewo

 

Podaję bezpośredni kontak do opiekuna obiektów: 889-233159 Pan Zbigniew Sołtys.

 Tam proszę dzwonić i załatwiać zgodę bedzie szybciej.

Podaję nasze ruchy jakie trzeba było wykonać aby dostać zgodę na zwiedzanie obiektów, cała operacja trwała około 1 godziny:

Sekretariat AŚ w Koszalinie- tel: 943182370 bardzo miła Pani sekretarka umówiła nas na rozmowę telefoniczną z Panem Dyrektorem.

Po telefonicznej rozmowie z Panem Dyrektorem AŚ i wyrażeniu wstępnej zgody należy napisać "prośbę o wyrażenie zgody na zwiedzanie obiektów" - to wysyłamy na FAX: 94-3430019 tutaj podpis składa  Pana Dyrektor i przesyła do jednostki w DOBROWIE. Tam już wiedzą wszystko i czekają na Nas.Zdjęcia można robić bez problemu, ze zwiedzaniem też nie robią problemów.

Tel do zewnetrznego AŚ w Dobrowie: 94-3110334 tu mozna sprawdzić ( na drugi lub trzeci dzień) czy papiery dotarły, aby nie jechać w ciemno.

Oczywiscie zwiedzanie jest tylko mozliwe w godzinach dla bezrobotnych.

Hello,

Serwis + zmiana lokalizacji skrzynki :)  Tym samym liczba serwisów zrównała się z liczbą znalezień

Serwis. Nie sądziłem, że pojemnik może ulec tak ciekawej dezintegracji  Całość była świetnie zabezpieczona i mimo ulew nic nie zamokło. Uprzejmie proszę o eksloprację pełną miłości i delikatności ! Włożyłem GK "Wędrująca Naszywka Pomorska". Pozdrawiam !

Gratulacje dla pierwszych ! I dziękuję za zgłoszenie nadużycia, dokonanego przez rikimondo . Pojemnik - zdarza się. Najprawdopodobniej, w ciągu miesiąca, będę w pobliżu, więc wymienię (chyba, że ktoś zrobi to wcześniej). Pzdr !

USUWAM WPIS rikimondo  . OTRZYMAŁEM INFORMACJĘ OD PIERWSZYCH ZNALAZCÓW, ŻE NIE ODKRYŁ ON SKRZYNKI I - CO OCZYWISTE - NIE ZAREJESTROWAŁ SIĘ W LOGBOOKU. NA MÓJ MAIL, WYSŁANY PO ZGŁOSZENIU PRZEZ NIEGO ZNALEZIENIA, NIE ODPOWIEDZIAŁ DO DZISIAJ.

Odnaleziona!

Z przyjemnością wraz z PANKU otworzyliśmy świeżuchną i niezapisaną książeczkę w której pozostawiliśmy swoje wpisy. Historię słuchałem z ogromną ciekawością i uważam, że jest świetna! Było trudno odnaleść, ale po ponownym wczytaniu się, daliśmy radę:)

PS:Przepraszam za niżej wymienione szkody, ale jak ronja sama podkreśliła, skrzynka niebezpieczna:p

OUT:Geokret "Chłopiec" i Ptaszek drewniany

IN: Zegarek na rękę fluorescensyjny

Świetne miejsce i super pomysł na ukrycie skrzyneczki. Historia przednia, wracaliśmy do niej kilka razy nim znaleźliśmy rozwiązanie.Udało się i z tego najbardziej się cieszymy

PS. Niestety zamaszyste ruchy kopacza Synku, uszkodziły puszkęPrzepraszamy za szkody. Zabezpieczyliśmy dodatkowymi woreczkami przed zamoknięciem, następców prosimy o wymianę pojemnika.