Pamiętam te miejsca za zgniłej komuny. Tętniły życiem i radością. Szkoda, że niszczeje i jest traktowane jako wysypisko śmieci. Sam keszyk i w ogóle pomysł na keszyka zacny. Ślicznie dziękuję za skrzyneczkę!

Miejsce mi nieznane wcześniej ale oddaje klimat dziesiątków obiektów tego typu z okresu mej młodości. Kesz bardzo fajny. Zostawiam zielone za nostalgiczny dziennik. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam 

Jets

Najpierw znalazłem skrzynkę, a później dopiero dotarło do mnie o co chodzi ze znakiem ;)

Jak już się trochę skrzynek znalazło oraz założyło, to już mniej więcej rzucają się w oczy takie mocno charakterystyczne miejsca ;)

 

Specjalnie loguje nie z terenu by dać rekomendację, ponieważ słyszałem od dawna o tym miejscu, ale nigdy nie było mi po drodze.

Co ośrodek w tych okolicach to zupełnie inny klimat. Nie wiem czy ten obecnie nie zachwyca mnie najbardziej. Reko zasłużone! ;)

 

aaaaa no i takiego logbooka/skrzynki nigdy nie widziałem! :D

 

Pocztówkę dodaje po prostu z moich stron, ponieważ w miejscu gdzie obecnie przebywam nie mam wielu pamiątek z przeszłości ;)

Sprawdzone. Skrzynka jest cały czas na miejscu.

Trafiłem tutaj zupełnie przypadkiem szukając GC kesza ale miejsce mnie urzekło. Cała masa wspomnień wróciła i pojawił się sentyment do minionych czasów - moich lat młodości.

Niestety z reporterskiego obowiązku muszę odnotować, że kesza nie znalazłem. Niestety nie miałem zbyt dużo czasu na dokładne poszukiwania, a na parterze pękła rura i leje się woda i ciężko się poruszać.

Pewnym jest, że ja jeszcze tu powrócę!

Miejscówka z gatunku "lubię to i dlatego to robię". Pozostawiłem pamiątkę z Krakowa.

Wesoła wycieczka z wujkami Miszką i Psikiszkiem.

Kolejny świetny kesz na dzisiejszej trasie. Bałem się jakiejś lumperii i przedzierania się przez jakieś krzaki. Tymczasem brama do ośrodka jest może ze sto metrów od głównej drogi, a do tego prowadzi do niej brukowana alejka. Zachęcony takim początkiem raźno pomaszerowałem w stronę głównego budynku ośrodka. Domki po drodze mają swój niepowtarzalny styl, ale za ciepło w nich chyba nie było... Po zwiedzeniu tego małego urbexu i braku powodzenia w znalezieniu skrzynki, musiałem posiłkować się telefonem do Robcona, który powiedział mi, co i jak. Przy jego wsparciu poszło jak z płatka. Kesz cały i zdrowy siedział w swojej skrytce. Po wpisaniu się do księgi gości obejrzałem kolekcję zdjęć z wakacji żałując, że się odpowiednio nie przygotowałem. Będę się musiał zadowolić internetową publikacją moich wakacji :)

Bardzo mi się podobało, wielkie dzięki za pokazanie tak klimatycznego zakątka.  

W doborowym towarzystwie. T4TC!

Skrzynka znaleziona.

Skrzynka odnaleziona w towarzystwie założyciela:) Na teren można się swobodnie dostać zarówno od strony ulicy jak i zalewu. Gratuluję ciekawego pomysłu na skrzynkę. Lubię niestandardowe rozwiązania. Po wpisie w logbook krótkie zwiedzanie obiektu. Małe domki z dykty wyglądają jak olbrzymie kurniki. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Trafiłem na ekipę ASG uciekającą przed ochrona. Odpuściłem bo wyglądało nieciekawie i wolałem się wycofać. Wrócę bo miejscówka pierwsza klasa.

Ten to chyba w Pilawie (Nieporęt) i już go zdaje się nie ma

https://www.youtube.com/watch?v=UoQS3iaWJ3I

A czy to przypadkiem nie to samo miejsce?

http://forgotten.pl/miejsce.php?id=1183

Skrzynka zdobyta 30-31 lipca. Na miejsce udałem się kilka razy, gdyż miejsce ukrycia jest w sąsiedztwie ośrodka, w którym byłem uczestnikiem szkolenia. Pomysł i wykonanie kesza naprawdę imponujące:-) Kiedyś w tym miejscu musiał być naprawdę atrakcyjny ośrodek wypoczynkowy położony nad malowniczym Zalewem Zegrzyńskim. Szkoda takich miejsc.

Ps. Odebrałem również pięknie przygotowaną przez pomysłowych twórców skrzynki mini widokówki odporne na trudne warunki atmosferyczne!

Chciałoby się cofnąć w czasie i zobaczyć jak to miejsce tętniło życiem. Mimo że czas zrobił swoje, coś magicznego  jest w tym miejscu. Ja swoje wakacje z dzieciństwa, a były to czasy PRL- u , wspominam jako wspaniałe lata z mojego życia i nie zamieniłabym ich na żadne inne. 

 

Zdjęcie 1 wakacje w rodzinnym ogrodzie, zamiłowanie do łażenia po drzewach miałam od zawsze.

Zdjęcie 2 wakacje w Rawie Mazowieckiej, jeszcze wtedy nie było tam zalewu,( taka stara jestem;) teraz jest tam pięknie

Fajne miejsce, aż chciałoby się kupić i zrewitalizować, logbok fajny, tematyczny, bardzo fajny pomysł, dzięki.

Nie wierzę, że nie udało mi się tu ukręcić FTF-a, nawet na podium się nie załapałem. Tak bywa, że skrzynki, do których ma się najbliżej, zdobywa się późno. ;)

Kapitalny pomysł na skrzynkę. Niby nic wielkiego, ale przyniosła mi sporo radości. Na razie mogę tylko zostawić ocenę znakomitą, ale wrócę jeszcze z gwiazdką, jak tylko dozbieram parapeciaków i spłacę resztę długów. Dzięki!

Przejeżdżałem obok milion razy, a jednak tego miejsca nie znałem. Rzeczywiście z tych domków położonych na skarpie ludzie mieli kiedyś fajne widoczki. Koncepcja kesza bardzo oryginalna! 

Gdybym nie zaspał to byłby ftf, a tak tylko stf. Dobrze, że na wakacje nie zaspałem :p
Miejsce takie jak lubię, trochę pozwiedzałem, ale czas gonił. Rewelacyjne te domki :)
Miejsce warte odwiedzenia - pojemnik i logbook bardzo mi się podoba! Leci zielone. Zdjęcie wrzucę za kilka dni. Podziękował.

Piździ, wilgotność = 100%, brak perspektywy na poprawę... Fakczycznie wczasy w PL jak nicCiekaw jestem jak to się stało, że nikt wcześniej nie okeszował tego miejsca. Sama skrzynka jak i okololica, rewelacyjna za co leci zielone. Spędziłem tam chyba z godzinę, a i dałoby się dłużej, ale czas na służbę gonił. Mimo to zrobiłem sporo zdjęć i chętnie je autorowi udostępnię jeśli chce. Dodałbym tylko atrybut z czaszką, bo w wakacje natknąć się można tam na lokalnych humanoidów, bezdomnych, a i sporo złomu jeszcze do ukradzenia zostało. Ponad to jest kilka miejsc gdzie można zwichnąć kończyny lub wpaść i już nie wyjść. Skrzynkę polecić mogę amatorom wszelkich urbexów gdyż mało jest takich obiektów akurat w tym stanie rozkładu. Zapraszam do wspólnego keszowania: odynsraven@gmail.com :)

Skrzynka gotowa do szukania. Zapraszamy.

Na dobry początek albumu fotograficznego, nasze zdjęcie z wakacji nad Zalewem Zegrzyńskim:)