W drodze na keszową świąteczną imprezę u Lukuja. Dużo wody upłynęło w Wiśle zanim zagadka pękła. Dziękujemy za zabawę z keszykiem. Pozdrawiamy Założyciela.

Jako, że w szkole miałem zawsze problemy z interpretacją dzieł naszych wieszczów i co autor miał na myśli, to cieszę się, że dzisiaj w mocnej ekipie udało się wyłowić kesza z zagadkowego stawu. Dzięki.

Świetne. Niełatwe, ale zabawne i z pomysłem. Dzięki.

Będąc na przedmieściach Warszawy wypadało dotrzeć do tego płotu :)

Dziękuję za kesza.

Wielbicielem poezji lukuja jestem od czasu, gdy jego talent objawił mi się tutaj. Dopiero jednak Dobromir otworzył mi oczy i uświadomił, z jak wielkim talentem mamy do czynienia. Z ogromną przyjemnością kilkukrotnie z uwagą wczytywałem się w to dzieło, próbując wychwycić wszystkie niuanse i smaczki, a gdy już wiedziałem co i jak, z pomocą excela udało się również odczytać kordy.

Podobno mówcą człowiek się staje, ale poetą rodzi, więc chylę kapelusza, gratuluję, polecam i dziękuję serdecznie.

Z tą zagadką trochę się męczyłem, jak ją otworzyłem za pierwszym razem to kompletnie nie miałem pomysłu o co tu chodzi, za drugim już miałem pewien pomysł, ale i tak było sporo kombinowania. Ostatecznie jakoś się udało i to bez niczyjej pomocy, więc w sumie to przy tej okazji stwierdziłem, że może jednak nie jestem aż takim totalnym debilemNa miejscu wraz z Katką_40 i Nuką (chociaż one nie rozwiązały zagadkizrobiliśmy parę rundek wzdłuż płotu, ale po chwili udało się dostrzec właściwy element.

Pamiętam, że to był pierwszy "lukuj", z którym się zetknąłem. Pomyślałem "ho,ho,ho" i go odłożyłem. Po pewnym czasie zajrzałem jednak do niego po raz drugi, trzeci, piąty, dziesiąty... i powoli, z weilką pomocą madzix-13, w końcu zrozumiałem najpierw ideę zagadki, a potem w miarę samodzielnie policzyłem kordy. Dziś nadszedł czas na podjęcie. Uff!

Dzięki za kolekny rewelacyjny quiz.

W końcu capnięty. Dzięki za super zabawę z zagadką.

Chyba już wiem kto będzie zagadki do AKQ wymyślał :)

Kiedy skończyłam czytać wiersz, zapomniałam co było na początku. Łatwo nie było, znowu wymagający keszyk,niedzielne keszowanie ,razem z Bambą, dzięki

Całkiem sprytny ten Dobromir

Szybki wypadzik po zaliczenie "geościeżki" w wesołym team'ie: Fotoimpresje & CMS 

Dzięki wielkie za kesza i "gimnastykę" umysłu :)

PS: Dłuuuuuuuugi ten PŁOT!!!

I w końcu się dowiedziałam o co w tym całym płocie chodzi ;-)

Trochę zajęło rozwiązanie, małego hinta dostałam od Marka (dziękuję) i potem już z górki :)

Dzięki za kesza i zabawę :)

Ledwo udało mi się wyrównać w Lukujowych quizach na 2:2, a tu już Brym podaje lokalizację płotu i wynik momentalnie zmienia się na 3:2 dla Brym! Została nam do rozkminienia jeszcze jedna zagadka w ścieżce, więc mam szanse na wyrównanie. Po cichu liczę jednak na to, że Brym zaraz wpadnie na jej rozwiązanie. Bo wtedy ja już nic nie będę musiał kminić po nocy i się w końcu normalnie wyśpię.TFTC :)

Jak to czasami trzeba się nagłówkować - głowa mała!Nie wiem, ile razy czytaliśmy ten wiersz - całe szczęście jest fajnie napisany. Oczywiście jest to kolejny super fajny kesz Lukuja - godny polecenia. TFTC. :)

Ile z tym płotem było kombinacji... W końcu się poddał. Dzięki.

Wiele razy zabierałem się za tą zagadkę. Bez pomocy pewnego zlotego człowieka nie dałbym rady.

Kesz zdobyty, przyznaję, trochę na krzywy ryj — gdyby nie podpowiedź nawet nie wiedziałbym na czym polega użyty szyfr. Ale obracać się w dobrym towarzystwie też trzeba umieć.

Zastanawiam się tylko czy autorowi polecić nakrywanie głowy na plaży ze względów zdrowotnych, czy może lepiej nie, by więcej takich zagadek powstawało? Oto jest pytanie. :)

Dzięki za dobrą zabawę podczas czytania wiersza. :)

Z CMS, AZHAG,iem i r00t,em i Martuśką. :) 

Chyba zaczynam tracić pamięć skoro zapominam logować znalezione kesze :D 

zaległy wpis :)

Keszobranie wesołą ekipą,

trzeba autora zapytać o namiar na to zioło, które pali :) 

dzięki!

Płoty lubięprzez płoty fajnie się przechodzi w sukience i w szpilkach. Ten na szczęście tego nie wymagałGwiazdeczka :)

Rozumiem że skrzynka jest dwu systemowa i ktoś znalazł ją dawno temu na konkurencyjnym Portalu ale u nas na OC skrzynka wystartowała z datą 27.12.2016 więc jak możliwe jest zalogowanie znalezienia jej z datą 2016-05-31 ?? 

Na początku podszedłem do zagadki sceptycznie, bo płot nie dość że długi to niedokończony przez nagłe "zgaszenie światła".

Przypomniałem sobie jak sam kiedyś byłem zakochany, kartkę wziąłem, płot zgodnie z pierwszym odruchem serca naszkicowałem i od razu pojąłem gdzie go znaleźć.

Dzięki za kolejną świetną zagadkę!

Dałbym nawet gwiazdkę choć płoty po nocach mi się będą śnić gdyby nie jeden szczegół w maskowaniu a szukałem bez zdjecia spoilerowego. Dziękuję za przygodę z płotem i skrzynkę. Pozdrawiam

[2017-01-02] Kesz podjęty jak jeszcze występował tylko na GC. Tak wtedy relacjonowałem jego znalezienie:

Wspólne keszowanie z kalwasem w międzynarodowym dniu bez papierosa.
Pogoda była taka sobie (raz burza, raz parno i duszno) ale na szczęście nowy keszowóz dał radę dowieźć nas we wszystkie miejsca.
Co do zasady zwiedzaliśmy Ursus, ale jak trafiły się skrzynki w dzielnicach ościennych to też do nich zaglądaliśmy ;)
Dziękuję wszystkim autorom za przygotowanie keszy, za opowiedzenie interesujących historii oraz za pokazanie ciekawych miejsc.

Poszła plotka, że lukuj będzie archiwizował kesze. Przejrzałem więc listę skrzynek i stwierdziłem, że ta jest jedyną której nie podjąłem a jest jeszcze dostępna.
Spędziłem więc godzinkę lub dwie na poznawaniu historii Dobromira i już o 00:25 wiedziałem o który płot chodzi i gdzie ukryty jest finał.
Na miejscu poszło w miarę sprawnie. Po otworzeniu pojemnika spotkała mnie przemiła niespodzianka. Zalaminowany certyfikat z moim nickiem. 
Lukuj, respect!