Skrzynka została zarchiwizowana.

Znaleziono.

W lesie idealna cisza. czasem tego brakuje... Znaleziona. 

Sprzęcik na wierzchu leżał tom go ciut skrył w zaroślach. Obiszowskie keszowanie przy okazji... Tftc!

Niestety kolejny nie poległ

Tutaj to trochę czasu spędziliśmy. W całej okolicy GPS za bardzo współpracować nie chciał, ale tutaj wyjątkowo zwariował. W końcu krążąc po tym pobojowisku udało się znaleźć interesujące miejsce. Wyciągam kartkę, a tam "Babcia Pelagia przypomina...". Po sekundzie zastanowienia możliwość była tylko jedna.

Ojejej. Tutaj polegliśmy. Podczas szukania dopadła nas ulewa.
Drzew nie brakowało więc nie było tragicznie.
Pelagia jakoś tak nas prowadziła że nie mogliśmy znaleźć miejsca tragedii.
W końcu skorzystaliśmy z telefonicznej podpowiedzi ale i tego było za mało. Pelagia wystawiła nas na ciężką próbę i rozłożyła na łopatki :)
Już czułem zwycięstwo a jednak nie mogłem postawić kropki.
Pomógł kolejny telefon.
Za tak zacne utarcie mi nosa daję gwiazdkę
Dziękuję.

Pojechany kesz. Jestem z niego bardzo zadowolony. Pozdrowienia dla babci Pelagii xD

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie tymczasowo niedostępna.

Niestety bez wpisu do logbooka gdyż skrzynka została rozszabrowana. Mimo to dzięki za świetny pomysł. 18 lipca 2019

Dzięki za kesza.

Wpis do logboka w jedynej słusznej kolejnościRazem z Hr. Jan Uszem w asyście uhuhu.

Oj złośliwy keszyk. Bardzo złośliwy...

Drugi raz na Obiszowie... wypełniamy luki. Dzisiaj punkt 7:15 przy pierwszej skrzynce, ale z finałowymi kordami poszło coś nie tak. Więc postawiliśmy na ilość a nie na jakość zwłaszcza przy takiej temperaturze. Gdzie o 10 już się zbieraliśmy bo słońce tak dawało.

 

Oj tutaj żeśmy się naszukali i kesza i z logbookiem były psikusy hehe. Leci zielone, wielkie dzięki. Pomysłowy kesz

To dopiero była opowieść... krew w żyłach ścinająca.... taki "fakt autentyczny, który zdarzył się naprawdę..." i ta herba w szklance z koszyczkiem, gdzie łatwo było z głębszym łykiem o przekąskę... no byczohuby były pod wrażeniemdzięki za kesza :)

Po wysłuchaniu opowieści babci, wyruszyliśmy na poszukiwania. Po znalezieniu miejsca pobytu kesza, mocno się uśmialiśmy. Logbook wpadł w nasze ręce dopiero za trzecim razem ;). Tutaj tylko jedno zastrzeżenie, bo logbook jest dosyć wilgotny i będąc nieuważnym (tak jak my), może ulec porwaniu. Przepraszamy TFTC :D

Generalnie kesz OK, będą małe poprawki, ale całość na miejscu - można poszukiwać. Aha, zabrałem dodatkowy logbook, szczegóły prześlę zainteresowanym na priva. Powodzenia.

Niestety skrzynka była kupką rupieci, a sam logbook to bagno, które powinno według nas być uwzględnione w opisie. Finalnie jeden malutki grzybek, jeden ślad po skrzynce.

Znaleziono

niby proste ale pogłówkować trzebadzięki za bardzo fajną skrzyneczkę ;)

dooobreeeemiałem trochę popdompować przednie koło ale jakoś tak już ta pompka nie chciała działaćPrzedłużenie wakacjiZdobyta wraz z Żonką na super wypadzie nad Jezioro w Osiecznej. Dzięki bardzo za kesza.

Razem z bambą i Serengeti, dzięki.

Bamba szybko namierzył kesza,razem z Bamba i Y"Berionem,dzięki :)

Jak już odnalazłem właściwe miejsce to z logbookiem poszło już sprawnie.

Nieźle ktoś przytrzepał 

Objazdowo, wycieczkowo i sportowo z Serengeti i Y'berionem, dzięki.

Sprawnie poszło, przy historii jakie w seriach KzK czy KKwG się zdarzają. Marnie kończą rowerzyści w Obiszowie. Znakomite, dziękujemy.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Faktycznie, kesz przywodzi na myśl odrobinę nasze poznańskie zabawy w KzK czy KKwG. Bardzo zmyślnie. TFTC!

Troszkę się naszukaliśmy ... logbooka również. Dzięki za kesza, pozdr. 

Hello,

Musiał chłopina nieźle grzać, skoro tak daleko nim śmignęło i rozniosło po krzakach. A Babcia Pelagia to aby na pewno herbatkę piła ? Pzdr, Wojtek

EDIT: jedna litera.

Przy tym keszu dopiero zrozumieliśmy dlaczego Autor ścieżki chciał nam towarzyszyć. Niestety poprzednicy stracili czujność i ich rowery skończyły jako keszowe eksponaty. No cóż, może dlatego, że była nas czwórka udało nam się wyjść z życiemDzięki.

Uhuhu nie wiem co Ty brałeś ale poczęstowałbyś koleżankę bo Pelagią zaszczuję !

Keszyk podjety mocną ekipą z Lumen, Xlud i Wesker Uroczym Rowerzyszku czy tam Rowerowym UroczyskuW przemiłym towarzystwie Uhuhu

To kesz o nas. Przyjechali cykliści miejscy pojeździć po lesie. I tak to się potem kończy. Świetne maskowanie.

SZÓSTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Misja Oderstellung zakończona pozytywnie. Teraz keszuję sam bo mam więcej urlopu

Lubię kesze z poczuciem humoru a ten zdecydowanie taki jest

Pozdrawiam
Art_noise

Fajnie się szuka takich cudeniek. Dzięki

Tutaj przyznam że na początku była lekka konsternacja dobry kamuflaż, dzięki za kolejną!

Dobrze, że mam dużo zielonego a tutaj trochę zostanie. Kolejna świetna. ..skrzynka i zabawa. Dzięki. Pzdr. 

Świetna skrzyneczka dzięki

Dzięki i pozdrawiam !

[113]geopartner nie chciał uwierzyć że moja intuicja wie gdzie jest notebook. A jednak!

Jeszcze kilka fantów i będzie można skorzystać z singletracka ;) 

Wspólny wypad keszowy w pełnym składzie Wołków + Esi4

Faktycznie "Uroczysko Obiszowskie" okazało się urocze.

Dziękujemy ślicznie za skrzyneczkę, milutki spacerek i za grzybki zebrane po drodze też 

Pozdrawiamy

gps trochę szalał ale udało się. ciekawa historia i skrzyneczka trochę czasu nam zajęło dostanie się do logbooka. 

Zaległy zbiorczy log. Nasza (z ygrekiem) geocachingowa inicjacja pod troskliwym okiem uhuhu i razem z ekipą z Wielkopolski.

Dziękuję za świetne skrzynki i wesołe towarzystwo.

Zaległy zbiorczy log. Nasze pierwsze (z Choooch) kroki w zabawie pod troskliwym okiem uhuhu i razem z ekipą z Poznania. Z perspektywy czasu widzę, że miałem szczęście uczyć się na pierwszorzędnych skrzynkach. To był festiwal znakomitych opowieści, ciekawie podanych podpowiedzi i genialnego maskowania. Nie odniosę się do każdego kesza z osobna bo trochę czasu już minęło ale najbardziej utkwiły mi w pamięci: Bag Eng, Drewniak Wredniak, Hubert Żagiewski, Szkółka leśna i Singletrack (z geościeżki Uroczysko Obiszów) ze względu na świetne maskowanie.

Zielone za historyjkę i maskowanie.

Dziękuję za wszystkie kesze i możliwość nauki od najlepszych.

Świetny ten obiszowski singletrack, no i zajefajna historyjka, przypomina niektóre kesze z KKwGRekomenduję a co tam!

Skąd to wszystko się tutaj wzięło dowiedzieliśmy się, choć ciężko w to uwierzyć mimo tak ujmującej narracji. Dziękujemy za kawałek całkiem zgrabnej prozy no i kesza.

Podjęta w większej ekipie, TFTC!

Hehe, a to ci Babunia... Takie rzeczy w takim wieku?! O.o Nie spojlerując - miałem w łapce za pierwszym razem, ale zorientowałem się dopiero na samym końcu.Dziękuję!

czyżby to dzieło Babci Pelagii ? niby już wiekiem nadgryziona - a T TAKIE RZECZY !!! 

Pięknie dzięki ! 

Ojej.. Znaleźliśmy ale uznaliśmy, że to chyba nie toheh. A jednak! ;) 

dzięki piekne :)

Genialny pomysł na kesza

Wielkie dzięki za naprawdę genialny pomysł

Pozdrawiamy i Dzięki 

Reko się należydobra inspiracja ;) Zdobyta z Zielonogórską ekipąDzięki!

Babciu Pelagio, zastanawiam się dlaczego wnuczek nie powiedział Pani całej prawdy... Ten Singletrack to po naszemu Bezżenzlak, starszy brat Jabberwocka, o którym Lewis Carroll świadomie nigdy nie wspominał. Ta wąska leśna dróżka  prowadzi wprost do jego paszczy!!! Dlatego właśnie ten krwawy los spotyka tylko rowerzystów. Wystarcz delikatnie obejść ścieżkę i w ten sposób zmylić Bezżenzlaka. Na szczęście logbook nie został strawiony!