Cegła leżała na ziemi pusta. Ku mojemu zdziwieniu keszyk leżał sobie luzem tam gdzie chyba powinien być. Włożyłem go jednak do cegiełki i całość umieściłem nisko w ogrodzeniu. Dzięki.

Fajnie, że kaplica i cmentarz nadal są czynne. Nam niestety nie udało się zajrzeć do środka.

Dziękujemy za skrzynkę w znakomitym maskowaniu, dodatkowo zakamuflowanym przez Naturę. :-)

Jak tu malowniczo... Aż żal, że czas goni i zmęczenie narasta, bo by się człowiek chwilkę dłużej pokręcił... Maskowanie doskonałe - keszer widzi od razu, niekeszer pewnie nie od razu :)) Dziękuję bardzo, znakomitość jak się patrzy. 

Krótka wycieczka z córkami oraz siostrą (poza OC).

Z zewnątrz niepozornie wyglądająca bryła budynku, ale fasada już ciekawa, z cytatem z ewangelii oraz zdobieniami nad drzwiami oraz ponad. Akurat było po nabożeństwie ewangelickim, stała przed bramą grupka osób (z pastorem włącznie), po zapytaniu okazało się, że mają klucze i początkowo niechętnie, ale jednak otworzyli obiekt. Wnętrze nas zauroczyło, kompletne empory, widać że mają swoje lata, ale trzymają się dobrze, wszystko odmalowane, w dobrym stanie. Kolorystycznie także jakoś wszystko pasuje do siebie. Na boku ołtarz katolicki, na czas mszy katolickich przesuwają go na środek. Piękny przykład ekumenizmu - można ? Można ;-)

Cmentarz obok kościoła otoczony jednolitym murem ażurowym z cegły. Zachowało się trochę starych nagrobków o ciekawych kształtach, w centrum także spora kaplica grobowa z metalowymi drzwiami z kutymi zawiasami. Cmentarz nadal czynny, współczesność w zgodzie koresponduje z przeszłością.

Może to nastrój chwili, ale zauroczyło nas to miejsce, polecamy na zielono i dziękujemy za fajnie ukrytego kesza.

Zaległy wpis. Skrzynka znaleziona 30.05.20r wraz z Mecem, Kozą2 całką, Radiowcem. Dziękuję.

Fajnie ukryta :)

Znaleziona
TFTC
????

heppi z GR5

Znaleziona z Radiowcem.

Znaleziona

W doborowym towarzystwieDzięki za pokazanie miejsca!

Skrzynka znaleziona w wesołym towarzystwie Phoebe, Natika, Gackka. Dzięki!

Znaleziona podczas wesołego, pandemicznego najazdu na Wielkopolskę w towarzystwie Natika, Gackka, Phoebe i Jeźdźca.

Znaleziono w Białostocko - Łódzkiej ekipie podczas podboju części wielkopolski.

Koniec naszej wycieczki, czas wracać do domu.

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Bardzo ładny kościół i otoczenie.Skrzyneczka w ładnym maskowaniu.Dzięki

Dwie pary mugoli urządziły tutaj sobie pogaduchy, jak się potem okazało było akurat po mszy. Zresztą ciekawa rzecz kościół niby ewangelicki a odbywa się tutaj co niedziele jedna msza katolicka. Cmentarz także interesujący bo w zasadzie same niemieckie nazwiska. Skrzyneczka dobrze wkomponowana w otoczenie. Po chwili odszukana. Dziękuję.  

Urzekła mnie rozpiska mszy - jest spora dysproporcja ale tego typu zapis widziałam po raz pierwszy. Coś wspaniałego - a jednak się da!

Krążąc po okolicy udało się: zlokalizować domy zbudowane z rudy darniowej (co było celem wyprawy w tę okolicę), zapłakać rzewnymi łzami, że nie ma w co zebrać dorodnych grzybów z okolicznych lasów (co nie było przewidziane) oraz zwiedzić miejsca, w których czas się zatrzymał.

Maskowanie szybko namierzone. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. 

Piękny słoneczny dzień - w sam raz na dłuższy keszowy wyjazdTematyka znajoma z innych regionów.  Dzięki za kesza, pozdr.  

Hello,

Ascetyczny w swej formie kościółek, oczywiście zamknięty. Obeszliśmy całość. Keszyk na miejscu. Pzdr, Wojtek

Trafiliśmy na miejsce nawet mimo wskazówek pilota któremu lewica z prawicą zaczęła się zamieniać. Cisza i spokój więc z keszem nie było problemu, dziękujemy

Znaleziona podczas drugiej wizyty na keszach w Puszczy Pyzdrskiej wraz z eką ROAR. TFTC!

Znaleziony. Dzięki za pokazanie miejsca

Logged with GeoCaches iOS application, 112 m. from the cache

Miejsce klimatem przypomina mi jedną z moich skrzynek (Kościół Mariawicki). Nieco na uboczu, kościół, kameralny cmentarz... cisza i spokój. Zrobiłem małą przerwę, zajrzałem przez okno do środka, pokręciłem się pośród grobów - lubię takie klimaty. ;)

Dzięki!

TTF !!!  Lubie takie maskowania. Do kesza poszedłem przez pole zamiast normalnie....Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona z Mostlysad, szybko choć w tej wsi zeszło nam dobra godzina przymusowego postoju z powodu awarii roweru pęknięty łańcuch i brak zapasowego ogniwa łączącego oba końce mocno nadwyrężył nasza wiarę w dalsza podróż. Ale wtedy pojawił się dobry człowiek mieszkający niopodal ze swoim traktorem i kosiarka rotacyjna, poczęstował nas wodnym kodem z braku czasu na jego skonsumowanie. Po paru próbach polaczenia łańcucha wiara ze się uda spadła już do bardzo niskiego poziomu. Wtem zjawia się w/w człowiek po zakończonej pracy wokół cmentarza, podchodzi pyta co się stało, częstuje papierosem, wykonuje 2 telefony, mówi gdzie mamy się udać. Po dotarciu na miejsce ukazuje się jego szwagier ogląda łańcuch idzie gdzieś za jakąś szopę i przychodzi z jakimś zdezelowanym rowerem. W owym rowerze na szczęście jest łańcuch i do tego wraz ze skówką. Gęby uśmiechnięte jesteśmy w domu jedziemy dalej. Wiara w ludzi powraca, serdecznie dziękuję za pomoc.

Znaleziona podczas rowerowego keszowania po Puszczy Pyzdrskiej razem ze Szczudłem.