Dziękuję za wirtualną skrzyneczkę i pokazanie cmentarza ewangelickiego. 

wirtualnie.

Dziękuję za kesza i za zapoznanie mnie z historią tego miejsca.

Bardzo ciekawe miejsce. Do tego cisza i spokój choć to zapewne pozory bo kilkaset metrów dalej granica. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Powrót na piękne i spokojne Podlasie. Z dala od ludzi i zgiełku,  za to z niesamowitą przyrodą i keszykami. Ślicznie dziękuję za skrzynkę i ciekawostkę :)

Dzięki

Dziekuje

Miejsce bardzo ciekawe, warte odwiedzenia. Po drodze można zobaczyć wiadomy mur w całej okazałości..... TFTC 

Skrzynka znaleziona przy okazji wypadu do Puszczy Białowieskiej.

Zdjęcie wykonane :)

Dzięki za kesza.

Dzięki za skrzynkę.

Byłem tam 16 maja 2021, więc jeszcze nie wiedziałem o zmianie zasad. Czy jako atrybut keszera może być składak Wigry na tle tablicy? :D

Witaj!

Wpłynęło do nas zgłoszenie #10621 dotyczące skrzynki Cmentarz Masiewo. Proszę o edycję opisu kesza, usunięcie lub zmianę hasła, które jest już niedostępne w terenie oraz rozpatrzenie wykonalnych warunków dokonania wpisu o znalezieniu. Ewentualnie zmianę statusu.

W przypadku braku reakcji na tę wiadomość, po upływie tygodnia status skrzynki zostanie zmieniony na "tymczasowo niedostępna" lub Centrum Obsługi Geokeszera zdecyduje o ewentualnym wprowadzeniu zmian w opisie skrzynki.
W razie pytań, proszę o kontakt z Centrum Obsługi Geokeszera
Pozdrawiam,
Karougeka/COG

Skrzynka jest obecnie niezdobywalna w terenie.

Sołtys wsi został ekshumowany i spoczywa na innym cmentarzu, a po nagrobku zostało tylko zagłębienie w ziemi więc nie da się znaleźć hasła.

 

Załączam fotki w tym tablicy o tym mówiącej

 

Pozdrowienia

ze strony http://staremasiewo.pl/atrakcje/historia/

Ciekawa jest historia pobliskiej osady Czoło. Gdy w 1806 roku Napoleon rozgromił Prusaków pod Jeną i Auesterdtem, sporo Niemców wyemigrowało ze swojej ojczyzny do Rosji; byli oni zwabieni pogłoskami, że rząd rosyjski rozdaje kolonistom bogate, pszenicodajne grunta. Gromadka takich emigrantów z Meklenburgii dotarła na Podlasie i osiadła w Puszczy Białowieskiej w części Puszczy, którą Caryca Katarzyna podarowała Rumiancewowi. Stamtąd wkrótce przenieśli się na bezpańskie uroczysko Czoło, położone obok gruntów dawnej masiewskiej potażowni. Niemcy wyrobili trochę gruntów ale szybko popadli w konflikt z dzierżawczynią folwarku Masiewa Panią Szymanowską-Sawaniewską i wynieśli się dalej na wschód. Część z nich osiadła w Masiewie. Pozostałości Czoła znajdują się obecnie tuż za granicą, po stronie białoruskiej, mieści się w nich strażnica białoruskiej Straży Granicznej. Po polskiej stronie, w lesie, ok. 1 km. na południowy wschód od ostatnich chałup Masiewa, pozostał stary poniemiecki cmentarz z resztkami ewangielickich nagrobków. 

Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr

TFTC

Na Podlasiu zawsze spływa na mnie spokój. Nie mogę się doczekać kiedy znów zawitam w te okolice.

Dziś, z uwagi na panoszący się wirus wyprawa jest tylko wirtualna.

Patrol straży granicznej nie powstrzymał mnie przed wjazdem gdzie chcę i którędy chcę. Miłe "dzieńdobry" na szlaku i ekscytacja na coraz szybciej zbliżającą się główną atrakcję.

Wakacyjne keszowanie z F0la & krzyf. Białowieża 2018.

Z Mańkiem.

Piękny spacer i klimatyczne miejsce - TFTC

Sowę słyszeliśmy będąc na tym cmentarzu.. Chyba sowę.. odkąd jestem w puszczy słyszę głosy których czasem nie potrafię przypasować czy to ptak, czy zwierzę..

Klimatyczne miejsce, dzięki za pokazanie.

Dziękuję za pokazanie znakomitego miejsca. 

Super miejsce. Proszę o podpowiedź.

Jakie to dziwne zakręty historii. Ewangelicki cmentarz na dzisiejszych kresach wschodnich. Dzięki wielkie za pokazanie miejsca, kawałka historii i wspaniały spacer po Puszczy. I jeszcze odgłosy rykowiska .

Jeden z ciekawszych cmentarzyków.
TFTC!!!

Warto było trochę zboczyć ze szlaku, żeby odwiedzić to miejsce. Tftc

Znaleziona, dzięki

Znaleziona, dzięki za kesza.

Znaleziona na przemiłym spacerze z Maćkiem_B oraz pieskami Neską i Korso. Niezwykłe i tajemnicze miejsce. Warto tam zajrzeć.

Pierwsza, wirtualna skrzynka znaleziona w ramach wycieczki na Podlasie wraz z Katką_40 oraz psami Neską i Korso.

Miejsce robi wrażenie, na cmentarzu jest tylko kilka zachowanych pomników i krzyży. W drodze do cmentarza widzieliśmy jeszcze ostoję żubrów (platforma widokowa) i z daleka granicę państwową.

Znaleziona z Akimg.

 

Znaleziona w towarzystwie Gackka w słoneczną sobotę.

Miejsce zapomniane przez świat.

Dzięki za pokazanie miejsca!

genialne miejsce, przepiekny las i wogóle już chce tu wracać

Krótki spacer czarnym szlakiem, częściowo wzdłuż granicy i polany dla żubrów. I na końcu perełka w postaci zapomnianego cmentarza. W drodze powrotnej znalezłem ładnego prawdziwka.

Znaleziona z Machinatozaurem i Zuberem podczas wypadu w okolice Siemianówki. Miejsce magiczne - tak blisko granicy nie bylismy już dawno, a tereny tajemnicze i bardzo rzadko uczęszczane.

Miejsce odwiedzone podczas niedzielnej wyprawy razem z Zubrem oraz Bobrem Surykatką.

Niedzielna eskapada z Bobrem, Surykatką i Machinatozaurem po Puszczy Białowieskiej i okolicy Zalewu Siemianówka.
Odwiedzona wirtualna.
Niesamowite miejsce. Polana żubrów, granica, koniec wszystkiego i zapomniany cmentarz ewangelicki pośród starej Puszczy. Niewielu ludzi nawet zdaje sobie sprawę z istnienia społeczności niemieckiej na tym terenie. Cieszę się, że dzięki OC w końcu tam dotarłem, choć wcześniej nie raz miałem na to chęć.
Dzięki za kesza.

Bardzo fajne miejsce. Ma klimacik. Nadrobiłem drogi żeby tam zajechać ale było warto.

Bardzo przyjemny spacer po puszczy. Cmentarz odnaleziony bez problemu. Dzięki za pokazanie miejsca i wirtualnego "kesza".

Hello,

Doszedłem tu i nie żałuję. Widać, że ludzie dbają o miejsce. Kłopoty z hasłem załatwione przy wsparciu shchenki - było już ciemnawo, a fotki jeszcze nieobrobioneŻubrów po drodze nie było. Pzdr, Wojtek

Ciekawe miejsce i jego historia owiana tajemnicą.
Ktoś poprzyczepiał kartki-drogowskazy, ale natknęliśmy się na nie dopiero wracając.
Pogranicznicy tylko spytali, czy nie kręciliśmy się przy granicy i pojechali dalej
Dzięki za pokazanie miejsca.

Znaleziona z M eŚ

Drudzy! Świetne miejsce, pokazujące jak zagmatwane mogą być ścieżki naszej historii! Niesamowicie trudne do znalezienia dla zwykłego turysty ze względu na niedokładne oznakowanie. Bez GPS wylądowalibyśmy pewnie na granicy białoruskiej. Polecam udanie się tam rowerem.

Dla lubiących takie smaczki ciekawostka - od frontu istotnego nagrobka sołtysa została skuta (pewnie za czasów PRL) informacja że zamordowali go Sowieci. Ale z drugiej strony nagrobka, tam gdzie skrywa się hasło ta informacja ocalała, pewnie z powodu zasłonięcia przez płotek.

Rekomenduję za całokształt, bardzo mi się podobało, i załączam kilka zdjęć.

Dzięki, cieszę się, że ktoś pofatygował się do skrzynki. Wirtual nie koniecznie musi być bardzo łatwy :)

FTF! Uleżał się dokładnie rok, ale dotrzeć do niego nie było<br /> łatwo (1km piechotą w jedną stronę to chyba najmniejszy problem). Po<br /> drodze miłe spotkanie z pogranicznikami, "a dokąd, a po co". Jako<br /> że skrzynka wirtualna, z przyjemnością daliśmy się<br /> wylegitymować oraz wytłumaczyliśmy na czym polega geocaching,<br /> mając pewność że nie spalimy skrzynki. Panowie z politowaniem<br /> pokręcili głową, a my udaliśmy się na ten zapomniany,<br /> położony po środku puszczy cmentarz ewangelicki, z jednym<br /> jedynym polskim grobem. Dzięki i pozdrawiamy. Ania i Marcin