Dzisiaj detal bardzo trudny, w terenie jak i na najnowszych zdjęciach SV jest całkowicie zasłonięty przez winorośl. Podpowiem, że widać go na starszych wersjach SV lub gdy winorośl traci swój zielony urok. Samego kesza też nie łatwo było znaleźć, bluszcz rozrósł się straszliwie, ale badając centymetr po centymetrze udało mi się wyczuć pojemnik.  Mimo trudności detal bardzo ładny, dzięki za pokazanie

Logbook był pełny, wymieniłem na nowy. Załączam zdjęcia

Na szczęście bluszczu nie ma, ale trzeba wysilić wzrok, aby poznać wyimek ze zdjęcia. Dziękuję za alterka i skrzyneczkę.

Detal nieco wypłowiały jakby.

Precyzyjna odautorska wskazówka dla poszukiwaczy bardzo pomaga, bo operować paluszkami tam nie jest już łatwo.

TFTC

Fajna kura. Dzięki.

Szacun dla Hrabiego, że wyłuskał tego kesza.

Dziękuję.

Popracowe, rowerowe keszowanie razem z kejpaksem, dzięki:-)

Dziękuję . Rowerowo, spacerowo.

Ależ ja się tego detalu naszukałam to moje:-D I dalej bym pewnie szukała gdyby nie pewien filmik o tej dzielnicy który obejrzałam przez zupełny przypadek u koleżanki:-)Super detal a żeby go dojrzeć to trzeba wysoko zadzierać głowę. ;-)Mało tego bluszcz tam rosnący mocno już zasłania widok. Tak czy tak uwielbiam takie detaliki . Podobało mi się. Dziękuję. :-)

Z Koshackiem

Z Surasem

TFTC !

Ach te podpowiedzi, lewa, prawa.Zgubić się można!Dobrze mieć ze sobą Azymuta i jego radar!Dzięki za kesza. :D

Jakiś niewidzialny magnes od razu ściągnął moją rękę, co do centymetra we właściwe miejsce.Dziękuję za keszyka. :)

Wyimkowany z rozentuzjazmowanego tłumu...

DZS! :)

Poranne wyimkowanie.


Udało się złapać:

Alterwyimki z Gdańska #31, #44, #47.

Wyimki z Gdańska #10 (gigant wśród wyimków), #31, #32 (aktualnie nie "pod żółtym", ale "w żółtym"), #38, #66, #70


Nie udało się złapać:

Alterwyimki z Gdańska #39 - na drzewku wisi magnes, ale niestety bez kesza.

Wyimki z Gdańska #3 - w miejscu ukrycia trwa budowa.

Wyimki z Gdańska #53 - rozpoczął się remont ulicy. Drzewa zostały zabezpieczone, nie ma do nich dostępu.


Próbowałem podjąć finał "Chemistry on GUT" [GC,OC]. Siedziałem nad zagadką już jakiś czas. W końcu geowywiadowca Jelon111 podesłał wskazówki i zagadka dała się rozwiązać. Pod kordami szukałem, ale nic nie udało mi się wypatrzeć. Z logów wynika, że maskowanie jest nietuzinkowe. Chwilę poczekam i wrócę.


Najbardziej dumny jestem z podjęcia "Lazaretu" [OC]. Dużo czasu spędziłem na ustaleniu jego lokalizacji. W sieci skąpo, jeżeli chodzi o jakikolwiek informacje dotyczące tego miejsca. Bardzo mi zależało na odnalezieniu tego miejsca. Poratowała Lady Moon kilka tygodni temu.


Jestem pod wrażeniem miejsca. Że takie rzeczy znajdują się w Gdańsku i że jest do tego swobodny dostęp - nie uwierzyłbym, gdybym nie zobaczył na własne oczy.


Część moich zmagań nagrałem: https://photos.app.goo.gl/ER5ExPhTCDkaN5rN7

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Niedzielne keszowanie we Wrzeszczu z Agathą i Kiką.
Dzięki i pozdrawiam

Tftc! Upalna niedziela z Agathą i Miśkiem - i znów to uczucie, czy ja tu nie byłam z milion razy? ;)

Dzięki za kesza.

Znaleziona z Unkasem podczas wakacji. Dzięki za fajnego kesza.

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Pozdrawiam

Szalone keszowanie z Przyjaciółmi, dzięki za ciekawostkę :)

Namierzony podczas spaceru po tej obfitej w wyimki okolicy.

TFTC

Opis był dziwny ale na miejscu sie wyjasnilo. Co nie podjete przed obiadem to zaliczone po. Z moku.stg.

Kesz znaleziony podczas sobotniego keszowania wraz z kurierem. Dzięki za kesza

Zimowa rozgrzewka przed Hajdą na Karlskronę towarzystwie Moku, kuriera i Błękitna Team! Dzięki za kesza!

Przedwyjazdowe keszowanie w towarzystwie kuriera, moku i elmodemonico. Szybko.

TFTC!

razem z moim Bambą, dzięki :)

Na powrocie ze Starogardu, dzięki.

Jedni widzieli sowę a ja orła bez głowyTak czy inaczej ptak siedział na miejscu i cierpliwie czekał aż go odnajdę. Dzięki wielkie za kesza.

A więc takie białogardzkie deja vu. Ale tu tak jakoś podejmowany bardziej w pionie.

Chociaż... ta pomyłka o jedną ulicę...

Na jeszcze tradycyjny wtorkowym keszowanku z henrykp i Miki.

Kolejny sympatyczny alter. jednego nie mogę zrozumieć. Jak ktoś mógł takiemu aniołowi zrobić , jak by napisał Henryk Sienkiewicz, kęsim :). Dziękuję. Na wspólnym z Miki, i areckis'em keszowaniu.

Kto tu zawinił, nie wiem, ale jak dorwę to głowę urwę jak temu alterowi  

Na wiecznym co wtorkowym keszowaniu razem z henrykp i areckis.

Kolejny detal i kesz do wyimkowej kolekcji. Dziekujemy.

Znaleziony detal i kesz. Dzięki.....wyimek trudny do zauważenia ot tak sobieale się udało.

Pikniejest i on. Keszyk równieżdziękuję i pozdrawiam :)

Popracowo, rowerowo. Super ptaszysko. Znalezione przypadkiem, podczas przeczesywania street view w poszukiwaniu innego wyimka. Trochę się zakręciłam przy interpretacji poleceniaale się udało. Dzięki!

Przy zakładaniu. Dzięki :)

Znaleziona przypadkowo,alter..super.

Ciekawy wyimek.
Dzięki !!!

Ten wyimek bardzo mi się spodobał i "strasznie zdenerwował". Wszyscy mówili, że łatwy, zaraz znajdziesz... Szukałam, szukałam - już nawet wiedziałam gdzie szukać i nic. W końcu znalazłam na ulicy, którą wydawało mi się, że znam jak własną kieszeń. Mimo, że byłam tam na piechotę i komputerowo, nadal nie mogłam skubańca namierzyć. Dobrze że są ludzie, którzy w biedzie pomogą - dziękuję rapotek i Maniek_GDA.  W tym tygodniu ruszam kupić okularyDzięki za wyimka!

Z Rogatkiem. Thx.

Z Mańkiem

STF! 

Na początku, a także po znalezieniu wyimka, byłem przekonany, że nigdy wcześniej go nie widziałem. Plułem sobie w brodę jak to możliwe, że w takim miejscu przeoczyłem taki szczegół. Dopiero na miejscu przypomnieliśmy sobie, że jak robiliśmy zwiady to zauważyliśmy ten detal, ale z góry odrzuciliśmy - "jaka szkoda, że nie ma głowy!". To był błąd :) 

Dzięki :) 

Odrzucony i zapomniany, ale w końcu doceniony!Dzięki!

przy zakładaniu. dzieki

Wyimek znany doskonale, w zasadzie od tej okolicy przeważnie zaczynam lokalizowanie podobnych detali.

Kiedy dotarłem na miejsce, licznik odwiedzin wskazywał liczbę dwucyfrową, stąd nie oczekiwałem FTF-a i brak wpisów w logbooku był miłym zaskoczeniem. Okolica o tej porze uczęszczana dość mocno, trzeba było trochę odczekać, zwłaszcza przy odkładaniu pojemnika. Operacja ta jednak przebiegła bez świadków w zasięgu wzroku, nie licząc okolicznych okien.

Dzięki za kesza