Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Na obliczonych współrzędnych i miejscu wskazanym spoilerem skrzyneczki brak.

Przegrzebalismy miejsce ukrycia i nic...

Znakomity kesz z ciekawą historią - takie lubię najbardziej. Dzięki

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Ja nie wiem, po co ludzie kradną kesze. Ktoś, kto zabiera kesze o cerkwii ma już pewnie całkiem sporą kolekcje.... Nie ma sensu ukrywać kolejnego, bo i tak przepadnie. Do czasu obmyślenia nowego miejsca i sposobu ukrycia, skrzynka będzie niedostępna. 

Znalazłem tylko któtką rurkę wkopaną w ziemię. I teraz nie wiem czy to miejsce po starej skrzynce, czy nowa tak szybko zniknęła?

Nowy mikrus, nowe maskowanie. Zasada działania taka sama - podnieś korę/drewienko. 

Miejsce znane i lubiane, dziękuję :)

Obiektów prawosławnych w Warszawie jest co najmniej kilka ale mało o nich wiemy. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Pozdrawiam

Do starego maskowania dodałem nowy pojemnik, logbook. Poprawiłem jak trzeba i niechaj służy.

Policzyłem i trafiłem gdzie trzeba. Zastałem pusty pojemnik bez zamknięcia i maskowania. Wykonałem pełny serwis. Dziękuję.

Jako że obiekt opisany jako lokalizacja finału był mi znany, udałem się tam bez liczenia okien. Maskowanie bardzo sprytne . Za zaspokojenie mojej ciekawości bardzo dziękuję.

Krzyż widziałam wcześniej, więc nie musiałam liczyć okien. Skrzynki też już wcześniej szukałam, wtedy wszystko było zarośnięte i nie znalazłam. Dziś znów przejeżdżałam tamtędy. Trawnik był cały skoszony i pomyślałam, że już po skrzynce. Obejrzałam płot, aż nagle... coś wesoło do mnie pomachało elementem maskującym.

wszystko sprawnie policzonedzięki za kesza;)

przyjemny keszyk, policzone, pospacerowane na finałUrlopowo z Żonką pędzimy rowerem po Stolicydzięki za kesza:)

Fajny i szybki multikeszyk. W tym wydaniu nie powinien prędko stamtąd zniknąć. Dzięki!

na miejscu startowym odbywał się jakiś festyn ale na szczęście w liczeniu to nie przeszkadza, na początku się dziwiłem co tak ten finał daleko , ale na miejscu wszystko się wyjaśniło TFTC

Ciekawa historia, weekend z keszowaniem rozpoczęty, razem z Bambą, dzięki

Bardzo przyjemny multak. Czas rozpocząć weekend, razem z Serengeti, dziękuję.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

W związku z licznymi kradzieżami zmieniłem nieco miejsce ukrycia, opis i zastosowałem maskowanie wyższej kategorii.

Znów keszyka ukradziono. Chwilowo nieczynne 

Nowy pojemniczek na miejscu, trochę przymaskowany, może przetrwa dłużej.

Można szukać, powodzenia!

Podobnie, jak poprzednicy - kesz finałowy znalazłem bez zakrętki i bez zawartości, jedynie z zapasowym logbookiem. Wpisałem się do niego, ale już powoli łapie on wilgoć. Poza tym historia miejsca bardzo ciekawa. Dzięki!

Dzięki za info. Przy najbliższej mojej bytniści na Batorego, to jest w ciągu kilku dni, dokonam serwisu.

Kesz jest na miejscu, ale niestety bez zamknięcia oraz przymarznięty tak, że nie dało się go ruszyć. Włożyliśmy tymczasowy logbook, ale przydałby się serwis.

Kościół już jakiś czas temu rzucił mi się w oczy i przyznam, że po jego obejrzeniu od razu tak mi jakoś pasował do cerkwi. Podobne kościoły (przebudowane cerkwie) są np. w Suwałkach i ten tutaj bardzo mi się z nimi kojarzył. Kesz jest na miejscu, ale niestety bez zamknięcia oraz przymarznięty tak, że nie dało się go ruszyć. Włożyliśmy tymczasowy logbook, ale przydałby się serwis. Tftc!

Nie znałem wcześniej historii tego kościoła. Przejeżdżam koło niego prawie codziennie i zawsze zastanawiały mnie jego dziwne proporcje. Teraz już wiem, że pierwotnie świątynia wyglądała zupełnie inaczej. Za to właśnie uwielbiam tę zabawęSkrzynka znaleziona bez problemu, kordy w punkt, choć przy podejmowaniu jest się trochę jak na patelni. Dzięki za kesza!

Kordy dałem wyliczyć Brym, a potem rowerkową metodą keszyk ogarnięty szybko i sprawnie.Dziękuję za skrzyneczkę. :)

Znaleziona.Były obawy wielkie, co do naturalnego maskowania, bo śniegu napadało prawie po kolana. Całe szczęście kordy finałowe wskazały obszar poszukiwań dokładnie i bez wątpliwości. TFTC. :)

Cerkiew czy kościół, obojętne dla mnie, ale zdjęcie pokazujące jak wyglądał teren w 1920 już mnie zainteresowało. Kiedyś coś źle policzyłem. Na szczęście założyciel był na ostatnim spotkaniu i podpowiedział, więc dzisiaj poszło bezproblemowo. Pojemnik na miejscu, ale liścia chyba brak... Dzięki.

W terenie znaleziona szybko - dzięki za skrzynkęPodczas obliczania współrzędnych pojawiły się jednak wątpliwości, czy wszystko, co uważam za okno tym oknem jest?

Odrobinę poprawiłem maskowanie i udoskonaliłem keszyka - teraz wyciągamy wewnętrzną tutkę - ciągnąc za zakrętkę, zewnętrzna rurka może zostać w gruncie. Maskowanie liściowe.

Tym razem była. Niebieska zatyczka widoczna z daleka. Sugeruję zmianę miejsca.  Dalej, wśród drzew znajdzie się wiele bezpieczniejszych kryjówek. Dzięki za skrzynkę.

Oględziny na miejscu potwierdziły przypuszczenia poszukiwacza - skrzynka zniknęła. Czemu ktoś ją zabrał? Po co komu takie coś ja się pytam! Zawsze mnie to zastanawia :-)

Po przeprowadzeniu oględzin dokonałem reaktywacji z tego co miałem pod ręką - zużyłem keszerski zestaw zapasowy.

 

Jak najszybciej postaram się sprawdzić, czy keszyk jest na miejscu.

Chwilowo skrzynka niedostępna.

Kordy obliczone dość szybko. Na miejscu znalazłem coś co mogło być fragmentem maskowania (kawałek kory z warstwą kleju). Jednak żadnego pojemnika w pobliżu nie było.

Współrzędne obliczone bez problemów, miejsce ukrycia też całkiem przyjemne i bezproblemowe. Właśnie się kiedyś zastanawiałem o co chodzi z krzyżem (i to jeszcze prawosławnym) w tym miejscu. Ciekawe, czy w końcu ta cerkiew faktycznie tu powstanie.

Coś się tych okien nie mogliśmy doliczyćale jakoś się udało :-)

dzięki za skrzynkę

(1096)

Ta strona Pola jest mi mniej znana dlatego krzyż był dla mnie sporą niespodzianką. Podejmując kesza naruszyłem gniazdo małych czarnych Mrówek, chyba nie były zadowolone ale to już nie moja wina : TFTC :) 

TFTC. Na szczęście w keszu był ołówek

Dzięki za kesza, wieczorem nie mogliśmy tego znaleźć z Żuk_, ale na drugi dzien udało nam się.

Ciekawie przygotowane. W nocy owady utrudniały szukanie, wieczorem poszło bez trudu.

W pierwszej chwili coś nam zniosło kordy, ale szybko poprawiliśmy i później już poszło łatwo :)

Znalezione, wielkie dzięki :)

Byłem, sprawdziłem. Skrzyneczka poprawnie zamaskowana ma się dobrze i czeka na kolejnych znalazców.

Dziwi mnie tylko, że wcześniej wyskoczyła z miejsca ukrycia. Zdawało mi się, że maskowanie jest mugoloodporne, kto by tam z resztą (poza keszerami) grzebał w takich miejscach?

Dzięki za kolejną ciekawą historię i dobrą skrzynkę.

Znalazłem skrzynkę całkiem na wierzchu, pojemnikiem do góry ale kompletną. Odłożyłem w prawdopodobne miejsce pierwotnego ukrycia. W razie pytań proszę założyciela o kontakt.

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team