Pawel 87 rzuca pomysł i jedziemy! 

Czas operacyjny zdobywania całości ścieżki: 6h i 16,5km w nogach :)

Las piękny, kesze pomimo tyłu lat w większości trzymają się bardzo dobrze. Świetne wykonanie poszczególnych skrzyneczek jak i całej ścieżki! Zdecydowanie warto. Pozdrawiamy!!!

Znaleźliśmy zarówno reaktywację jak i oryginał kesza :) 

Teren ostro przeryty przez zwierzęta, ale wygląda na to że i ludzie z wykrywkami też mieli tu cos do powiedzenia. Kesza nie stwierdzono, w pniu na zboczu okopu nowy pojemnik. 

Mokro i ślisko nad okopem, więc trzeba było ostrożnie podejmować.W noworoczny deszczowy dzień. Dzięki za skrzynkę.

Tftc! Świętokrzyskie takie piękne - a na dokładkę III ŚK - kesz jest na miejscu, nie trzeba po niego nurkować;) Na szczęście nie było zwykłych bywalców taplawiska.

  .... tu chyba jest teraz SPA dla kopytnychZnaleziona - dziękujemy za kesza :) 

Piękna pogoda, urokliwa okolica i miłe towarzystwo. Czego chcieć więcej. Dzięki.

Partyzanckie przegrupowanie z Aynsley, Hrabią i Seamairem

Świętokrzyskie keszowanie ze Śląska ekipą :)

Udało się bez kąpieli, dzięki!

Na miejscu tylko jedno miejsce pasowało na ukrycie kesza nio  tam był. Ciekawe miejsce pośród lasu, dzięki za pokazanie.

Dobrze, że keszyna siedziała w schowku. Pobliskie wodne przeszkody nie zachęcały do ewent. połowów. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Ostatnia (no właściwie to przed, bo do jednej postanowiliśmy jednak podjechać bliżej) z długiego butowania po lesie. Teraz do auta Pzdr, Wojtek

Pierwsza skrzynka projektowa w dniu dzisiejszym. O dziwo na wreda udało się dojechać w miarę blisko całości projektu, zaoszczędzając sporo dystansu. Okopy - linia całkiem nieźle zachowana mimo upływu lat. Dzięki.

Skrzynka znaleziona podczas całodniowego wypadu na ŚKIII wraz z Mangusem i jego małpkami @@@. To nasza pierwsza dzisiaj, zobaczymy jak pójdzie dalej, ale zaczyna nam się już podobać. Dzięki

Razem z Vulpeculą odkładaliśmy poprzednią skrzynkę, a Nefryt wyrwał jak szalony do tego stopnia, że utraciliśmy z nim kontakt świetlny i trzeba było nawigować samodzielnie.

Skrzynka znaleziona podczas całodniowego penetrowania ŚKIII razem z Nefrytem i Vulpeculą. W sumie zamknęliśmy się w 18 km i 8,5h. W rakietach śnieżnych z pewnością byłoby o połowę szybciej ;). Dzięki!

Zapadł już zmrok, trzeba było szybko kończyć tą nierówną walkę z zimnem i śniegiem. Kesz odnaleziony bez problemu. 

Razem z TSW i telefonemalarmowym :)

Jak niżej.

Reaktywowana po konkretnej podpowiedzi od gaga (dzięki!).

Zdobyta trzeciego dnia keszowania po Kielcach i okolicach wraz z sierotą i TSW! Dzięki!

Wraz z sierotą i telefonemalarmowymdzięki!

Kolejny wyjazd na świętokrzyskie kesze, tym razem okrojonym składem z Mszu i Qbackim. Tu Mszu miała problem ze zrozumieniem co znaczy "nad". THS

no i ostatni :)

miejsce odwiedzone podczas drugiego jesiennego wypadu GeoPomorza (MSZU, Baloniarz) na świętokrzyską ziemię. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca :)

Oj czepiali się mnie chłopaki. Dla mnie nad, to znaczy że nad a nie nadSkrzyneczka złapana z GEOTEAM POMORZE (tym razem w składzie baloniarz, Qbacki).

Wpis podczas zakładania keszy na event ŚKIII.

miałem nadzieje, że zobaczymy łosia! niestety nie tym razem;/ dzięki!

my zznaleźliśmy kesza we właściwym miejscu,nic sie do niego nie dobrałodzięki!

Skrzynka znaleziona razem z Kramek23 oraz angouleme i  Emiel Regis.

Zmeczeni, spragnieni itd...itp.... ale gdzie ta skrzynka..? nigdzie jej nie ma, w końcu udało sie ja znaleźć i czas na FINAŁ 

Skrzynka ostatnia a przy niej spotkanie z innymi keszerami. Skrzynka wyszła sobie na spacer i mimo szukania w większym składzie telefonu do założyciela nie odnaleziona w miejscu ukrycia tylko 50 metrów dalej. Warto jednak czasami poszukać choć wszystko wskazywało na to że skrzynkę szlak trafił. Prawdopodobnie jakiś zwierzę ją wygrzebało i zabrało ze sobą. Na szczęście skrzynka cała i znowu jest na swoim miejscu.

JUż ciemno ,zmęczenie robi swoje ale jakoś się udało :)uf to już ostatni dzięki

przy zakładaniu;)

Łoś był faktycznie wielki. Jak przebiegał, to aż się trzęsło, a Maleska postanowiła zwiewać

Już do dzejbiego miałem dzwonić o pomoc, bo nie szło, ale hobbbysta trafił jakimś cudem. Jakiś zwierz ja wytargał, ale nie pożarł. Normalnie opatrzność nad nami czuwała

Potem próbowałem sie już dodzwonić, żeby sprawdzić czy wytypowaliśmy dobre miejsce na ukrycie, jednak autor był poza zasięgiem. Już po powrocie okazało się, że wsadziliśmy tam gdzie być powinna.

Teraz już tylko finał

Dzięki.

Podjęta w zespole betatesterów podczas 3ŚK. Skrzyneczkę znalazł Hobbbysta w sporej odległości od współrzędnych. Podejrzenia padły na jakiegoś zwierzaka. Uwaga w okolicy mogą być łosie TFTC!

Drugi dzień bojowy na III ŚK w mocnej śląsko - dąbrowskiej grupie. Zeszło nam tu chwilkę a nawet dłuższą, bo ciemno, bo bagno, bo zmęczenie, bo potrzeby już się odezwały ale elfik uratował nasz honor. Dziękuję

Szukaliśmy i szukaliśmy,aż znalazłem gniazdo os pod kolejnym pienkiem.Na szczęście tylko jedno użądlenie.Do tej pory nie wiem jak mi się udało znaleźć tą skrzyneczkę leżała sobie ze 20 metrów od miejsca ukrycia.Ale coś mnie prowadziło w tamtą stronę.Dzięki

Skrzynka złapana w towarzystwie Olo74_Lilalu, hobbbysty, Bramstengi i Glaekena :)

W doradzę do skrzynki udało nam się spotkać Łosia, który nam przebieg drogę - ale bydle !

Sama skrzynka 20 metrów dalej o miejsca ukrycia - Hobbbsyta znalazł, nie wiem jak on to zrobił !

Przypadkiem udało nam się schować tam gdzie powinna być pierwotnie :)

Dzięki !

Tu nas trochę zamotało, gdyż skrzynka zdobywana już w ciemnościach. Dzięki.

Ten kesz bym nazwał "gdzie jest CMS". Procenty sprawiły, że coraz trudniej w grze było nam utrzymać wspólne tempo i komunikację z całym zespołem. Ale daliśmy radę, CMS szczęśliwie dotarł z nami do mety...

Nad keszem konsternacja - w moich notatkach brakowało jednej (mało znaczącej) cyferki do finału. Troszkę nas to zmartwiło, ale Nannette pogrzebała w swoich notatkach i odkryła, że wredna cyferka u niej się ukrywała. Uff... Można biec na finał.

Dzięki za skrzyneczkę!

Zdobywany już po ciemku. łatwo nie było, ale daliśmy radę.

Pierwszy kesz na dziennej trasie. Poszło bardzo sprawnie. Jako drużyna "Patologia". TFTC!

Skrzynka znaleziona w super team z Degiem, Wrzosem, Rubinem i CMSem;) To już był temat że chyba nawet pająki były mi obojętne. Pierwsze okopy zauważyłam sporo przed skrzynką;) Dzięki za super gre;)

ostatni keszyk przed finałem dał się szybko znaleźćDorwana na ŚK III w zwysięskiej ekipiedzięki za pomysłowego i świetnie wykonanego kesza.

Znaleziona w zwycięskim składzie (Nanette, Rubin, Wrzos, Deg, a jak Deg to i Grizerek). Mimo potwornego upału, ekipa narzuciła takie tempo, ze początkowo obawiałem się, że nie dam rady, ale jednak dałem.

Prawie noc, a my dopiero zaczynamy dzienną ścieżkę. Wszytko przez te mecze, upały i inne. No ale, jak trza to trza. Lecimy w las w powiększonej po grze nocnej patologicznej ekipie:)

choć nazwa drużyny kontrowersyjna to tak naprawdę zgrany team szedł jak burza , wspólny atak na kesze niemal w wietnamskiej dżungli , pięknie podziękował 

Pierwszy kesz na trasie dziennej gry terenowej. Razem z drużyną "Patologia" :)

Keszyk złapany podczas znakomitego eventu ŚKIII. Dzięki za kesza! :)

Pierwszy podczas gry terenowejSkwar jak diablo ale co tam - ciśniemy :D 

Dzięki i pozdrawiam 

Podejmowana juz w świetle latarek. Tutaj Elfik była z nas najlepsza. Dzięki za kesza.

No to zaczynamy Dzień! :) 

Słońce już mniej praży, więc i będzie się lepiej latać.. taaaaa ;) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :)