Kesz bogatkowy zrobiony na bogato, jednak niestety już nieco nadgryziony zębem czasu i niektóre rzeczy nie działaj już jak powinny. Całe szczęście miałam przy sobie multitool po przeczytaniu logów poprzedników beż  żenady go zastosowalamDzięki za kesza, ale uprasza się o serwis!

Zaległe logowanie. Znalezione wyprawie ekipy Dziaberlaka. Dzięki za kesza.

Zaległe logowanie. Znalezione wyprawie ekipy Dziaberlaka. Dzięki za kesza.

Keszyk szybko znaleziony ale tu się zaczeła zabawa kodzik szybko odkryty
ale nie radziłem sobie magnesem i przez czyjąś głuchotę (moją) pomogłem sobie patykiem otworzyłem w środku mnóstwo pajęczyn i śmieci w pudełko całkiem bogato. chciałem wyjąć patyk a ten się urwał, 20 minutach czyszczenia udało się klucz ora wszystko inne. dziękuje za kesza i zaangażowanie się autora by stworzyć tak fajnego kesza.
T F T C
Synchro z GC

Fantastyczna skrytka! Dzięki wielkie. Więcej takich :)

Ależ to genialny jesz, jest tu wszystko! Z magnesem się dłuższą chwilę męczyłem, ale jest!

Nie dość że bogatka, to raczej nadzwyczajna... już sama sceneria miejsca jest magiczna, a tu jeszcze taki majstersztyk. Skrzynka prawdziwie niezwykła! Jeden moment konsternacji mi się wydarzył, ale potem poszło.... Prawdziwa gwiazda z tej Bogatki . Dziękuję za świetną skrzyneczkę:) #1376

Wow wow wow, cóż za niesamowita skrzynka, skrzynka pełna zagadek. Dziękuję za kesza, pozdrawiam.

Skrzynka bardzo się mi podoba i przyprowadziłem tu kolejną osobę żeby zainteresować jeszcze bardziej geocachingiem ale natknąłem się na lekką dewastację. Ktoś nie mógł poradzić sobie z niektórymi etapami i zrobił to albo patykami albo siłowo no i przypadkowo też zmienił kod do kłódki na szczęście nieznacznie więc ruszając na prawo i lewo udało się trafić na właściwy kod, otworzyć kłódkę i zmienić jej kod na właściwy. Dobrze też nosić trytytki bo przydają się nie tylko w alkowie.

Jak nie radzisz sobie z magnesikiem , to nie pomagaj patykiem! Przepiękna skrzynka była regularnie niszczona przez " siłaczy". Zrobiliśmy z malpanie mały serwis czyszcząc rurkę i mocując ją na nowo. Ktoś tez przypadkowo zmienił kod do kłódki. Przywróciliśmy właściwy. Cudna skrzynka znów zachwyca!!! Dziękuję za nią

Znaleziona na wyprawie Wrocław i okolice z Aki.

Uwielbiam takie krzynie..!!!
Potrzebny jest serwis, ciężko wydobyć jeden z etapów.

Znaleziona razem z Gackkiem podczas pierwszego keszerskiego wyjazdu w 2023!

Bardzo ładne maskowanie, aczkolwiek wymaga już lekkiego remontu, gdyż był problem w jednym z etapów. 

Gwiazdka się należy!

Kesz znaleziony 12.02.2023 roku podczas spaceru z Trestna do Alei wielkiej wyspy we Wrocławiu. Bardzo pomysłowy kesz-Łamigłówka.

O ile sam kesz jest dobry to jego mocowanie nie jest w najlepszym stanie, skrzynka trzyma się na jednej śrubie. Ale po za tym fajna skrzynka.

Skrzynka mocno nadwyrężona ale nawet w takim jej stanie znajdowanie takich keszy to przyjemność. Dziękujemy

Mała wyprawa na keszowe ,,ptaszki''. Piękna pogoda, niski stan wód, brak błota, owadztwo niezbyt aktywne, słowem warunki idealne.
Sam pojemnik znaleziono bez większych problemów, cóż za niesamowita skrzynka, dla właśnie TAKICH keszów warto się bawić w geocaching! Pamięta się je na zawsze  Przypomniał mi się ,,Szyfru Klucz'', który jednak jest młodszy. Tak jak pisali poprzednicy, albo komuś z poszukiwaczy zabrakło cierpliwości, albo jakiś mugol się dopadł. Nie chcę za dużo spoilerować, więc opis problemów wyślę na priva.
Dzięki za kesz i pokazanie miejsca, oraz opis kolejnego ptaszka.

Skrzynka super. Dużo pomysłów, fajne wykonanie, przednia zabawa... tylko ktoś sfrustrowany postanowił zepsuć zabawę innym i zniszczył skrzyneczkę:( Szkoda... Ale dzięki bardzo za kesza i duże zaangażowanie przy jego tworzeniu.
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Patent jest super mega fajny, ale niestety został zniszczony. Skrzynka wisi tylko na jednym zawiasie, góra jest oderwana, bo ktoś postanowił się dostać siłą. Szkoda że tak traktuje się czyjąś włożoną ogromną pracę...
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Super pomysł! Niestety ktoś nie docenił starań i zepsuł :(((
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

• ale patent ... kod ... magnes ... reszta to już milczenie ...
• pomysł zasługuje na zieloną gwiazdkę ...

Nie udało się. Problem z drugim etapem - chyba "techniczny". A może brak umiejętności manualnych? Trudno poowiedzieć - poddałem się. Podziękowania

Super skrzynka! Można się poczuć jak w escape roomie.

Synchronizacja z GC
Dziękuję  założenie i utrzymanie skrytki :)

Serwis - kesz sprawdzony i naoliwiony :)

Synchronizacja z GC, tak, żebym wiedział co jeszcze mam do zdobycia na openie. Loguję z datą kiedy go znalazłem w terenie.

 

Dobrze, że tu przyjechałem wczesną wiosną, latem znalezienie samego kesza musi jeszcze utrudniać sprawę, ale to z pewnością nie jest tutaj największa trudnośćZabawa na miejscu jest świetna, a to wąskie gardło... przypomina mi automaty, gdzie taką łapą trzeba wyciągać maskotki. Już chciałem odpuścić i przyjechać z własnym mocniejszym narzędziem, ale w końcu poszło, ufff! lupiPL, wielkie dzięki!

Jedna z najlepszych skrzynek we Wrocławiu :D

Genialny pomysł i wykonanie, rzeczywiście tak jak ktoś wcześniej pisał - mini escape room. Świetnie się bawiliśmy, chociaż jeden z etapów przechodziliśmy długo, bo magnes stracił trochę swoją moc. Teren latem zapewne trudny, a nawet teraz znalazło się jeszcze parę komarów, lecz zdecydowanie warto przyjść i zdobyć tego kesza - chyba dużo czasu minie zanim znajdziemy coś tak fajnego po raz kolejny. Dziękuję autorowi za włożoną pracę i oby kesz posłużył jeszcze długo.

Och cóż za prześliczna skrzynunia! Stojąc już przy skrzynce można  się poczuć jak Alicja w krainie czarów. Trochę trzeba się nakombinować przy dobieraniu się do środka ale co dwie głowy to nie jedna. Nagradzam gwiazdką i zachęcam do odwiedzenia keszyka! Dzięki !

No fajny mini "escape room". Jako że uwielbiam takie zagadki to poszło ekspresowo. Ale podobało się bardzo.
Rekomenduje wszystkim.
Dzięki.

Chyba nie wiedziałyśmy na co się piszemy o tej porze roku. Keszyk widoczny z daleka, podchodzimy i szczęki w dół, ale że co, gdzie kluczyk, gdzie kod. Robactwo fruwające i pełzające nie ułatwiało zadania. Po 15 minutach sukces. Dziękuję:)

Zabezpieczony przed komarami wróciłem żeby popatrzeć jeszcze raz i poprawić co odpadło mi poprzednio. Kretów w środku nie ma. Wyprowadził ktoś bez logowania.

Super skrzynka-bardzo mi się podobała. Dość łatwo znalazłem, gorzej było z dostaniem się do logbooka. Te chmary komarów nie ułatwiają myślenia. Gwiazda się należy jak najbardziej

Wspaniały! Chapeau bas! Brak słówrazem ze stratiformis

No to tutaj to naprawdę jeden z najlwiększych wypasów jaki widziałem. Escape room nie skrytka. Same ochy i achy. Dla takich stworzona jest kategoria "znakomita" a może powinna być jeszcze jakaś wyżej!

Bardzo fajna skrzynka, taki quiz na skrzynce tradycyjnej. Naprawdę podobała nam się. I okolica też fajna

IN: PWG i GW "SZT - Stacja 09"
OUT: GK "Konewka" i GK "Tetonka"

W końcu postanowiłem wybrać się w poszukiwaniu tej gwiazdkowanej skrzynki w towarzystwie kolegi mugola.

Godzina 21.20 zajeżdżamy w okolice, pakujemy sprzęt do plecaka czołówki na głowy i ruszamy przed siebie wałem.

Jakieś 200m dalej na wale spotykamy terenówkę i Pana ubranego w moro.

 

Nasza rozmowa wyglądała mniej więcej tak: km

 

- Chłopaki co tu robicie, gdzie idziecie?

- Na spacer, lubimy łazić po nocy

- ale to są tereny wodonośne, bla bla bla, po 22 jest tu zakaz wstępu, może przyjechać straż i wlepić mandat

- spoko dzięki za informacje podejmiemy to ryzyko

- jest tu teraz dużo dzików z młodymi i ostatnio rozrabiają

- kurcze no nie fajnie ale jakoś damy radę

- no i ja właśnie z dwoma kolegami na nie polujemy, nie mam jak się z jednym skontaktować więc ktoś was może przypadkiem postrzelić.... Ja tylko ostrzegam.

 

Mówiąc to wyciąga z tylnego siedzenia karabin z lunetą...

 

Tak więc tych zagrożeń było na tyle dużo że zrezygnowaliśmy. Jeszcze tu wrócimy!

Piszę to również jak ostrzeżenie. Uważajcie na dziki a po zmroku również na myśliwych.

 

 

 

 

 

 

Bogatka poszła na pierwszy ogień. Dojazd uroczy, zwłaszcza po zmroku i deszczuKeszyk pierwsza klasa z niewielkim lokatorem który nieco uprzykrzył nam życie, ale jakoś doszliśmy do porozumienia korzystnego dla obu stron. Reko musi być. Dzięki, pozdr.

Hello,

Ciemno jak diabli, ale skrzynka gwiazdkowa, trzeba lecieć :)  I warto było. Kawałek ciekawej konstrukcji, docenionej także przez pająki ;)  Mieliśmy mały kłopot techniczny, właśnie z powodu takiego jednego ancymona, ale pogoniliśmy go, oczyściliśmy co trzeba i już było dobrze. Warto było tarabanić się w to odludzie :)  Pzdr, Wojtek

Clap! Clap! Clap! Definetely the most sophisticated cache I met on my geojourney so far. Perfect in many ways. First, u need to walk or bike to get to it. Secondly, this is great area for biking/walking. Thirdly, u can look for the cache without being observed. Forthly, as it was already said before, it is well-prepared geoescape room. And lastly, I found deer mandible near the cache. I can only write my today's geohunger was perfectly appeased. Many thanks for creating such a geobeauty.

Taki kesz nie mógłby się chyba znajdować nigdzie indziej poza gęstym lasem. Po prostu szkoda byłoby wystawić go na ryzyko znalezienia przez niepowołane rączki. Widać ewidentnie, że się Lupi bardzo napracował. Tak dopracowana skrzynka to już chyba najwyższa forma geocachingu. Nie pokazuje miejsca, nie opowiada żadnej szczególnej historii. Skrzynka prezentuje jedynie samą siebie (oczywiście opowiada także o ptactwie, ale wcale by nie musiała i nic by się w jej odbiorze nie zmieniło na gorsze). I dobrze! Chciałbym, żeby każdy kesz w tak zwanym "nigdzie" prezentował choćby drobny procent jakości z jaką mamy do czynienia przy "Bogatce". To jeden z najlepszych keszy tradycyjnych, jakiego znalazłem na swoim keszerskim szlaku. Chylę czoła, dziękuję pięknie, przyznaję rekomendację, ściskam, całuję rączki.

Można patrzeć i się zachwycać przez dłuższy czas, cudna skrzynka,razem z moim bambą, dzięki:)

Kesz rewelacja, już teraz wiem dlaczego w takiej ostoi stoi.

Dzięki wielkie.

Znaleziono razem z Grojszek na wycieczce rowerowej. Jeden z fajniejszych keszy jakie widziałem w życiu. Znalezienie dosyć łatwe ale wtedy zabawa dopiero się rozpoczyna. Wielkie dzięki za przygotowanie tej skrytki.

Znaleziona wraz z Michałem TFTCmistrzowska skrzynka :D

Jedna z najlepszych skrzynek jakią w życiu znalazłem.

Wspinała robota Lupi!

Dziękuje i pozdrowiam.

Wycieczka rowerowa tego dnia przyniosła kilka znalezień w tej nieodkrytej jeszcze części okolic Wrocławia ;)

Ptaki Polski - Bogatka - co będę dużo mówił po prostu majstersztykZostawiam fava - mnóstwo radości przy podejmowaniu :)
Śluza nr 2 – Trestno-Blizanowice - T-Mac2 - Pamiętam to miejsce jeszcze z czasów kiedy nie było obwodnicyDzięki za skrzynkę!
Junkers - To był cel wycieczki - odnaleźć miejsce z przeszłości i udało sięUrokliwe miejsce ;)
Domek w Kotowicach - miejsce dość mocno zaniedbane, ale kiedy musiało być tu pięknie.
Pod Lwem - drugie podejście do skrzynki - z pomocą T-Maca udało sięSuper maskowanie!
Wieża Kotowice - 3 tygodnie temu byłm w tym miejscu i dopiero na dole pomyślałem: "a podejmę mulciaka". Wizja ponownego wdrapywania się na górę przerosła mnie na dobre. Później ju szybko i sprawnie :)
Rammstein - snieeegu - ten finał zapamiętam na długo bo kordów z domu nie zabrałem a miejsce wiedziałem mniej więcej gdzie się znajduje. Zaliczyłem chyba wszystkie możliwe kombinacje dopiero jedna z ostatnich z pomocą się udałaDzięki!

TFTC!

Idąc na kordy zastanawiałam się z czym będzie dane się zmierzyć. W pierwszej chwili pojawiły się małe wątpliwości jak to ugryźć. Na pierwszy rzut oka cały mechanizm wydaje się nierozwiązywalny, ale zagwozdka jest w pełni spójna i logiczna. Z przyjemnością gwiazdkuję. ;-)

Skrzynka zaskoczyła swoją złożonością i koniecznością pomyślunku. Ale nie było tak trudno, udało się krok po kroku rozwiązać zagadki. Bardzo fajnie przygotowany kesz, dzięki za przyjemną sposobność do wytężenia umysłu.

Mega super skrzyneczka, na powrocie z Mega-Eventu Wspólnie z murzynek78. Tftc

Skrzynka zdobyta wraz z Weskerem. Dziękuję.

Znaleziona z Weroniką i Adamem. W okolicy skrzynki doprowadziły nas podpowiedzi gdzie zostawić auto gdzie wejść na ścieżkę. No ale samej skrzynki to trzeba było się naszukać. Było to moje drugie podejście. Poprzednio byłem w lato lecz przegoniły mnie komary. Tym razem miałem pomocników. Jak zobaczyliśmy to cacko to Adam wykrzyczał  to jest escape room tylko w lesie. Wspólnie przystąpiliśmy do otwierania pojemnika.Dzieciaki miały mega frajdę kombinowały jak dostać się do środka. Jak już pokonały wszystkie zabezpieczenia to mogłem wpisać się w logbook. Świetny kesz. Podsumowując dzisiejsze keszowanie to 2 kesze Lupiego,  dwa świetne maskowania, dwie zielone gwiazdki mniej i tylko jeden kleszcz i wszystkie kesze ze ścieżki o ptakach. 

#675

Cholera, nie zabrałem podręcznego zestawu MacGyvera!

A nie. Nie trzeba było. Naprawdę fajna łamigłówka, chwilę nam zajęło wykonanie pierwszego ruchu, później już było z górki. Niestety nie odnaleźliśmy tajnej cyferki - albo jej brakuje, albo też łamigłówka jest bardziej skomplikowana niż się nam wydawałoMimo wszystko dziękujemy i polecamy!

Chyba dobrze, że na tę serię wybraliśmy się teraz, wiosną, póki pokrzywy jeszcze nie urosły, chociaż i tak przedarcie się przez las z rowerami chwilkę tu zajęłoNim namierzyłam współrzędne, MSB_20 wypatrzył z daleka kesza, ale to był dopiero początek... Dobrą chwilę zajęło nam odgadnięcie co i jak, ale na szczęście się udało. Zadowoleni zamknęliśmy wszystko tak jak było, by po kilku godzinach i kilometrach przypomnieć sobie, że nie zanotowaliśmy cyferki na finał. No i cóż zrobić, nie ma, że późno, przedarliśmy się przez te same chaszcze, wróciliśmy do kesza, otworzyliśmy go, a cyferki nie znaleźliśmy, no to zamaskowaliśmy ponownie... I jeszcze tu chyba wrócimyTak czy inaczej, dziękujemy!

Zaczęło zmierzchać, młody dopiero po zajęciach piłki nożnej, a my jedziemy na wyprawę. Tak naprawdę nie spodziewaliśmy się że ta wyprawa będzie miała taki finał. Pojechałem odebrać SzymcioT z treningu i jedziemy od razu na kesza. Przyznam, że nie wiem jak to się stało – serię Ptaki Polski robiliśmy dawno temu (prawie dwa lata temu) na początku naszego keszowania. Byliśmy nią zachwyceni. Ale z czasem zapomnieliśmy jak nam się ta seria podobała. I pamiętam, że całą serię zrobiliśmy w jeden dzień – włącznie z finałem.  A tu nagle jeszcze jeden ptaszek wyskoczył – Bogatka. Trochę czasu nam się świeciła, więc trzeba było pojechać i ją podjąć. Keszowóz zaparkowaliśmy na parkingu. Szymon wziął hulajnogę, bo on będzie na niej jechał. Początek asfalt, więc ok, ale jak weszliśmy na ścieżce na wałach, to już nie było tak łatwo. Jechało mu się ciężko i szybko zrezygnował. Ale co zrobić z hulajnogą. Na raty, trochę ja, trochę młody i dokatulaliśmy się w okolice (szeroko pojęte) kesza. Tutaj hulajnoga pod pachę i schodzimy ze ścieżki w las. A tu już ciemno. Dobrze że przygotowałem latarkę i czołówkę. Na koordach nic nie widzimy – jest ciemno. Szymek po chwili szukania zaczyna się niecierpliwić – duży dyskomfort – ciemno, chłodno czyli niefajnie. Hulajnogę zostawiliśmy na koordach, ale żeby trafić do niej z powrotem, pozostawiliśmy jedną latarkę jako punkt nawigacyjny. Poszukiwaliśmy bliżej, dalej i nic. W końcu młody wypatrzył coś co przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Już w tym momencie młodemu przeszły humory i było fajnie. Ale okazało się że to nie wszystko. Dostać się do środka to istny majstersztyk. Na szczęście wspólnymi siłami rozpracowaliśmy tą manualną zagadkę krok po kroku. I otworzyliśmy maskowanie zgodnie z wytycznymiPóźniej pozostało już tylko zrobić wpis, wymianę fantów i pozamykanie pojemnika. To też była fajna zabawa. A po tym trzeba było znaleźć hulajnogę i wydostać się z tego lasu.
Miałem wrażenie że to wyprawa co najmniej jak na 8-tysięcznik, a to raptem parę kilometrów od domu. TFTC.

Co tu dużo mówić REWELACJA! Po raz pierwszy coś takiego widziałem na żywo w swojej skromnej karierze keszerskiej. Dostanie się do pojemnika to czysta przyjemność. Dzięki za czas oraz trud włożony w przygotowanie tego kesza. Doceniam to. Dzięki pozdrawiam.

Znaleziona wspólnie  z djcrazyfrog499. Trochę czasu zajęło otwarcie. Skrzynka super. Dzięki

Znaleziona na spacerku z Marcm77 szybko znaleziona ale dłużej zajęło otwieranie ale dali radę 

Ale zabaawa . Jak w przygodówce pod tytułem Syberia. Rewelacja. I oczywiście gwiazdką musi być. Dzięki 

Naprawione! 

Otrzymałem informację od znalazców, że ułamał się jeden element. Oznacza to, że skrzynka jest w terenie ale nie jest pełnowartościowa. Naprawię w tym tygodniu. 

Ta Bogatka zwyczajna, to wcale taka zwyczajna nie jest. O nie, nie, nie!To jest Super Bogatka!Przebijaliśmy się od strony Opatowic od wjazdu przy transformatorze, testując nieoczekiwanie w dwóch miejscach zalanych wodą, skoki zawieszenia i pracę amortyzatorów.Potem chwila marszu i jesteśmy na miejscu, a tam las... który po ciemku wyglądał jak z filmów przygodowych albo z horrorów.Rozpoczynamy poszukiwania skarbu i już po chwili... mamy go!Wszyscy stoimy i obserwujemy z podziwem. Ależ ta Bogatka, na bogato swoje gniazdo urządziła! Taki mały, a taki sprytny ptaszek! Normalnie delektowaliśmy się tą konstrukcją, a w powietrzu brzmiał zgodny śpiew: Ach! Och! Ach!Super skrzynka, pięknie przemyślana, w każdym elemencie i w każdym calu. Prawdziwe smakowite mniam, mniam, mniam dla keszerów.Wielkie, wielkie dzięki! :)

Już samo dotarcie do kesz było niezłą przygodąNa kordach poszukiwania, ale maskowanie dość charakterystyczne, więc poszło sprawnie. Potem wszystko dokładnie obejrzeliśmy i krok po kroku dostaliśmy się do logbooka. Świetna robota! Kesz dał nam dużo radości.

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro", która później przerodziła się w misję "Ptaki Polski".

Zdobyta po ataku na Go Wro ekipą w składzie: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Cream, de la cream!Można o tej skrzyneczce śmieło powiedzieć. Ale od początku. Samo dotarcie - niektórzy powiedzą, że betka. Ale niech tam dojadą autem po deszczu! :D No troszeczkę bujało!:D Na końcu trzeba było trochę jednak podejść. Ciemności egipskie, ale się pchamy naprzód z uporem keszerskim i uśmiechami na twarzach jak jacyś poszukiwacze kopalni Salomona!Krajobraz zbliżony do dżungli! Miodzio! Pilnuj plecków, bo nie wiadomo, co i kiedy zza krzaczka wyskoczy!Nie, no. Spoko wyszło. Cisza i spokój. Żywego ducha tu nie uświadczysz.W miejscówce trochę się pokręciliśmy, aż w końcu... Ło jejku!Nie będę tu uchylać nawet rąbka sekretu, ale to super skrzynka! Przemyślana w najmniejszym detalu, a nawet więcej!I my też tak przy niej staliśmy i móżdżyliśmy też /powiem delikatnie/ trochę!Ale odbyło się po Bożemu! Inaczej być nie mogło! Tylko po ... coś nam zgrzytnęło. Ale Autor już właściwie zadziałał /mój wpis zrobiony był później/. Zamknęliśmy wszystko jak umieliśmy najlepiej. Mimo tego niewielkiego coś, to super skrzynka! I warto do niej przyjść oraz sprawdzić swoje umiejętności!Dziękuję za super skrzyneczkę.A droga wyjazdowa to już odrębna historia - też z rodzaju morskich opowieści! :D

Znaleziona w ekipie. Brym. Azymut. P_nowik i ja. Dzięki.

Wyczaiła Brym, całym misterium zajął się Azymut

Dziękuję. 

Niby kolejne krzaki na trasie, tylko zastanawia nas, dlaczego to skrzynka tygodnia. Na miejscu okazuje się, dlaczego. Zupełnie niezamaskowana, za to prawdziwa łamigłówka inżynierskaBawiliśmy się zacnie, przechodząc etapy, przy okazji prawie wrzuciłam do środka magnes, bo się o coś w środku zahaczył i nie chciał puścić. To była chwila grozy! Potem zamek puścił i drzwi opadły jak gilotynaZdecydowanie jedna z najciekawszych skrzynek jak do tej pory. Zasługuje na rekomendację ode mnie! Wielkie dzięki za kesza!!!!

Walimy z buta groblą, w lesie skrzynka zostaje szybciorem wyczajona. Myślę sobie co tu takiego zajefajnego, że tyle reko, ale myślę tak tylko do momentu zbliżenia się do skrzynki. Teraz wiem, że polscy kryptolodzy mieli podobny dym z bani przy enigmie, jak ja przy BogatceŚwietnie się ubawiłem przy każdym etapie łamania szyfru. W mojej ,póki co , krótkiej karierze keszerskiej, jest to niezwykła, zaskakująca nowość. Oczywiście daję rekomendację.

Naprawiona!  Wymieniłem przerdzewiałe elementy i trochę uprościłem zadanie. 

Znowu chaszcze. Więc kto został wytypowany? No nic, kolejna porcja plastrów na ryj będzie potrzebna. Co ja się tam nakląłem, którego świętego na pomoc nie wezwałem, kogo od czci i wiary nie odsądzałem... W końcu patrzę, jest! No w tym wypadku stwierdzenie "zamknięta na cztery spusty" pasuje idealnie. Rozkmina jak się do tego zabrać wcale nie należała do najkrótszych. Jedna z kłódek niestety jest uszkodzona, co troszkę zepsuło zabawę. A patentu z kluczykiem nie cierrrrrrrpię. On prawie nigdy w plenerze nie działa tak jak sobie autor założył. Ilości prób nie zliczę. W końcu chyba ktoś z góry patrząc z politowaniem na moje męczarnie stwierdził że wyłączy na chwilę grawitację i takim to sposobem jakoś się udało.

Ale i tak stwierdzam że skrzynka jako całość to majstersztyk i dużo frajdy sprawiło mi dobieranie się do niej.

Dotarcie do kesza trochę zajmuje i dzieci jednak zostały na drodze bo pokrzywy to conajmniej z 1,5 metra miały. Po znalezieniu kesza świetnie się bawiłem. Rewelacja .

Wakacyjne rodzinne odpoczywanie i zwiedzanie, a przy okazji keszowanie  z Kropką i dwoma Kropeczkami. 

Dzięki 

Zaległe logowanie. Zaliczona razem z marass1111. Dzięki.

Poziom wykonania skrzynki zrekompensowal przeprawę przez pokrzywy wyższe niż ja...Skrzynka wymiata. . Mam jednak wrażenie że jeden z elementów nie działa prawidłowo. Dzięki. Pzdr.

WZT czyli Wysoko Zaawansowana Technologia. Wszystkie systemy działają bez zarzutu. Na końcu myślałem, że zaraz jeszcze jakaś słonina wyskoczy... Niestety nie, ale i tak było sporo zabawy.

Dzięki za skrzynkę.

Wpia przeniesiony do GC. Ponowne znalezienie 03.04.2018. Synchro z GC

Kesz znaleziony razem z drużyną RPC podczas krótkiej wycieczki rowerowej. Ta skrzynka była moim osobistym celem na ten dzień. Po lekturze wpisów i liczbie rekomendacji wiedziałem, że szykuje się coś fajnego. Już samo dostanie się na kordy było nie lada wyzwaniem. Nie byłem przygotowany na przedzieranie się przez chaszcze i mocno tego pożałowałem. Zadania nie ułatwiała cała armia komarów i pokrzywy miejscami sięgające do ramion. Na szczęście na miejscu roślinność była już łagodniejsza i można było się spokojnie zająć dostawaniem do logbooka. Sposób ukrycia dziennika zrobił na mnie ogromne wrażenie. Gratuluję pomysłowości i zaangażowania! Tym samym ptasią geościeżkę mogę uzać za zaliczoną :-)

Znaleziony po przedzieraniu się przez 2 metrowe pokrzywy. Kesz świetny, jeden z najlepszych rzekłbym. Dzięki

Dzięki.Jedna ze skrzynek na która zwróciłem uwagę jeszcze przed wyjazdem do Wrocławia.Kawałek do kesza trzeba przejść wiec zaczęły rodzić się wątpliwości - czy na pewno jest taka dobra? Na miejscu już po chwili wiedziałem ,ze jest.Mix kilku patentów  w jednym w doskonałym wykonaniu.Oczekiwałem czegoś extra i się nie zawiodłem.

Naprawione :)

Zaległy wpis znaleziony kesz

Dziś niestety nie dałem rady zakupić i wymienić tego zepsutego elementu. Postaram się to zrobić w najbliższym czasie.

Dziś normalnie Boże Narodzenie, co kesz, to gwiazdka. Co prawda jeden element mechanizmu był taki, jak to napisał poprzednik, ale cała reszta, panie dzieju, to naprawdę poezja, więc wątpliwości nie było. Przy okazji dobra duszyczka naświetliła mi dodatkowe niuanse tej diabelskiej machiny. Dołączam się do zachwytowego łubu-dubu, bo kesz zaprawdę epicki. Gratuluję i pozdrawiam.

Po przybyciu na miejsce kłódka z 3-cyfrowym szyfrem była otwarta. Pomimo wpisania poprawnego kodu nie chce się zamknąć, podejrzewam że trzeba będzie wymienić kłódkę na nową.

Ciekawy pomysł na skrzynkę. Co prawda widziałem już kiedyś coś podobnego, ale na OP chyba widzę pierwszy raz. Doceniam jednak pracowitość włożoną w powstanie skrzynki i zainteresowanie tematem. Z początku człowiek bada każdą szczelinę i za bardzo nie wiadomo co, gdzie i jak? Po chwili jednak staje się wszystko jasne. Ładnie zrobiona skrzyneczka. Oby tylko nie trafiali się wandale po drodze. Dzięki.

nie dziwię się że taki kesz jest w tym miejscu , byłaby wielka szkoda gdyby jakiś kretyn dorwał się do niej , kapitalny pomysł , świetna robota , wspólnymi siłami pokonaliśmy przeszkody i dokonaliśmy wpisu , dziekuje i gratuluje

Znalezione skrzyneczka mistrzostwo swiata xhyba najlepsza jaka widzialem

Bogatka na bogatoPiękna konstrukcja. Długo się bawiliśmy keszem - super sprawa. 

Dzięki i pozdrawiam.

Kesz wymiata. Super zagadka na miejscunic więcej nie powiemNiedzielne keszowanie z Tisioverkami i Norbim. dzięki za kesza.

Łaaaaałłłł, super zabawa na keszuWielkie dzięki! :) 

Geniusz w wielkim wydaniu :)

Brak słów by opisać to co zobaczyłem i jak długo dobierałem się do wnętrzności :)

Wielkie dzięki :)

Dostępna roweremA idź pan, chyba "z rowerem" i to na plecach. Przy trzeciej próbie dopiero udało się trafić na kordy, ale to dobrze, że nie jest łatwo tam się dostać. A sam kesz? Majstersztyk! W kategorii "komplikowania sobie życia" - miejsce pierwsze na 100%! Dziękuję i pozdrawiam!

Szczęka opada . Jak to wszystko ładnie działa.

Bawiliśmy się jak dzieci, fotki porobione aby na dłużej delektować się tą perfekcyjnie wykonaną skrzynką.

Jedna z najlepszych skrzynek jakie miałem przyjemność podejmować. Bardzo dziękuję.

Co za cudeńko. Jeden z najfajniej przygotowanych keszy jakie znalazłemPodjechałem sobie rowerem, a od jesieni nie jeździłem, więc same plusy. Z keszem postępowałem jak z jajkiem, na spokojnie wszystko rozgryzłem, bo naprawdę przykro by było coś uszkodzić. Zaślepka na froncie już nieco poodginanaAleż to dobre było. Lupi, mistrzu - szacun! Pozdrówka

Jak Bogatka to musi być "na bogatości". Znakomity kesz!

Po pierwsze chciałam podziękować Harremu i Smerfetce za zabranie nas do tego kesza :)Świetny kesz, świetne wykonanie ! Dziękuje !

Kesz wyśmienity, z całej ścieżki napewno najlepszy. W sumie jeden z ciekawszych keszy jakie zdobyłem.dzięki za tego kesza. 

Nadrabianie zaległości.
Znaleziona z Sir_Jack. TFTC

#255#
Czas podjęcia 14:15.
Takie skrzynki to jest to co najlepsze w keszowaniu. Podpowiedzi na nakrętkach praktycznie w niczym nie ułatwiły - wniosek po tym jak kłódka się otworzyła po kombinowaniu wszystkich możliwości od 000. Za pomysł i wykonanie musi być zielone. Skrzynka Tygodnia jak najbardziej zasłużona. Razem z Lady__di. TFTC

O matko!

Co to za keszor! Normalnie gdy z Smerfetką zlokalizowaliśmy miejsce ukrycia osłupieliśmy. Na widok "mechanizmu" dostania się do środka opadły nam szczęki z wrażenia i gały wyleciały z orbit.

Ile to my przy tej kłódce czasu spędziliśmy... wstyd się przyznać.

Piękna robota! Przemyślana i starannie wykonana.

Gratuluję skrzynki tygodnia! Należy się jak psu buda.

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

  Witaj !!!

    Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY !!!
Zespół Opencaching

Za fatygę :P

Nocne delikatne keszowanko w towarzystwie AER, Ratowniczki i niemena. Delikatne nie tyczy szaleńczego marszu na czas, bo mało go już zostało do innych zajęć. Oczywiście dzisiejszej nocy tylko najwartościowsze kesze. Tylko ja i Ratowniczka nie widzieliśmy tego cudeńka... Niemen jeszcze pamiętał go z poprzedniej lokalizacji. Trochę szukania po zaroślach, dobrze że w tym okresie mocno przerzedzonych. No i zaczęło się. Ba! nawet sobie dmuchnąłem . Muszę przyznać, że AER i niemen zachowali się jak kamienie, niewzruszenie! Tylko coś tam podśmiechali się, jak kombinowaliśmy z brakującą cyfrą... A że czasu nie było na brutal force - trzeba było się śpieszyć! Koniec końców, oczywiście prawie przypadkowo, zachowując się jak niesforny dzieciak, udało się rozwikłać toto .

In: GK Buk (buk, chonor, obczyzna) który przywędrował ze mną z Zabrza, z bardzo klimatycznej keszyny.

Oczywiście leci zieloność

W wesolej ekipie.  Generalnie, takiego cuda nie widzieliśmy dotąd.  Rewelacja.  Warto było iść... dzięki 

Świetny kesz, dzięki ;)

Po pierwsze....nie rozumiem dlaczego ta skrzynka nie jest finałem lub chociaż bonusem tej ścieżki ?? po drugie..nie rozumiem osób, które nie dają gwiazdki za tego kesza. Po trzecie....REWELKA!!!! jestem w szoku dla pomysłodawcy i wykonawcy tego kesza. Takie się na filmikach na youtube ogląda z geocache na świecie. Kesz widoczny z daleka ale dobranie się do jego wnętrza trochę czasu zajęło,a le na pewno nie był to czas zmarnowany, również ponad 1km błotnisty odcinek do przejścia był niczym dla takiego znaleziska. Jestem po prostu oczarowana i jakby można było dałabym kilka gwiazdek. Polecam i byleby utrzymał się jak najdłużej, chcę więcej takich keszy!!

Wjechaliśmy dwoma keszowozami jakieś 300 m w tą zacną "uliczkę", ale już po chwili było wiadomo, że dobrze się to nie skończy. Dlatego zostawiliśmy je i udaliśmy się w dalszą drogę piechotą. Podczas naszej krótkiej wędrówki swym "śpiewem" umilały nam czas żurawie:) Chwilę przed dotarciem do celu Paweł krejzol stwierdził, że nie zdziwi się jak skrzyneczką będzie pewne ptasie mieszkanko.  I faktycznie miał, rację z tym, że nikt nie spodziewał się takiego cuda:) To powinien być finał:) Jestem pełna podziwu za wykonanie, ale już zupełnie rozwaliła mnie sama koncepcja. Szacun:)

Ujdzie w tłoku

Dziękujemy i pozdrawiamy

Obiecałem i uzbierałem, zatem wracam z 

Zasłużona!

Keszobranie z AERem :)
No no nona wypasie na grubasie. Dotrzeć do tego cuda noca to już wyzwanie, chaszcze, krzaczory ale na miejscu akcja !

Kombinowanie trwalo kilka standardowych chwil ale w końcu padło!
Dzieki, dzięki dzięki, reko jak bum cyk cyk

Wieczorne minikeszo – wspólnie z Katulem

Nawet niedawno oglądałem podobne cuda w internetach.  I cieszę się bardzo, że takie powstają we Wrocławiu.

Oczywiście ocena znakomita i obietnica rekomendacji – wrócę niezwłocznie, jak tylko uzbieram na Order Zielonej Gwiazdy.

Baaardzo dziękuję i proszę o więcej takich skrzynek!

ÆR

Pełna profeska Kesz znaleziony z Zyfiką po długim spacerku błotnistą drogą

Maskowanie wypatrzone z daleka, jednak na miejscu się trochę zeszło zanim z Unieskim ogarnęliśmy temat Ładny keszyk, profesjonalnie skonstruowany, podejmowanie go to sama przyjemność Dziękuję

Ah, co to była za skrzynka. Ranem podpytałem Lupiego kiedy Bogatka wraca do gniazda i okazało się, że bardzo szybko za co serdecznie dziękuję. Podjechaliśmy razem z Lui w okolice kesza i zrobiliśmy sobie 1,5 kilometrowy spacerek - pogoda świetna, więc taki spacer to czysta przyjemność.

Jak już dogrzebaliśmy się do gniazda to okazało się, że to prawdziwa Bogatka. Na wypasie. Uwielbiam takie łamigłówki. Każdy etap - prosty, ale niesamowicie przyjemny. Całość - genialna. Szkoda, ze juz się skończyło. Kłaniam się w pas i zbieram szczękę spod gniazda.

Musieliśmy odnaleźć skarb piratów, więc i bogatkę chętnie byliśmy zobaczyć. A sprawiła nam ona kłopot wielki, bo deszcz padał, ciemno się robić zaczęło, a pomysłu w głowie ni widu ni słychu. Trochę nam Lumen pomogła, bo już się do wyjścia zbieraliśmy. Co za świetna skrzynka!! I miejsce. Nawet zające biegają. Rekomenduję i polecam! :)

Projekt w większej częsci(bez bonusowej skrzynki) skończyliśmy już jakiś czas temu. Teraz trzeba było się wybrać, by ukończyć ścieżkę i zdobyć nowego kesza. Miły spacerek, co prawda trochę nas przemoczyło, ale udało się w końcu dostać do logbooka. Dzięki za kesza :D

Skrzynka gotowa do szukania. Uwaga, są nowe współrzędne. Powodzenia!

Zabrana do serwisu. Mam nadzieję, że została tylko lekko zmuglowana... Juto wróci na miejsce. Stan logbooka na 5/11/16 g. 20;00

FTF: Xlud

STF: Esi4

TTF:Reddox, Opona Tramwajowa

Gratulacje:)

Nie dane mi było zasmakować każdego poziomu wtajemniczenia kesza, bo zastałam go w opłakanym stanie. Wykonanie zaskakująco pomysłowe. Cieszę się, że z keszem już wszystko OK. Dziękuję i pozdrawiam!

I co tu napisać, kiedy mowę nam odjęło? Najładniejsza skrzynka, jaką znaleźliśmy. Mistrzowsko wykonana, pomysłowa, genialna! warto było mimo okropnie wietrznej pogody przybyć tu i mieć tyle radochy. BARDZO DZIĘKUJEMY za wspaniałą zabawę. szkoda że nie można przyznawać kilku gwiazdek, bo tego kesza oceniamy na 6...

Miód - malina!

Tak zaawansowane kesze widziałem tylko na filmie. Teraz nie trzeba jechać do Stanów aby je posmakować.

Na serii Ptaki Polski poznawałem Geocaching i po trzech latach nadal widzę, że seria ma coraz większe możliwości!

Chapeau bas!

 

 

 

 

 

Jeszcze w pierwotnym miejscu, na widok skrzynki usiadłem, a potem to już łzami się zanosiłem, ze szczęścia, że tak długo obcować z tym cudem musiałem, zanim dobrałem się do wpisywania... majstersztyk... dzięki...

Najlepsza z serii keszynka. Mimo egipskich ciemności samo znalezienie nie trwało długo, ale dostanie się do środka to już inna historia. Żeby nie spoilerować napiszę jedynie to, że kesz dostarczył nam mnóstwa zabawy i przyznam, że trochę czasu nam to zajęło. 

Ogromne podziękowania i wielki szacun za pomysł i wykonanie. 

Zielone musi być. 

pozdrawiam

Spontaniczny wypad z reddoxem bo pojawiła się nowość z geościeżki. Droga po ostatnich opadach podmokła, jednak "strumyk" na drodze do kesza praktycznie nie istniał. Sam keszyk wyniuchany z odległości 10m, jednak dostanie do logbooka wymagało niezłych kombinacji. Bardzo mi się podobał. Lubią alpejskie kombinacje. Znakomicie pomyślany i wykonany. Wkładka do oceny obowiązkowa. Dziękuję za świetną zabawę.

Istna wspaniałość. Zupełnie się takiej skrzynki nie spodziewałem, ale to chyba lepiej dla mnie i oczywiście dla zabawy. Zielona kropka nad "i" bardzo przyzwoitego projektu. Dzięki!

FTF
Po nocce wybrałem się na Opatowice- wszak Lupi wystartował nowość - zwieńczenie serii ostatniego ze swoich ptaków. Miejsce już znane, więc poszukiwania to była formalność. Znaleźć to jedno a wpisać się to drugie... Nie będę spoilerował, ale zrobiłem wszystko niestandardowo, nie po myśli autora- no można powiedzieć, że wykorzystałem w praktyce tytuł z jednego z jego keszowych quizów. Po wpisie jednak zrobiłem wszystko według zasad- kręcąc filmik "dla potomnych" 

Gwiazdka należy się jak psu miska! 

Dzięki wielkie za kesza

Ogarnąłem też geościeżkę Ptaki Polski.