Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Log entries Rezerwat "Olsy Płoszyckie" - FINAŁ    {{found}} 21x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

4794841 2025-04-29 19:00 recommendation PAVLIS (user activity302) - Found it

Dzięki lukmarq za pokazanie miejsca! TFTC :)

4577097 2024-07-14 17:27 diament (user activity1642) - Found it

Genialna skrytka. Dzięki za wędrowanie po zaułkach przyrody i krajobrazu.

4476735 2024-04-01 13:55 ygrek (user activity4644) - Found it

Znaleziony.

Kordy policzone bez D (na szczęście akurat D jest mało istotne). Kesz znaleziony na ziemi i zaanektowany przez mrówki, czyli już długo tak leży. Bez serwisu się nie obejdzie.

Dziękuję za założenie tego kesza i dbanie o niego, a także za pokazanie miejsca i zabawę.

3752350 2021-08-10 13:17 holoskawina (user activity3084) - Found it

Dziękuję, lukmarq, za skrytkę Rezerwat "Olsy Płoszyckie" - FINAŁ, której szukałem 10 sierpnia 2021 około godziny 13:17.

3710779 2021-06-26 20:50 IwoKo (user activity325) - Found it

Wspaniała skrytka finałowa
Cała ścieżka do niej świetnie maskowana a tu fachowe podsumowanie pomysłowości założyciela
Gratuluję i dziękuje za świetną zabawę

3673348 2021-05-19 16:19 recommendation zueira (user activity4541) - Found it

Ścieżka zdobyta podczas wycieczki do Kadzidła na szczepienie. Nawet nie chodziło o to, żeby zdążyć ją zdobyć przed pociągiem powrotnym, tylko żeby ją zdobyć, zanim odczyny poszczepienne mi to uniemożliwią. Te na szczęście dopadły mnie dopiero w pociągu (choć już przed przesiadką).

Samą ścieżką byłam rozczarowana, bo, przeczytawszy ,,Rezerwat >>Olsy płoszowskie<<'', spodziewałam się rezerwatu i olsów, a nie trailera po asfalcie w lesie gospodarczym. Ale ostatni odcinek i skrzynka finałowa wynagrodziły trudy. Przyszłam na współrzędne (zdjąwszy sandały i prowadząc rower po mokradle), popatrzyłam, stwierdziłam - nie, to nie to, zobaczyłam narzędzie - jednak to... Narzędzie samo nie zadziałało, trzeba było pomóc sobie rowerem i śledziem od namiotu, zabranym jako kłujka. Za taki finał nie da się nie postawić gwiazdki. Narzędzie pomogło zamknąć skrzynkę.

3568605 2021-01-05 20:11 recommendation Serengeti (user activity34083) - Found it

Mimo że patencik znany i lubiany to samo  obsłużenie skrzyneczki wyjątkowe. Narzędzie się przydało, a nam szczęki opadły, REWELACJA! 

3574232 2021-01-05 11:10 recommendation bamba (user activity35769) - Found it

Rewelacja, a kto tu nie dał gwiazdki...kesz godny finału...super, podobało się chociac w butach chlupało :))

3564364 2020-12-20 22:00 recommendation Miki. (user activity18142) - Found it

No a tu po prostu WIELKIE WoooooooooooooooooooooooooW za to wykonanie i za tą zabawę na finale. Rewelacja.

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Znaleziony na urodzinowym wypadzie na podlaskie.

3354799 2020-05-17 13:37 recommendation hratli (user activity5225) - Found it

OMG!!!! Naprawdę? Grande finale podiumowe. Co prawda skrytkę podjęliśmy bez narzędzia, ale sam pomysł osobliwy. Finał przywitał nas ulewą, co zwiększyło atrakcyjność podmoklego terenu. Dorzuciliśmy także kreta. Wielkie podziękowania!

3092559 2019-06-09 21:55 futurista_tm (user activity268) - Found it

Na ten piękny, czerwcowy dzień planowaliśmy z tatą jakąś rowerową wyprawę. Były dwie opcje: dłuższa wyprawa (może nawet wyzwiezienie rowerów gdzieś dalej) albo lokalna, rowerowa wycieczka z keszowaniem. Wybraliśmy to drugie, a że mi od jakiegoś czasu chodziła po głowie seria "Olsy płoszyckie", to trasę mieliśmy już zaplanowaną. Zdecydowanie nie żałujemy tej decyzji. Wszystkie skrytki rewelacyjnie przygotowane. Ukłony dla założyciela - widać ogromną dbałość i pracę, no i liczymy na więcej, może pozostałe kurpiowskie rezerwaty?

No i przyszedł czas na finał. Kucnąłem w trawie i zacząłem liczyć. Po wpisaniu współrzędnych lekkie zaskoczenie i niepokój czy wszystko dobrze porachowałem, ale że inni też mieli wątpliwości, to uzałem, że wszystko musi być w porządku. Nie wiem po co targaliśmy ze sobą rowery, ale tak jakoś wyszło spontanicznie i - jak się później okazało - intuicyjnie. Błoto nie za specjalnie nam przeszkadzało i dosyć sprawnie namierzyliśmy skrytkę. I tu zaczęły się schody. Parę pomocników nie tych co trzeba i wreszcie znaleziony ten właściwy, ale nie radzi sobie z otwarciem tak jak powinien. Może materiał, z którego jest zrobiona skrytka spęczniał nieco po wczorajszym deszczu? W każdym razie nam pomocnik nie pomógł. Na szczęście mieliśmy nieopodal rowery. Tata poszedł po jednego z nich, przytrzymał, a ja wlazłem na ramę i... jest! Cudo! Keszerski majstersztyk! Szkoda, że nie wszystko zadziałało jak powinno, ale i tak zrobiłem parę zdjęć, żeby później pokazywać ludziom, jaki geokeszing jest fajny. Skrzynkę domknęliśmy nieco delikatniej i to samo radzimy następcom.

Wielkie dzięki za tego rewelacyjnego kesza i za całą serię.

3035907 2019-04-06 16:37 recommendation QbaPL (user activity4240) - Found it

OD DAWNA PLANOWANA GEOWYPRAWA DO BIAŁEGOSTOKU

Im bliżej było terminu wyjazdu tym więcej pojawiało się pozycji na liście "keszy koniecznie do odwiedzenia". I były to zarówno skrzynki z serwisu GC jak i OC. Naszym celem było odwiedzenie jak największej liczby ciekawych miejsc, a geocaching nadaje się idealnie do bycia super przewodnikiem.

Tak więc obok pierwotnie planowanego Białegostoku i "Lasu techniki" z OC zaczęły się pojawiać na trasie miasta takie jak Radzymin, Wyszków, Łomża, Nowogród, Ostrołęka (już podczas wyprawy), Piątnica, Jedwabne, Supraśl, Krynki (a w zasadzie stara cerkiew i cmentarz tuż obok) i wiele wiele innych.

Pomimo, że znaleźliśmy "tylko" około 80 keszy (z GC i OC) to wyjazd był niesamowity. I tak 5 razy za krótki. W wielu miejscach musieliśmy iść na kompromis z czasem i odpuszczać odwiedzenie miejsca.

Wszystkim autorom pięknie dziękujemy za założenie kesze, pokazanie ciekawych miejsc oraz nierzadko opowiedzenie interesujących historii.


Dzień 2: Trasa: Łomża - Ostrołęka - Nowogród - Łomża - Piątnica - Jedwabne - Białystok
Odkrycia dnia: Seria Rezerwat "Olsy Płoszyckie", wizyta w Jedwabnem.


Wcale nie planowaliśmy aby się tu znaleźć, ale rekomendacje w logach poprzednich znalazców bardzo nas zachęciły aby bliżej zapoznać się z tą serią. I zdecydowanie warto było - 2,5 godziny świetnej zabawy z keszami na światowym poziomie. A finał wręcz wyśmienity. 
Jedyny minusik serii (a może drobne rozczarowanie) to, że liczyłem, że będę mógł się przespacerować po lesie - a tu było 9x drive-in + tylko krótki finalny spacer po lesie.

Tak czy inaczej bardzo dziękuje za wspaniałą serię i zdecydowanie będę ją dalej polecał.

 

Creme de la creme dzisiejszego dnia i super serii.
Pojemnik finałowy zaskoczył nas swoją pomysłowością wykonania.
Z przyjemnością pozostawiam wielkiego FAVa z podziękowaniem!

3011193 2019-03-17 14:20 recommendation grrrusza (user activity2964) - Found it

Nastał dzień zaplanowanej od pewnego czasu wyprawy na Kurpie. Miał być nagły atak wiosny, a tu deszcz i ziąb. Na szczęście druga połowa dnia przyniosła rozpogodzenie, ale "nagłym atakiem wiosny" bym tego jednak nie nazwała. Za to skrzyneczek nazbieraliśmy 30, bo chociaż w Ostrołęce co chwila rozbijaliśmy się o dnf'y, to jej okolice nas nie zawiodły: piękne tereny i wiele ciekawych miejsc. No i fajnych keszy. Zwłasza przypadła nam do gustu seria w rezerwacie Olsy Płoszyckie.
Za wszystkie kesze bardzo dziękuję ich założycielom, a Sówce11, Sałacie i Ponakumie za miłe towarzystwo podczas ich zdobywania :)

Mimo dwóch brakujących literko-cyferek, udało nam się dotrzeć do fantastycznego finału. Chociaż butki w błotku, to jednak warto było, oj warto! Smutno mi tylko, że nie udało się spiąć całej ścieżki, ale będę czujna i gdy kesze wrócą, wrócę i ja. I to z wielką chęcią i z rowerem :)

Recently modified on 2019-03-31 22:35:04 by user grrrusza - totally modified 1 time.

2892939 2018-09-01 08:30 recommendation Aki. (user activity16364) - Found it

Znaleziona z Gackkiem podczas sobotniego keszowania w Ostrołęce i okolicach.

Obstawiam, że będzie skrzynka tygodnia:)3 patenty znane i lubiane w jednym. Coś pięknego:)Niebo w ziemi.

2891505 2018-09-01 08:30 recommendation Gacekk (user activity13501) - Found it

Znaleziona podczas keszobranaia w okolicach Ostrołęki z Akim.

Prześwietna keszyna. Maskowanie widoczne "z daleka" - patent znany i lubiany. Ale jak to otworzyć. Odnaleźliśmy właściwego pomocnika i ... jakie zaskoczenie. A w środku kolejny znakomity patent. SUPER. Dziękuję bardzo.

P.S. Przydało by się zrobić z tego ścieżkę.

2884589 2018-08-28 14:00 recommendation huculP-y (user activity5967) - Found it

Zamiast obliczyć szybciutko kordy finałowe, to wycofaliśmy się na suchy grunt i zapłaciliśmy frycowe. Dziękujemy za super rozwiązanie skrytki finałowej a także za całą ścieżkę (dlaczego to nie ścieżka?). Świetnie się bawiliśmy, kordy dokładne, a skrzynki bardzo ciekawe.

TFTC

2799260 2018-06-17 13:47 wzorowy (user activity4642) - Found it

2800954 2018-06-17 10:23 recommendation Psikiszek (user activity21547) - Found it

Znaleziony z MiszkaWu i wzorowym. To prawdziwe ukoronowanie tej ścieżki z ciekawymi keszami. Zielone zarówno za całość, jak i to konkretne schowanie. My nie korzystaliśmy z narzędzia, ja jestem dość lekki to mnie podrzucili po kesza.

3706108 2018-05-01 10:15 ketjow17 (user activity96) - Found it

TFTC! Dziękuję za skrytkę, pokazanie miejsca oraz zabawę! Synchro z GC

2617103 2017-09-30 17:45 recommendation PrincePolo (user activity3381) - Found it

Po znalezieniu 11 keszy i spisaniu 10 literko-cyferek, wziąłem się za wyliczanki. Martwił mnie brak jednej cyferki, ale okazało się, że można ją odgadnąć. Gdy już policzyłem kordy finału, zauważyłem, że leśną drogą zbliża się do mnie jakiś samochód. Z samochodu wysiadł starszy pan w stroju myśliwego, zagadnął po czym spytał, czy długo jeszcze tu będę. Odpowiedziałem że jeszcze chwilę, ale zaciekawiło mnie, w czym tu przeszkodziłem;)W każdym razie pan po chwili odjechał, a ja udałem się na kordy finału.

Trochę miałem wątpliwości, czy moje kordy są właściwe, a gdy dochodząc do kesza wszedłem na teren nieco podmokły, moje wątpliwości jeszcze wzrosły. Przy skoku przez rów nie uniknąłem zamoczenia buta, ale za to już za chwilę cieszyłem oczy widokiem kesza  :)

Widok widokiem, ale nie bardzo wiedziałem, jak się zabrać za jego podjęcie. Poczytałem w opisie o pomocniku i zacząłem się za nim rozglądać. Mój pierwszy  i drugi typ okazał się nietrafiony, były zbyt kruche, by się przydać. Gdy już zacząłem wątpić, wpadł mi w oko właściwy pomocnik. Wiedziałem, że to na pewno on, ale nie miałem pojęcia jak go użyć. Pomyślałem, że może dziabnę kesza i tak też zrobiłem, a kesz, o dziwo, zareagował:)Wciąż był poza moim zasięgiem, więc jeszcze chwilę kombinowałem, aż w końcu wpadł mi w ręce.

Maskowanie klasyczne i dość często spotykane, ale pomocnik i sposób jego obsługi - rewelacja. Największą frajdę miałem już po wpisie, gdy kesz.... sam się odłożył na miejsce ;)

Podsumowując: świetna robota, bardzo fajne pomysły, gorąco polecam i dziękuję.

PS. Tak sobie myślę, że te 12 keszy to gotowy materiał na geościeżkę. Może to przyciągnie tu większą ilość keszerów, bo z pewnością i samo miejsce i kesze są tego warte.

 

2694358 2017-09-15 18:20 recommendation Barty (user activity821) - Found it

Znaleziona razem z Marudkiem:) Pędząc na ścieżkę zastanawiałem się czy będą FTF. Jak się okazało to cała moja konkurencja z okolicy zakładała te skrzynki. W kwietniu przechodziłem tędy podczas Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Wtedy przygotowywali się do kładzenia asfaltu. Teraz elegancki asfalt praktycznie donikąd ze specjalnymi wysepkami aby nie ścinać zakrętów i mnóstwem znaków. A wszystko po to by uzyskać dofinansowanie unijne. W lesie jak na tę porę roku duży ruch grzybiarzy. Zbierając kesze o zmierzchu można było usłyszeć rykowisko jeleni. To dopiero klimat. Cała ścieżka bardzo dobrze przemyślana i dopracowana. Dzięki za kesza:)

PS. Ukrycie kesza - bomba. Kesza ze 3 razy otwierałem i zamykałem. Nie za bardzo wiedziałem jak użyć pomocnika, ale on sam się użył. Mi udało się przejść suchą nogą, Marudkowi niestety nie. Jak na razie ten kesz najbardziej podobał mi się z całej kariery, a podjęłem już ich 500. Dorzuciłem do środka TB.