Wpisy do logu Młyn z 1946r. - Jakubiki
13x
0x
3x
Ukrywaj usunięcia
2024-07-27 11:19
Duszek
(
1016)
- Komentarz
Od ładnych kilku lat nikogo tu nie było - sądząc po zamieszczonych wpisach. Względem fotek to sporo tu się zmieniło, nie wyłączając samego kesza. Życie przyrody ma własne prawa. Dzięki za wycieczkę w fajne miejsce.
Akyszkesz!
2019-11-04 15:47
Ptysi0
(
1250)
- Znaleziona
TFTC na szlaku!
2019-08-31 18:27
Qbhaq
(
2321)
- Znaleziona
2019-08-31 18:25
gorskybro
(
140)
- Znaleziona
2019-07-27 13:48
lukmarq
(
1180)
- Znaleziona
2018-02-18 18:56
crl_ost
(
4562)
- Znaleziona
Oj dawno nie było takiego wyjazdu keszerskiegoStara gwardia keszerska wybrała się ponownie na odkeszowywanie trybem jednodniówki. Keszy co nie miara, a ubawu przy ich podejmowaniu jeszcze więcej. "Co się zdarza na keszowaniu zostaje na keszowaniu. Tak jak w LasVegas" Więc tym razem szybki wpis do każdego kesza, a rozwiniecie w podsumowaniu zdobytych geościeżek. TFTC za całokształt.
2018-02-18 10:56
Gacekk
(
13118)
- Znaleziona
Znaleziona w "księciuniowym" towarzystwiez akimg, Crl_ost i Polcia&Szymaneq
2018-02-18 10:56
Aki.
(
15747)
- Znaleziona
Znaleziona podczas bardzo wesołego rozpoczęcia keszerskiego sezonu 2018 z Crl_ostem, Gackkiem i Polcią&Szymaneq'iem :)
2018-02-18 06:59
polcia&szymaneq
(
5174)
- Znaleziona
Oj człowiek był tak spragniony keszowania, że jak już pojechał w tak zacnym towarzystwie (Akimg, Crl_ost, Gacekk) to nie mogło się to inaczej skończyć - 70 keszy w jeden dzień przy "księciuniowaniu to rewelacyjny wynikOby więcej takich wyjazdów! Jednak to prawda, że keszowania jak jazdy na rowerze się nie zapomina ;P Dzięki za skrzyneczkę :)
2017-12-28 12:00
unieski
(
14722)
- Znaleziona
Właściciele byli nieobecni, więc nie mieliśmy żadnych problemów Kesz znaleziony z Zyfiką
2017-12-28 12:00
Zyfika
(
14770)
- Znaleziona
Lubię takie obiekty Na szczęście nikt nie przeszkadzał, więc można było spokojnie podjąć kesza i przyjrzeć się młynowi z każdej strony
Miejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję
2017-10-08 15:10
Azymut
(
5205)
- Znaleziona
Wyszliśmy z keszowozu z parasolkami. I wystarczyła ledwie chwila, jak z tymi parasolkami wialiśmy z powrotem do auta! ;-p Tak nagle z nieba deszczem siekło!Całe szczęście, była to tylko przejściowa nawałnica.
Pojemnik był nieszczelny, a logbook całkowicie zalany. Zrobiliśmy więc full serwis: wymiana pojemnika i logbooka. I żeby łatwiej było namierzyć keszyka w czasie obecności właścicieli, oznakowaliśmy jego lokum kamieniem. TFTC :)
2017-10-08 15:05
Brym
(
5169)
- Znaleziona
Niedzielne, leniwe keszowanie - ciąg dalszy. Cóż powiedzieć, złapał nas tu deszcz, a właściwie ulewa i wszystkich po horyzont wymiotło, a nawet wymiotło nas! :D Działania operacyjne rozpoczęliśmy jak już przestało padać. Jak znaleźliśmy kesza okazało się, że kesz najwyraźniej nie zdążył się schować!Trochę żartuję oczywiście, ale prawdą jest, że miał w środku mokro, więc zrobiliśmy mu serwis można powiedzieć globalny.
Za to po deszczu widać już było okolicę sielsko-piękną i można się było trochę tym widokiem pozachwycać - pomiędzy pojękiwaniami o mokrych od deszczu spodniach. ;) TFTC. :)
2017-07-27 08:03
Psikiszek
(
20558)
- Znaleziona
A ja miałem szczęście bo nikogo nie było. Młyny maja w sobie coś magicznego i z chęcią je odwiedzam. Przy okazji opłukałem sobie ręce w rzece, nie wiem jak inni, ale u mnie na keszowaniu zawsze pojawia się żałoba za pazurami.
2017-07-16 14:34
ARIUH
(
54)
- Wpis skasowany
2017-07-09 19:21
PrincePolo
(
3381)
- Komentarz
2017-07-01 15:20
Błękitna Team
(
7084)
- Komentarz
Błękitne keszobranie mazowiecko-podlaskie. Nardobiliśmy sporo km, żeby podjąć keeszynkę. A tu zonk...wymiana płotu, na który patrzy kesz. Dwóch gostków się nam zbytnio przyglądało, nawet nie wysiadaliśmy z samochodu. Na tarczy opuściliśmy pole bitwy. TFTC!