Szykuje się wyjazd... I tu też trzeba sparawdzić.

Potwierdzenie DNF

Skrzynki na 99,9 % nie ma, a na pewno nie tam gdzie była kiedyś. Pozdrawiamy autora :)

Chyba wcięło :/

Zaległy wpis, tftc!

Keszowanie razem  z Ciacholem. Dzięki  za skrzyneczkę.

Dzięki za kesza.

Znaleziona reaktywacja. Piękny orzeł! Dziękuję za pokazanie miejsca i pozdrawiam.

Jakoś tak wyszło przypadkiem, że spojrzałem do góry i mi się wyimek przypomniał :D

Przy okazji polowania na lody of kors, dzięki za kesza

Podczas gdy ja zafascynowana byłam wyborem smaków, Vilk wypatrzył: "ooo!", a więc poszło gładko :)

Reaktywacja wymacana, dzięki.

Dzięki za pokazanie tego detalu, świetny!

Pierwsza próba wieczorem, druga rano - bez sukcesu. Zdecydowałem się więc (zgodnie z info w opisie) na reaktywację.

Miejsce niby odnaleźliśmy ale nie wiem czy macaliśmy w dobrym miejscu, chociaż wydaje mi się że tak. No ale cóż tym razem musieliśmy odpuścić bo pogoda już nie dawała nam spokoju.

Zdobyta podczas Świątecznego spaceru. TFTC

znaleziona razem z Luke82,tftc.

Krótki wypad do Poznania, delegacyjno-rodzinny.

dzięki za skrzynkę

Logbook faktycznie wilgotny, a na dodatek jakiś taki obgryziony, no i przepełniony. Ledwie, gdzieś na boku, udało sie wpisać. TFTC!

Logbook mokry - pieczątkę przyjął, ale długopis pewnie miałby już problem. Nie szykowałem się keszowanie, więc niestety nie miałem ze sobą nic na wymianę. Jak ktoś się świadomie tam wybiera, niech zabierze co nieco:) Dzięki za skrzynkę!

weekendowo przed Pol'and'rockowo w Poznaniu z magibu :)

wszystko przeszliśmy dopiero ostatnia uliczka była tą dobrą :D

A, wypatrzyłem se jednego na odjezdne. Dziękuję.

Znaleziona dość szybko (jak ostatnio tego nie wymacałem, to ja sam nie wiem...) podczas wieczornego  pobytu w okolicy. TFTC!

Ludzi tłum, kamer moc, znaleziona bez problemu, dzieki

Dzięki za skrzynkę

Kesz zdobyty w trakcie weekendowego wypadu do Poznania. Dzięki!

Zdobyta razem z descarado podczas rowerowego weekendu;)

Cisza spokój i zero mugoli. Poszło szybko i sprawnie ale faktycznie kamera tu na kamerze. Dziękuje. 

Znaleziona razem z marass1111. Dziękuję za skrzynkę i zabawę.

Podczas spaceru po centrum. Dzięki. Pzdr. 

1517- popołudnie z M na mieście. Wyimek znaleziony podobnie jak mikrus ale ten po reaktywacji. Chyba faktycznie oryginalnego brak. TFTC

jn. 

Przemacaliśmy wszystko na co ona patrzy i nic. Zaryzykowaliśmy reaktywacje. Rynna.
Feriowe Poznania poznawanie i przy okazji z Kropką i Kropeczkami skrzyneczek zbieranie.
Dziękujemy

kamera chyba mnie polubiła, bo miałam wrażenie,że skierowała się w moją stronę ale miałam również wrażenie , że orzeł też się obrócił wtym mieście to człowiek trochę nerwowy tftc

Ilość kamer na metr kwadratowy przekracza tu chyba wszystkie normy. Pod czujnym okiem nie wiem czy nie jednej kesz podjęty.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Za poprzednim Antywyimkiem nie wiedziałem, że jestem aż tak blisko, a że godzina była już b.późna nie szukałem. Dzisiaj nadrabiam. Dzięki.

Antyminionek napsuł wiele chwil gdy jeszcze był "bezkordowy", później już bez problemów, choć dziś ulicy pilnowały nie tylko kamery a również policja. Na pożegnanie Pati słodko uśmiechnęła się do oka wielkiego brata. TFTC!

Znaleziona na antywyimkowym spacerze, wraz z noorbi, TFTC!

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam. 

Hello,

Chyba najbardziej pilnowany podparapetowiec w mieście  Dwie kamery na strefę, kilka innych na otoczenie. Nic, tylko dobrze wypadać na filmie ! Pzdr, Wojtek

Nad wyraz dziwnie czułam się mając na sobie spojrzenie "wielkiego brata", ale ostatecznie kesz wymacany. Klasyk z przeszłości oc. ;-)

Kamera faktycznie idealnie skierowana na kesza, i mam podejrzenia, że to autor ją założył, wszak może to teraz być najbezpieczniejszy kesz w kraju 

Sprawdziłem,kesz jest na miejscu.

STF Proces zbiorowego typowania lokalizacji tego kesza był dla nas kwintesencją keszowania. Pierwszy raz poczuliśmy Ducha Wspólnoty OC. było bardzo fajne. Aż żal, że już koniec. Musimy też czytać nocne sms-y nocą, nie ranem dnia następnego.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. FTF po długim poszukiwaniu w pamięci obiektu w towarzystwie RoDaJJów i rredana. TFTC!

Koszmarny antywyimek. Powinienem był rozpoznać miejsce w mig, wszak stałem pod tym ptaszkiem z milion razy. I nadal o niego zahaczam przechodem, choć zwykle nadciągam ze strony, z której jest niewidoczny. Byłem przy tym pewny, że widziałem tego bielikowego pokurcza (skrzydła!) nie raz i nie dwa. Ale gdzie to było? Serwery potentata z Mountain View musiały już ledwie zipać, taki ruch na nich wygenerowaliśmy. Aż dziw, że nas o próbę ataku DoS nie posądzono. Aż przy wieczornej herbatce i okolicznościowym słodkim, podczas rozważań o dwóch kolejnych WIO i ostatnich wydarzeniach w światku OCPL, kiedy i tematu Antywyimków zabraknąć nie mogło, zupełnie analogowo wróciło! Pozostało się przemieścić, wyciągnąć i się wpisać. Wspólnie z RoDaJJami i Algidą. Wieczory na pewno nie sprzyjają keszowaniu w tym miejscu, dobrze, że tuż przed północą była nas siła! W dzień też nie jest lepiej. Przy okazji, jako, że to ostatni z premierowej serii wyimkowej w Poznaniu, bardzo dziękuję za sprowadzenie pomysłu do Poznania. Fajnie było pokeszować w Poznaniu i pokombinować niemal jak przy quizach NPFSQ po dłuższej przerwie. FTF, TFTC!

Pierwsze spojrzenie na zdjęcie i... oczywiście widzieliśmy nie raz, tylko gdzie.... ?
Orzeł zamaskował się urozmaicając zabawę. Udawał króliczka, mnożył się w wielu miejscach, a potem znikał.
No cóż  "Orzeł może" i tym refrenem złośliwie brzmiał w uchu przez dni parę.
Dziś doszły nas słuchy, że inni są już blisko. Szykują się do metod ostatecznych zdobywania informacji, za którymi już chyba tylko przypiekanie pięt założycielowi stoi w szeregu. Postanowiliśmy zintensyfikować wysiłki umysłowe, co zbiegło się z małym spotkaniem z Algidą i Rredanem  - w ramach przygotowań do obchodów ŚwiętoMarcińskich no i opowieści Wigilijnych.
Olśnienie przyszło jakoś tak, mhmmm, no tak jakby życzliwa osoba wszystkowiedząca stanęła i oznajmiła - TAM - Oczywiście dziękujemy.
Wyprawa przed samą północą miała swój urok. Na miejscu okazało się, że kamera teoretycznie pokazuje oczywiste miejsce tyle, że... puste. Już właściwie zastanawialiśmy się nad reaktywacją tylko nie wiedzieliśmy czy w stylu 'Enrico' czy pojemnikiem od Rredana,
gdy wreszcie fiolka wylądowała w ręku . A przecież tam już sprawdzaliśmy .
Oczywiście już wiemy ,czemu ptaszydło zapadło nam w oku (lecz nie w pamięci). Kiedyś chcieliśmy okeszować ten budynek i sporo czasu spędziliśmy na oglądaniu go pod kątem większej skrzynki, jednak ze względu na dużą liczbę kamer odpuściliśmy, a orzeł nie był nam wtedy do niczego potrzebny.
Dziękujemy Brasi za założenie skrzynki i przygodę jaką dzięki temu mieliśmy, znakomita.
Wspólny FTF z Algidą i Rredanem.