Wpisy do logu Hern duch lasu 15x 0x 1x 6x Galeria Pokazuj usunięcia
2019-09-12 12:28 slawekragnar (2078) - Skrzynka została zarchiwizowana
2019-09-12 12:28 slawekragnar (2078) - Komentarz
Skrzynka była na terenie Obszaru Natura 2000, zarządzanym przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, do której należy wystąpić z prośbą o założenie kesza.
2019-04-06 13:00 sebastianj (2765) - Znaleziona
Znaleziona z Weroniką i Adamem. Spacer po lesie a raczej mega fajnie zadania1. Droga po kesza to wyzwanie które stawialiśmy przed sobą. Przeprawy po prowizorycznych mostach i stare powalone drzewa. Ujście rzeki to tylko wyzwanie dla umiejących pływać. Na szczęście nie spotkaliśmy Małego Jona. Hern był bardzo przychylny i widząc nasze dzielne poczynania zdradził nam miejsce ukrycia skarbu. Cała trasa zajęła nam kilka godzin. Każdy z etapów szybko wpadał nam w ręce lecz leas kusił nas różnymi atrakcjami i odciągając nas od celu. Świetnie spędzony dzień. Chodząc po lesie miałem wrażenie że to jakiś rezerwat. Drzewo jak się przewróci to leży aż do pełnego rozkładu. Ma to swój urok.
#1011
2019-04-03 19:26 Meksha (4220) - Znaleziona
- Ruszajcie zatem!, zakrzyknął Ragnar do swojej drużyny. Meksha z kudłatą sforą ruszyła wprost w kierunku pięknego lasu.Psy wyjątkowo nie ujadały, może dlatego, że węszyły trop. Leśną ścieżką wędrowali ku przygodzie, rozglądając się wokół i szukając świeżych śladów. Kilka znaleźli, raz było łatwo a raz trop kluczył i krył się przed wzrokiem poszukiwaczy. Wypatrywali znaków na ziemi i w przestworzach, bowiem szalony Hern mógł je zostawić wszędzie. Tak oto znaleźli wszystkie i poznali kierunek ucieczki. Teraz pozostały już krew, pot i łzy - cena dostania się do kryjówki, gdzie czeka... aj! spóźniliśmy się chyba... ;)
Dziękuję za pretekst do miło spędzonego wieczoru w leśnych ostępach. Za pomysł, zagadki, wykonanie i miejsce zostawiam leśnego liścia ;)
2018-12-15 19:30 nirvanes (9) - Znaleziona
Świetna skrzynka. Trochę zajęło jej odszukanie ale razem ze wspólnikiem daliśmy radę!:)
2018-11-23 20:21 rodżerone71 (730) - Znaleziona
2018-01-21 16:38 BaNa (395) - Znaleziona
Teren dobrze znany więc i problemu żadnego nie było :). A teren tak dobrze znany gdyż planowaliśmy tu podrzucić kilka skrzynek.. No niestety za bardzo zwlekaliśmy z planem i kilka miejscówek zajętych. Może jeszcze kiedyś uda nam się tu coś zrobić. TFTC
2018-01-07 03:50 AER (1594) - Znaleziona
Nocne keszospacery Załogi Festung Breslau – w doborowym towarzystwie Ratowniczki i Katula.
Celtycki Cernunnos w słowiańskich lasach? Tego nie można było przegapić...
Bogowie okazali się łaskawi: nad Ślęzą nie ślężyło, a i Wiadrus obdarzył nas szybkim zrozumieniem Znaków, schowanych wzdłuż brzegów jego dominium.
Jedynie na końcu drogi nastała chwila konsternacji, lecz w końcu udało się wygrzebać to, co zostało z umęczonego Herna. Najpewniej spotkał się z gościnnym przyjęciem leszego i miejscowych wyszymorów…
Bardzo dziękuję – znakomitość.
AER
2018-01-07 03:43 katul (680) - Znaleziona
Nocne szlajanie się z ekipa Festung Breslau: Ratowniczka i AERem.
Pogoda sprzyjała błotnym przechadzkom po lesie. Wiele czasu minęło zanim złapaliśmy o jakie kolumny chodzipotem już z górki. Piękne zdjęcia wyszły tej nocy. Bramy Troi obczajone. Dzięki za porządną trasę z porządnym finałem :)
REKO-ZNAKO zostawiam
2017-12-23 18:00 iks (127) - Znaleziona
Woooow, wypas kesz, szukany w całkowitych ciemnościach i w lekkim deszczu z Albertem (lat 8 xD). Nigdy tyle po krzakach chyba jeszcze nie krążyłem w kółko a co dopiero młody. Chyba wszystkie kamienie w okolicy podnieśliśmy, ja dźwigałem a młody świecił, wszystko mokre i lepkie od błota. Maskowanie genialne, sama skrzynka dzieło sztukiWielkie podziękowania za starania włożone w założenie kesza, przygoda zapamiętana chyba na całe życie. Ciuchy jakoś się doczyści xD Pozdrawiamy!!!
2017-12-23 18:00 Barbossa (103) - Znaleziona
Bardzo trudna skrzynka do znalezienia, ponieważ szukaliśmy jej z tatą po ciemku i w deszczu. Ciuchy w błocie ale ubaw po pachyTFTC!
2017-12-03 13:56 workshop (229) - Znaleziona
Skrzynka znaleziona za drugim podejściem, za pierwszym próbowałem z psem, ale łapy już nie niosą i okazało się za daleko... Las jak zawsze piękny, choć jak dla mnie, najprzyjemniej jest tu pod koniec czerwca. Polecam wtedy wieczorny spacer wzdłuż Ślęzy od mostu ku zbiegowi rzek. Świetliki robią wówczas coś niesamowitego, po prostu magia.
Bardzo przyjemna skrzynka, dziękuję za motywację do spacerku. Ciekawe maskowanie, podobało się.Wrzuciłem leśny breloczek.
2017-11-25 11:27 Pozieduwac (2390) - Znaleziona
TTF
Znaleziona w trakcie przyjemnego spaceru w nieznanym terenie. Widać, że las w tym miejscu rządzi się swoimi prawami i nie dał się zmiażdżyć człowiekowi. W miłym towarzystwie Opony i gury11. Bardzo przyjemna pierwsza skrzynka - znakomicie dziękuję.
2017-11-25 09:00 gura (8259) - Znaleziona
Skrzyneczka znaleziona w doborowym towarzystwie Nestora, Agamemnona i Odyseusza, gdy szukaliśmy drogi do domu po klęsce pod Troją. Odyseusz pokierował nas okrężna drogą do Itaki, więc mogliśmy zaliczyć kolejne krainy z magicznymi znakami.
Ostatecznie wylądowaliśmy w puszczy Sherwood, chociaż niektórzy próbowali znaleźć skarb na Moherowych Klifach. Robin Hood jednak jak zawsze zwyciężył, a my w trochę lepszych humorach wróciliśmy do domu.
Bardzo ładny debiut - podobał się pomysł, okolica i wykonanie ;)
2017-11-25 07:26 Opona Tramwajowa (3503) - Znaleziona
Za pierwszym razem miałem strasznie mało czasu. Mój punkt startowy okazał się błędem, a brak odpowiedniego przygotowania jeszcze bardziej skróciło mój cenny czas. Trzeba było iść na całość (trasa pokonana w 40min) i nieźle się uświniłem, jak na dzika przystało :P. Założenie to maxymalnie skrócić czas miedzy etapami + na każdy etap max 5 min. I - jest , II - zonk, III - zonk, IV- jest. 50% cyferek jest, a czasu brak, więc do zobaczenia. Powrót już nadarzył się w towarzystwie i okazało się że II-etap byłem po prostu GAPĄ :P,a na III coś mnie zmyliło i poleciałem dalej :D. Finał trochę dał na siebie czekać, ale debiut wyśmienity. Gwiazdeczka leci, świetnie się bawiłem i uświniłem :). Dzięki
2017-11-21 19:02 Wesker (11087) - Znaleziona
Łowczy króla nie został odnaleziony ...być może tylko ślad po nim i całej historii. Droga do lasu wiodła przez bardzo ciężkie tereny, które postanowiłem pokonać na swoim "rumaku" by chociaż odrobinę oddać klimat tamtych wydarzeń. Po niespełna 200 metrach ugrzązłem w błocie, a mój "wierzchowiec" odmówił dalszej jazdy w tych warunkach. Na nic prośby i przekupstwa. Po prostu nie i już. Gdy pokonałem najgorsze połacie błota, dotarłem do krainy bobrów. Tu też nie było łatwo. Bobrowy król postanowił powalić przede mną drzewo, aby nie dopuścić mnie, do zbliżenia się na finał spotkania z Hernem. Chwila nieuwagi króla bobera i zbliżyłem się na kolejny etap. Niestety po drodze kolejna kłoda pod nogi i nabawiłem się kontuzji. Z trudem, ale jedziemy dalej. Tu los chciał mnie przechytrzyć, ale się nie dałem. W porę zorientowałem się, że to fatamorgana, a może tu podstęp Herna? Kto wie? Cały mokry i w błocie, z wiernym kompanem ruszyłem dalej. W końcu jestem już blisko to szkoda się poddawać. Urządzenie wskazujące mówi mi, że jeszcze przecież nikt tu nie dotarł, a więc warto zawalczyć o piękną odznakę, którą wykuto w pocie czoła. Niestety finalnie okazało się, że dotarłem zbyt późno. Herna już nie było, tylko resztki jego obecności.
Bardzo dziękuję za przygodę i pomysłowy keszykWierzę, że dalej będzie jeszcze lepiej :D
2017-11-21 11:40 Lumen (10108) - Znaleziona
Piękny las o każdej porze roku? tak to w keszu jakoś pisało? I gdzie to piękno, ragnarku? może i było, lecz większość czasu patrzyłam na to, gdzie nogi stawiam hahah. Spacerek z xludem to NIE BYŁ piękny słoneczny, radosny pląs tylko walka o przetrwanie!!! A o wierszykach już autor wie i wystarczy ......bo by jeszcze niektórzy zmienili o Lu dobre zdaniehahah
Byłam już kiedyś RAZ w tym lesie, lecz nie z tej strony. Przyjemnie więc odkrywało się nowe, zaskakujące miejsca. Największe wrażenie zrobiło na mnie bobrowisko. Wszystkie punkty programu, które przygotował dla nas nasz nowy wrocławski keszomaniaczek - były na miejscu i nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń co do ich wykonania. Dlaczego o tym piszę? Bo czasem nowy keszer w swoim pierwszym multi potrafi nieźle.... namieszaćNie trzeba nam było żadnych spoilerów (później zobaczyłam, że tak w tych obrazkach zasłoniętych wszystko czarno na białym.... hoho) i ochoczo podśpiewując i wierszując Lu dreptała za xludem lub xlud dreptał za Lu do celu. Hern jeszcze pachniał świeżością, ciekawe wykonanie. Dziękuję za drewnianego certa! Rachunek za proszek do prania przekażę przy okazji Serdecznie pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne skrzyneczki!
2017-11-20 00:32 Centrum Obsługi Geocachera - Komentarz Centrum Obsługi Geocachera