TFTC

Kesz znaleziony w trakcie rodzinnej wycieczki rowerowej. Dzięki. 

Szybka akcja. w keszu ktoś zostawił kredkę do pisania więc jakoś wpisać się da. dzieki!
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Skrzyneczka znaleziona . Historia , historia ... Dzięki za kesza .

mega, milego keszowania :}

Tftc ;)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dziękujemy

Łatwy do znalezienia. Dobry pojemnik. Dołożyliśmy kredkę do wpisywania

Znaleziona ????

Znaleziona ????

Znalezione, wskazówka trochę okłamuje

Chyba pierwsze drzewo za pomnikiem, lekko po prawej.  Bardzo mądra koncepcja na chowanie w gruncie.

Dzięki za dobrą skrzynkę w ciekawym miejscu.

Szybkie podjęcie podczas wycieczki rowerowej

Skrytka jest. Tylko chyba zmieniła swoją postać. I kordy wysyłają trochę za daleko. Ale nadal przy drzewie. Przeze mnie przykryta kamykiem by zgadzało się z opisem. W środku mały i duży logbook, sporo wpisów, więc wszystko w jak najlepszym porządku. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Ani pod kamieniem ani w drzewie jak w spoilerze . Skrzynki brak

Ciekawa pamiątka z historii naszego Kraju.

TFTC :) 

Dziękuje za kesza. bez niego nie trafiłbym w to miejsce.

 

Podczas rowerowania z kolegami z wpisów obok. 

Najczęściej w tej okolicy 1sza albo 2ga Wojna Światowa a tu Powstanie Styczniowe. Dzięki za skrzyneczkę.

Sprawnie znaleziona podczas wypoczynku nad pobliskim zalewie. Dzięki 

Znaleziony w trakcie pieszej wyprawy po Puszczy Bolimowskiej. Wszystko w porządku, kamień widoczny z daleka.

Trochę zmieniłem ukrycie skrzynki i zmieniłem pojemnik (ukrycie kesza zgodnie z opisem).

Znalezione rodzinnie...wyprawa z psami. Potwierdzam zmianę lokalizacji.

Drzewo wycięte. Na szczęście tata jest lesniczym i dal kesza na przechowanie. 

Schowalem w nowym miejscu.

Kesz schowany w jednym z narożników pomnika pod korą

 

Tak naprawdę, to wyprawiliśmy się dziś po zupełnie innego kesza. Niestety - okazało się, że bez specjalnego ekwipunku nie ma szansy zanadto się do niego zbliżyć... Postanowiliśmy więc nieco osłodzić sobie życie i przyjechaliśmy tutaj mając nadzieję, że uda się nam znaleźć zgubę. No i udało się! Na dodatek, zdaje się, że wykryliśmy tajemnicę nieodnalezienia. Otóż wszystko wskazuje na to, że pewien charakterystyczny element obiektu skryjówkowego zmienił swoją lokalizację wprowadzając lekki zamęt u poszukiwaczy... Przenosiny wynikają zapewne z kiepskiej kondycji obiektu skryjówkowego - pozostaje mieć nadzieję, że nie zostanie on wkrótce zniknięty, ale może Ojciec Założyciel rozważyłby jednak przenosiny. Tymczasem pozwalamy sobie zamieścić aktualny wygląd obiektu skryjówkowego, coby oszczędzić innym odbicia się od ściany w tak uroczym miejscu (zwłaszcza w tej zimowej scenerii).

Dzięki za tego kesza!

Mam wrażenie, że obszukałem wszystko... Albo nie znam tego patentu, albo nie wiem. Tablica ze spojlera chyba została przeniesiona, ale szukałem i w nowej i starej miejscówce.

Znalezione na nocnej wyprawie z Kucinkiem i TaKtorejNickaNieWolnoWymawiac(BoNickaNieMa).
Nikrusa ciezko wydobyc. Dobrze miec ze soba jakies szczypce albo duzo cierpliwosci.

Tftc

Mikruuusik. TFTC

Wprawne oko i mikrusik w dłoni . Pozdrowienia dla dzielnej ekipy rowerowej.

TFTC!

ten kesz to była wojna. O przetrwanie. Z komarami. Niemniej chyba przez nas wygrana bo odeszliśmy z tarcząrazem z efferusem i towarzyszami, dzięki!

podczas pieszej wędrówki z wesołą ekipądzięki! 

Znaleziono podczas majowej psio-wędrówki. Domaskowałem bo była na wierzchu.

Patent znany. Szkoda, że taka mała ta skrzynka, ale lepsze to niż ependorfka w korze. Ogólnie pojemnik i zawartość dobrze zimę znosi. Zapraszam do wspólnego keszowania : odynsraven@gmail.com :)

Jest.

Szybko i bezproblemowo podjęta.

Ciężko było wydłubać mikruska.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Znalezione z Meteorem, zapomniałam lognąć. Miejsce znane z innych wycieczek, okolica lubiana. :)

Wracając z Wólki Łasieckiej zajrzeliśmy jeszcze tutaj żeby przy okazji domierzyć właściwe kordy. Oto one: N 52° 02.832' E 20° 12.383' (super idealne nie będą, bo GiePS mocno nam pływał). A co do skrzynki, oto nasza lista plusów i minusów:

+ ciekawe historyczne miejsce (sam miałem je na liście do okeszowania, ale lista jest długa, a czasu mam za mało)
+ ładnie ukryta i zamaskowana skrzynka (choć jest ryzyko, że po kilku znalezieniach część maskowania się zdematerializuje)
+ dobrze opisana lokalizacja i szybko poszło ze skrzynką (dla niektórych to może być minus, ale dla nas obmacanie tuzina drzew, tui, czy metrów ogrodzenia to średnia frajda)
- mikrus w środku lasu (w takim terenie można spróbować coś większego)
- eppendorfka (małe nawet jak na mikrusa, cięzko z nich się wyjmuje logbook, a jak zawilgnie to bywa to niemozliwe - pojemnik do szczelnych nie należy)

Walniętych kordów nie zaliczam do minusów, bo my i bez nich wiedzieliśmy gdzie jechać (na pamięć bez mapy, GiePSa itp.), poza tym możesz je w kilka sekund poprawić wstawiając te podane wyżej.
 Taki mikrusek byłby ładnym etapem multicache'a, z większą skrzynką ukryta kawałek dalej... ale jak na główną skrzynkę w lesie to trochę mało.

Z uwag technicznych, to warto też dodać waypoynt "parking, wiata, tablice informacyjne o Powstaniu Styczniowym i I wojnie" - N 52° 02.836' E 20° 12.482' 

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Ano, pewnie pomylony waypoint, bo teraz wskazuje kapliczkę powstańczą w Korabiewicach, a nie pomnik powstańczy w Joachimowie-Mogiłach ze zdjęć ;-)

Ze spoilera wynika, że skrzynka tuż obok pomnika, więc kordy (tak +/-50m) powinny być: N 52° 02.828' E 20° 12.401'

Z kordów  wynika, że kesz nie znajduje się we wsi Joachimów-Mogiły, a pod Korabiewicami.